Schodziliście przez kilka minut krętymi schodami do kompleksu podziemi. Ujrzałeś ruiny dracońskich budynków, skalne pomosty powstałe w wyniku erozji. Przy niektórych budowlach paliły się pochodnie. W ziemi znajdowało się wiele krat do podłogowych cel.
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/9/97/Kompleks_podziemi.jpg)
- Podążaj za mną Salazarze. Doprowadzę Cię do miejsca, w którym rozpocznie się Twoja próba cienia. Opieraj się na wiedzy zgłębionej w sali ideologicznej, ufaj wyłącznie sobie i nie zapominaj o naszym prawie.
Tunel prowadził do podziemnego kompleksu jaskiń. Salazar spostrzegł zdobione w runy wrota, które swoją budową przypominały dracońską architekturę. Wyglądały na bardzo stare, były pokryte kurzem i brudem, które skrywały inkantacje po dracońsku...
Jestem nieśmiertelny,
jestem ciemnością,
wieczną nocą, która rozciąga się na odległość gwiazd.
Nie można mnie przezwyciężyć, bo nie ma nikogo potężniejszego niż ja.
ÂŚwiatło słońca może odegnać noc,
ale w końcu wszystko powróci do mnie,
jam jest ciemnością,
jam jest dzieckiem nocy.