Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Patty w 21 Grudzień 2013, 14:45:58

Tytuł: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 21 Grudzień 2013, 14:45:58
Nazwa wyprawy: Krwawe hordy III: Warownia kości
Prowadzący wyprawę: Mogul
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: rasa ork lub członkostwo w Bractwie
Uczestnicy wyprawy: Patty, Mogul, Aurius, Kharim Kazama aep Gorem

- Poczekajmy chwilę, wysłałam człowieka do Bractwa, może ktoś się jeszcze pojawi - zwróciłam się do Mogula.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 21 Grudzień 2013, 14:50:30
Ork rozpalił cygaro, miał nadzieję, że długo to ich nie zabawi. W między czasie milczał zastanawiając się kto dopuszcza się takich czynów. Myślał o Grummolu, lecz coś mu nie pasowało, raczej ktoś inny za tym stał.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 21 Grudzień 2013, 15:10:55
-Słyszałem wieści w Bractwie. Przybyłem jak szybko mogłem. Witaj Patricio i ty baronie Peran.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 21 Grudzień 2013, 15:22:17
Krasnolud, również usłyszał wieści w bractwie i postanowił przybyć. - Witam wszystkich. Jednocześnie postanowił się przedstawić nieznajomemu orkowi. - Jestem Kharim Kazama aep Gorem. Do usług. Rycerz schylił głowę w stronę orka.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 21 Grudzień 2013, 15:29:44
- Witaj Auriusie, i ty, Kharimie. Dobrze was widzieć.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 21 Grudzień 2013, 15:49:01
- Chyba już, co Patty? Witam reszte, witam Ciebie poczciwy krasnoludzie. Jestem baronem Peran, orkowym wojownikiem Mogul Khanem. Ruszamy do warowni orków na północny zachód stąd. Czeka nas trochę drogi, więc wszystkiego się dowiecie w trakcie.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 21 Grudzień 2013, 15:56:41
- To ruszamy w takim razie, baronie.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 21 Grudzień 2013, 15:57:14
- Na to wychodzi - odparłam - Może jeszcze Julian dołączy, ale w razie czego wie, gdzie nas szukać.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 22 Grudzień 2013, 13:02:51
Wyruszyliście do warowni, macie czas by wypytać się o każdy szczegół Mogula, być może pomoże Wam to przygotować się do tego, co ma się wydarzyć. Oczywiście nikt nic nie mówi, że wydarzy się coś "innego" niż planujecie.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 22 Grudzień 2013, 13:20:32
- Mogul - zagaiłam, pykając co i rusz z fajeczki - Powiesz nam coś więcej o sprawie? Masz jakieś podejrzenia, kto może się dopuszczać ataków na orków?
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 22 Grudzień 2013, 13:25:52
- Słyszeliście zapewne o Grummolu, to na pewno nie on. On tak nie makabruje ciał. Ktoś ich ćwiartuje i każdy kawałek ciała wbija w pal. Ataki te były do tej pory sporadyczne, zdarzały się w innych miejscach, lecz tak jak powiedziałem były to jednostki. Co "ciekawe" tutaj zaakcentował na to słowo ofiary nie miały swojego serca.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 22 Grudzień 2013, 13:29:58
Przez chwilę patrzyłam na orka w milczeniu, zastanawiając się, co odpowiedzieć.
- Nie wiem jak inni, ale ja nic o Grummolu nie wiem. Długo mnie tu nie było i wieloma sprawami nadal nie jestem na bieżąco. Jakbyś mógł coś szybko o nim opowiedzieć, będę wdzięczna.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 22 Grudzień 2013, 14:01:33
- Stary znajomy ork, który pragnie mojej śmierci. Wyszczerzył kły. Podróż mija na razie spokojnie.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 22 Grudzień 2013, 14:31:26
Kharim, przez dłuższy czas jechał w milczeniu podziwiając widoki i słuchając rozmowy orka z paladynką, ale on też pragnął zawrzeć głos. - Czyli dokładnie nie wiemy z kim mamy do czynienia?. A, może to jacyś łowcy orków? Rycerz spojrzał na czerwonego orka.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 22 Grudzień 2013, 14:56:48
- Właśnie po to was wezwałem, byśmy wspólnymi siłami odkryli kto stoi za tymi atakami. Myślałem też o łowcach orków,  może ktoś słyszał o kimś takim?
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 22 Grudzień 2013, 15:03:28
- Ja niestety nie, z tymi łowcami to pierwsze, co mi na myśl przyszło w sumie dziwię się kto chciałby was zabijać w końcu w z natury silni jesteście. Krasnolud spojrzał na rękę barona wydawała się jakaś inna i to go zaciekawiło, więc postanowił zapytać. - Baronie, dlaczego jedną rękę masz inna od drugiej?. Pierwszy raz widzę coś takiego na oczy. Zdziwił się krasnolud.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 22 Grudzień 2013, 15:06:41
- Bo widzisz, z tego co mogę Ci powiedzieć też jestem łowcą, ale troszkę innym. Uśmiechnął się przyjaźnie Mogul.
- Smoki też są silne, a ludzie postanowili kiedyś na nie polować. Nie ma istot niepokonanych Kharimie, zawsze znajdzie się słaby punkt na każdego, pamiętam o tym, a to stanie się jedną z twoich mocniejszych stron.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 22 Grudzień 2013, 15:16:54
Kharim, odwzajemnił uśmiech.- Ze smokami to miałem odczynienia nie w tym wymiarze, a żeby chociaż jednego uśmiercić to jednej armii czasem było mało. Krasnolud, przypomniał sobie tragedię jaką spotkał jego lud wtedy i trochę posmutniał. - Twoich pobratymców, musiało również wybić jakieś wojsko przecież jedna jednostka nie byłaby do tego zdolna nie wiadomo jak silna, a widuje się tutaj smoki czasem?.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 22 Grudzień 2013, 15:21:32
- Cóż, niestety moja rasa ma to do siebie, że nienawidzi inności. A to bardzo krótka droga do rozpoczęcia polowań na "nieludzi" - rzuciłam, nawiązując do pytania Kharima - Mogul ma rację, każda istota jest do pokonania, nieważne, jak silna. Pamiętam, jak kiedyś wybraliśmy się na smoka... To były czasy. Ale sama jestem ciekawa, kto ma aż tak na pieńku z orkami, by atakować całą wioskę.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 22 Grudzień 2013, 15:40:27
-Miałem ci ja kiedyś do czynienia z tym Grummolem. Podróżowałem wtedy z jakimś magiem. - odezwał się paladyn. -Ten ork posiada dość ciekawy zestaw umiejętności, ale wątpię żeby posunął się do zabijania własnej rasy.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 22 Grudzień 2013, 15:47:20
Krasnolud zadumał się nad słowami pani paladyn i rzekł. - Macie rację, ale mnie intryguje jedno. Wiesz baronie, czy w tej wsi jest coś cennego, jakaś kopalnia albo minerały rzadko występujące, być może to jest przyczyna całego zamieszania.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 22 Grudzień 2013, 16:01:25
- Sama warownia, wokół niej krąży wiele legend. Tak na prawdę może to nie być związane z tymi zabójstwami. Warownia podobno jest nawiedzona, kiedyś niby służyła jako więzienie. I są dwie opcje dlaczego tutaj tacy ważni jesteście. Pierwsza to fakt, że coś się uwolniło z tego więzienia i zabiło całą wioskę. Druga opcja łączy się bardzo z tą pierwszą. Jeśli zabójstwa faktycznie miały miejsce przez tajemniczego gościa, to coś się przez to mogło uwolnić, co oczywiście nie zwiastuje nic dobrego.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 22 Grudzień 2013, 16:16:48
- To zwiastuje kłopoty Mogulu, ale po to my jesteśmy żeby zajmować się duchami, zjawami, demonami no mi może jeszcze umiejętności brakuje, lecz naszej dwójce paladynów umiejętności nie brak.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 22 Grudzień 2013, 21:34:10
- Taką mam nadzieję. Swoją drogą, przypomniała mi się ostatnia bitwa o miasto krasnoludów. (http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php?topic=25155.0) W tym całym zgiełku nie pamiętam już czy was dojrzałem tam, odświeżcie mi pamięć.

//: wątek wstrzymany do zakończenia questa z linku. Odpiszecie mi na to pytanie po tym
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 28 Grudzień 2013, 11:54:30
Krasnoludzki paladyn, przypomniał sobie ostatnie wydarzenia. - Tak Mogulu, walczyłem tam o stolicę moich braci, pod twoi rozkazem, byłem jeszcze wtedy rycerzem zanim mianowano mnie na paladyna. W bitwie poległo wielu niestety nawet mój przyjaciel mag Kratos. Niech Zartat ma go w opiece. Jednak najbardziej, z tego wszystkiego zaskoczyły mnie te czarne potwory, co to było?
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 29 Grudzień 2013, 00:55:17
- Czarne wiwerny - odpowiedziałam - Ja też walczyłam z nimi po raz pierwszy, ale słyszałam, że część moich znajomych gdzieś już je spotkała. Masz słabą pamięć, Mogul, spotkaliśmy się pod karczmą.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 29 Grudzień 2013, 00:56:02
- Kiedyś je spotkałem. Wcześniej widzieliśmy zwykłe, o mało nie umarłem wtedy.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 29 Grudzień 2013, 11:31:03
Paladyn zastanowił się chwilę. - Chyba nie sądzicie, że tu je też spotkamy?. Kharim zaczął się rozglądać na lewo i prawo.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 29 Grudzień 2013, 13:54:42
- Nie, raczej nie. Zdziwiłabym się - uśmiechnęłam się delikatnie.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 29 Grudzień 2013, 14:27:04
-Pamiętam twoje spotkanie z wiwernami Mogulu. Czy to nie wtedy wykonywaliśmy jakieś zadanie z Ekkerund?
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 29 Grudzień 2013, 14:33:02
Orkiem zatrzęsło. - Nie pamiętam co to było, ale pamiętam te cztery żądła, które wbiły się w moje ciało. ÂŻe tak powiem bolało jak skurwesyn.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 29 Grudzień 2013, 14:40:25
Krasnolud się uspokoił i podążał, za towarzyszami. Widać było po nim, że długa jazda go znużyła dlatego postanowił zapytać.. - Daleko jeszcze?.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 29 Grudzień 2013, 15:56:40
- Minie troszkę zanim dojedziemy, bądź cierpliwy.

//: muszę jedną rzecz dla wątku sprawdzić i dopiero wtedy możemy ruszyć. Ale i tak zasada jak zazwyczaj - im więcej piszecie, tym szybciej dojedziemy na miejsce.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 29 Grudzień 2013, 16:08:59
- Dobrze, będę. Krasnolud soczyście ziewnął i zaczął sobie nucić piosneczkę.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 29 Grudzień 2013, 20:36:11
Kopyta mojego konia wybijały równe "patataj", a ja spokojnie drzemałam w siodle, od czasu do czasu patrząc na drogę.
- Opowiedz ktoś historyjkę.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 30 Grudzień 2013, 12:38:54
Krasnolud przerwał nucenie. - Nie znam żadnej ciekawej. I patatajał dalej.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Grudzień 2013, 12:41:29
//: "brawo"

W oddali widzicie zarys warowni. Jest dzień, ale z racji hemis panuje lekki półmrok, także dostrzegliście ją będąc niepewni czy to to. Mogul z racji wyostrzonego wzroku i widzenia w ciemności był pewien co do budynku.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 30 Grudzień 2013, 12:47:50
Kharim spokojnie jadąc w półmroku zauważył zarys jakiegoś budynku, ale nie wiedząc czy to cel podróży postanowił zapytać. - Baronie, czy to cel naszej podróży?. Znaczy się to jest ta warownia?. Krasnolud nadal się przyglądał budynkowi.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Grudzień 2013, 20:45:14
- Tak, podjedźmy bliżej. Wtedy nasza intuicja, bowiem Mogul też ją posiadał podpowiedziała o niebezpieczeństwie. Nie było to spokojne miejsce, atmosfera była bardzo nieprzyjazna, coś mrocznego musiało tutaj się zdarzyć, lub coś mrocznego się czai.


// : wszyscy są?
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 30 Grudzień 2013, 20:50:09
Kharimem wstrząsało dziwnym, odczuciem. Przyszykował kiścień i tarczę oczekiwał prawdopodobnie na nadchodzący atak. Krasnolud rozglądał się na lewo i prawo. Coś, się zaraz wydarzy. Zakonnik, chwilkę pomyślał.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 30 Grudzień 2013, 21:51:11
Do tej pory jedynie przysypiałam w siodle. Jednak zbliżywszy się do warowni poczułam się dziwnie. Jak gdyby uaktywnił się nagle "szósty zmysł". Potrząsnęłam głową, chcąc się do reszty dobudzić i odetchnęłam, pociągnąwszy jeszcze solidny łyk wody z bukłaka. Ciecz przeszła smakiem wyprawionej skóry. Skrzywiłam się, ale przynajmniej byłam już w pełni sprawna i gotowa do akcji. Rozejrzałam się po kompanach i widziałam, że oni też to czują. Sprawdziłam, czy miecz gładko wysuwa się z pochwy i jechałam dalej, przygotowując się na ewentualną akcję.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Grudzień 2013, 22:01:44
- No kurwa, szybciej. Usłyszeliście chrypki głos.
- Jeśli się nie pośpieszycie z tym plądrowaniem, to w chuja pizdu pójdzie cały plan. Myślicie, że przez ile nikt nie zauważy
- No ale ci powiedziałem, nie jara mnie coś takiego, mieliśmy polować na orki, a nie zbierać po nich odpadki. Odezwał się inny.
- Ale rozumiem pizdo jebana, że to ma cię do tego przygotować właśnie takie rzeczy. Nie chcesz spotkać tego potwora w pojedynkę, musisz być wyszkolony w chuja, żeby zajebywać takie monstra
- Polować na orków kurwa? Jak polować na orków kurwa. Szepnął Mogul. Zdenerwował się lekko, lecz powstrzymywał swe emocje do tego stopnia, byście mogli zaplanować wtargnięcie do wioski. Zasłaniała was zamknięta drewniana brama, nie wiedzieliście ile przeciwników możecie zastać. Co robicie?
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 30 Grudzień 2013, 22:06:44
Paladyn, ze spokojem wysłuchał rozmowy między grabieżcami i również szept orka obił mu się o uszy. - Dobrze, że nas nie widzą. Uważam, że powinnyśmy wejść, ale nie mi jest podejmować decyzję. Szepnął krasnolud, mimo że duża brama ich zasłaniała.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 31 Grudzień 2013, 17:45:50
-Może podzielimy się na dwie dwójki i ruszymy tam od dwóch stron?
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 01 Styczeń 2014, 14:42:24
- Auriusie, to dobry pomysł jakby uciekali to druga ekipa odetnie im drogę ucieczki. Stwierdził Kharim.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 02 Styczeń 2014, 20:41:54
- A skąd pewność, że z tyłu też jest brama? - mruknęłam - Bez pierdolenia, proponuję wejść frontalnie.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 02 Styczeń 2014, 20:47:35
Krasnolud teraz spojrzał na orka. - Mogulu. ile jest tu wejść tak właściwie?. Jeżeli są dwie bramy to można z dwóch stron, a jak nie ma to frontem walimy w końcu wiesz więcej, o tej warowni niż my..
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 03 Styczeń 2014, 17:52:57
- Jest jedno. Trzeba wejść tak a nie inaczej.
- Sprawdzić warownie, ale już, zapierdalać tam.
Otworzyliście bramę do wioski, gdzie niedaleko wejścia zastaliście kilku bandytów. Ziemia w około nich usłana była resztkami ciał i zasłana krwią. Ork bezproblemowo skupił gniew.


1 x Przywódca (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_pod%C5%BCegacz)
6 x Plądrownik (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta)


//: z racji nocy i słabej widoczności tracicie 1 finiszer
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 03 Styczeń 2014, 18:28:47
Krasnolud rzucił okiem na ciała orków z jeszcze większą odrazą spojrzał na bandytów, którzy zabawiali się w hieny cmentarne. Zakonnik wystartował pierwszy, za cel obrał sobie jednego z plądowników dobywając tarczy i kiścienia. Podbiegając do niego zablokował pierwszy atak sztyletu w głowę tarczą, Kharim postanowił skontrować nadchodzący atak hieny trzymając mocniej tarczę pchnął nią przeciwnika, który przewrócił się na ziemię. Paladyn szybko chciał to zakończyć jednym celnym uderzeniem kiścieniem w czaszkę łajzy, która od siły uderzenia rozłupała się dało się zauważyć mózg powoli wyciekający z naczynia jakim jest jego głowa. Po zakończeniu ataku, krasnolud zasłonił się tarczą.


1 x Przywódca
5 x Plądrownik
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 03 Styczeń 2014, 18:48:36
Błyskawicznie dobyłam miecza i skoczyłam przed siebie, na wprost przywódcy. Ten, widząc przed sobą postać w płytowej zbroi uniósł oba pistolety i wypalił. Spodziewałam się tego, dlatego tuż przed wystrzałem przemieściłam się za jego plecy. Sprawdzona sztuczka, broń wypaliła, przeszywając powietrze w miejscu, gdzie już mnie nie było. Nie tracąc czasu, cięłam po kolanach, rozrąbując ścięgna. Gdy padł na kolana, przywaliłam mu pięścią w łeb. Stalowa rękawica łatwo pozbawiła go przytomności. Wtedy poczułam uderzenie w zbroję, z tyłu. Obróciłam się błyskawicznie, skręcając w biodrach i składając do potężnego sinistra. Cudem tylko bandzior uniknął uderzenia. Nie tracąc skupienia, zaatakowałam jeszcze raz, bez skrupułów tnąc po palcach. Nie zdążył się cofnąć, sparować też nie mógł. Srebrna klinga gładko odrąbała mu cztery palce u prawej dłoni. Wtedy uderzyłam z obrotu, niemalże litościwie, podrzynając mu gardło.

Przywódca - ogłuszony i ranny
4x Plądrownik
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 03 Styczeń 2014, 19:20:58
Gdy krasnolud zasłaniając się tarczą, zobaczył jak do ataku ruszyła Patty, powalając w pięknym stylu przywódcę. Kharim skinął głową w jej stronę, również nie chciał pozostawać bierny i kontynuował atak. Jeden z bandytów ujrzawszy, że jego kompani padają wpadł w gniew zrobił się czerwony i ruszył w moją stronę z dwoma sztyletami zakonnik był gotów odeprzeć atak i to zrobił. Plądrownik, obydwoma sztyletami chciał ciąć w brzuch i żebra paladyna. Jeden ze sztyletów został odbity uderzając głownią kiścienia, z racji mocnego uderzenia bandzior nie mógł go utrzymać i wypuścił z dłoni. Następny atak w żebra Kharim cudem, go uniknął blokując atak tarczą dało się usłyszeć zgrzyt metalu. Krasnolud opuścił kiścień na ziemię i w tym samym momencie dobył topora. Rycerz padł na kolana sztylet hieny powędrował dalej swoim torem ciąć powietrze, w tym momencie Kharim uderzył ostrzem w kolano, które zostało uszkodzone bandyta się przewrócił na ziemię, wył z bólu więc krasnolud postanowił skrócić jego męki uderzeniem centralnie w tętnice szyjną. Krew buchnęła na wszystkie strony, plądrownik tylko chwycił się za szyję i umarł.

Przywódca - ogłuszony i ranny
3x Plądrownik
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 04 Styczeń 2014, 01:35:12
Nie przejmując się zupełnie zagrożeniem ze strony bandytów ujęłam miecz oburącz i rzuciłam się na jednego z plądrowników. Zręcznie zbiłam sztylety, wykorzystując przewagę dłuższego i cięższego ostrza. Jeden udało mi się wytrącić z jego rąk, a gdy człowiek cofnął się, przestąpiłam krok do przodu, uderzając straszliwie znad głowy. Klinga z obrzydliwym chrzęstem wbiła się w jego obojczyk, doskonale pomiędzy szyją, a ramieniem. Nie tracąc czasu na wyciąganie ostrza, wyciągnęłam kiścień. Jeden z bandytów zaatakował mnie, uderzając mieczem. W ostatniej chwili zdążyłam ściągnąć tarczę, ostrze bez szkody ześlizgnęły się po stali. Wtedy srebrna kula na łańcuchu zadzwoniła złowrogo, gdy potrząsnęłam lekko kiścieniem, ważąc go w dłoni. Zawinęłam nim, uderzając zamaszyście z boku. Miecz nie mógł nic poradzić straszliwej broni. Huknęłam go przez ramię, poprawiłam z drugiej strony, doskonale wykorzystując bezwładność zawieszonej na łańcuchu kuli. Pierwsze uderzenie mógł wytrzymać, drugiego nie za bardzo, zmiażdżyłam mu kości w obu rękach. Gdy pochylił się, przyciskając ramiona do brzucha, zamachnęłam się, uderzając znad głowy. Mózg rozprysnął się na kawałki, obryzgując wszystko dookoła. Mało elegancka śmierć. Odwróciłam się do ostatniego wroga, przemieściłam na miejsce obok niego. Obuch już zataczał okrąg, uderzając go w bok. Próbował zastawić się mieczem, ale z łatwością przełamałam blok. Odepchnęłam go gwałtownie telekinezą i uderzyłam szerokim zamachem w kolano, miażdżąc je. Gdy upadał, huknęłam w nieosłoniętą niczym czaszkę.
- No, to by było na tyle - mruknęłam, nie kierując słów do nikogo konkretnego.

Przywódca - ogłuszony i ranny
0x Plądrownik
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 04 Styczeń 2014, 12:09:12
Krasnolud pozbierał swój ekwipunek i rzekł. -Panno Patty, bardzo ładnie walczysz. Teraz należy przesłuchać dowódcę. Rzucił te słowa stronę czerwonego.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Styczeń 2014, 12:15:33
//: Kharimie, zaakceptuję walkę, lecz będzie ona niestety gorzej oceniona. Wszystko w porządku z mechaniką jak dla mnie, ale strasznie kuje wygląd tej wypowiedzi. Proszę Cię o stosowanie znaków interpunkcyjnych w odpowiednich miejscach, bowiem bardzo to ułatwia zadanie mistrzowi gry.


- No, to teraz trzeba przesłuchać gno... Intuicja, która była wyczulona ostatnio, teraz wręcz oszalała. Mrożący w żyłach krew wrzask przerwał wypowiedź orka. Z pobliskiego domku wyleciał kłęb dymu (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zjawa), który pędził w stronę Mogula. Zadał śmiertelny cios przywódcy bandytów, wzleciał do góry i ponownie spikował w stronę orka. Khan w gniewie tego nie wyczuł, lecz resztka zauważyła, że zjawa otwarła usta jakby chciała coś powiedzieć. Nie zdążyła, bowiem pioruny rozerwały jej ciało.



(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/4/4b/Zjawa.jpg/150px-Zjawa.jpg)
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 04 Styczeń 2014, 12:23:24
Kharim pozostawiając jeszcze w, szoku rozdziawił usta i zrobił wielkie oczy na widok zjawy. Na szczęście ork załatwił na chwilę ten problem, krasnolud ciągle pozostawał czujny rozglądając się na lewo i prawo. - Myślę, że to jeszcze nie koniec ona tu powróci. Zmartwił się krasnolud.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Styczeń 2014, 12:27:52
- Przecież zabiłem to kurestwo.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 04 Styczeń 2014, 12:30:51
-Baronie zabiłeś jedynie jej cielesną powłokę, a nie samego ducha.

// Cyba się nie pomyliłem.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 04 Styczeń 2014, 12:40:46
-To była zjawa. Miałem już z takimi do czynienia. Będzie wracała dopóki nie rozwiąże sprawy, która trzyma ją na tym świecie. Zniszczenie było tylko chwilowe. - wytłumaczył paladyn
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 04 Styczeń 2014, 12:43:10
- No czyli miałem rację, ale i tak nie mam się z czego cieszyć. Rzekł Kharim.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Styczeń 2014, 12:46:45
- No świetnie. Wiecie za ile wróci? Mamy być może czas po rozejrzeniu się po zgliszczach. Warownie zostawimy na koniec.


//: to więc tak - nie jestem jakimś mistrzem opisów, więc powiem, że wioska wygląda bardzo podobnie do Starego Obozu z pierwszej części Gothic. Na środku jest otwarta mosiężna brama prowadząca na "dziedziniec" przed zamkniętą warownią. Jest to bardzo malutka wioska, w około dziedzińca jest dwanaście domów.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 04 Styczeń 2014, 12:54:08
- Nie wiem, pierwszy raz się spotykam z takim przeciwnikiem. Aurius powiedział, że miał z nimi do czynienia może on wie.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 04 Styczeń 2014, 12:58:35
-Kiedy zregeneruje się energią jaką posiada. To dość trudna kwestia do określenia. Najlepiej po prostu ruszyć. Nie wygląda na to, żeby ta zjawa chciała wyjaśnić czemu wciąż się tu błąka.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Styczeń 2014, 13:03:49
- Zobaczcie jakie pobojowisko. Pójdę już przeszukiwać domy, może trafimy na coś pożytecznego.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 04 Styczeń 2014, 13:10:09
- Czyli mamy mało czasu. Trzeba działać szybko. Kharim poleciał do jednego z bliższych domów poszukując, czegoś co może tą całą sytuację wyjaśnić.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 04 Styczeń 2014, 13:31:19
Aurius również zaczął się rozglądać po okolicy.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 04 Styczeń 2014, 14:37:37
Ruszyłam w stronę domu, z którego wyleciała zjawa. Liczyłam, że skoro przebywała akurat tam, to może znajdę coś ciekawego.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Styczeń 2014, 17:15:25
//: Kharim znajdujesz się w domku wypełnionym przeróżnymi toporami. Najwyraźniej był to mały składzik. Bronie były wykonane z żelaza

//: Aurius trafiasz na małą "scenkę". Dostrzegasz zwłoki matki siedzące na krześle. U jej stóp jest małe martwe orczątko.

//: Nif nie dostrzegasz nic oprócz małej wielkości kuferka, w który jest przymocowany do ziemi. Jest zamknięty
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 04 Styczeń 2014, 17:24:22
Kharim wszedł do domku zauważył, tylko skład orkowych toporów nic po za tym.Cholera, same bronie nic tu nie ma. Krasnolud wybiegł i ruszył do chatki z na przeciwka.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 04 Styczeń 2014, 17:50:01
Przyklęknęłam, delikatnie dotykając ręką kuferka. Przez chwilę kusiło mnie, żeby go otworzyć, ale stwierdziłam, że mimo wszystko lepiej poczekać. Równie dobrze mogło być tam złoto, jak i coś niekoniecznie dla mnie dobrego. Wyszłam z chatki z zamierzeniem powiadomienia o moim "odkryciu" resztę kompanii.
- Znalazłam coś! - zawołałam i podeszłam do zwłok przywódcy bandy. Tyle dobrego ekwipunku...



Szabruję i proszę o określenie, w jakim stopniu są uszkodzone.
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 04 Styczeń 2014, 17:52:22
Krasnolud nawet nie dobiegł, do następnej chatki kiedy usłyszał Patty i ruszył w jej stronę. - Co, tam znalazłaś?.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 04 Styczeń 2014, 17:57:31
- Weszłam do chaty, z której wyleciał upiór i znalazłam tam mały kuferek. Na razie go nie otwierałam, nie wiem, co może być w środku. Może złoto - uśmiechnęłam się - A może nie. Dlatego wolałam wam powiedzieć.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 04 Styczeń 2014, 18:00:42
Krasnolud usłyszał słowo złoto jego, oczy zaczęły się świecić i uśmiech na ustach mu się pojawił. - Poczekajmy, na Auriusa i będziemy mogli to razem otworzyć.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 04 Styczeń 2014, 18:00:56
Paladyn jedynie spojrzał na matkę, a potem na martwe dziecko. Splunął w bok na znak pogardy dla bandytów, którzy to uczynili. Zbliżył się do tego miejsca i spojrzał na okolicę raz jeszcze.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 04 Styczeń 2014, 18:29:41
Krasnolud, zauważywszy paladyna zawołał go. - Auriusie chodź do nas, Patty znalazła coś ciekawego.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 04 Styczeń 2014, 18:35:41
-Nie przejmujcie się mną. Posprawdzam tu jeszcze trochę. - odparł.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 04 Styczeń 2014, 18:37:26
- No dobra - odparłam i wróciłam do chaty wraz z Kharimem. Przyklęknęłam z dobytym mieczem i otworzyłam kuferek.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Styczeń 2014, 19:08:06
//: Patty wszystko posiada stan Uszkodzone


Nie zdążyliście przeszukać kolejnych domów, bowiem zjawa pojawiła się ponownie. Gdyby nie intuicja Patty ta zostałaby zraniona przez nią wylatującą z pudełka. Wyfrunęła na zewnątrz domostwa, spojrzała na Mogula i wzniosła się wyżej tak by nie mógł jej dopaść. Lewituje nad naszymi głowami w kółko.
- Te, paladyni, z tym gadać można?
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 04 Styczeń 2014, 19:16:46
- Spróbuj. W razie czego cię ubezpieczam.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 04 Styczeń 2014, 19:26:14
- I, ja się do czegoś, przydam.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 05 Styczeń 2014, 00:26:32
Zjawa odezwała się sama, najwyraźniej słyszała i zrozumiała rozmowę i stwierdziła, że jest "bezpieczne". Przekonanie było fałszywe, bowiem Mogul aż kipiał gniewem i ponownie chciał ugodzić potwora błyskawicami. Duch zbliżył się na wysokość twarzy Khana, mogliście dostrzec, że był to kiedyś ork.
- Klatka, pękła. Trzeba bracie powstrzymać nadchodzące fatuuum. Jęk jaki wydał duch przeszyło was na wskroś. Zjawa ponownie zniknęła, a drzwi do chatki z skrzynką zostały zatrzaśnięte. Patty miała szczęście, że była poza nią.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 05 Styczeń 2014, 00:30:33
-A więc jakaś klatka i fatum, co? Powiedz mi baronie, masz ty jakieś pojęcie o historii tego miejsca? Takie nieco większe i sięgające głębiej w historię. Chyba, że klatka tyczy się czegoś z waszej orczej historii.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 05 Styczeń 2014, 00:52:44
- Było to kiedyś więzienie, problem w tym, że lochy pod warownią mogą się rozciągać dosyć długo. Jednak zostało ono opuszczone, a raczej hmm wyczyszczone. Tak, wyczyszczone to chyba najbardziej odpowiednie słowo. Mieszkał tutaj kiedyś klan Dziennej straży. Przetrzymywani byli tutaj różnego rodzaju przestępcy, co jak na nasze zwyczaje jest dosyć dziwne. Skończyło to się wraz z masakrą, której dopuścił się jeden ze strażników. Wybił resztę, jak i każdą istotę w tym pomieszczeniu. Ocalał jeden ork, który zdołał zamknąć lochy, które służyły głównie przeciwko jakiemuś pojedynczemu obrzydlistwu.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 05 Styczeń 2014, 10:37:22
-Więc zjawie pewnie chodziło o to wspomniane obrzydlistwo. Nie widzę innej możliwości. Być może był to duch jednego z zamordowanych strażników, który zajmował się właśnie pilnowaniem tamtej celi, czy też klatki.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 05 Styczeń 2014, 10:41:57
Kharim trząsł się jeszcze na widok zjawy, spojrzał po towarzyszach i w końcu dotarło do niego, co przekazał duch orka. - Uważam, że trzeba mimo woli zbadać te lochy, jak uważacie?.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 05 Styczeń 2014, 23:29:52
Udaliśmy się wprost do warowni. W samym budynku nie było nic ciekawego, zeszliśmy do ciemnych lochów. Pochodnie nie paliły się, najwyraźniej dawno z nich nikt nie korzystał.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 05 Styczeń 2014, 23:35:37
- Ciemno i wali stęchlizną. Krasnolud zasłonił twarz. - Nauczyliście się, może zaklęcia światła?. Ja nie zdążyłem, a to ułatwiło by przejście. Zwrócił się do dwójki wojowników.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 05 Styczeń 2014, 23:38:56
- Przypadkiem tak - odparłam i skupiłam energię. Zaklęcie było dość proste, więc i energii nie potrzebowałam za wiele - Elisash! - nad głową pojawiła mi się kula magicznego światła, rozświetlając mrok. Biła naprawdę mocnym światłem. Przez chwilę mrużyłam oczy, póki nie przywykły do tej specyficznej jasności - Teraz powinno być lepiej.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 05 Styczeń 2014, 23:40:44
- ÂŚwietnie, od razu lepiej. Teraz tu, tylko wali stęchlizną, to ruszamy.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 05 Styczeń 2014, 23:44:54
- Chcę coś sprawdzić jeszcze. Wzbierając w sobie troszkę gniewu Mogulowi udało się zamanifestować na demonicznej ręce malutką iskierkę przeskakującą na palcu. Zbliżył on ją do głowicy pochodni, która buchnęła ogniem. - Woow. A jednak. Tworząc małe spięcie i dotykając suchszej strony pochodni ta zaczęła się palić. Zaczęliście iść przed siebie.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 05 Styczeń 2014, 23:47:52
-Ciekawe, rzeczy potrafisz Baronie, będzie jeszcze widniej miło. Krasnolud ruszył, za towarzyszami.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 06 Styczeń 2014, 00:06:06
Zdawało wam się, że idziecie w dobrym kierunku. Czemu? Albowiem ponownie intuicja coraz bardziej dawała o sobie znać, powiało chłodem z nad przeciwka z przenikliwej ciemności. Ork porozpalał pozostałe pochodnie, by było o wiele jaśniej.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 06 Styczeń 2014, 10:48:56
Cholera, co znowu. Zirytował się krasnolud, szybo dobywając kiścienia i tarczy, czekał na nadejście jakiejś poczwary z piekła rodem.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 06 Styczeń 2014, 13:37:28
Po wielu godzinach wędrówki, która trwała w nieskończoność doszliście do ostatnich drzwi. Znacznie się różniły od cel pozostałych, co było bardzo dobrym znakiem świadczącym, że jesteście u celu. Weszliście do środka trafiając na oświetlone pomieszczenie, a tam stał jeden z bandytów (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_pod%C5%BCegacz) i mierzył do was bronią przerażony. Wtedy ściana się osunęła i grabieżca został przeszyty czarnym ostrzem pokrytym niebieskimi runami. Ciało w okół rany zaczęło lekko zamarzać, lecz  ostatecznie tego nie zrobiło. Jednak bandyta był martwy.
- Czuwaliśmy, mimo letargu, teraz.... przebudzeni! Odezwał się potężny głos zza bandyty. Ujrzeliście orka (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Nocna_stra%C5%BC) zakutego w czarną zbroję.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 06 Styczeń 2014, 15:33:27
Krasnolud wychylając się, za tarczy ujrzał piękną scenkę śmierci bandyty i również działanie tego ostrza. Przydałby się taki oręż. Pomyślał w duchu, lecz zabrał także głos. - Kim jesteś? i kto was zbudził z letargu? jak wspomniałeś.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 11 Styczeń 2014, 22:39:48
Ork tylko spojrzał się na Kharima pół martwym wzrokiem, wypowiedział parę słów tylko znanych Mogulowi i ze ścian obok wyszło jeszcze dwójka takich kreatur.
- Poczujmy znów krew, bracia! Z lewej strony rzucił się na Mogula pierwszy ork, Khan jednak zablokował cios wardyną. Drugi zaatakował górnym cięcięm w Auriusa, a "przywódca pchnął mieczem w stronę Kharima.

3 x Nocna straż (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Nocna_stra%C5%BC)


//: pamiętajcie, że w statystykach macie podane jak zabić stworka, ale nie będę przyjmował opisów, gdzie ni z pupy decydujecie się na pchnięcie mieczem w serce, gdzie raczej często takie zabiegi nie mają miejsca. Także byście nie zostali poharatani radzę opisać niby zabójczy atak w inne miejsce i czekać dalej na mnie
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 11 Styczeń 2014, 23:01:43
Krasnolud zdążył, tylko krzyknąć do towarzyszy. - Przepraszam. W ostatniej chwili zablokował miecz, tarczą dało się usłyszeć tarcie obu metali, a kiścieniem uderzył w rękę, która trzymała miecz miał nadzieję, że atak wytrąci mu go z łap.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 12 Styczeń 2014, 15:26:12
Paladyn przemieścił się szybkim ruchem w tył unikając ostrza. Wyciągnął natychmiast przed siebie jedną dłoń, a drugą chwycił za tarczę. Skierował rękę w stronę przeciwnika. Skupił się na swojej energii oraz sile jaką dawała mu wiara w Zartata i jego dobro. -Izeshar! (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Spis_zakl%C4%99%C4%87_magicznych#Pocisk_esencji) Zabrzmiała inkantacja. Nad dłonią Aurius powstał jasny pocisk, którym cisnął wprost w swojego przeciwnika.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 23 Styczeń 2014, 20:12:39
Kharim //: Ork wykonał manewr tak, że broń wypadła, ale tylko z Twojej ręki. Ta odleciała na trzy metry i jesteś rozbrojony. Wykonując pół piruet próbuje ciąć w Twoje ramie.

Aurius //: Strażnik próbował wykonać unik i został częściowo trafiony w prawe ramie. To spaliło się i ukazało bijące, niebieskie serce.

Mogul, //: Mogul świetnie się bawił, sprawdzał umiejętności przeciwnika, które były bardzo wysokie. Jednak zabawa się skończyła. Wykonując unik ciął swojego przeciwnika pozbawiając go głowy wardyną i doskoczył do rycerki (? xd) blokując uderzenie atakującego przeciwnika. Korpus bezgłowego strażnika podniósł się z ziemi i zaatakował orka, który zszokowany zablokował uderzenie demoniczną ręką.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 23 Styczeń 2014, 20:16:44
Krasnolud zrobił wielkie oczy, kiedy jego broń poszybowała, ale nadal się nie poddawał i ponownie zablokował cios tarczą. Jednocześnie dobył toporka, za pasa i próbował ciąć martwego orka w brzuch.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 26 Styczeń 2014, 13:38:21
Aurius wykorzystał fakt, że jego przeciwnik został dość poważnie zraniony. Mężczyzna dźwignął swój miecz i wraził go wprost w odkryte serce potwora. Był to najbardziej newralgiczny punkt jaki w tym momencie widział paladyn. Włożył w ten cios sporo swojej sił oczekując pozytywnych efektów.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 26 Styczeń 2014, 14:59:28
Przeszywający jazgot stwora uratował życie Kharimowi, którego topór został zniszczony przez potężny atak stwora. Ten przystanął na chwilę obserwując jak jego towarzysz obraca się w kupkę prochu. Tak samo było z przeciwnikiem Mogula, który został przez niego pchnięty wardyną w serce.
- Aurius, kulka. Wskazał ostrzem na przeciwnika Kharima zbliżając się do niego, chciał by ten zrobił podobnie jak z tamtym



Kharim Twoja broń

Nazwa broni: topór drwala
Rodzaj: topór
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 15
Opis: Wykuty z 0,73kg mosiądzu i wystrugany z 0,2kg drewna o zasięgu 0,7 metra

otrzymuje status Uszkodzony
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 26 Styczeń 2014, 15:06:27
Kharim posmutniał, że jego broń została uszkodzona, ale dzięki temu, że martwy ork odwrócił uwagę od niego. Wykorzystując daną mu, w tym czasie chwile krasnolud rzucił się w stronę kiścienia, żeby mógł dalej walczyć.

// Sorki pierwsza pomyłka.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 26 Styczeń 2014, 15:09:38
Zebrałam energię magiczną, wyciągając przed siebie rękę - Izeshar! - wykrzyknęłam inkantację, tworząc nad dłonią pocisk esencji. Gdy już był gotowy, cisnęłam go telekinezą prosto w ciało orka. Zdążyłam zauważyć, że wrażliwym punktem przeciwnika było serce, dlatego nakierowałam czar na tułów wroga.

Pocisk esencji (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Spis_zakl%C4%99%C4%87_magicznych#Pocisk_esencji)
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 26 Styczeń 2014, 15:24:04
Tym razem pocisk był wycelowany w serce, odkrył totalnie klatkę piersiową, ale cudem nie dotykając serca. Jednak czarne ostrze Mogula zakończyło żywot nieumarłego. Khan odsapnął, to był chyba koniec.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 26 Styczeń 2014, 15:30:12
Kharim chwycił kiścień schował, go za pas tak jak i uszkodzony toporek. Paladyn, wziął kilka głębokich oddechów i przemówił.. - Cholera, twarde bestie. Dobrze, że po wszystkim. Baronie jeden z tych orków coś powiedział za nim rzucił się w moją stronę, zrozumiałeś coś z tej mowy?.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 26 Styczeń 2014, 15:56:17
- Fajna kosa - trąciłam stopą miecz pokonanego wroga - Lecimy dalej?

//Mogę? :)
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 26 Styczeń 2014, 15:58:12
Ten w mgnieniu oka też zamienił się w pył.
- Już więcej tu nic nie ma, to ostatnia komora z tego co widzę. Sprawdźmy to. Ork zajął się szukaniem czegoś, co by wskazywało im dalszą drogę.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 26 Styczeń 2014, 16:02:27
I ja zabrałam się za przeszukiwanie pomieszczenia. Nawet jak nie znajdę drogi, może są tutaj jakieś fanty. Zaczęłam cierpliwie przetrząsać pomieszczenie, szukając czegoś interesującego.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 26 Styczeń 2014, 16:09:24
Z braku odzewu, ze strony Mogula to i krasnolud zaczął przeszukiwać, całe pomieszczenie kawałek, po kawałku.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 26 Styczeń 2014, 21:22:29
Grubą godzinę zajęło wam przeszukanie pomieszczenia. Moglibyście skończyć wcześniej, gdyby nie Mogul, który chciał być święcie przekonany, że to wszystko. Nie wiedział co miał o tym myśleć. Wyszliście na zewnątrz, gdzie czekała na was już zjawa.
- Złoto i tak mi się już nie przyda, kuferek jest wasz. Dziękuje za uwolnienie mnie od brzemienia pilnowania strażników, ci ni będą już nikomu zagrażali. Ale strzeżcie się, gdy nocna straż zbudziła się, jeszcze gorsze zło skończyło swój przedwieczny letarg. Zjawa zniknęła, a w kuferku znaleźliście 1000 sztuk grzywien. Mogul odmówił przyjęcia zapłaty, czuł, że to w pewnym rodzaju jest grabież.

//: podzielcie się jakoś goldem lub również odmówcie przyjęcia
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 27 Styczeń 2014, 11:48:38
Krasnoludowi, na widok złota oczy się zaświeciły. Jego natura gromadzenia złota dała o sobie znać. - Może nie zabrzmię, jak paladyn i sługa Zartata, ale pieniążki powinnyśmy wziąć. Jeżeli nie my, to ktoś inny się tu zapuści i zajmie skarb. My chociaż wydamy je w dobrym celu. Oczywiście to, tylko moje zdanie. Jeśli wy nie weźmiecie, to ja również odmówię nagrody.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 28 Styczeń 2014, 15:53:00
- Złoto zawsze się przyda.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 28 Styczeń 2014, 16:35:18
-Podzielmy to jakoś w miarę równo i wracajmy. Kolejne obowiązki czekają.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 28 Styczeń 2014, 16:42:27
- Patty, jako najwyższa rangą proponuję, żebyś to Ty rozdzieliła kaskę.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Patty w 28 Styczeń 2014, 17:02:15
- Nie ma problemu - odparłam i zabrałam złoto, zabierając się do dzielenia - Skoro Mogul odmawia, wychodzi mi 200 na łeb, a resztę przeznaczymy na "cele charytatywne. Co dalej? - spytałam po rozdaniu pieniędzy.
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 28 Styczeń 2014, 17:08:05
Z nowymi informacjami wróciliście do  domów. Mogul pogrążył się w myślach kim są orkowie których spotkali..
KONIEC


PODSUMOWANIE:
     Mogul wraz z rycerzami udali się do wioski orków, gdzie znajdowała się nawiedzona warownia. Spotkali tam ducha, który nakierował ich do środka budynku, gdzie spotkali tajemnicze nieumarłe istoty zwane Nocną strażą.

NAGRODY:

Patty: 200 grzywien
Aurius: 200 grzywien
Kharim: 200 grzywien

TALENTY:
Patty:
Aktywność: 2 srebrny talent (wliczony bonus)
Opis: 1 brązowy talent
Walka: 1 srebrny talent
Bonus pieniężny: 225 grzywien

Aurius:
Aktywność: 2 srebrny talent (wliczony bonus)
Opis: 1 srebrny talent
Walka: 3 brązowe talenty
Bonus pieniężny: 225 grzywien

Kharim:
Aktywność: 1 złoty talent
Opis: 1 brązowy talent
Walka: 1 brązowy talent
Bonus pieniężny: 150 grzywien

Mogul:
Aktywność: 1 brązowy talent
Opis: 1 brązowy talent
Walka: 1 brązowy talent
Bonus pieniężny: 75 grzywien
Tytuł: Odp: Krwawe hordy III: Warownia kości
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Styczeń 2014, 19:02:11
Kharim zamienił 1 złoty talent na 3 brązowe.