Forum Tawerny Gothic

Strefa dyskusji => Dyskusja o grach studia Piranha Bytes => Wątek zaczęty przez: Smoke w 10 Styczeń 2007, 19:36:44

Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Smoke w 10 Styczeń 2007, 19:36:44
Witam.
Po pewnym czasie grania w G3 i zebrania artefaktów, usłyszałem od Xardasa przedziwne słowa. Zabić króla, Zubena i zniszczyć artefakty? A potem samemu odejść w nieznane? Po za tym, Xardas wspomina nam coś o Adanosie. Ale nie uważacie że to śmieszne? Najpierw sługa Innosa, potem Nekromanta, a na koniec Mag Wody. To co mi się najbardziej w tym wszystkim podoba, jest to, że Xardas jest właściwie niezależny.
Sam wybrał sobie boga, jakiemu chce służyć. Uważa swoje decyzje za słuszne i postępuje tak, jak chce. Dlatego właśnie motyw Xardasa w G3 jest jednym z fajniejszych wątków.

A co wy sądzicie o naszym starym " szakalu ", jak to go nazwał Pyrokar... pozdro!
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Simon w 11 Styczeń 2007, 14:13:19
Ja osobiście zawiodłem się postawą Xardasa w G3. Po super zakończeniu filmikiem GII miałem nadzieję na prawdziwą walkę między Bezimiennym a magiem. Jakby nie było Xardas zdradził i wykorzystał naszego bohatera więc taka kolej rzeczy byłaby bardziej stosowna. Oczywiście brałem pod uwagę, że w końcu się pogodzą ale nie, że to nastąpi po krótkiej wymianie zdań już przy pierwszym ich spotkaniu...
Oprócz tego zawsze uważałem Xardasa za prawdziwego Nekromantę, ewentualnie maga który nie jest związany z żadnym z Bogów i chce dla siebie uzyskać jak największą moc, ale nigdy nie podejrzewałbym go o kontakty z Adanosem...
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Rogal_NoName w 21 Styczeń 2007, 15:50:34
Byłem troche wkurzony na twórców!! Chociaż zawsze uważałem że w końcu coś bedzie z nim  Był już od 1 części jakis "inny". Ale żeby taka okrutna zdrada jak go zobaczyłem 1 raz w G3 to myślałem że go tak okopie i jeszcze ten jego spokojny głosik!  Wysłuchałem go do końca i nie chciałem już go więcej widzieć. Szkoda bo w G1 i w G2 zawsze pomagał i nawet raz uratował życie Bezimiennemu:/ Jednak już w G3 dostał swoją karę ode mnie!
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: _Snopek_ w 21 Styczeń 2007, 16:12:45
A ja się nie zawiodłem na Xardasie ani trochę gdyż spodziewałem się takiego właśnie wątku po jego osobie.
Trzeba zaznaczyć duże podobieństwo miedzy nim a naszym bohaterem, jest wolny i wierzy w kogo chce ( sam nam to mówi na statku "Nie jestem bardziej posłuszny Beliarowi niż ty Innosowi), oraz tak samo jak my robi to co trzeba zrobić i tyle. W GI wiedział on już od nas dużo więcej i myślę że już wtedy miał na celu zakończenie wojny bogów, a moc smoka ożywieńca była mu do tego potrzebna ( dlatego niejako nas wykorzystuje lecz zabijając smoka ożywieńca zostały niejako usmażone dwie pieczenie na jednym ogniu ).
Dlaczego sprzymierzył się z orkami i zrobił taki bałagan. Otóż nie miał innego wyjścia gdyż pomocy ze strony Rhobara jako mag renegat nigdy by nie otrzymał, więc pozostał mu sojusz z orkami którzy w pełni wykonują jego polecenia.

Xardas prowadzi nas od początku rozgrywki dlatego bardzo go cenie gdyż bez niego daleko byśmy nie zaszli, w g 3 nie narzuca nam swojej woli co jeszcze bardziej podwyższa jego notowania u mnie.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Rogal_NoName w 21 Styczeń 2007, 18:50:25
W sumie masz racje   Ja bardzo chciałem żeby w G3 odgrywał jakąś dobrą postać. Widocznie tak chcieli twórcy i nic na to nie poradze. Zgadzam sie z tobą w tym że w G1 i w G2 odgrywał bardzo ważną postać a jednocześnie taką tajemniczą:D Ciekawie opowiadał i prowadził przez fabułe poprzednich części. Teraz w G3 tak często go nie spotykamy i jest ważny ale nie aż tak jak w poprzednich odsłonach:)
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Dark Prince w 23 Styczeń 2007, 08:22:00
Ja uważam, że Xardas od samego początku był za Adanosem, jednak magowie ognia i magowie wody nie są tak potężni jak nekromanci, więc postanowił przejść na stronę Beliara, żeby stać się prawdziwym debeściakiem:). Postawa Xardasa jest godna naśladowania przez Magów Wody.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: ÂŚlimaczek w 18 Luty 2007, 16:47:58
Sprawę z Xardasem zje**li do końca. W końcu po długim czasie poszukiwań, gdy wchodzę do wieży Xardasa, oczekiwałem długiego dialogu (dłuższego niż na początku Gothica 2) , gdzie opowiedział nam by długo o swoich poczynaniach i jakiegoś normalnego, nie wziętego z nie wiadomo czego wyjaśnienia, a tymczasem mówi nam w paru zdaniach że chce zakończyć wojnę i mamy znaleść 5 artefaktów Adanosa. Poza tym to w ogóle do niego nie pasuje - w Gothicu 1 i 2 kiedy nam pomagał cały czas dziwiłem się że obchodzą go nasze losy, i w końcówce dwójki w końcu się objaśniło - wchłonął moc smoka-ożywieńca. Gdyby nie jego błąd w świątyni śniącego, zrobił by to już wcześniej. Od razu doszło mi do głowy że chciał nas wykorzystać aby otrzymać ogromną moc i zapanować nad światem czy coś takiego. Nagle pojawia się trójka i gada że chce zakończyć wojny bogów i odejść z tego świata aby inni zaznali pokoju, na dodatek tak sztywno to powiedziane.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: oktoffel w 18 Luty 2007, 19:28:07
Moim zdaniem Xardas jest genialny. Jakby nie było to on wykorzystał każdego Boga po trochu i teraz robi co chce. Najpierw zgłębiłmoc  INnosa, anstępnie Beliara a w końcu Adanosa. NIe jest on niczyim wybrańcem, no chyba że wszystkich bogów po trochu. Bogowie wybrali go na człowieka na którego spadło duże brzemię, a on odpowiednio umiał sytuacje wyorzystac. Ale broń Boże nie jest bezczelny  
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: kendzik w 11 Maj 2007, 18:57:16
Postać Xardasa jest bardzo kontrowersyjna. Zacznijmy od pierwszej części. Od Miltena dowiadujemy się że Xardas był Arcymagiem ognia. Jednak po dotarciu do jego wierzy widać coś innego niż w starym obozie w klasztorku. Okazuje się żą Xardas oddał się naukom Beliara i Bezimiennego. W dwójce sytuacja nie zmienia się do czasu pokonania smoka ozywieńca. Wtedy jawnie mówi że oszukał Beliara. W trójce mówi nam o zakończeniu wojny Bogów, czyli o celu Adanosa. Jednak mimo tego faktu nic nie wskazuje na połączenie Boga pokoju z Xardasem. ÂŚcieżka nekromanty kończy się na odejściu Beziego i Jego z tego świata. Wychodzi na to że Xardas nigdy nie umiał wybrać między Bogami i sam dla siebie był Innosem, Beliarem i Adanosem w jednym. Jego zakończenie jest według mnie materiałem na czwartą część przez nas umiłowanego Gothica
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: kubason w 12 Maj 2007, 21:21:32
Najgorsze jest to że zawsze w gothicu z Xardasem było najwięcej wątków tych głównych i pobocznych. Za każdym razem było pięciogodzinne pierdzielenie  , a na koniec misja. Potem znowu to samo i znowu i znowu to samo. A w G3 całkowicie sobie PB odpuściło   i zrobiło kilka linijek tekstu, kazano nam zdobyć berła i zabić Zubnena i Robara II  . Nie wiem co to ma być jakiś żart  .
Taka postać jak Xardas powinnien mieć więcej wkładu w wabułę
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Szpik w 12 Czerwiec 2007, 16:36:15
Szczypta apateizmu i odrobina buntowniczego ducha dodane do wywaru z inteligencji i racjonalnego myślenia - taki jest w moich oczach Nekromanta. Mimo że w trzeciej części Xardas faktycznie mówi zbyt mało (wynik lenistwa ekipy?) to jest on wciąż jedną z najbardziej intrygujących postaci, jakie spotkałem w grach komputerowych. Zmiany celu oraz sposobów dążenia do niego, kpiny z boskiej mocy i w końcu niesamowite zakończenie swojego udziału w historii świata... Jako gracz, wybierając pod koniec gry ścieżkę Adanosa, razem z Xardasem podążamy drogą wyznaczoną przez boga, który w swym nieistnieniu jest najpotężniejszy. Mroczny Mag wraz z przyjacielem udają się na wędrówkę do świata pozbawionego irracjonalnych sytuacji jaki przynosi wiara w bóstwa. W tym przypadku triumf idei Xardasa jest oczywisty. Co jednak stanie się, gdy Bezimienny obierze drogę Beliara lub Innosa? Wtedy Nekromanta, wśród zimnych ścian swojej wieży nadal może nazywać się triumfatorem. Nie osiągnął co prawda swojego głównego celu jednak ma powody, aby ironicznie spoglądać na świat, który zdominował. Zarówno ginąc z ręki bohatera opętanego przez Beliara, jak i widząc rosnące w siłę królestwo wyznawców Innosa ma świadomość, że zwyciężył najlepszy. Ten, którego sam "wychował" i przygotował do obrania słusznej drogi. Czy twórcy w trakcie pracy nad grami zdawali sobie sprawę, jak niezwykłą postać i jak głębokie, filozoficzne wręcz zakończenie gry tworzą? Jeśli tak, to ekipa scenarzystów PB składa się z ludzi nadzwyczaj inteligentnych.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: .:KERTH:. w 26 Lipiec 2007, 18:17:57
ja zawiodłem się bardzo jego postawą,poniewaz myślałem że w gothicu 3 będziemy z nim konkurować(po tym cud filmiku kończącym gothica II  )na początku wszystko zapowiadało się świetnie"xardas przyśle ich tu więcej,żeby zrobili z nami porządek"-mowa hamlara  na początku giercowania        i to że on stoi za sukcesem militarnym orków,oraz że zniszczył magię runiczną paladynów.wszystko zapowiadało się na wielką bitwe xardasa   z bezim  
a tu nagle gdy jestem podekscytowany,i gadam z xardasem on coś gada o adanosie!!!!naprawde się zawiodłem  a zapowiadała się taka piękna bitwa!  !



pozdrowienia .:KERTH:.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Leonidas w 27 Lipiec 2007, 23:07:47
Xardas jest wybrańcom Beliara ! ... Sam Beliar i on o tym mówią !   No ale co do Xardasa okazało się że on wykorzystał Beliara ...
A co do tego co powiedziałeś Kerth tzn. napisałeś . Grając we wszystkie części Gothica wiemy że Xardas jest bardzo tajemniczy i nieprzewidywalny bo ufa on tylko sobie chodź zastanowił bym sie nad tym xD
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Saschy w 30 Lipiec 2007, 03:00:02
Xardas dysponuje mocami 2 bogów Innosa i Beliara. Co nie znaczy że jest z Adanosem. Xardas musi był bardzo inteligentnym człowiekiem   ,ale zacznijmy od tego gdy został on magiem Innosa. Pewnie w tedy nie miał pojęcia co go czeka. Po wielu latach przykładnej służby Innosowi został on ogłoszony Arcy-magiem kręgu ognia. Poznał on już w tedy prawie całą wiedzę o Innosie. Jednak w pewnym momencie przemówił do niego sam Beliar. I tak Xardas opuścił krąg ognia zostając Nekromantom. Domyśleć się można że podał mu informacje na temat bezimiennego, śniącego,smoków oraz artefaktów - innym mówiąc dał mu całą swoją wiedzę. Xardas jednak wykorzystał posiadaną wiedzę Beliara przeciw niemu samemu. Aż pewnego razu wchłonął moc Beliara poprzez pokonanego smoka-ożywieńca i tak stał się największym z nekromantów. Sprzymierzył się z orkami aby dla niego szukali artefaktów. W swój kamień ogniskujący wyssał moc run paladynów i magów ognia po to by dzięki niemu zogniskować energię starożytnego pieca na rudę gdzie miały zostać zniszczone artefakty.Postanowił pozbyć się mocy bogów i ich odpowiedników oraz wyruszyć w podróż do niezbadanych krain których końca nie znał nawet on...gdzie być może spotka śmierć lub zbawienie. Został jeszcze bezimienny wędrowiec który dzięki Adanosowi został oswobodzony z wpływów Innosa i Beliara. I to właśnie on miał wszystko odmienić... zadecydować o wojnie przynajmniej na kolejne 1000 lat... A Xardas? Nie był on z Adanosem ale walczył on po jego stronie i za to go cenie.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: bedzio w 30 Lipiec 2007, 07:30:31
Ludzie to jest bardzo proste najpierw Xardas służył Innosowi ,ale nie dawał mu za dużej władzy więc odszedł by zostać nekromantą .Potem chciał zdobyć moc śniącego lecz mu nie wyszło(osłabł).Potem pomagał nam by zdobyć moc smoka-ożywieńca ,teraz wygrana Innosa lub Beliara przeszkadzała by mu ,więc poparł Adanosa . Xardas pragnie mocy ,nawet nie władzy tylko mocy ,może nawet chce zostać bogiem.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 30 Lipiec 2007, 07:32:10
W GII Xardas przejął moc Smoka-Ożywieńca. I powiedział, ze jest on teraz sługą Beliara. W GIII gdy grałem kiedyś u kolegi i spotkałem Xardasa to powiedział, ze nie służy Beliarowi, ponieważ jakby służył Beliarowi to zniszczyliby cały świat.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Saschy w 05 Sierpień 2007, 00:47:01
Moim zdaniem byli zwykłymi magami. Po prostu nie wyznawali żadnego boga.      
Chociaż po mojemu to byli tylko magowie wody a autorzy ot tak sobie pacnęli tą wypowiedź albo Polacy źle przetłumaczyli ;P
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Wybrańczyni Adanosa w 12 Sierpień 2007, 18:14:05
Cytat: Smoke
Witam.
Po pewnym czasie grania w G3 i zebrania artefaktów, usłyszałem od Xardasa przedziwne słowa. Zabić króla, Zubena i zniszczyć artefakty? A potem samemu odejść w nieznane? Po za tym, Xardas wspomina nam coś o Adanosie. Ale nie uważacie że to śmieszne? Najpierw sługa Innosa, potem Nekromanta, a na koniec Mag Wody. To co mi się najbardziej w tym wszystkim podoba, jest to, że Xardas jest właściwie niezależny.
Sam wybrał sobie boga, jakiemu chce służyć. Uważa swoje decyzje za słuszne i postępuje tak, jak chce. Dlatego właśnie motyw Xardasa w G3 jest jednym z fajniejszych wątków.

A co wy sądzicie o naszym starym " szakalu ", jak to go nazwał Pyrokar... pozdro!

No poczytalam trochę o gothicu i zaczełam graic w gothic3. Z tego co wyczytałam bezimienny w gothicu1 postapiloj podobnie. innos/adanos/beliar
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Eregrin w 13 Sierpień 2007, 06:49:28
Hmmmm.... To ciekawe. Ale Xardas, to najlepsze imię z gry moim zdaniem. To jest dopiero zagadka. Lecz jak mu chodziło o ARTEFAKTY ADANOSA??? To mu tam do czegoś tam potrzebne. Grałem niedawno w Gothica III i Xardas tam coś wspominał o Artefaktach Adanosa. Ale potem... To nie mam pojęcia, w każdym razie, w Gothicu III Xardas mi się wydawał... Zdrajcą, bo oddał się orkom, z którymi w G2NK kazał walczyć ze smokami i armią ciemności. Napewno też mu o orków chodziło.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: szczotex w 13 Sierpień 2007, 09:06:42
Właśnię widze z jaką uwagą słuchacie dialogów z gry. Xardas od początku dążył do takiego planu żeby pozbawić Innosa i Beliara mocy, żeby zakończyć toczącą się od wieków wojne bogów, dlatego służym im każdemu po trochu aby ich dogłębnie poznać , przestudiować ich moc i dojść do wniosku jak może ich zniszczyć. Jeżeli zakończyliśmy G3 po stronie Xardasa to wykonaliśmy jego plan no i to chyba tyle.

PZDR szczotex
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: kgdaro w 13 Sierpień 2007, 22:07:27
Xardas jest wybrańcem Adanosa, bynajmniej w trzeciej części gry.
Wnioskuję to z tego, że tak jak Adanos, Xardas pragnął pokoju pomiędzy Orkami, a ludźmi. I Rzeczywiście, gdy graliśmy w Gothicu 3 ścieżką Adanosa, to zakończenie opowiadało się za równowagą.

Bezimienny: "Po jakimś czasie Orkowie i ludzie nauczyli się żyć ze sobą w zgodzie".

Można by także przyjąć teorie, że Xardas podobnie jak Bezimienny, był wybrańcem Trójcy Jedynej. Na początku Xardas był potężnym wysoko postawionym Magiem kręgu Ognia. Później zaś, gdy nie pykło mu i 12 innym magom przy tworzeniu bariery, odszedł do krain orków, aby przestudiować,  co mogło pójść nie tak. Postanowił, że poświęci się Beliarowi i w ten sam sposób, dowiedzieć się dlaczego zaklęcie tworzenie bariery było, aż tak nie stabilne. Później zaś Xardas opowiada się za równowagą wśród Trójcy, więc wybiera drogę Adanosa.

A jak jest naprawdę, oto należy się pytać autorów scenariusza. Chyba, że sami nie mogli się zdecydować i mamy to co mamy.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Vacuum w 28 Październik 2007, 22:16:18
Ja uważam (jak Marik z Montery   ), że Xardas to geniusz. On jest takim trochę sofistą, który uważa, że cel uświęca środki. W imię równowagi między Innosem a Beliarem decyduje się na sporzymierzenie się z orkami, wystawia się na oskarżenia o zdradę ze strony Rhobara i innych. Bardzo podoba mi sie ta postać. Chociaż rzeczywiście rozczarowała mnie rozmowa z nim - tu twórcy gry mogli się bardziej postarać. Po tym, jak szukamy tyle czasu tej jego cholernej wieży, on nie ma nam prawie nic do powiedzenia. A nasz bohater nie jest praktycznie w ogóle zdziwiony jego postawą, jakby to było zupełnie normalne, że Xardas pomaga orkom.
I jeszcze powiem, że postawa Xardasa była do przewidzenia. Najpierw mag ognia. Potem odszczepieniec, który zgłębia tajniki nekromancji. Można się było spodziewać, że w III części stanie po stronie Magów Wody i Adanosa. Zrozumie, iż najważniejsza jest równowaga w świecie bogów i to Adanos jest jej strażnikiem.
Xardas to spryciaż.  
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: kamil^ w 02 Luty 2008, 12:25:39
Moim zdaniem xardas nie jest niczyim wybrancem. Słuzyl innosowi jako mag ognia, pozniej jako nekromanta beliarowi. Ale tak naprawde to nie byl wierny ani posluszy zadnemu bogu. Swiadczy o tym fakt ze sluzac innosowi potem się od niego odwrocil, a jakko nakromanta pomagal bezzimiennemu pokonywac slugow beliara i przy okazji chcial byc potezniejszy. ''Zdradzil'' zarowno innosa jak beliara. Moim zdaniem od magow ognia odwrocil się poniewaz nie mogl znies ze ci magowie nie robia nic w kierunku wydostania się z bariery. Uwazal ze studiujac czarna magie uda się jakos zniszczyc bariere. Wiedzial ze narazil się bogom poniewaz nie byl im posluszny... moe dlatego postanowil zakonczyc wojne miedzy nimi i dal nam do wyboru sciezke adanosa...? Moze postanowil odejsc do niezbadanych krain z bezimiennym poniewaz znowu chcial się nim posluzyc w celu zdobycia wiekszej mocy...? Moze poprostu uwazal ze zakonczenie wojny bedzie najlepszym rozwiazaniem...? Niewiadomo... ale prawda jest taka ze nie jest niczyim wybrancem, a nienarazil się tylko jednemu bogu - Adanosowi. Mozemy zadac wiele innych pytan... no. czy skoro nie chcial sluzyc innosowi ani beliarowi postanowil sluzyc adanosowi ?! Tego takze niewiadomo i mysle ze 4 czesc gothica rozwiaze wszystkie nasze problemy i odpowie na wszystkie pytania zwiazane z ta tajemnicza postacia.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Dennis Guilder w 03 Luty 2008, 22:35:47
Zawsze lubiłem słuchać Xardasa. Mówi dużo o rzeczach, o których nic nie usłyszymy od innych. Jest ważnym elementem w każdej części. Dla mnie jednak nie jest to zagadką, po czyjej jest stronie, gdyż Xardas po prostu nam to wyjawia. Był sługą Innosa przed rozpadem magów na frakcje wody i ognia (pamiętacie historyjkę Vatrasa z dwójki? Bestie były Beliara, a wszyscy ludzie Innosa, dopiero potem się to zmieniło), potem Beliar złożył mu propozycję chcąc trafić Innosa w czuły punkt przeciągając na swoja stronę najpotężniejszego z jego sług, głównego maga. Xardas udaje, że się godzi, ale opracowuje własny plan. A decyzję, który Bóg ma wygrać Xardas pozostawia Bezimiennemu. To my w trzeciej części decydujemy, czy wygra Innos czy Beliar, czy znów zapanuje harmonia.
Duet Bezimienny-Xardas nazwałbym Towarzystwem Pilnującym aby ÂŚwiat się nie Zawalił, w skrócie TPaÂŚsnZ :P
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Tak Ogrodnik w 04 Luty 2008, 06:56:25
Cytat: Smoke
Witam.
Po pewnym czasie grania w Gothic 3 i zebrania artefaktów, usłyszałem od Xardasa przedziwne słowa. Zabić króla, Zubena i zniszczyć artefakty? A potem samemu odejść w nieznane? Po za tym, Xardas wspomina nam coś o Adanosie. Ale nie uważacie że to śmieszne? Najpierw sługa Innosa, potem Nekromanta, a na koniec Mag Wody. To co mi się najbardziej w tym wszystkim podoba, jest to, że Xardas jest właściwie niezależny.
Sam wybrał sobie boga, jakiemu chce służyć. Uważa swoje decyzje za słuszne i postępuje tak, jak chce. Dlatego właśnie motyw Xardasa w Gothic 3 jest jednym z fajniejszych wątków.

A co wy sądzicie o naszym starym " szakalu ", jak to go nazwał Pyrokar... pozdro!
Nie wiem czy na tych dwoch stronach było już to mowione, ale odpowiedź jest oczywista: rozpoczął swoją "przygode" z magią jako mag ognia. Pragnął wiekszej potegi, zaczął wiec studiować czarną magie. Czego jeszcze do szcześcia brakuje poteżnemu magowi ognia, ktory przejął moc wybranca Beliara? Mocy Adanosa rzecz jasna! Dlatego tak się zachowywał w Gothic 3.

P.S. Sorry za brak niektorych znakow, ale klawiatura mi się zapsuła.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: piotros1991 w 03 Marzec 2008, 23:12:00
Mysle ze Xardas jest kimś w rodzaju wybrańca tak jak Bezimienny. Tylko oni dwaj nie podlegają boskim wyrokom. Uwazam ze Xardas był wybrańcem przed Bezimiennym tylko jemu misja się nie powiodła i dla tego on jest naszym mentorem a nie kto inny. Xardas chcial sobie przyswoic umiejetnosci od wszystkich bogow, tak więc napierw słuzyl Innosowi i stał się najpotęzniejszym z jego wyznawcow, nastepnie przezucił się na Beliara(ale czy na pewno?) i skradł mu jego moc, a w ostatniej kolejności spotykamy go na drodze Adanosa co dowodi jego potęgi i ogromnej wiedzy.

Myśle ze tylko on zna prawdziwe powody powołania Bezimiennego do rozstrzygnięcia odwiecznego sporu.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Pr0c3n7 w 05 Marzec 2008, 15:02:00
Moim zdaniem Xardas tak naprawdę jest jednak po stronie Beliara. Wnioskuje to z tego ze kazał zabić nam tylko RobaraII i Zubena. A co z Hersztem orków(nie pamiętam imienia  )?. W sumie Xardas od samego początku cały czas coś kręci. Jest po prostu tajemniczy i bardzo klimatyczny.
Osobiście nie wiedziałem co zrobić gdy kazał mi zabić Króla. Od pierwszej części tłukłem dla niego orków i sługusów Beliara ale robiłem to tez dla króla.Nie żebym go jakoś specjalnie ubóstwiał ale już się przyzwyczaiłem że nie zabijam tych "dobrych" tylko "złych".
Ale kiedy wróciłem z artefaktami Adanosa do Xardasa a on powiedział mi że mam je zniszczyć to już mnie szlag trafił  Tyle godzin zapierdzielałem żeby zdobyć te artefakty a on mi mówi żebym je tak po prostu zniszczył... nie podobało mi się to dlatego wybrałem drogę Inosa.
Postać Xardasa w Gothic 3 na pewno mnie nie zawiodła ale przez to gadanie wszystkich że Xardas jest "zły" jakoś mniej go lubię
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Vassili w 15 Marzec 2008, 20:51:38
Plan xardasa był jasny: jako mag ognia tworzył bariere. Pewnie próbował przejąć moc kamieni i dlatego bariera tak się rozrosła. W GD zapoznał się z beliarem żeby przejąc moc śniącego. Gdy to się nie udało dowiedział się o smoku ożywieńcu. Wtedy się udało. Gdy innos był osłabiony a beliar mocny ten zdradził go i wten sposób osłabił beliara. Poxniej kazał zdobyc artefakty adanosa by beliar ani innos ich nie zdobyły ani nie odzyskały mocy. Gdy artefakty wróciły postanowił zabrać berło wieznego wedrowca i berło Varantu zabijając ich właścicieli. Gdy tylko on pozostał (z mocą beliara) i bohater gry (z moca innosa) musieli tez się poświęcic. W wojnie nikt nie wygrał bo orkowie zawarli pokój z ludzmi i żyli długo i szczęsliwie ;]. Jakby wygrał innos to by beliar przegrał i nie byłoby śmierci. Wiele ludzi by popełniło samobójstwo bo by nie było ich boga. Tak samo w przypadku innosa, dlatego on postanowił że wojna będzie bez rostrzygnięcia. Osłąbił innosa i beliara żeby wojna zbyt predko nie powstała na nowo.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Najemnik Bogów w 15 Marzec 2008, 21:55:19
Moim zdaniem xsardas jest najgorszym zdracą. Zdradził Innosa,Beriala i nagle zaczyna być za Adanosem.Zakończenie wojny bogów to kolejna częśsć jego planu.Na tych niezbadanych wyspach znowu będzie nam kozał czegoś szukac.Potem znajdzie jakieś miejsce i wykorzysta moc artefaktów które znależliśmy żeby podporządkować sobie cały świat.
Dzięki zakączenia wojny bogów nikt by mu nie przeszkodził.

No może prócz bohatera gry któremu pojednani bogowie karzą postrzymać Xsardasa.

Do Quentin Arcymaga Wody;
To jest propozycja do dodatku Gothic 3 a nie do  G4
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Vassili w 15 Marzec 2008, 23:08:21
Cytat: Najemnik Bogów
Moim zdaniem xsardas jest najgorszym zdracą. Zdradził Innosa,Beriala i nagle zaczyna być za Adanosem.Zakończenie wojny bogów to kolejna częśsć jego planu.Na tych niezbadanych wyspach znowu będzie nam kozał czegoś szukac.Potem znajdzie jakieś miejsce i wykorzysta moc artefaktów które znależliśmy żeby podporządkować sobie cały świat.
Dzięki zakączenia wojny bogów nikt by mu nie przeszkodził.

No może prócz bohatera gry któremu pojednani bogowie karzą postrzymać Xsardasa.

przecież w g4 nie będzie bezigo i będzie to "Genesis" czyli "poczatek". Jak nazwa wskazuje będzie to najprawdopodobniej przed barierą albo poczatek wojny bogów.
Tytuł: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Umbrak w 16 Maj 2008, 19:03:49
Według mnie Xardas idzie własną drogą przez życie za co pożałuje. A szczególnie wściekły na niego powinien być BELIAR. Xardas zabrał mu część mocy na Dworze Irdorath.
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: RetenLee w 09 Czerwiec 2008, 21:25:46
Heh.Odpowiem na temat i na to co wy mówicie.Xardas jest "wybrańcem" bogów, ale nie tak jak Zuben czy Rhobar.Dlatego nakłania Bezimiennego do zabicia innych wybrańców czyli Zubena i Rhobara oraz zniszczyć artefakty Adanosa.Po czym zamierzają przejść przez portal i zakończyć tym samym wojny bogów.Xardas jest spoko.Nie jest jakimś napaleńcem, który szaleje za bogami.Był za Innosem,Beliarem, a teraz tak jakby Adanosem.Zdrajcą nie jest bo robi to dla dobra ludzkości.Co do pytania w temacie to jak już wybrańcem Beliara jest.
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Demites w 10 Czerwiec 2008, 12:24:17
Według mnie Xardas po prostu jest tak potężny i twórcy gry chcieli to podkreślić. Pobożny Mag Ognia, wysoki w hierarhii Kręgu, zdobył szacunek Magów Ognia, potem wygnany z ich siedziby, zamieszkał na terenach orkowych w swej wieży, jako jedyny znał sposób zniszczenia Bariery. W Gothic 2 prowadził Bezimiennego jak chciał, a on podążał jego rozkazami, myśląc, że postępuje dla dobra świata, kiedy postępował dla zysku Xardasa. A na koniec Xardas zrobił coś najbardziej intrygującego - potocznie mówiąc, "zrobił w konia" Beliara, potężnego boga ciemności i służył Adanosowi. Dlaczego to zrobił, to pozostaje pod znakiem zapytania. Może tak ma być? Ja zawsze lubiłem tę postać za aurę tajemnicy, która ją otacza.
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Robben w 10 Czerwiec 2008, 19:16:01
Przed utworzeniem bariey w Górniczej Dolinie, Xardas był wybrańcem Innosa. Po stworzeniu bariery, Beliar przemówił do Xardasa, że wie jaki jest sposób na przełamanie bariery i przeciągną go tym samym na swoją stronę, więc Xardas zdradził Innosa i zaczą służyć Beliarowi. Ale Beliarowi tak naprawdę zależało na tym, by Xardas pozwolił mu zwyciężyć nad pozostałymi bogami (ale Xardas juz wtedy wiedział, komu pomoże zwyciężyć w wojnie bogów), jednak do tego celu była potrzebna potęga ÂŚniącego. Niestety, ta sztuka się nie udała i Xardas musiał przejąć potęgę Smoka-Ożywieńca z Irdorath. Dzięki swej mocy, udało mu się przekonać do siebie orków na Kontynencie, którzy zaczeli dla niego poszukiwać boskie artefakty.  Oczywiście, Xardas zdradził Beliara, tak jak Innosa i zamiast Beliarowi pomóc wygrać, chciał pomóc zwyciężyć Adanosowi (jeśli ukończyliśmy grę ścieżką Adanosa, wypełniliśmy plan Xardasa). Moim zdaniem, Xardas jest wybrańcem Innosa, później Beliara, a następnie Adanosa.
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Byakugan w 10 Czerwiec 2008, 19:39:40
Ale wydaje mi się, że Xardas nie jest NICZYIM wybrańcem :)
To Bezimienny jest Wybrańcem Bogów a nie jego "przyjaciel" Xardas.
Xardas, służył najpierw Innosowi, Beliarowi a w G3 nikomu xD Nie Adanosowi, bo po prostu wybrał nieżależność, czyli równowagę ;)
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Mag Wody Kamil w 22 Czerwiec 2008, 10:56:00
Xaerdas jest jedną z ciekawszych postaci Gothica.W G1 był magiem ognia potem nekromantą.W G2 dalej studiuje magie ciemności.W G3 służy Adanosowi chcąc zakończyć wojne Dobro : Zło.Więc nie wiadomo którego boga jest wybrańcem.  ???
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Tensho w 23 Czerwiec 2009, 12:57:21
Xardas podobnie jak Bezi sam wybiera sobie boga któremu służy i bezpośrednio nie podlega żadnemu z nich.
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Sirius w 23 Czerwiec 2009, 14:50:37
Powiedz mi Proglan, czemu twój post wygląda słowo w słowo jak post Robbena ?

Był Magiem Ognia: Innos
Przekonał go Beliar: Beliar
Wyzwolił go Adanos: Adanos

Swoją drogą Xardas jest nieźle pokichany, skoro tak igrał z bóstwami Myrtany :P

Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 04 Sierpień 2010, 22:21:56
Wiedziałem, od początku, że Xardas jest najpotężniejszym i najmądrzejszym magiem w całej Seri Gothic, dlatego, że dysponuję mocą w sumie każdego boga, nie ogranicza się do jednego rodzaju magi, tylko studiuje wszystkie rodzaje mocy i zdobył moc bogów, a wykorzystał ją w najodpowiedniejszy sposób.     Koniec   :angry: z wtrącaniem się bogów w nasze sprawy i wojny!!! Dlatego wybrałem drogę Adanosa. Ale zaufałem Xardasowi całkowicie dopiero na sam koniec gry Gothic3 gdy rozmawiał ze mną w swojej wieży i mówił o portalu. 
Chociaż, w realu powiedział bym przed portalem,  :lol: Xardas ty wchodzisz pierwszy! No i trochę szkoda, że Bezimienny nie zobaczy już Diego, Gorna, Lee, Miltena, Lestera i innych fajnych postaci   :'(. Ale ta droga jest najlepsza.  ;)
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Kaazmir1 w 07 Styczeń 2013, 19:27:24
Ja tam Xardasa nie lubię , taki cham co dba o własną du** , myśli o sobie itp. Z magów to jedynie Milltena i Corristo (Tych najważniejszych)
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Kulak w 19 Lipiec 2013, 12:12:15
Xardas jest Avatrem bogów czyli jak Nasz bezimienny
Ma cząstki bogów \m/
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Czekała w 23 Lipiec 2013, 13:38:39
Xardas był wybrańcem Babci Wrzoda , bo Babcia Wrzoda jest zła nie ma nic.
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: GaroK w 24 Lipiec 2013, 09:29:23
Prawdopodobnie Wybraniec Beliara,lub nie musi być wybrańcem,może działać na własną rękę.
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: piter118 w 07 Sierpień 2013, 23:41:28
Po raz pierwszy gdy zagrałem w gothic 3 od razu wiedziałem że będę po stronie inosa . Ale gdy w końcu  dorwałem xardasa i opowiedział mi o wszystkim stanołem po jego stronie i wybrałem adanosa . Zdobyłem artefakty zabiłem Zubena a Robara wcześniej bo pomogłem Lee  <rycerz>
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Aegnor_ Tasartir w 27 Wrzesień 2013, 16:15:04
Według mnie xardas chce największy zysk w wojnie bogow i tylko dlatego raz jest z beliarem raz innosem a teraz z adanosem
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: irask2 w 28 Listopad 2013, 20:38:13
Dużo piszecie o Xardasie i w głównej mierze dość ciekawie, lecz jakby nie potoczyła się droga Nekromanty, bez względu na to czy nam się ona podoba czy nie (ma być tak jak wymyślili sobie to twórcy i trzeba się z tym pogodzić), jedna rzecz jest spierniczona po całej linii.
Xardas jest ważną postacią uniwersum i można powiedzieć, że wręcz kluczową. Często splatamy swe ścieżki z jego i dziwi tak spłycony wątek z jego osobą. Dla tak ważnej postaci, mającej duży wkład w toczące się wydarzenia, jest wręcz obrazą spłycenie jego roli do kilku zdań.
Powinien doczekać się przynajmniej kilkudziesięciu długich linijek dialogu i kilku przygotowanych dla nas zleceń.

Lipa, ale na tle słabej gry, jakoś nie kole bardzo w oczy.
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: jeryrep w 29 Listopad 2013, 07:30:14
Według mnie xardas chce największy zysk w wojnie bogow i tylko dlatego raz jest z beliarem raz innosem a teraz z adanosem

Przytocze tu pewien cytat z Arcanii:
"Xardas jest uczciwy na swój sposób. Pomaga tylko wtedy, gdy samo mu to przyniesie korzyść (mniej wiecej)" - Rhobar III. Jak widac zgadza sie z toba.
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: xNoZoMi w 29 Listopad 2013, 15:26:15
Ja mam takie wrażenie jak by Xardas od początku był wysłańcem Adanosa ,podobnie jak Bezimienny wysłańcem Innosa.Tylko że Xardas był na tyle mądry że wykorzystał Beliara jak i Innosa by zakończyć wojnę pomiędzy nimi.
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Xardas Nakromanta w 10 Luty 2015, 21:34:51
Xardas jest wybrańcem Adanosa


Za Adanosa  <papiez>
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 02 Marzec 2015, 20:15:50
Osobiście zgadzam się z autorem tematu. Xardas nie podporządkowuje się żadnemu bogowi, sam kieruje swoim losem. Co więcej, nie chce dać wygrać żadnemu z nich. No może poza Adanosem, ale coś czuję, że on nie trzymał "jego strony", tylko po prostu sam doszedł do wniosku, że dominacja Innosa czy Beliara niczego dobrego by nie przyniosła.

Nie jest więc niczyim wybrańcem. :)
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Dawka w 15 Sierpień 2015, 22:22:28
Xardas od początku chciał być najpotężniejszym człowiekiem w krainach Gothica. Najpierw wyciągnął moc Innosa i Beliara,a w 3 części liczył na to,że Adanos da mu część swej mocy,ponieważ zakończył wojnę. O Gothic 4 nic nie wiem jeśli chodzi o Xardasa. To cała jego filozofia,wystarczy połączyć fakty i poznać jego reakcję na wybranie drogi Beliara.
Tytuł: Odp: Xardas... czyim wybrańcem?
Wiadomość wysłana przez: Dawka w 15 Sierpień 2015, 22:40:34
Xardas od początku chciał być najpotężniejszym człowiekiem w krainach Gothic. Najpierw zebrał moc Innosa i Beliara, a w 3 części liczył, że Adanos da mu część swej mocy, ponieważ zakończył wojnę. Oczywiście mówię o zakończeniu Adanosa. Wystarczy złączyć fakty i poznać również jego reakcję gdy wybierzemy Beliara.