Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Kazmir MacBrewmann w 27 Kwiecień 2017, 21:11:06

Tytuł: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 27 Kwiecień 2017, 21:11:06
Nazwa wyprawy: Rumu szum, morza smak
Prowadzący wyprawę: Kazmir/Narrator/Domenik aep Zirgin
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: odpowiedź na ogłoszenie w karczmie
Uczestnicy: jacyś na pewno

Nardea i Omas były błogosławieństwem i przekleństwem Kazmira. Z racji iż króla nie było to on nadal był tu tylko i aż komisarzem. I miał dość rozwiązywania sporów pospólstwa, potrzebował przerwy. A miał kto go zastąpić...
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 30 Kwiecień 2017, 17:48:22
Po obronie fortu jakoś tak wyszło, że nie wracałem z powrotem do domu tylko zostałem. Może z braku transportu? Albo z braku chęci powrotu? W sumie sam nie miałem do końca pewności, co jeszcze robię w tej okolicy. A z racji że tu jeszcze byłem, postanowiłem że nie będę się nudził samotnie. Wziąłem dwie flaszki rumu i udałem się do tymczasowego domu, łamanego na biuro, komisarza. Wlazłem bez pukania, postawiłem flaszki na biurku i siadłem, od tak bez słowa.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Domenik aep Zirgin w 02 Maj 2017, 14:28:02
- Widze że macie doła. Rzekł Domenik wchodząc zaraz za Adasiem. - Co powiecie na wyprawę po skarb? Konkretnie to po ładunek rumu, od lat leżący w ładowni rozbitego barkasu.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 02 Maj 2017, 20:23:38
-Rumu?-Zapytałem zdziwiony, bo nie spodziewałem się takiego skarbu. Co prawda darowanemu alkoholowi nie zagląda się w kieliszek. Ale po ten konkretny trzeba by było się pofatygować osobiście. Podrapałem się po głowie i odparłem Domenicowi:
-Mhm, a daleko to?
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 03 Maj 2017, 11:15:25
Torstein z resztką swoich chłopów także postanowił zostać. Jakoś uznał, że w czym jeszcze może to w tym Kaziowi pomoże. Przechadzał się akurat blisko biura komisarza i usłyszał o skarbie. Otworzył drzwi bez pukania i niczym Jehowy jakiś spytał:
- Ktoś tu coś mówił o skarbie?- a potem dodał:- Do tego ładunek rumu? Ja na taką wyprawę mówię tak!
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Domenik aep Zirgin w 03 Maj 2017, 14:51:01
- Daleko. Na jednej z wysepek Perłowej Zatoki, a jest ich tam sporo. Ten skarb... zdobycie go może być problematyczne...
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 03 Maj 2017, 16:04:02
-Skończ te podchody.-Powiedziałem do Domenica, który uciął w ważnym momencie i zamilkł.-Opowiadaj o co dokładnie chodzi, a nie podchodzisz nas jak dzieci. Co jest z tym ładunkiem rumu?
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Domenik aep Zirgin w 06 Maj 2017, 18:26:38
- Część załogi to teraz nieumarłe gunwo.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 06 Maj 2017, 18:43:27
Emerick po odleżeniu reszty hemis po dość bogatej w przygody nocy postanowił w końcu znaleźć dla siebie jakieś zajęcie "w terenie". Aby w końcu oderwać się na chwilę od hetmańskich obowiązków pojechał do Omas gdzie podobno potrzebny jest najemny fach. Bękart dotarł po jakimś czasie do Nardeii, a po dopytaniu się o położenia siedziby komisarza, podjechał tam. Jakoś nikt nie pomyślał o zamknięciu drzwi więc Emerick usłyszał o jakichś nieumarlakach zsiadając z konia. Wszedł do środka.
- Witam waszmości, słyszałem przez przypadek coś o umarlakach, którzy nie mogą się rozstać z naszym światem. Trafiłem do komisarza?
Powiedział lekko się kłaniając.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 06 Maj 2017, 20:11:31
-Skąd masz te informacje?-Zapytałem Domenica, kiedy wpadł ktoś do środka. Co prawda się nie znaliśmy, ale że zbłąkanemu zawsze wypada wskazać drogę. A do tego nikt się nie kwapił to zrobić, to wystawiłem rękę wskazując Kazia i powiedziałem z szelmowskim, a przynajmniej przypominającym go uśmiechem:
-To ten pokurcz!
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Domenik aep Zirgin w 06 Maj 2017, 22:05:52
- Polej wódki. Było to na rok przed klątwą mgły, robiłem wtedy u Morgana Szybkiego na barkasie Molly. Byliśmy w okolicach Perłowej Zatoki gdy nagle... pojawiła sie kurewska fregata. Patrol cholerny... A przed nami sztorm, rafy i skały. No to Morgan wybrał. "Ratować ładunek"! Nom, uratować uratował. Ale zginęło sporo załogi.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 08 Maj 2017, 11:32:10
Polałem wódki wszystkim zgromadzonym i pytałem dalej:
-Tak ogólnikowo opowiadasz, nie mógłbyś więcej sprecyzować? Aktualny stan załogi, budowa okrętu? Wiesz takie bardziej praktyczne szczegóły, żebyśmy wiedzieli z czym się liczymy.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Domenik aep Zirgin w 09 Maj 2017, 14:07:21
[member=16647]Kiellon aep Kharim[/member] [member=26505]Marduke Draven[/member] idziecie czy nie?  ;[

- Nie wiem. Nie było mnie tam lata, wrak pewno stał się jeszcze większym wrakiem. Czekam nadal na kogoś z Bractwa.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 09 Maj 2017, 14:22:26
Emerick widząc znowu wódkę nie wiedział sam czy zaraz nie rzygnie od tego alkoholu, w dodatku chyba dalej nie zdawał sobie sprawy o śliwie pod okiem. Ostatecznie przekonał się i wypił kieliszek.
- Ah, zapomniałem się przedstawić. Emerick z zawodu głównie Bękart Rashera.
Ukłonił się jeszcze raz.
- Ten wrak jest na tyle niebezpieczny, że aż trzeba brać rycerzy Bractwa?
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 09 Maj 2017, 14:30:50
- No, bo załoga to tera zjawy i insze utopce albo chuj wie co.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 09 Maj 2017, 16:12:56
- Z utopcami my sobie nie poradzimy?- prychnął wiking.- O cześć, Emercik!
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 09 Maj 2017, 16:23:59
Paladyn Zartata, Marszałek Bractwa i Marszałek Koronny przeczytał ogłoszenie w karczmie w Atusel. Tej u Tomiego dokładnie. Trochę myślał nad tym, czy jechać, czy też nie. W końcu podjął decyzję, iż tak, bo jako wojownik Zartata musi dopomagać w walce z potworami tego świata. Co więc zrobił? Zebrał kilkoro rycerzy bractwa i udał się do wskazanej wsi, mianem Nardea. Droga trochę im zajęła, ale dotarli w końcu. W szóstkę, z Dravenem na czele. Wjechali do wsi, gdzie Marduke podbił z konia do jakiegoś chłopa.
- Którędy do komisarza?

//Ze mną:
5x Rycerz Bractwa ÂŚwitu (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Rycerz_Bractwa_%C5%9Awitu)
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 09 Maj 2017, 16:53:13
- Utopców się pozbędziemy raz dwa. - Uśmiechnął się - Gorzej będzie ze zjawami, tego chyba nie da się tak prosto ubić mieczem. - później się okazało, że i Torst będzie mu towarzyszył w wyprawie. Przywitał się z nim należycie. - Witaj, druhu!
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 09 Maj 2017, 17:51:41
- A o tam, największa chałupa z wywieszonymy sztandaramy MacBrewmanna. Wskazał droge

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/0/08/Herb_MacBrewmann.png)
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 09 Maj 2017, 17:58:39
- Utopce to tam chuj, zjawy nas rozszarpią.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 09 Maj 2017, 18:03:52
Paladyn wysłuchawszy chłopa zsiadł z konia i podał wodze jednemu z rycerzy. Udał się do wskazanego budynku, ze sztandarami Kazmira, dawniej aep Grotha, teraz MacBrewmanna. Zapukał, żeby okazać szacunek, a po chwili wszedł do środka. Sam.
- Słyszałem o problemach z utopcami i zjawami.- powiedział na wejściu, zamykając za sobą drzwi.- A widzę,
 że tu sami swoi. Marduke Draven - Marszałek Bractwa ÂŚwitu.
- przedstawił się.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 09 Maj 2017, 18:11:16
Krasnoludowi również obiło się o uszy, że ktoś szuka świętych bojowników, bo po pijaku wpadł do pewnej karczmy i się różnych rzeczy dowiedział, więc postanowił pomóc, bo mógł! W nadzieje miał, że Marduka tutaj nie będzie, gdyż facet chyba ostatnio miał jakiś okres czy coś, ale jak zawsze nikt nie zrozumie brodacza, także jechał sam na swym rumaku do jakiegoś zadupia. Nardea jak zawsze nie wyglądała imponująco i nic się tutaj nie działo. Smutno tutaj, że aż psy muszą dupami szczekać, ale zawsze takie dziury mają najlepszy alkohol, bo prości ludzie muszą mieć jakieś rozrywki. W każdym razie nieco zniechęcony zapytał jakiegoś chłopa. - Szukam jakiegoś okrętu czy coś, bo ponoć rycerzy z bractwa poszukują. Wskaż drogę dobry człowieku. Czekał na odpowiedź i oby była jakoś zrozumiała.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 09 Maj 2017, 22:31:39
W końcu nie tylko ja wypytywałem o okręt, więc chwilę pomilczałem sobie słuchając odpowiedzi na pytania, które w sumie też mnie interesowały. Sprawa faktycznie nie wyglądała za ciekawie, w szczególności że ze zjawą nie zdarzyło jeszcze mi się spotkać. A to znaczyło że rycerze bractwa faktycznie mogą się przydać:
-Czyli jak rozumuje, nasz plan polega na tym że Bractwo idzie przodem i bierze zjawy na siebie, a my co najwyżej ich osłaniamy. Zgadza się?
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 09 Maj 2017, 23:24:53
- Wszyscy czekajo w tamtym domu ze sztandarami imć MacBrewmanna
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Domenik aep Zirgin w 09 Maj 2017, 23:27:44
- Nu tak. Rzekłbym nawet że my to byndziem stać i paczeć jeno.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 09 Maj 2017, 23:32:33
- Albo leżeć z dupą na plaży hehehe! Witaj Marduke.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 10 Maj 2017, 08:01:37
Jaki mamy plan, Kaziu?- spytał Torstein, gdy już zebrali się wszyscy, włącznie z paladynem, mającym być siłą anty-zjawową.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 10 Maj 2017, 12:22:15
- No... idziemy na statek.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 10 Maj 2017, 14:03:57
- No. To wyruszajmy.
Wstał i po poprawieniu miecza przy pasie wyszedł z siedziby na zewnątrz. Poczekał aż i reszta wyjdzie.
- A tak poza tym, to coś te zjawy musi trzymać bez powodu tam nie grasują. Jest tam coś poza rumem?
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 10 Maj 2017, 14:33:57
- Dzięki chłopie, bywaj. Krasnolud wiedząc, gdzie ma się udać, smagnął lejcami konia, który powoli ruszył w stronę domostwa Kazika. Stary dziad widocznie żył, bo dawno o nim nie słyszał w stolicy. Widocznie ta cała sprawa z Zuesh była za długa i wiele się w tym czasie zmieniło. Brodacz powoli jechał na miejsce domostwa i zauważył jakiś ruch wokół niego, i jedno było pewne, że zdążył na czas! Lepiej późno niż wcale tak mawiają. Kiellon podjechał i czekał aż koń się obniży, i wtedy zszedł jak zawsze na początek przywitał się z Emerickiem, który jakoby pierwszy był na zewnątrz. - Witaj mordeczko. To jest chata Kazika? Zapytał choć w wiedział, gdzie jest. - Ponoć przyda się paladyn czy coś wiadomo w tej sprawie? Skończył, bo w sumie dojrzał parę innych koni i część pochodziła z Bractwa ÂŚwitu! Nie ma bata Marduke tu jest! Dodał do siebie, ale mina mu się lekko zmieniła i humor delikatnie pogorszył.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 10 Maj 2017, 14:39:51
Zanim jeszcze reszta zdążyła wyjść, kolejny paladyn się zjawił.
- Cześć, brodaczu - zaśmiał się serdecznie. - Tak, dokładnie, właśnie się zbieramy. Paladyni potrzebni, bo ktoś będzie się musiał ze zjawami uporać, a Ty pewnie się przydasz, przy okazji jest jeszcze Marduke. Coś tak zmizerniał nagle?
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 10 Maj 2017, 14:44:56
- No to dobrze trafiłem i jak zawsze na ostatnią chwilę. Przestał na chwilę, by pomyśleć nad zjawami, ale z nimi nie będzie wcale łatwo, oj nie! - Zjawy dość problemowa będzie walka z nimi, ale cóż nie jestem sam i powinno się chyba udać. Kiellon na spokojnie odpowiedział, bo przecież nie powie, że przez Marduke ma lekkie zmieszane uczucia. - No widzisz, bo pić się chce a nie ma gdzie. Macie coś na rozgrzanie? Oczywiście o czym innym mógł powiedzieć jak o alkoholu.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Domenik aep Zirgin w 10 Maj 2017, 16:38:09
- No... nie wiem czy to istotne ale... wieźliśmy czarną rude. A ponoć ona mutuje jak sie trupy zostawi przy tym, ja się nie znam.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 11 Maj 2017, 15:40:16
- To co idziemy? Spytał retorycznie i skierował się do wyjścia.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 11 Maj 2017, 16:06:31
Paladyn skiną głową, oparł ręce o szable i popatrzył na zebranych. Kazmira, Torsteina, biedaka, to jest Hetmana, pijaka - Kiellona i Adamusa, którego nie kojarzył.
- Prowadź, panie Macbrewmann. Na zewnątrz czeka jeszcze piątka rycerzy Bractwa.- oznajmił.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 11 Maj 2017, 16:08:02
Torstein przeciągnął się, jakby z nudów, czy braku czegokolwiek innego do roboty i odrzekł Kazmirowi.
- ÂŁoby starczyło tego rumu na wszystkich! No i napierdalania też!
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 11 Maj 2017, 18:59:45
- No jeśli nikt przed nami go nie skrad Torst. To znając Domenika jest tego aż za dużo. Powiedział kierując sie w strone przystani. - Pięciu rycerzy jeszcze? No dobra.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 11 Maj 2017, 19:45:35
Również dźwignąłem swój tyłek i udałem się w kierunku wyjścia. Nastał czas udania się na przystań, więc powolutku szedłem za wszystkimi snując pewne swoje plany. Co prawda perspektywa zdobycia dużej ilości wiekowego rumu, była co najmniej dobra. Ale że nie musiałem myśleć nad tą wyprawą, bo kto inny zajmował się logistyką to mogłem się zająć prywatnymi rozważaniami.

//:Nie będzie mnie od jutra do niedzieli, pierdole wszystko jadę w Bieszczady.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 16:46:43
Paladyni, razem z Dravenem i jego koniem podążyli za drużyną.
- Gdzie ten wrak dokładnie? Albo w jakiej okolicy?- spytał.
//Co zrobić z moim kuniem? Będziemy tu jeszcze do Nardei wracać, co znaczyłoby że mogę go zostawić w jakiejś stajni?
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 12 Maj 2017, 17:08:58
Machnął ręką gdy ten wspomniał znowu o alkoholu.
- Daj spokój, została mi ostatnia butelczyna w domu, na czarną godzinę. Dobra, chodźmy już.
I ruszył powoli za resztą.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 12 Maj 2017, 20:13:11
Krasnolud widział jak za chwilę wszyscy "ważni", wychodzą z domostwa i nikt nawet się nie przywitał! Kiellon będąc zignorowany jak nigdy, ruszył za Emerickiem, ale nic nie mówił, bo był lekko wkurzony, oby przez tą urazę nikomu nie zabrakło jego pomocy! Brodacz oczywiście prowadził swego konia, gdyż uważał, iż może się przydać. Dlatego, że nie wiadomo jak ta wyprawa czy misja się potoczy, i gdzie towarzyszę wylądują. W końcu nie raz bywało, że z jednego miejsca na wyspie nagle pojawiał się, gdzie indziej, bo taka sytuacja podczas wypadu miała miejsce, także w niezbyt pozytywnym nastroju ruszył za grupką w okolice okrętu jak mógł się domyślić.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 14:15:58
- Mam nadzieję, że teraz- zaczął niespodziewanie Draven idący ze swym koniem obok Kiellona.- ÂŻe jako nowy marszałek Bractwa zbastujesz chociażby odrobinę z alkoholem.- dodał.- Wymagam tego, jeśli chcesz utrzymać posadę.- dodał. Nie było wrogości w jego głosie.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 13 Maj 2017, 17:55:34
//Zostaw we stajni

- Na jednej z wysepek Perłowej Zatoki
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 15 Maj 2017, 11:11:13
No więc ruszył dalej za resztą.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 15 Maj 2017, 18:55:51
Z kroczku na kroczek wszyscy szliśmy w kierunku portu, gdzie miała rozpocząć się nasza przygoda. Z racji że nikt nic nie mówił, ja również milczałem, ale długo to nie trwało. Bo w pewnej chwili uświadomiłem sobie że kupę naszej brygady prowadzi konie. Więc postanowiłem powiedzieć co o tym myślę:
-Co zamierzacie zrobić z końmi? Bo jak mnie pamięć nie myli, to statek Kazia jest dość nie duży. A co za tym idzie w tylu chłopa, z ładownią zapasów oraz potencjalnym łupem to one nam się nie zmieszczą.-Zrobiłem krótką pauzę, dając wszystkim czas na przemyślenie i dokończyłem:
-Jak ich nie chcecie porzucić gdzieś w Perłowej Zatoce, to ja na waszym miejscu zostawił je w jakiejś stajni.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 19:01:17
Paladyn oddelegował jednego z rycerzy, by ten zostawił jego konia w stajni. On tak też zrobił i szybko wrócił.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Maj 2017, 19:26:12
Krasnolud omal nie usłyszał jak Marduke, zaczął niespodziewanie rozmowę, ale na wieści o awansie nawet nie słyszał nigdy wcześniej! Dlatego nie wierzył czy to prawda, czy fałsz. W każdym razie młody brodacz wiedział co zgubiło jego ojczulka, a była to władza i potęga! Dlatego Kiellon wolał od czasu się narąbać, by nie zatracić siebie, bo każdy kto znał Kharima wiedział, iż pił rzadko albo nawet wcale. - ÂŻartujesz w z tym awansem? Oraz tego kto wpadł na pomysł docenienia mnie? Chcę szczegóły. Spytał o najważniejszą rzecz pomijając sprawę alkoholu oczywiście, bo nikt mu tego nie odbierze, ale w swojej celi zawsze będzie mieć kilka butelek tak dla relaksu. W końcu również zwrócił się do jednego z rycerzy. - Weź mojego konia i ten załóż za mnie w razie czego i oddam tobie co do grosza. Masz słowo krasnoluda! Młody!. Skończył, gdy ten zaniósł konia i czekał na szczegóły odnośnie awansu. Ciekawość była wielka jak cholera, ale cały czas miał śmierć ojca przed oczyma, co napawało go strachem.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 11:28:18
- Nie żartuję.- odrzekł całkowicie poważnie.- Jesteś nowym Marszałkiem, jak ja nowym Kanclerzem Bractwa.
 Wiem też jak skończył Twój ojciec, więc cóż... raz na jakiś czas chyba możesz się zrelaksować.
- dodał.- Ale nie lataj już po czyiś domach po pijaku. Strażnicy powiedzieli mi jak wylądowałaś na plecach jak żółw.- zaśmiał się.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 16 Maj 2017, 12:30:14
Po chwili wszyscy dotarli na nabrzeże gdzie stała zacumowana "Betsy". Skromna Kaziowa koga.
- Zapraszam na pokład.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Maj 2017, 19:14:08
Krasnolud uniósł jedną brew w niedowierzaniu, że tak to się potoczyło. Marszałek Bractwa ÂŚwitu, którym został jeden z brodaczy. Pytanie na teraz czy syn pójdzie w ślady ojca? O tym dowiemy się pewnie za niedługo. W każdym razie otrzymał zgodę na spożywanie alkoholu, ale i tak będzie pił więcej! - Skoro to prawda, to niech tak będzie. Tylko uważam, że awanse powinny być oficjalne w kapitularzu, żeby wszyscy rycerze wiedzieli. Takie sprawy muszą mieć ręce i nogi. Kiellon takie zasady zawsze szanował, bo tak musi być i koniec! - Ja nadal twierdzę, że mnie tam nie było, także moją opinię już poznałeś. Urwał temat, by dojrzeć łajbę. Okazała to ona nie była, ale miał nadzieję, że poszycie nie rozwali się o byle kamyczek. To również się okaże po czasie. - To wchodzimy. Ostatni raz jak byłem na pokładzie to cała ekspedycja potrwała kilka miesięcy! Oby było inaczej. Dodał lekko załamując głos, bo wiele go wtedy ominęło w sumie jak każdego podczas rejsu na Zuesh! Paladyn po kilku sekundach przyzwyczaił się do kołysania, będąc gotów do podróży. W międzyczasie jak czekał, aż wszyscy się zapakują to nabił pistolety i muszkiet żelaznymi kulami, bo w sam raz na wszelakie zjawy i inne mniej uduchowione duszyczki.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 19:20:06
- Jak wrócimy, to zrobimy to oficjalnie.- odrzekł nowemu Marszałkowi. Popatrzył na łódź Kazia. Oglądnął burty, działa, żagiel, ogół kadłuba. Wszedł na pokład, bacznie badając grunt, a raczej drewno na którym stał.- Kaź, armaty ilu funtowe?- spytał z zaciekawieniem.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 16 Maj 2017, 19:21:19
Torstein także zapakował się na pokład.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 17 Maj 2017, 16:08:16
I Emerick wszedł na pokład, on jakoś jednak nie przyglądał się wszystkiemu, zwykła koga nie robiła na nim wrażenia. Ot, zwykła łódeczka.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 17 Maj 2017, 19:02:51
Skoro szedłem prawie na końcu, to i prawie jako ostatni wszedłem na statek. Stanąłem sobie na rufie nie opodal steru i czekałem.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 17 Maj 2017, 20:53:01
- To koga, nie ma dział... Dobra, kotwica w góre, wciągnąć trap, rzucić cumy i postawić żagle. Kurs na południe.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 18 Maj 2017, 19:22:12
Kiedy Kaziu wydał polecenia, od razu dołączyłem się do pracy przy odbijaniu od brzegu. Co prawda mogłem się migać od pracy, bo dość rąk było na statku. No ale z racji, że zbyt dużych chęci nie wykazywali to trzeba było zaświecić przykładem.
Tak więc zacząłem pracę.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 19 Maj 2017, 14:22:25
Marduke także zabrał się do pracy.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Maj 2017, 14:31:14
Statek odpłynął, przy sterze stał Kazmir a reszta mogła się opierdzielać. Koga ma tę zaletę że nie wymaga ogromnej załogi pracy.
- W ładowni jest ostatnia beczka rumu.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 20 Maj 2017, 10:29:28
-Ostatnia?-Od razu zrobiłem smutną minę, no bo jak to tak? Kaziu nie uzupełnił zapasów? Zrobiłem wyraźnie zbolałą minę i powiedziałem:
-To może by go trochu przyszparował na jaką czarną godzinę? Bo jak tak wszyscy się do niej wdamy, to w mgnieniu oka dno ujrzymy....
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 20 Maj 2017, 10:49:03
- Mądre słowa.- pochwalił Draven.- Tą można otworzyć na przykład, jak lub jeśli zdobędziemy ładunek.- zaproponował. Wszak jakoś trzeba zwycięstwo świętować. Nawet takie, jak zdobycie zwykłego ładunku rumu. Walka z pragnieniem napicia się nie była dla człowieka takiego jak Marduke trudne. Wszak krasnoludem to on nie był.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 20 Maj 2017, 10:55:57
Kiellon również chciał w jakiś sposób pomóc, w odbiciu okrętu od brzegu! Jednakże nawet nie kiwnął jednym palcem, a jedynie wiatr w tym czasie musnął jego zacną brodę! Tak bywa, że jak ktoś chce to zrobić to zawsze nie zdążą albo ktoś inny szybciej podjął jakieś czynności, związane z odpłynięciem na nieznane lądy. Okręt a raczej prosta łajba, płynęła sobie na miejsca przeznaczenia, gdzie ma dojść do walki z pomiotami, które już dawno powinny zaznać wiecznego spoczynku czyli coś musiało je tu trzymać. W tym celu zostali wezwani paladyni, żeby rozwiązać ten problem! Brodacz już się zastanawiał jak można to rozwiązać dopóki, nie usłyszał o beczce rumu! Oczy mu się zaświeciły jak dawniej, ale oczywiście smutna wiadomość, bo ostała się jedna, jedyna sztuka! Jak tak można drażnić załogę, co? Każdy mógł zadać to pytanie zwłaszcza ktoś kto lubił wypić, tylko wtedy wtrącił mu się nieznajomy człowiek, który ma rację, że trzeba odpowiednio racjonować alkohol niestety.
- Ten facet ma rację. Trzeba to na spokojnie rozdzielić, bo pięć minut i będzie koniec przyjemności. Jakieś pomysły człowiecze?
Zapytał się Adamusa.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 20 Maj 2017, 19:43:07
- Nie było kiedy robić zapasów, praca Komisarza jest pochłaniająca... na szczęście odpowiedni urzędnicy są już na miejscu i mogę się wyrwać.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 21 Maj 2017, 21:55:37
Emerick natomiast siedział sobie cicho i wypoczywał zanim dotrą na miejsce, bo pewnie walka łatwa nie będzie, bynajmniej ze zjawami. Ale prędzej będzie tylko się wylegiwał ponownie kiedy robotę zrobi Bractwo.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 22 Maj 2017, 22:29:49
-Mhm...-Odpowiedziałem krasnoludowi, a raczej wydałem krótki dźwięk. Bo w sumie nic mi nie przychodziło do głowy. Jakby nie było wstrzymanie się z piciem było jedynym sensownym pomysłem na teraz. Co prawda coś głupiego by się znalazło, ale wolałem się powstrzymać. Więc postanowiłem przemilczeć odpowiedź.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 23 Maj 2017, 13:42:23
- O! Dopływamy. Faktycznie, dopływali do jednej z dziesiątek wysepek Perłowej Zatoki. Ba, byli nawet w pobliżu tej co trzeba gdyż na skalistej plaży leżał wrak barkasu.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 23 Maj 2017, 17:22:25
Kiellon nie wiedział, co mógł powiedzieć człowiek, bo na jego rozum było to jakieś dziwne westchnięcie. W sumie tak bywało kiedy alkoholu było za mało, a ludzi do picia za wielu! Czyli można rzecz picia nie będzie, ale to pewnie do czasu czyli pokonania umarlaków. - Aha...... Odpowiedział człeczynie i zamilkł na chwilę, gdyż temat urwał się szybko, a żadnego zastępczego nie było oczywiście do czasu, bo ten leciał nieubłaganie! W każdym razie Kazik dojrzał jedną z wielu wysepek, które ukazywały się po kolei. Paladyn uśmiechnął się, że nie zajęło to wiele godzin i pewnie niedługo opuszczą to miejsce tak szybko jak się pojawili. Oby to była prawda! Brodacz skomentował odkrycie. - Jesteśmy szybciej niż przypuszczałem. Dobrze, oby tylko równie szczęśliwie wrócić. Gotowi na potyczkę z pomiotami? Bo ja się napaliłem hehehehehe. Zaśmiał się wesoło, bo takie pojedynki również są ciekawe a nawet bardziej śmiertelne niż z żywym ludziem lub nieludziem.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 23 Maj 2017, 22:30:54
-To idziesz przodem.-Powiedziałem do napalonego krasnoluda. W końcu którzy inny nadawał się bardziej na straż przednią, niż zakuty w zbroję napalony krasnolud? No może ktoś by się znalazł, ale ja tam innej opcji nie widziałem.
Teraz pozostało nam tylko czekać aż podpłyniemy dość blisko i padnie rozkaz zwinięcia żagli oraz rzucenia kotwicy.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 23 Maj 2017, 22:48:12
Paladyn przyjrzał się uważnie perłowej zatoce. Zapamietał jak najwięcej szczegółów, gdyż mogło być to przydatne. Na jednej z plaż, skalistej był zaś jakiś wrak. Draven uśmiechnął się, słysząc słowa Kiellona.
- Ino nie wypal się za szybko.- odrzekł. Poprawił pas z szablą. Oparł lewą dłoń o głowicę w kształcie orła, herbowego zwierzęcia Marszałka Koronnego.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 24 Maj 2017, 14:26:26
- No, Ty tu jesteś żeby z nimi walczyć.
Rzucił do krasnoluda, który tak bardzo chce się już napierdzielać. Rozciągnął się, bo już wystarczająco się należał na pokładzie. Skupił uwagę na wrak, do którego dopływali, jednocześnie położył rękę na rękojeści miecza, tak odruchowo, dla bezpieczeństwa.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 24 Maj 2017, 14:37:24
Widać jak zagrzewali do walki brodacza w niemal kompletnej zbroi ze srebra. Kiellon odchrząknął na te słowa, bo takie nie miłe dla niego było, żeby samemu walczyć, gdy reszta będzie trząść tyłkami! Nawet tego nie skomentował, tylko już zaczął się wpatrywać w stronę wraku. Dlatego, żeby być wstanie wyczuć jakąś aurę magiczną bijącą z tamtego miejsca, by dostać jakieś sygnały stamtąd, ale na razie było za daleko. Jednak koncentracja i skupienie były ogromne a samo miejsce dość ponure. - Idealne miejsce dla duchów. I splunął sobie na pokład łajby od tak, bo mógł!


// Pasywna umiejętność :

Intuicja
Funkcja - Postać nie może zostać zaatakowana z ukrycia przez istoty astralne i magiczne. Postać może wyczuć obecność magicznej istoty lub przedmiotu z odległości do 5 metrów.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 25 Maj 2017, 19:22:55
Podnieść żagiel, i rzucać kotwice. Dalej płyniemy szalupą
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 26 Maj 2017, 22:24:46
Jak tylko padł rozkaz, od razu chwyciłem się pracy. Wyspinałem się na główny maszt i zabrałem się za zwijanie żagli.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 26 Maj 2017, 22:31:02
Z kolei Torstein zabrał się za kotwicę, która wkrótce poleciała w dół, głąb wody.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 26 Maj 2017, 22:36:56
- Nie bójta się. Rycerze Zartata są tak wyszkoleni, że żadna zjawa, czy inna istota astralna nie może nas zaskoczyć.- objaśnił reszcie kompani. Więcej nie mówił, bo nie musiał. Nie miał zamiaru.- Drużyna- rzucił do towarzyszących mu rycerzy.- szyk bojowy, broń w gotowości. Modlitwa o siłę w walce z plugastwem tego świata.- rozkazał. Rycerze jak jeden mąż, jeden głos odmówili modlitwę.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 28 Maj 2017, 08:30:50
Emerick znowu nie zdążył nic zrobić, bo go reszta szybko wyprzedziła. W takim razie został tam gdzie został i dalej paczał.
-No, czyli płyniecie pierwsi, wyczyścicie teren i my będziemy mogli dołączyć.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 28 Maj 2017, 12:08:02
- A ja zostane popilnować statku, o!
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 28 Maj 2017, 14:13:19
- Jak zwykle pada na nas, a ponoć Bękarty lubią napierdalankę i brudną robotę. Skomentował, bo mógł! - Dobra idziemy, bo szkoda czasu, tylko głupio nie zgińmy, gdyż będą się nabijać z nas albo gorzej. Skończył, dobywając młota oraz tarczy. Broń palną z żelazem pozostawił na duchy, ale jeśli to one będą jedynymi przeciwnikami to będzie zmuszony kilka razy wystrzelić w kierunku tych istot, aby dać może im spokój i ukojenie od wiecznego potępienia. - Do boju. Rzekł i zszedł do łódki, żeby dopłynąć na wyspę*


// * Prowadzący nie napisał czy boja jest spuszczona, ale jeśli nie jest to zdania z * można uznać za nieważne.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 28 Maj 2017, 15:28:37
Za Kiellonem poszedł Marduk i jego oddział. Kruczowłosy trzymał w pogotowie żelazo w postaci sztyletu, swą niezawodną szablę, a także był gotowy rzucić pocisk esencji, by odpędzić jakowąś zjawę. Usadowił się, zaś dwójka podwładnych zaczęła wiosłowanie.

5x rycerz bractwa ze mną
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 28 Maj 2017, 16:14:50
- Ponoć to Bractwo jest od tego astralnego ścierwa. Powodzenia!
Powiedział na odchodne rycerzom i paladynom jakże wspaniałego Bractwa ÂŚwitu.
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 29 Maj 2017, 19:57:46
//Słuchajcie, nie dam rady rady tego prowadzić. Sprawy zdrowotne  ;[ Emerick zamknij i zakończ to jakoś
Tytuł: Odp: Rumu szum, morza smak
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 29 Maj 2017, 21:32:29
ZADANIE ZAKOÑCZONE NIEPOWODZENIEM!

Bractwo ÂŚwitu jednak wystraszyło się harcujących we wraku upiorów, a skoro nie było pogromców duchów, cała kompania musiała się niestety wycofać, a rum spoczywający w ładowni czeka dalej na kolejnych śmiałków.