Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 00:31:01

Tytuł: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 00:31:01
Nazwa wyprawy: Zdradliwa żona
Prowadzący wyprawę: Traumata Malahar/Salazar Trevant
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Walka dowolnym orężem 75%
Uczestnicy wyprawy: Silion aep Mor


Krasnolud wyruszyl od zleceniodawcy, droga do stolicy minela mu szybko i spokojnie. Zaszedl do domu, zastal tam chora Milve, biedaczka lezala w lozku z goraczka, popijajac goraca herbate. Spojrzal na nia z troska i usiadl na rogu lozka, polozyl na glowe zimny, mokry kompres. Kobieta westchnela z ulga usmiechajac sie lekko. Silion sam tez zdrzemnal sie chwile, obok swojej sluzki, nie chcial by byla sama. Obudzil sie okolo poludnia, spojrzal za okno i przypomnial sobie o swoim zadaniu. Ucalowal Milve w czolo, mrugnal do niej i wyszedl. Kierowal sie do podgrodzia, do miejsca gdzie zaczynal, gdzie zaczynal kazdy w tym miescie. Jedni jak on wybijali sie i wyrywali z tej dziury, inni zas nie robili nic, badz mieli pecha i do konca swego zycia, podgrodzie wiezilo ich. Spokojnym krokiem przemiezal uliczki dzielnicy obywatelskiej, brukowane ulice, kwiaty w oknach to tutaj norma, slonce swiecilo wysoko mowiac.o tym iz jest juz poludnie. Po kilku minutach drogi wyszedl z obywatelskiej i kierowal sie do podgrodzia. Podgrodzie i obywatelska to jak dwa rozne swiaty. Tutaj gdzie teraz byl, brud, opary alkoholu, prostytutki, patologie, gwalty, bojki i inne takie byly na porzadku dziennym. Sam juz zapomnial jak przezyl tutaj troche czasu, wymazal z pamieci ta czesc wspomniec, choc moment gdy kupil Milve i poznal Armin zapamieta do konca zycia. Wedrowal niespokojnie uliczkami dzierzac w jednej rece misia, do rekawa przy drugiej schowal noz co by w naglej sytuacji moc nim szybko rzucic a zeby nie rzucal sie w oczy. Szukal osoby ktora moglaby przygladal sie temu misiowi.

//Załóżmy że już jest poludnie ;)

[member=3240]Traumata Malahar[/member] badz [member=3594]Salazar Trevant[/member]
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 16:31:59
Gdy się już wyspałeś i zaszedłeś do podgrodzia,  trzymając misia przemierzałeś ulice, w pewnym momencie, z pewnego okna widziałeś jak dogląda cię jedna kobieta, szczególnie zaciekawił ją biały miś w twoich dłoniach. Podrapała się delikatnie po czole i zawołała do ciebie.

(http://img02.deviantart.net/78ce/i/2015/109/5/0/warrior_by_semla_chan-d6u7v56.png)

- Czy pan do mnie? Zapraszam...
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 16:42:21
Krasnolud wedrowal uliczkami podgrodzia lustrujac swym bacznym okiem za kims kto bedzie sie interesowal przedmiotem. Druga reka pewnie lezala na ostrzu noza, szedl niepewnie, powoli, ostroznie, pilnujac mieszka z grzywnami. Zdazylo sie ze pewien kieszonkowiec juz polakomil sie na sakiewke lecz blizsze spotkanie z nozem przekonalo go do zmiany celu. I jak juz powiedzialem szedl przed siebie, wnet uslyszal kobiecy glos, dokladniej wolanie, w oknie pewnego domu ujrzal interesujaca, urodziwa kobiete. Zmienil cel wedrowki i udal sie blizej jej domu, pod otwarte okno. Oparl sie o sciane wpatrujac w niebo. - Witam! Tak skoro pani mnie wola to do pani. - usmiechnal sie zadziornie. - O co chodzi?

//Nie napisales nigdzie o drzwiach do domu wiec stoje pod oknem :P
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 16:52:13
Otworzyła ci drzwi i sięgnęła po misia w twoich dłoniach. odłożyła do na szafkę tuż obok drzwi i chwyciła cię za dłoń.

- No misiu, rozbierz się i zapraszam na górę. ;) i tak właśnie mrugnęła oczkiem, delikatnym dotykiem dłoni puszczając twoją. Po czym delikatnie się wyginając i machają swoimi atrybutami, ładnie wyprofilowanym ciałem, kształtną pupą i nie malutkimi piersiami zaczęła odpinać swoje odzienie zrzucając je na schodach. Początkowo wylądowała peleryna, później kolejne elementy odzienia, jak naramienniki, karwasze, część napierśnika i tak dalej, by niemal naga zniknąć za winklem schodów.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 16:57:07
Krasnolud byl zaskoczony tym co sie wlasnie stalo, wiedzial juz ze ma do czynienia z prostytutka. Westchnal cicho gdy zniknela naga na gorze i zaczal toczyc wewnetrzna walke. O rukwa ale okaz, ten tylek, przod, cialko lani. Japizdze. Ino brac. Alee... Ja juz mam swoja kobiete, nie bede dmuchal wszystkiego co chodzi i sie rozbierze badz nie... Traumata w co ty mnie wplatales...?
Narazie nie rozbierajac sie tylko rozpinajac koszule ruszyl na gore za piekna, naga osobistoscia.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 17:06:23
Dotarłeś na górę a korytarz prowadził na przód, było kilka pomieszczeń po bokach, jednak elementy odzienia ewidentnie wskazywały do którego pomieszczenia się udała, ewidentnie wskazywały na to cienkie odpowiednio leżące stringi i biustonosz tuż przy nich. Jak to mówią, bajkowa sytuacja... nic nie chcą? i od tak zapraszają? za białego misia sami dają? Hmmm.... Pozostawało już tylko iść wyznaczoną drogą lub rezygnować z propozycji.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 17:09:22
Idziem, info trzeba zdobyc, ale wydaje mi sie to podejrzane, nie bede jej ruszal. krasnolud podszedl blizej i stanal w drzwiach, czul ze jak tam pojdzie do srodka to dostanie po mordzie za "uzywanie" czyjejs zony, a przeciez nie taki jest cel.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 17:16:38
Zobaczyłeś ją stojącą przy łóżku, zaprosiła cię do sioebie dłonią, deliaktnie i powoli zbliżając się do ciebie, by zawiesić swe ramiona na twoim ciele. położyła dłonie na twych ramionach i zaczęła ci pomagać w zdejmowaniu koszuli i odzienia...

- Jakiż ty spięty przyjacielu... pomogę ci z tym, byś mógł rozwinąć swe atrybuty wnieść się jak prawdziwy ptak.

Powiedziała odplątując rzemienie twojego płaszcza, po czym zawiesiła dłonie przytulając się do ciebie a twoją głowę usadzając bliżej jej piersi, były dosłownie na wyciągnięcie języka, zaczęła rozpinać rzemienie twojej bawełnianej szaty na plecach, by móc ją z ciebie zrzucić.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 17:25:14
Krasnolud czul sie jakby go gwalcono, doslownie, robiono z nim co chca, musial to przerwac choc na chwile aby rozeznac sie w sytuacji. Spojrzal w dekolt kobiety gdyz wyzej nie mial jak i spokojnym, zalotnym glosem rzekl. - Mrrr... Powoli, moze wpierw napilibysmy sie winka, tak dla rozluznienia miesni i sytuacji? - wiedzial ze zblizenie jest tylko kwestia czasu.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 17:33:10
- Myślę, że nie ma co zwlekać. - powiedziała gdy ostatni rzemień był rozpięty, a szata opadła ma ramionach, pomogła delikatnie ściągnąć ją to z rąk, po czym zrobił krok w tył, chwyciła cię za kołnierz delikatnie przysuwając do siebie, by móc swobodnie rozpiąć koszulę i móc ją z ciebie ściągnąć. (kto wymyślił tyle elementów odzienia...) Spoglądała ci w oczy delikatnie się uśmiechając, zauważyłeś, że są zielone, białe, zdrowe (oczy oczywiście), jej twarz rozpromieniona jakże przyjemnie wyglądała w obliczu takiej sytuacji. Rozpinając twoją koszulę nie omieszkała kilka razy pogładzić cię po klatce piersiowej pobudzając twoje mięśnie i owłosioną klatę do reakcji, de facto ciebie.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 17:42:31
Krasnolud mruknal zachecony, czul w sobie "moc". Odpuscil protestowanie, wiedzial ze nic nie ugra. Armin wybacz.
- Taka piekna kobieta i robi to za misia? Musisz byc niezle napalona.   - rzekl pytajaco.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 17:47:35
Zignorowała tekst o misiu, najwyraźniej biały miś nie jest tylko maskotką. Delikatnie potrząsnęła głową odrzucając swoje włosy z twarzy, w końcu trochę się namęczyła  tą koszulą rozpinając ją całkowicie i pomagając ci ją zdjąć, poprzez odchylanie jej i zakładając ci na ramiona, wystarczyło już tylko pociągnąć za rękawy, by spadła. Założyła palec za pas spodni i pociągnęła do siebie w kierunku łóżka, gdzie sama usiadła i dała wreszcie tobie pole do popisu, by zdjąć spodnie, w końcu nie będzie robić wszystkiego za ciebie.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 17:54:31
A krasnolud nie mial ochoty sie rozbierac przed obcymi. Stanal sobie, oparl sie o sciane i spojrzal na rozochocona kobiete. - Dlaczego taka pieknosc robi to w takim miejscu z byle kim? - zapytal.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 20:31:06
- Jeżeli nie chcesz, to możesz sobie iść. - Powiedziała nieco oburzona.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 20:37:47
Krasnolud usiadl obok niej i zaczal wodzic jej palcem po piersiach. Pomuskal wargami po uchu i spojrzal w te zielone oczy. - Mis! Dlaczego to robisz za misia? - wodzil reka po jej dekolcie.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 20:46:15
Odsunęła się nagle.

- To ty nie wiesz?

Nagle usłyszałeś huk wyłamywanych drzwi i stukot ciężki butów o posadzkę, ktoś albo ktosie pędzili na górę.


- Chowaj się! Uciekaj!

Jesteś na piętrze, w pokoju są 2 drzwi jedne otwarte, na korytarz, drugie zamknięte do sąsiedniego pomieszczenia. jest też duże okno, jednak jesteś na piętrze, wysokość zatem spora od ziemi.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 20:50:10
//Wysokosc z okna do ziemi? Czy za oknem jest jakis daszek etc. po czym mozna wejsc na dach? Mozna na czyms zawisnac za oknem? Mam akrobatyke.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 21:08:34
//Znam twoje statystyki...  <ignorant>

Wysokość do ziemi to były 3 metry, pod oknem rosną gęste krzaki kujących czerwonych róż. Dach jest , spadzisty drewniany, pod kątem 45 stopni, nie ma rynny ani niczego takiego, żadnej krawędzi w oparciu o którą mógłbyś się chwycić. nie ma parapetu przy oknie jest to drewniana chata jest ryzykowne zawieszenie się o framugę okna...
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 21:13:59
Krasnolud zlapal ubrania, wyskoczyl przez okno na dach, wzial rozbieg i z mysla w glowie Jak szalec to na calego! skoczyl jak daleko tylko mogl majac nadzieje ze nie wyladuje dupa w krzakach. W powietrzu ugial kolana.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 21:27:51
Wskoczyłeś na dach, jednak jego krzywizna i pochylenie zachwiały twoją równowagą i przewróciłeś się na plecy, by uderzyć nimi o drewnianą powierzchnię, po czym zjechałeś z niego i spadając z daszku wpadłeś w krzaki róż usadowione pod oknem. Wpadłeś i schowałeś się cały razem z ciuchami w nich. kolce delikatnie wkuwały ci się w ciało co było jakże nieprzyjemne, chociaż towarzyszące temu zapach róż był jakże kojący dla twych nozdrzy.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 21:31:13
//Uwzglednilem pochylosc dachu, wszak da sie po takim zbiec w dol.
No i sie wypieprzyl. Wpadl d**a w roze. Kolce nieprzyjemnie kluly lecz pachnialo pieknie. Siedzial w krzakach i mial nadzieje ze ktosie ko nie znajda, wiedzial jednak ze trzeba bedzie tam wrocic by dowiedziec sie o co chodzi z tym cholernym misiem.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 21:35:50
siedziałeś w krzakach i poza krzykami i wrzaskami dobiegającymi z otwartego okna, nic nie słyszałeś, nawet nie byłeś w stanie tych wrzasków zrozumieć tak się darli na siebie. Jednak po pół godziny wrzaski ucichły, lecz nikt z domu nie wychodził ani do niego nie wchodził, w końcu byś słyszał zamykanie i otwieranie drzwi...
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 21:38:35
Wyszedl z krzakow i ubral sie, postanowil wrocic do srodka i udawac straznika miejskiego czy kogos takiego aby zbadac sprawe. Obszedl dom, znalazl drzwi i wszedl, noz swobodnie lezal w rekawie trzymany palcami, na drugiej rece ukryte ostrze. Skradajac sie kierowal sie na gore.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 21:46:19
A drzwi były zamknięte na klucz. Po próbie otwarcia usłyszałeś zza drzwi.

- Czego? - A Jakże był to męski głos.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 21:50:26
//A drzwi przypadkiem nie zostaly wylamane?  <ignorant>
Krasnolud musial blefowac. - Darmowa dostawa piwa, wodki i wszelakich trunkow, jadla i gadzetow erotycznych. Wszystko dla wyposarzenia domowego... Dzis za darmo! - krzyknal przez drzwi. - Skusicie sie mosci panie?
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 14 Czerwiec 2015, 21:52:46
//Opisuję twoje wrażenia, de facto zostały wywarzone kopnięciem i wtargnęli do środka.  <ignorant>

- Nie, wynocha.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Czerwiec 2015, 21:54:44
Krasnolud nic sie nie odezwal tylko obszedl cicho dom dookola szukajac czegos po czym dostanie sie do gory. Wszak dyplomata byl kijowy. Ale zapasowy pomysl mial.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 15 Czerwiec 2015, 15:44:51
Wokół domu nic ciekawego nie było poza krzakami i zamkniętymi oknami, przez firanki widziałeś w domu różne osoby mijające się przy oknach, były przynajmniej 4 osoby, które widziałeś w pokojach zewnętrznych, jednak wewnątrz było więcej pomieszczeń itd., mogło być znacznie więcej gości.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 15 Czerwiec 2015, 15:50:10
//Oby to nie spalilo questa.

Krasnolud wrocil pod drzwi i zalomotal. - Otworzcie, moja kobieta sie tam puszcza! - mowil glosno przez drzwi.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 15 Czerwiec 2015, 15:53:56
- Jakto twoja kobieta?! - wrzasnął gość ze środka, usłyszałeś poruszenie i ktoś inny pobiegł na górę.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 15 Czerwiec 2015, 15:55:03
-Podobno... Puszcza sie za misie... - rzekl niespokojnie.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 15 Czerwiec 2015, 19:07:47
Nagle drzwi rozwarły się z głośny trzaskiem niemal wypadając z futryny.

(http://orig10.deviantart.net/aeee/f/2009/250/5/1/51b84e601fc50043e25674978fcb547f.jpg)

- Jak to kurwa twoja kobieta! Przecież to moja żona do kurwy nędzy! - zaczął wymachiwać łapami i chciał rzucić się już na ciebie. Jednak coś go powstrzymywało, ale w szał wpadał coraz większy...
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 15 Czerwiec 2015, 19:12:01
- No to musialy mi sie domy popierdolic... - podrapal sie po glowie udajac zdezorientowanego. - Bynajmniej chodza sluchy ze twoja zona jak i moja puszcza sie! - sciaszyl glos. - Z tym ze twoja za biale misie. O spojrz, jeden jest za toba na szafce. - rzekl wskazujac na to miejsce.

//Panie, zaczynam sie gubic o co chodzi z ta rodzina...
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 15 Czerwiec 2015, 19:17:01
- Właśnie musze się dowiedzieć... Ten cholerny trablin miał pomóc a przysłał tu kolejnego bezmózga myślącego chu*em.

Powiedział zatrzaskując drzwi ci przed nosem i poszedł sobie w głąb domu.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 15 Czerwiec 2015, 19:19:40
Krasnolud ponownie zalomotal w drzwi ktore juz dawno powinny lezec wywalone z buta. - Ja cos wiem... - krzyknal przez szpare w drzwiach.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 16 Czerwiec 2015, 18:26:32
Drzwi ponownie rozwarły się z hukiem, a w n9ich ponownie stanął wściekły mężczyzna.

(http://orig10.deviantart.net/aeee/f/2009/250/5/1/51b84e601fc50043e25674978fcb547f.jpg)

- Co wiesz?!
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 16 Czerwiec 2015, 18:30:26
Krasnolud westchnal i spojrzal na mezczyzne. - Twoja zona zdradza cie. Mam na to dowod. Mianowicie przechodzilem ulica, zawolala mnie, gdy podszedlem, zlapala mnie, zaciagla na gore i rozebrala. Byla tak napalona, tak goraca ze az strach, jednak wolalem jej nie ruszac wszak nie wiedzialem czyja to moze byc kobieta. - odruchowo zrobil krok w tyl gdyby piesc leciala w jego strone. - Mowiles o trablinie, w czym mam ci pomoc? Do uslug!
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 16 Czerwiec 2015, 19:39:50
- Ku*wa nic nowego mi nie powiedziałeś. Ty nie jesteś od trablina, zmiataj stąd zanim ci moi koledzy kości porachują. mniemasz misia, nie jesteś od niego! NIE DAM SIE WIÊCEJ OSZUKAÆ!
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 16 Czerwiec 2015, 19:49:17
- Spokojnie czlowieku! Moj mis lezy za toba na szafce! Twoja zona mi go zabrala, przeciez oczywiste jest ze nie chciala sie pukac z misiem w mojej rece. Spojrz mi w oczy! Jestem od Trablina. - ostatnie slowa wypowiedzial powoli cechujac kazde z nich spokojem. - Nie interesuje mnie cialo twojej zony, mam zadanie do wykonania. To jak bedzie?
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 17 Czerwiec 2015, 16:44:24
- To po cholerę, żeś lazł na górę! Ale fakt nikt jej nie tykał, masz szczęście skubańcu. Nieważne - powiedział łapiąc się za głowę i trochę uspokajając.

- Słuchaj, ta cholerna baba oddaje się za pieniądze, zawsze w misiu przynoszą jej kasę. Wiem, ze ma 3 stałych klientów. masz ich zwyczajnie zabić. tylko nie będzie łatwo, dwóch z nich z podgrodzia to tam ch*j, będzie lekko, ale jeden z dzielnicy obywateli, szanowany skryba sądowy, Edward z Islun. Wygląda tak: -Powiedział rozwijając pergamin i pokazując tobie. KLIK (http://oi61.tinypic.com/2870p6t.jpg) - A pozostali mieszkają dwie ulice stąd, bracia Paweł i Gaweł z Gradu, mieszkają dokładnie tam. - Powiedział wskazując ci na dwupiętrowy drewniany dom w sąsiedniej ulicy.

Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 17 Czerwiec 2015, 16:47:09
- Mam tak ot normalnie isc i ich zajebac? - zapytal zdziwiony. - Po czym ich poznam? - zapytal. - Ja juz tego skrybe kiedys chyba spotkalem. - zamyslil sie. - Wyglada znajomo.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 17 Czerwiec 2015, 16:50:57
- Pawła i Gawła? Bo to bliźniaki są tak samo wyglądają, pokazałem ci gdzie mieszkają to problemu nie będzie, a skoro widziałeś skrybę to wiesz jak trafić. masz zabić i przynieść te cholerne misie, spale je w cholerę!
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 17 Czerwiec 2015, 17:05:10
- Dobrze, wyruszam. A ty dobrze pilnuj zony, nie wiadomo czy to jedyni klienci. - usmiechnal sie arogancko i odwrocil na piecie, z racji iz byl na podgrodziu natychmiastowo skierowal sie do domu Gawla i Pawla. Szedl przed siebie szybkim krokiem z kapturem na glowie.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 17 Czerwiec 2015, 18:55:19
Jest godzina 17ta, kilkoro ludzi ciągnie się ulicami podgrodzia, zatem są świadkowie...

Dotarłeś do domu Pawła i Gawła była to 8- piętrowa posesja, na każdej ścianie ulokowane były 4okna, sam "blok" bo w kształcie sześcianu była ta budowla, miał 10 metrów wysokości! od frontu miedzy oknami ulokowane były drzwi, okna były od metra od ziemi osadzone, zaś ich wysokość sięgała 2 metrów.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 17 Czerwiec 2015, 19:01:14
Podszedl do jednego z przechodniow i rzekl cicho. - Rozpowiedz wszystkim ze w obiezyswiecie rozdaja darmowe piwo i gorzalke, gdy przyjdzie duzo ludzi zagrycha gratis. po czym ruszyl w strone budynku. Zdjal kaptur, podszedl do drzwi budynku i sprobowal je otworzyc. Rozejrzal sie wokol za potencjalnymi swiadkami i o ile otworzyl drzwi, wszedl. Trzeba bedzie ich cicho sprzatnac. Za duzo tu swiadkow.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Canis w 17 Czerwiec 2015, 19:24:33
Drzwi były zamknięte. gdy przyjrzałeś się dokładnie, zauważyłeś, ze wdepnąłeś w coś czerwonego, gdy dokładniej się przyjrzałeś, zauważyłeś, ze spod drzwi płynie czerwona ciecz leniwie, w którą wdepnąłeś,konsystencją przypominała krew.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 17 Czerwiec 2015, 19:43:50
Krasnolud cofnal sie, wytarl buta o trawe badz gola ziemie, wytarl do sucha. Przykucnal przed plama i przyjrzal sie jej. Czyzby juz mnie ktos wyreczyl? Hmm... Nie fajnie. - mruknal cos pod nosem. Dotknal dwoma palcami, wskazujacym i srodkowym, tejze cieczy, roztarl w palcach sprawdzajac konsystencje, przysunal pod nos i powachac. Krew? - zapytal sam siebie w myslach. Po sprawdzeniu co to jest wytarl ciecz w ziemie i rozejrzal sie wokol, szukal czegos co pozwoliloby mu wejsc do srodka. Moze tak po oknach wejsc?
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 17 Czerwiec 2015, 20:58:58
Gdy przybliżyłeś się do jednego z okien bocznych zobaczyłeś dwie zacienione postacie pod drzwiami wejściowymi. jedna leżała na ziemi oparta o drzwi, druga klęczała tuż przy niej w bezruchu, bez wydawania najmniejszego dźwięku. okna były szklane, zamknięte, nie było jak się wdrapać na okna na wyższym piętrze.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 17 Czerwiec 2015, 21:01:48
Powoli, skradajac sie podszedl na bezpieczna odleglosc i przyjrzal sie owym postacia. Chcial dojrzec i uslyszec jak najwiecej szczegolow.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 17 Czerwiec 2015, 22:24:26
Pomieszczenie było zacienione, nie było innego światła niż od okien, a ono nie padało na postacie, panował półmrok. Nic dokładniej nie widziałeś poza 2 postaciami w cieniu gdzie jedna leżała na podłodze, a druga klęczała przy nim w bezruchu. Nic nie słyszałeś.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 17 Czerwiec 2015, 22:27:10
//Dobrze rozumiem? Ja stoje przed szklanymi drzwiami a oni sa tak jakby na korytarzu czy jak? Bo sie zdebka zgubilem :(
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 18 Czerwiec 2015, 11:20:36
Jesteś za oknem z boku domu, widzisz duże pomieszczenie, które łączy się w drzwiami wejściowymi do domu. pod drzwiami lezy7 ktoś, a nad nim klęczy jakiś człowiek. są od ciebie w domu oddaleni o jakieś 7 metrów. Są skryci w cieniu gddyż nie pada na nie żadne światło ani od okien od frontu domu ani z tych po bokach.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 18 Czerwiec 2015, 14:32:22
Krasnolud na ugietych kolanach, starajac trzymac sie w cieniu podszedl pod drzwi i probowal z zachowaniem ciszy podwazyc zawiasy.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 18 Czerwiec 2015, 18:16:40
//Podważasz drzwi, gdy przy tych drzwiach ktoś sobie klęczy, a ktoś inny leży na podłodze? Poważnie?

Nie dało się podważyć drzwi.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 18 Czerwiec 2015, 18:24:22
//Te opisy byly tak zawile ze sie zgubilem. Nagle piszesz ze sa 7 metrow ode mnie, a teraz ze przy mnie gdy ja ciagle stoje pod drzwiami. No wiesz. Drzwi sa szklane? Czy ktores okno laczy sie z korytarzem?
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 18 Czerwiec 2015, 18:38:58
//To patrz co piszesz, najpierw podszedłeś pod drzwi potem od nich odszedłeś i podszedłeś do okien, opisałem ci, że w oknie od boku domu, czyli ulokowanym na ścianie gdzie nie ma drzwi, widzisz w odległości 7 metrów od ciebie te dwie postacie, które są bezpośrednio pod drzwiami frontowymi - jedynymi prowadzącymi do środka. są drewniane, szklane są tylko okna. Czytaj ze zrozumieniem chłopie. Jedyne drzwi, które możesz próbować podważyć te frontalne, są zablokowane przez te 2 postacie nimi się tam nie dostaniesz, chyba, że je zniszczysz.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 18 Czerwiec 2015, 18:47:57
//A oknem wejdzie?

Cholera. Cofnal sie od drzwi i wrocil do okna przez ktore widzial wczesniej postacie. Przystawil glowe do szyby i spojrzal do srodka czy oprocz tych dwoch postaci nie ma tam nikogo wiecej. Obejrzal okno czy nie da rady go otworzyc badz wybic.

//Poprosze wielkosc okna. Pojedyncza szyba? Zmieszcze sie?
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 18 Czerwiec 2015, 18:53:11
Duże okna 2 metrowe osadzone jeden metr od ziemi szerokości 2 metrów, zmieści się kilku takich jak ty.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 18 Czerwiec 2015, 19:01:33
Jednym ciosem łokcia, starając zachować ciszę wybił dziurę w kącie okna wielkosci takiej by sie mogl zmiescic, wszedl do srodka i ugial nogi, by nie wydawac niepotrzebnych dzwiekow, kierowal sie w strone postaci.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 18 Czerwiec 2015, 19:50:03
Gdy uderzyłeś w okno celem jego rozbicia, postać pochylajaca się, czyklęcząca nad ciałem zerwała się na równe nogi i biegiem popędziła w stronę przeciwną od drzwi pozostawiając leżącą postać samą. pobiegła na schody na górę.

Uderzeniem łokcia robiłeś szybę, i gdy wbiegłeś do pokoju zauważyłeś, że piętro jest podzielone na 4 części, ten pokój w którym jesteś, łączy drzwi frontowe oraz schody prowadzące na górę, gdzie zbiegła osoba.

Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 18 Czerwiec 2015, 19:53:11
No i uciekl w pizdu, szlag. - pomyslal wnerwiony.
Krasnolud zalozyl kaptur, przeszedl na korytarz i podszedl do postaci stal +-1m od niej. Spojrzal z politowaniem. - Jak sie zwiesz, jak ci moge pomoc? Kto to byl? - zapytal spokojnie.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 18 Czerwiec 2015, 20:23:17
//Chłopie, pobiegł schodami na górę, czyli jest na piętrze domu, którędy ma uciec...

Postać pod drzwiami leżała martwa z wbitym sztyletem w piersi.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 18 Czerwiec 2015, 20:27:41
Ups, trup. - spojrzal czy postac nie ma niczego przy sobie, tj. Przeszukal ja, wytarl rece z krwi ktora pewnie sie ubabral i cicho, skradajac sie szedl powoli po schodach na gore. Caly czas rozgladal sie, nasluchiwal i zachowywal ostroznosc.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 18 Czerwiec 2015, 22:57:08
W czasie gdy wolno się skradałeś, po całym piętrze stosunkowo cicho przemieszczał się tajemniczy jegomość. zasłonił wszystkie okna grubymi czarnymi firanami, przez co panował pełen mrok na piętrze. gdy wszedłeś na górę głosy ucichły i nie byłeś w stanie zlokalizować jednostki. Więcej, gdy opuścisz klatkę schodową i zatopisz się w tej ciemności, nawet nie zobaczysz gdyby próbował ciebie zaatakować...
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 18 Czerwiec 2015, 23:01:27
//A nie znalazlem jakiejs zapalniczki/pochodni czegokolwiek przy trupie?
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 18 Czerwiec 2015, 23:38:02
//Nie. Nic poza sztyletem zbitym w serce.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 19 Czerwiec 2015, 07:33:35
Jedyne co krasnolud mogl teraz zrobil to improwizacja, nie mogl isc na gore gdyz skonczyl by z nozem miedzy zebrami. Zaladowal kusze, usiadl pod drzwiami lecz nie we krwi, polozyl kusze obok siebie, wycelowana w schody, oparl swe cialo o drzwi w taki sposob by wygladalo na bezwladne i krzyczal. - Aaa... Pomocy... Aaa... Pomo... Aaaaa... - westchnal gleboko. Teraz pozostalo tylko czekac az skusi i przyjdzie go dobic.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 19 Czerwiec 2015, 15:17:01
I nic nie przychodziło, poza nudnymi myślami.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 19 Czerwiec 2015, 15:58:04
Siedzac rozgladal sie, cos tutaj musialo byc co bedzie mogl wykorzystac do oswietlenia drogi czy czegos innego.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 19 Czerwiec 2015, 16:05:14
Gdy wróciłeś do pomieszczenia, z którego okna wszedłeś, rozejrzałeś się dokładnie po podłodze. w kąciku niepozornie leżały dwa krzemienie i czysta sucha stara kartka pergaminu, pusta.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 19 Czerwiec 2015, 16:16:07
Zabral krzemienie i kartke ktora obejrzal z obu stron. Wsadzil papier w kieszen i wrocil na korytarz, wyrwal jedno drewniane przeslo w barierce od schodow, podszedl do trupa i sciagnal z niego koszule, plaszcz, spodnie, cokolwiek, co bylo, owinal ta rzecz na koncu dlugiego drewnianego preta ktorego wyrwal i zawiazal. Wyjal z kieszeni swa manierke i obficie lal alkoholem na material. Schowal buteleczke, wzial krzemienie i ocierajac je o siebie podpalil prowizoryczna pochodnie. Z tym zrodlem swiatla w jednej rece i kusza w drugiej, ostroznie, po cichu kierowal sie po schodach do gory.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 19 Czerwiec 2015, 18:30:29
Nim jednak podpaliłeś te szmaty, zauważyłeś pewną prawidłowość, ciuchy są mokre od krwi, podpalenie ich to czasochłonne zajęcie, zwłaszcza, że pierw musiała by wyschnąć krew, później zająć się ciuch...

//Na pewno to robisz?
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 19 Czerwiec 2015, 18:42:21
//Myslalem ze nie cale sa we krwi. ;[


Krasnolud stwierdzil ze to mujowy pomysl. Rozejrzal sie wokol i postanowil zrobic tak. wzial swa manierke niedopitke w ktorej alkohol sie nie konczy. Oblal calego trupa, wszedl na schody, lal po wszystkim, sciany, podlogi, okiennice, wszystko wokol. Schodzil nizej lejac po wszystkim, rozlewajaccten spirol kierowal sie do okna. Alkoholowa sciezke zakonczyl na srodku pokoju z oknem, rozlal tam ogromna kaluze. Schowal butelke, stanal w bezpiecznej pozycji od cieczy i krzesal ogien, kilka iskier wystarczylo by spirytus zajal sie, szybko trawil "alkoholowa sciezke" podpalajac wszystko wokol. Brodaty naciagnal kaptur, wyskoczyl oknem i.  zniknal w jednej z ciemnych uliczek podgrodzia. Gdy juz byl daleko a wciaz widzial pozar, obserwowal go.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 19 Czerwiec 2015, 18:45:23
//Jakiej pojemności jest ta manierka? bo nie jest mi nic wiadome, byś miał wiecznie napełniającą się manierkę z znikąd, pierwsze słyszę o takim artefakcie, a byłby cenniejszy od wszystkich znanych cudów marantowego świata.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 19 Czerwiec 2015, 18:49:21
//Magiczna manierka z gór Qaven, sprawdz w domku ;) Przykro mi, mam ten artefakt od poczatku gry :D
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 19 Czerwiec 2015, 20:20:08
//Czytajac wypowiedzi Isqa, kontekstu wychodzi ze nie ma nic przeciwko tej flaszce :D
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 19 Czerwiec 2015, 20:35:44
//Po 1. Nigdzie w twoim ekwipunku nie widnieje taki przedmiot jak "manierka" która odpowiadała by opisem do działań jakie nią podjąłeś, więc nie ma to w ogóle miejsca.

//Po 2. W żaden sposób nie jest możliwe, by mała manierka mająca określoną pojemność mogła generować z powietrza niewyobrażalne ilości alkoholu, nie może generować żadnych sama z siebie bez działania w formie jej napełniania lub prowadzenia destylacji do niej. Zatem taki przedmiot nie ma racji w ogóle bytu.


Latałeś po mieszkaniu wymachując ręką i symulując podpalenie mieszkania które nie miało w ogóle miejsca. Ale spróbowałeś, wskrzesiłeś kilka iskier krzesiwem i opuściłeś dom i stanąłeś z daleka oglądając dom. Nic się nie działo.

Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 19 Czerwiec 2015, 20:46:20
//MAGICZNA manierka, czlowieku. Zaczarowana... Sama sie napełnia, wez  <facepalm> Isu odpuscil to teraz ty zaczynasz? Do KP moge nawet zaraz dopisac...

Edit. Z racji iz do KP wpisalem a Isu stwierdzil ze poki wiecej graczy nie ma MAGICZNEGO pozywienia to jego to nie rusza, ten moj post MUSI przejsc...
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 09:53:44
//Nie miałeś w karcie postaci w momencie pojawienia się na wyprawie, teraz dopisujesz sobie od tak, wyprawa nie ruszy póki tego nie wyrzucisz z karty, bo nie brałeś tego na wyprawę. Nigdzie na wyprawie nie udałeś się do swojego domku, by tą manierkę zabrać na wyprawę, zatem jej nie masz.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 09:56:06
//No to ja czlowieku zignoruj! Nie bede sb smiecil w KP po 10 razy wpisujac i usuwajac... Mozemy juz dalej posunac fabule? Cofnij ten post z podpaleniem...
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 09:57:18
//Po 1. Nigdzie w twoim ekwipunku nie widnieje taki przedmiot jak "manierka" która odpowiadała by opisem do działań jakie nią podjąłeś, więc nie ma to w ogóle miejsca.

//Po 2. W żaden sposób nie jest możliwe, by mała manierka mająca określoną pojemność mogła generować z powietrza niewyobrażalne ilości alkoholu, nie może generować żadnych sama z siebie bez działania w formie jej napełniania lub prowadzenia destylacji do niej. Zatem taki przedmiot nie ma racji w ogóle bytu.


Latałeś po mieszkaniu wymachując ręką i symulując podpalenie mieszkania które nie miało w ogóle miejsca. Ale spróbowałeś, wskrzesiłeś kilka iskier krzesiwem i opuściłeś dom i stanąłeś z daleka oglądając dom. Nic się nie działo.



//Napisałem ci przecież, czekam na dalsze ruchy...  <facepalm>
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 10:00:40
Powolnym krokiem, zawiedziony ze dom sam sie nie spali, wrocil oknem do srodka. Stanal na srodku korytarza i zastanawial sie co dalej. - Co ja mam teraz zrobic? Mam krzesiwo i kartke. Hmm...

// :( Z tego co mam to ani ogniska nie zrobie ani nic :(
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 10:03:11
Gdy powolnym krokiem wracałeś, zauważyłeś, że przez okno które uprzednio rozbiłeś wybiega tajemnicza postać i pędzi w stronę tyłów domu, na podwórze zapewne...
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 10:05:12
Krasnolud nagle dostal zastrzyku adrenaliny, ruszyl "z buta" i jak najszybciej potrafil biegl w strone postaci. Jesli ja dogonjl, rzucil sie nań by przycisnac ja cialem do ziemi.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 10:10:36
na tych krótkich nóżkach ciężko mu było kogokolwiek dogonić, ale mógł liczyć na to, że przeszkody jakie napotka w czasie ucieczki owa postać będą bardziej kłopotliwe. i tak też było.

Tajemniczy gość próbował przeskoczyć płot, gdy Silion dobiegł i ujrzał ponownie postać, ta była już na płocie i przekładała nogę. Zeskoczyła i zamierzała biec dalej... Nie widziałeś w jego rękach nic zaskakującego ani groźnego poza białym pluszowym misiem.

Odległość od celu (tajemniczej postaci) - 7 metrów, płot jest wysokości 2 metrów, gość jest dokładnie pod płotem, właśnie zeskoczył.

//Jeżeli chcesz opisać jak go łapiesz, to pamiętaj, ze on również zdąży ileś metrów już odejść od płotu...
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 10:16:00
Krasnolud dobiegl do plotu, kilkanascie sekund minelo zanim sie przez niego przegramolil gdy byl juz z drugiej strony a gosc mu uciekal ujrzal misia, bialego. Przypomnial sobie o zaladowanej wczesniej kuszy, odpial ja od pasa, wycelowal w kolano postaci i wcisnal spust. Belt przeszyl powietrze i utknal w kolanie, unieruchamiajac postac i przewracajac ja. Sil podbiegl do niej i przycisnal butem do ziemi. -  Czemu uciekasz? Dlaczego go zamordowales? - pytal.

-1 bełt.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 10:23:00
Gdy padł na plecy i przycisnąłeś go do ziemi butem, zauważyłeś, jego szaleńczy uśmiech. szczególnie zdziwił cię szarawy dłuższy ząb w miejscu kła po lewej stronie, doklejony w formie "kapy" na zębie.
- Absterget Eros omnem lacrimam ab oculis eorum! - próbował wykrzyczeć, by w następnym momencie za pomocą swojej żuchwy wyrwać sobie ten specyficzny ząb-kieł i połknąć go...
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 10:29:12
//"Bóg otrze wszelką łzę z oczu ich, Eros! "  ?? :o Ja nie rozumiec...

Krasnolud mocniej przycisnal go butem do ziemi po czym kopnal w twarz. - Co tam belkoczesz? - zapytal wyraznie wnerwiony.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 10:35:06
//I otrze Eros wszelką łzę z oczu ich.

Po chwili po kopnięciu ciało zaczęło wić się w konwulsjach, a z otworów w jego ciele zaczęła sączyć się gęsta krew. po pięciu sekundach zmarł.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 10:47:56
- Rwa! - zaklal pod nosem. - Kolejny trup! - westchnal i zabral mu misia, przeszukal go, przeciagnal go do plota, z trudem przerzucil po czym wrzucil cialo przez okno do domu i wszedl do srodka. Jeden mis jest, jeszcze 2, gdzies w domu tego trupa musi byc drugi. - ostroznie szedl po schodach z nozem i odslanial okiennice jednoczesnie rozgladajac sie za misiem.

//Coz, uroki Google Translatora, tak tlumaczy... ;)
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 14:20:22
W jednym z pokoi znalazłeś drugiego misia, był rozpruty, miał odciętą głowę, zaś w środku znajdował się pusty mieszek.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 14:25:15
Silion zabrał misia, a raczej jego szczątki, zszedł na dół, wyskoczył oknem, zaciągnął kaptur i ruszył do dzielnicy obywatelskiej.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 17:40:21
miałeś oba misie i dotarłeś do dzielnicy obywatelskiej.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 17:43:56
Silion skierował się szybkim krokiem do domu skryby, szedł w stronę tego domu w którym wcześniej wraz z Armin namawiali jaszczury. Miał nadzieję go zastać.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 18:54:33
Przed drzwiami stało czterech strażników zamkowych z wyciągniętymi mieczami. Mieli oparte je ostrzami o ziemię, zaś rękojeść przytrzymywali założonymi dłońmi na nich. Gdy zbliżyłeś się na odległość 5 metrów machinalnie chwycili dłońmi za rękojeść mogąc bezpośrednio zaatakować.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/4/42/Bestiariusz_rycerz.jpg)

- Stać! Nie można się zbliżyć do posesji! W imię prawa każę ci się oddalić! - Powiedział stojący w środku tej fantastycznej piątki strażnik.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 19:04:12
Krasnolud zadziwił się tym zbiegowiskiem. Nie wiedział co tutaj się stało. Różne myśli przewijały mu się po głowie. Czyżby skryba został zamordowany? Rozejrzał się dokładnie wokół by dojrzeć jak najwięcej. Spojrzał na strażnika i spokojnym głosem rzekł odrzucając kaptur z głowy. - Jestem lordem elektem, czyli jednym z tych co to prawo tworzą. Co tutaj się stało?
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 19:25:11
- Nieważne, twoja funkcja nie uprawnia cie do uzyskania informacji operacyjnych. Proszę nie utrudniać działań straży!
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 19:29:29
- Osobiście znam sędziego Salazara Trevant oraz mam wpływy w radzie królewskiej, mogę szepnąć tu i tam. Wiecie, możecie nagle awansować lub też na odwrót. To jak porozmawiamy? Co tu się dzieje i gdzie jest skryba? - mówił spokojnie bez nutki złości czy czegoś takiego, patrzył się strażnikowi w oczy a jego oczy nie wyrażały emocji.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Canis w 20 Czerwiec 2015, 19:48:11
Po chwili zobaczyłeś, jak drzwi domu się otwierają a z nich Salazar Trevant wychodzi trzymając w rękach kilkanaście rulonów pergaminu. A za nim pojawił się skryba.

- Absterget Eros omnem lacrimam ab oculis eorum. - Powiedział skryba na koniec.

Salazar zatrzymał się i odwrócił. Zdziwił się i podnosząc palec odpowiedział.

- Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere. Uważaj co mówisz, bo jeszcze za nie zawiśniesz degeneracie. - Odpowiedział delikatnie zdenerwowany. Po czym zwrócił się do straży zamkowej. -  Idziemy. Wracamy do pałacu... Kiedy w końcu ten sąd wybudują to ja nie wiem...

Tymi słowami wyminął elekta i wraz ze strażą sobie poszedł znikając w uliczkach.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 19:48:49
- A pan coś chcesz? Kazałem tu nie przychodzić. - zapytał skryba którego już kiedyś poznałeś.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 19:54:40
Hmm... Jak by tutaj to zrobić? Może poprostu powtórze to co oni? Sam nie wiem... - myślał sobie patrząc się na skrybę.
- Absterget Eros omnem lacrimam ab oculis eorum. - mruknął pod nosem tak aby to było powiedziane cicho ale żeby skryba usłyszał. - Mam sprawę drogi, panie. Możemy porozmawiać?
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 19:59:55
- - Przecież ty nie masz z tym nic wspólnego... Wejdź. - powiedział znikając w domu dając ci wejść. Sam wszedł do środka spokojnie
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 20:08:41
Krasnolud strzelił w myślach soczystym facepalmem i wszedł do domu. W środku rozejrzał się czy coś się zmieniło od ostatniego razu i rzekł. - Można by rzec że przybywam poniekąd z polecenia Traumaty, jesteś zamieszany w część mojego zlecenia.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 20:59:05
- A cóż to za zlecenie? - Zapytał stając w przedsionku domu i opierając się o komodę. dziwnym trafem leżał tam też biały miś.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 21:03:50
- Mam cię zabić i zabrać ci tego oto misia! Chyba że poprostu dasz mi go. Mam pomóc mężowi którego żona jest dziwką i daje za misie. - powiedział spokojnie.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 21:05:06
- To go sobie weź i idź. - powiedział beznamiętnie idąc w głąb domu, najpewniej do kuchni się najeść.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 21:07:19
Serio aż tak prosto poszło?  <huh> - zdziwił się wewnętrznie krasnolud. Zabrał misia. - Dziękuje, bywaj więc zdrów! Wyszedł zamykając za sobą drzwi, naciągnął kaptur i ruszył szybkim krokiem w stronę wyjścia z obywatelskiej. Gdy tam dotarł ruszył na podgrodzie i kierował się w stronę domu nierządnicy.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 21:08:43
Przed domem stał oczekując ciebie ten nerwowy mężczyzna, mąż rozwiązłej w kontaktach żony.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 21:09:45
Krasnolud podszedł do mężczyzny z misiami schowanymi w płaszczu. - Witaj! Zadanie wykonane! - rzekł tonem profesjonalisty.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 21:10:20
- A misie? Wszyscy nie żyją?
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Czerwiec 2015, 21:11:34
- Proszę! Oto misie! Tak, zimni jak lód. - rzekł podając mu misie. - Mam rozumieć że to już koniec czy coś jeszcze? - zapytał.
Tytuł: Odp: Zdradliwa żona
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 20 Czerwiec 2015, 21:16:28
- Masz tu 100 grzywien za fatygę. - Powiedział dając ci mieszek z grzywnami i znikając we wnętrzu domu pożegnał cię.

Wyprawa zakończona !

Podsumowanie: Gracz dostał zlecenie, by pomóc pewnemu mężczyźnie załatwić sprawę z żoną, która go zdradza. Gracz udał się do miasta i znalazł odpowiedni dom, kobieta zaprosiła go do domu i widząc znak - białego misia, chciała się z nim zabawić. gracz nie skorzystał z oferty, wówczas zazdrosny mąż wtargnął do domu. gracz spanikował i uciekł z domu, by następnie wrócić do domu i podjąć się działań od męża. Gracz miał dokonać zabójstwa 3 osób i przynieść 3 maskotki od tych osób. udał się do domu, gdzie mieszkali  bliźniaki, jednak jeden został zamordowany przez drugiego, a drugi uciekał z domu. Gracz dogonił brata i zabił go, po czym z domu pozyskał dwa misie. następnie udał się do skryby w dzielnicy obywatelskiej. Trafił tam i odzyskał misia, jednak nie zabił skryby. Udał się z powrotem do męża, któremu oddał misie i skłamał na temat zabójstwa wszystkich 3 osób (w końcu skryby nie zabił). Dostał nagrodę od mężczyzny.

Nagrody:

Silion aep Mor:
100 grzywien od Męża zdradliwej żony.

Talenty:
Silion aep Mor:
Aktywność - 1 srebrny talent
Opisy - 1 brązowy talent
Walka - 1 brązowy talent