Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 19:25:46

Tytuł: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 19:25:46
Nazwa wyprawy: Pas i ostrogi - Gascaden
Prowadzący: Marduke Draven
Wymagania: chęć awansu na rycerza
Uczestnicy: Gascaden

I Gascaden po opuszczeniu kapitularzu zszedł na dolny zamek, aby tam poszukać jakiegoś wozu kupców, który akurat będzie kierował się w stronę miasteczka Bukowe Pole, jakoś jednak musi się tam udać.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 19:33:07
Wóz był tylko jeden, skromny, ale było tam miejsce, akurat na jaszczurzy zamek.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 19:45:54
Gascaden dostrzegł jakiś jeden, jedyny wóz. Postanowił do niego podejść i zbadać sytuację z bliska, co tu robi bezpański wóz.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 20:07:24
Po chwili nadjechał właściciel, który niósł beczkę, którą następnie zapakował na wóz.
- Trza czegoś rycerzu?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 20:24:53
Gascaden już miał sobie darować i pójść czekać na inny wóz, kiedy właściciel akurat podszedł z beczką. Gascaden skłonił się lekko.
- Mości jegomość może przypadkiem nie jedzie w stronę Leamis do miasteczka Bukowe Pole?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 20:35:08
- Ano akurat tam, ale tylko przejazdem. Ino podobno wiedźma tam jest, panocku. Też się pan wybierasz? Podwieźć pana?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 20:39:52
- Ano ja właśnie w sprawie tej wiedźmy się tam udaje, ale potrzebuję aby ktoś mnie podwiózł. Bardzo bym prosił, jeśli można..
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 20:42:56
- ÂŁoduj sie pan i jadziem!- zawołał i załadował się na miejsce woźnicy.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 20:47:23
- A dziękuję bardzo.
Podziękował i wpakował się na wóz zadowolony z pierwszego sukcesu.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 20:54:42
- Ta wiedźma... ona to podobno ogniem włada...- jęknął. Wóz wyjechał z twierdzy na trakt.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 20:58:42
- A ona jest jakimś utrapieniem dla tego miasta, czy może żyła z nimi wcześniej bez problemów?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 21:02:11
- A tego mi panie nie wiadomo niestety...
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 21:04:24
- No nic, a dokąd wieziecie tą beczkę?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 21:07:55
-Na wesele co tam się ma łodbyć jeno.- odrzekł.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 21:16:54
- A szkoda, gdyby nie ta wiedźma to bym przyszedł na chwilę na to wesele.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 21:22:37
- A żeni się najładniejsza panna w miasteczku. Najlepsze grajki majo grać, najlepsze kuchmiszcze majo przyrzondzać potrawy! Aj, żałuj pan, żałuj.- wóz wjechał w las.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 21:26:49
- Aj, przez resztę życia będę żałował! - zaśmiał się. - A gdzie dokładnie będzie to wesele?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 21:31:10
- W jakowymś domu, chyba pana młodego, co bogacz jest, o!- z drzew wyjrzał wilk, lecz szybko uciekł, bowiem unikają one ludzi, jeśli mogą. Było wiosenne popołudnie, ciepłe, jasne, że aż chciało się żyć, gad czuł się jak w swoim żywiole dzięki ciepłu.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 21:36:06
Jaszczur czuł jak promienie słoneczne dają mu nowe siły, czuje się jakby mógł poruszać góry. Czekał już w milczeniu aż dotrą na miejsce.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 21:53:29
Podróż mijała spokojnie i nie zapowiadało się na napierdalanke.
- Ta widźma to podobno karki łamie siłom woli, panocku. Oj biedne te miasto. Dlatego ja tylko tam dowieze wino i spindalam!
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 21:57:46
- Włada jeszcze telekinezą? Co to za wiedźma.. Będzie ciężko. A ktoś próbował z nią rozmawiać?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 22:34:05
- Oj tego to mi nie wiadomo.- zjechał na pobocze. Zapadał zmrok.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 23:06:03
Zeskoczył z wozu i zaczął zbierać chrust, aby rozpalić ogień przy którym będzie mógł się rozgrzać.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 23:12:16
Było go od cholery, więc długo Ci to nie zajęło. Po chwili miałeś dość dużą kupkę w garściach.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 23:17:13
I tak jaszczur z całą garścią chrustu wrócił z powrotem nieopodal wozu. Położył na ziemi i po chwili zaczął wzniecać ogień dzięki krzesiwie.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 23:28:45
Iskierka, za nią kolejna i następna. W końcu któraś podpaliła chrust, dając malutki płomyczek. Z kolei kupiec przyniósł trochę gałązek i dał Ci je. Zaczął grzebać przy workach na wozie.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 12 Maj 2017, 23:37:05
Za pierwszym razem się nie udało, no tak jak zawsze, drugi, trzeci i w końcu iskra rozpaliła chrust. Gascaden nachylił się nieco i zaczął podmuchiwać, aby bardziej rozniecić ogień. Gdy już się rozpaliło na dobre, zakrył lekko gałązkami od kupca, powolutku powstawało ognisko.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Maj 2017, 23:57:44
Ogień przyjemnie trzaskał, pochłaniając drewno. Nocny chłodek pokonany został przez ciepło ognia. Kupiec zaś przysiadł przy ognisku. Miał ze sobą dwa kręgi sera i dwie martwe wiewiórki. Nabił je na kije i dał Tobie krąg sera oraz martwe zwierzątko. Swoje zaczął opiekać na ogniu. Była też flaszeczka.
- Gorzałeczky pan popyja?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 11:54:51
Najgorszy przeciwnik jaszczura - zimno zostało pokonane i mógł teraz się nieco rozgrzać. Wtedy przyszedł kupiec z serem i dwoma martwymi wiewiórkami! Jakim cudem pokonał on te bestie? Toż to niemożliwe, ale Gascaden nie zapytał się o to, a po prostu zaczął opiekać gryzonia tak jak kupiec.
- A czemu nie.
Odpowiedział na pytanie o gorzale.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 12:16:44
I nie przestając opiekać kolacji odkorkował. Podał Tobie do pierwszego łyku.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 12:24:01
Złapał za flaszkę i pociągnął solidnego łyka. Oddał potem z powrotem do kupca, a sam przegryzł jeszcze serem czekając aż wiewiór w końcu się upiecze.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 12:34:14
Trunek miał kopa, a przy tym palił jak ogień w język. Kupiec wiedział co pić. Poczułeś uczucie ciepła ogarniające Twe ciało. Po chwil i Twój kompan sobie pociągnął. Ser okazał się goudą. No i straszliwy potwór się upiekł.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 13:00:13
Jaszczur aż chuchnął, nie spodziewał się takiego trunku przy pierwszym lepszym kupcu, z którym podróżuje.
- Niezłe, ma kopa.
Pochwalił trunek i zabrał się za zjedzenie wiewiórkowatej kolacji.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 13:39:16
Wiewiór smakował nawet nieźle. Prawie w ogóle nie napotkałeś resztek sierści.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 13:45:15
Jak na taką groźną bestię, mięso smakowało nawet nieźle. Jedynym problemem była ta sierść, której prawie nie było, lecz prawie robiło wielką różnicę. Po zjedzeniu poczuł jak coś mu zatrzymało się w gardle. Po chwili zaczął się lekko krztusić, aż w końcu wypluł mały kłak na ziemię.
- Cholerny wiewiór.
Mruknął patrząc na kłak, który zaraz wyrzucił.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 13:48:19
Chłop zjadł bez problemu i pociągnął sobie jeszcze trunku.
- ÂŁo której chcesz pan ruszać w drogę?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 13:57:34
- Najprędzej gdzieś o świcie, chciałbym jak najszybciej rozwiązać tą sprawę.
Odpowiedział zjadając resztkę sera.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 13:59:26
- Pywnie panie.- odrzekł i poszedł spać. Ciebie też zaczęło nużyć.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 14:03:27
I jaszczur też po chwili poszedł spać, mając nadzieję, że nic ich nie zje lub okradnie.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 14:08:39
Nic nie zjadło, ani nie okradło. Jedynie zmarzłeś trochę, bo ogień w końcu zgasł. Obudziło Cię krakanie wrony, czy też kruka, akurat o świcie. Kupca też. Zaczął on zbierać manatki na wóz.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 14:12:01
Nic nie zjadło, ani nie okradło. I dobrze, jedynie trochę się zimno zrobiło jaszczurowi. Pomógł człowiekowi się szybciej spakować i wszedł na wóz, czekał aż pojawią się promienie słoneczne i będzie mógł się rozgrzać.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 14:14:02
No i wóz znowu ruszył. Było Ci trochę chłodno, no i zostało tylko czekać na słońce.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 14:40:27
No więc nieco zaspany jaszczur, bez chcęci do życia czekał, aż dotrze na miejsce.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 14:44:48
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Lokacje_bukowe_pole.jpg)

Cytuj
Miasteczko Bukowe Pole jest bardzo młodym miastem, wzniesionym głównie na potrzeby marynarki królestwa Valfden. Znajduje się nad rzeką Amertodon, w gminie Leamis, w hrabstwie Kevan, w bezpośrednim sąsiedztwie lasu, porośniętym głównie drzewami bukowymi, czyli takimi, które chętnie są wykorzystywane do produkcji statków. Te dwie rzeczy wpłynęły na miejsce, gdzie miało powstać miasteczko, będące jednocześnie ogromną państwową stocznią, jedną z wielu w królestwie, której statki mają brać udział w eksploracji militarnej i gospodarczej pobliskiego kontynentu po zniszczeniu zabójczej mgły okalającej wyspę Valfden. Zamieszkane głównie przez rzemieślników i robotników wszelkiej maści, miasteczko nie koncentruje się tak bardzo na wytwarzaniu żywności. Jedynym wyjątkiem jest kilkunastu myśliwych. Resztę potrzebnych surowców dostarczają liczne karawany handlowe.

Po paru godzinach zajechaliście. Kupiec odstawił Cię w mieście, dowiózł towar, wziął kasę i odjechał. Zostałeś sam w Bukowych Polach.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 15:06:40
Gascaden po tych paru godzinach zdążył już się nieco rozgrzać dzięki słońcu i mógł już normalnie funkcjonować. Jaszczuroczłek podszedł do pierwszego lepszego przechodnia.
- Którędy do burmistrza, lub kogoś innego tego miasteczka?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 15:43:41
- W lewo stąd, tą uliczką.- wskazał.- Tam je rynek a na nim ratusz. Poznasz pan.
 Duuuży, budynek, większy od pozostałych. A obok kościółek.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 17:15:53
- Aha, dziękuję.
Podziękował i ruszył lewo uliczką, a potem będąc na rynku ruszył w kierunku największego budynku.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 18:45:36
Znalazłeś. Pilnowany przez dwójkę strażników.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 18:56:59
Gascaden spojrzał na obydwóch strażników.
- Witam, pozwolicie, że wejdę do środka. Mam sprawę do burmistrza na temat tej wiedźmy.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 21:10:55
Wpuszczono Cię bez przeszkód. A nawet drzwi otworzono!
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 13 Maj 2017, 21:23:12
Widać strażnicy byli wyrozumiali i dali sobie spokój ze zbędnym zadawaniem pytań, panowała tu taka burżuazja, że aż drzwi mu otworzono. Nie powiedzieli za bardzo którędy ma iść więc poległ na swojej intuicji i ruszył przed siebie.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Maj 2017, 22:57:40
Był to wąski korytarz, mogłeś iść tylko do przodu. Przeszedleś przez kolejne drzwi, skąd służka zaprowadziła Cię schodami na piętro. Do biura, za biurkiem zaś siedział siwy biskup, zapisujący coś w notesie.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 14 Maj 2017, 07:52:29
Gascaden zdezorientowany skłonił się lekko przed biskupem.
- Niech będzie pochwalony Zartat. Szukam informacji o wiedźmie, która podobno utrudnia tu życie.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 14 Maj 2017, 09:46:06
- Pochwalony!- odrzekł.- A proszę usiąść.- wskazał krzesło obok biurka.- Napijesz się pan czegoś?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 14 Maj 2017, 13:10:35
I jaszczur sobie usiadł na krzesełku.
- A nie, podziękuję. A więc co o tej wiedźmie wiadomo?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 14 Maj 2017, 13:30:23
- No cóż... mamy przypuszczenia co do jej tożsamości- odrzekł burmistrz.- Ale stuprocentowej pewności nie mamy. Wiemy, że lubi się bawić ogniem, bo jej ofiary były oparzone. Te ofiary były tylko dwie. Adrianna i Juliusz Oksford. Bogata para, których synem jest uwielbiany przez miasto kapitan straży Marlon. Co do przypuszczeń odnośnie wiedźmy... wierzymy, że to niejaka Eliara, znachorka.- wyjaśnił.- Radziłbym udać się do Marlona wpierw. Jego dom, dawniej jego rodziców znajduje się w dzielnicy obywatelskiej, duży, trzypiętrowy. Pan pozna. Dom znachorki znajduje się zaś w innej części tej samej dzielnicy.
Pomalowany na zielono, z szyldem "Medycyna naturalna"
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 14 Maj 2017, 15:41:53
- Czyli poparzenia nie były bezpośrednie, skoro nie ma się pewności co do sprawcy? A czy to poparzenie, kiedy się stało? Coś się przy okazji miało wydarzyć?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 14 Maj 2017, 16:00:47
- Nie wiemy.- odrzekł odnośnie poparzeń.- Jakiś tydzień temu, podczas przygotowań do ślubu ich syna.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 14 Maj 2017, 16:53:26
- A kim miała być panna młoda?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 14 Maj 2017, 17:17:14
Burmistrz zajrzał w papiery, bo jeno nie wiedział.
- Eee, znachorka ta.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 14 Maj 2017, 18:15:56
- Eeee, czyli panna młoda, znachorka poparzyła swoich przyszłych teściów?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 14 Maj 2017, 18:23:00
- Niech pan jeno wypyta, pan tu przeca przybył to rozwiązać.- oburzył się.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 11:04:24
Jaszczur westchnął.
- No dobrze, już idę.
Wychodząc ukłonił się i ruszył w kierunku dzielnicy obywatelskiej.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 13:15:48
Ulica była tłoczna, to też trochę Ci to zajęło, ale w końcu dotarłeś.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 13:17:54
Aż dziwne, że w takim małym miasteczku jest od pieruna ludzi, że aż ledwo się idzie ulicami, no ale dotarł w końcu. Teraz zaczął się rozglądać za trzypiętrowym budynkiem. Strasznie dziwne fetysze mają ci bogacze, trzy, czteropiętrowe domu. Zawsze mieszkają w drapaczach chmur!
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 13:23:56
Jaszczur zapomniał, że mieszka w nim całe 10 tyś. ludzi, no i że niedługo ma być ślub, toteż wszelki handel i ruch z nim związany był większy. Gascaden znalazł po chwili dom. Jedyny w takim rodzaju. Pilnowany przez dwóch gwardzistów, którzy zagradzali bronią wstępu każdemu.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 14:08:46
Być może jaszczur o tym zapomniał, ale ważne że znalazł budynek, którego szukał, tylko znowu drogę zagradzało dwóch strażników. Gascaden podszedł do nich.
- Witam panowie, chciałbym wejść do środka, aby porozmawiać z Marlonem na temat tej wiedźmy-podpalaczki.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 14:33:19
- Każdy jeno chce. Daj lepiej powód, byśmy Cię wpuścili.- burknął jeden z nich.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 14:50:07
- Ale nie każdy chce pomóc i rozwiązać ten problem. Nie utrudniajcie mi całej sprawy, chyba nie chcecie być kolejnymi poparzonymi ofiarami? Chcę pomóc. - wytłumaczył strażnikom najłagodniej jak potrafił.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 15:41:29
- Te, on chyba z Bractwa. Po pancerzu poznaje.- rzucił drugi.
- Myślałem, że oni metal na sobie noszą...- odrzekł tamten.- Dobra,
 włazi.
- odchylili swe miecze, jeden z nich otworzył Ci drzwi.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 15:58:57
ÂŁadniej by wyglądało jakby odchylili halabardy, ale widocznie nie tylko hetman jest biedny. Jaszczur wszedł do środka.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 16:03:51
Zalała Cię istna fontanna bogactwa. Drogie, kolorowe dywany na podłodze, hebanowe płyty podłogi, prześwietne obrazy na ścianach, w złotych ramach. Gdybyś nie był honorowym wojownikiem Zartata, nieźle mógłbyś na tym zarobić. Podeszła do Ciebie służka.
W czym mogę pomóc?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 16:09:59
Kolejna seria bogactwa dobiła jaszczura. Gdzie nie pójdzie to wszędzie bogactwo, a pomyśleć, że kilkanaście metrów dalej na ulicy marzną i głodują inni. Gdyby przekazali choćby 1% swojego bogactwa.. Ale wracając! Gascadena z zamyśleń wyrwała służka.
- Witam, szukam Marlona.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 16:15:18
- Za mną proszę.- odrzekła i poszła powoli na piętro. Potem na kolejne. Zaprowadziła Cię na trzecie piętro, pod drzwi z mosiądzu.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 16:20:41
Gascaden przez całą drogę spoglądał na bogactwa, łapska aż go świerzbiły, ale powstrzymał się. Zatrzymali się przed drzwiami z mosiądzu. Trochę dziwne, spodziewał się z jakiegoś egzotycznego drewna lub drogiego metalu. Czekał aż go służka wprowadzi.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 16:24:16
Otworzyła drzwi. Bogactwo mieszało się w pomieszczeniu z surową wojskowa dyscypliną. Były tam między innymi biurko i kilka krzeseł przed nim, oraz fotel za nim. Na nim zaś siedział mężczyzna na oko lekko po trzydziestce. Wysoki, niebieskooki blondyn w w czerwonym jak wino kontuszu, z  bogato zdobioną w kamienie szlachetne karabelą przy biurku.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 16:29:27
Gascaden ukłonił się na tyle ile mógł, chociaż wyszło to troszkę inaczej niż planował. Podszedł bliżej.
- Witaj waszmość, zwą mnie Gascaden, przysyłają mnie z Bractwa, abym pomógł w rozwiązaniu problemu z wiedźmą.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 16:31:59
- A tak. Witaj. Jestem Marlon, kapitan straży.- odrzekł.- W końcu przysłali kogoś z kwalifikacjami. Co Ci powiedzieli?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 16:50:27
- Jedynie tyle, że zdarzyło się to jakiś tydzień temu, poparzeni zostali pańscy rodzice, no i że podejrzewają niejaką Eliarę - znachorkę, która, eee. Miała być pańską żoną?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 17:02:02
- Mogłem się spodziewać, że to ją obwinią.- odrzekł, wręcz syknął.- Słuchaj. Ona jest nie winna. Ma alibi i na pewno sama Ci o tym powie, gdy do niej pójdziesz. Była w lesie, gdy oni zginęli, ze mną. Zbieraliśmy zioła, jako że jest znachorką. Z resztą po co miałaby zabijać teściów? Mogę Ci wskazać jej adres, potwierdzi się jej alibi, a w tym czasie ja sporządzę listę podejrzanych, którzy na prawdę mieli motyw.- wytłumaczył i zaproponował.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 17:19:48
- Właśnie to chcę wyjaśnić. Dlaczego ludzie ją o to oskarżają? Zawiniła im jakoś? Ktoś widział, gdy pańscy rodzice zostali podpaleni? O listę podejrzanych jak i adres byłbym wdzięczny.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 17:22:44
- Zmyślili sobie, że ktoś kto nie jest tak bogaty jak moja rodzina chce się tylko podczepić do bogactwa, no i przyśpieszyć spadek po moich rodzicach. Banda zawistnych skurwieli. Wiesz ile osób ona wyleczyła?Setki.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 17:31:01
- Dość typowe oskarżenie ślepego tłumu. A co ze śmiercią rodziców, widział to ktoś?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 17:40:52
- Nie. Absolutnie nikt nie widział. Tutaj jest adres Eliary.- odrzekł. Napisał coś na karteczce i dał Ci.
Cytuj
Ulica jesionowa, zielony dom, z szyldem "Medycyna naturalna".
- Co do zabójstwa. Ja wątpię by to była wiedźma. Ktoś pewnie ich zabił, oparzył trupy i zwalił na nich winę. To wszystko? Zajmę się listą podejrzanych, pan niech się skieruje w podany adres.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 17:46:10
- Mhm, rozumiem. A więc idę, przyjdę później po listę. ÂŻegnam.
Ukłonił się i wyszedł z pokoju, a następnie zszedł z trzeciego piętra na sam dół i gdy w końcu wyszedł z domu zaczął rozglądać się po drogowskazach kierując się w stronę ulicy jesionowej szukając zielonego domku.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 17:47:39
W ciągu tych wszystkich poszukiwań zgubiłeś się, tylko po to by odnaleźć ulicę Jesionową, a na niej oprócz wielu domków, także ten poszukiwany.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 17:52:07
Niby tylko 10 tyś. miasteczko, a ma większe problemy niż w stolicy, po raz pierwszy się zgubił w tym mieście, ciekawe ile razy się to jeszcze zdarzy. Podszedł do szukanej chatki i zapukał w drzwi.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 18:15:46
Odpowiedziała Ci cisza. Ale coś Ci podpowiadało by po prostu poczekać.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 18:32:49
Cisza, pewnie jej nie było w domu, ale intuicja podpowiadała mu aby zaczekać, tak więc czekał. Jeno zapukał drugi raz.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 18:41:10
Znowu odrzekła Ci cisza. W między czasie zaczęło zmierzchać.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 18:45:24
No więc Gascaden spróbował otworzyć drzwi pociągając za klamkę.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 18:59:06
Niespodzianka! Drzwi były zamknięte. Na klucz jak się okazało.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 19:05:55
Jego intuicja widocznie jest jakoś spierdolona i będzie musiał tą usterkę potem naprawić. Zakurwił butem w drzwi, aż wypadną.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 19:30:26
Drzwi okazały się metalowe. Odbiłeś się od nich, lądując na ziemi. Stłukłeś sobie przy tym zadek.

//Otrzymujesz: lekkie stłuczenie na dupie (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Medycyna#Lekkie_st.C5.82uczenia)
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 19:32:41
- Chuj pierdolony!
Wydarł się lądując na dupie. Po chwili wstał i masując się po zadzie podszedł do okna i stamtąd spróbował dojrzeć cokolwiek.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 19:40:10
Okno okazało się mieć zasłony. Dzisiaj chyba cały świat był przeciw Tobie. Podszedł ktoś do Ciebie.
- Pan do Eliary? Do lasu po zioła poszła.- poinformował. Przynajmniej wiedziałeś już czemu nikt Ci nie otwierał.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 19:57:02
Całe życie jest przeciwko temu jaszczurowi.
- A gdzie dokładnie lubi zbierać te swoje zioła?
Zapytał dobrodzieja.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 20:10:06
- A tego tożem ni wiem.- odrzekł i odszedł.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 20:29:45
- Nic kurwa nie wiedzą jak trzeba.
Mruknął pod nosem i wrócił się z powrotem do trzypiętrowego domu Marlona, po szybkich formalnościach wparował do jego pokoju.
- No cóż, nie zastałem jej w domu, powiedzieli mi, że poszła zbierać zioła w lesie, no to wróciłem tu po listę potencjalnych podejrzanych.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 20:41:38
Nie wydawał się tym zaskoczony.
- Proszę.- wręczył Ci kartkę. Na której napisane było:

- Madonna Mariella - ulica Latarnicza, dom nr. 12
Lorella Starson -  ulica Zartata Miłosiernego, dom nr. 4

Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 20:44:35
- Wielu wrogów waść nie ma, może mi o nich nieco opowiedzieć, dlaczego to akurat oni mogli być?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 21:03:44
- Mariella zazdrościła moim rodzicom bogactwa, no i twierdzi, że moja rodzina wybiła się na jej rodzinie,
 która jest podupadłą rodziną szlachecką. Starson z kolei cóż, była o mnie zazdrosna, a moi rodzice jej nie lubili.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 21:25:27
- Podupadła szlachcianka i zazdrośnica, która nie potrafiła się pogodzić z odrzuceniem. No dobrze, zobaczę co da się zrobić. A jest tu w pobliżu jakaś karczma gdzie mógłbym przenocować?
W głębi duszy już klnął z powodu kolejnych adresów.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 21:28:50
- Tak. Nazywa się "Brzęczy moneta". Pan popyta na mieście, to ludzie znajdą.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 21:31:21
Jaszczur westchnął ciężko.
- No cóż, dziękuję i do widzenia.
I zabierając kartkę opuścił ponownie drapacz chmur, podszedł do pierwszego lepszego przechodnia.
- Przepraszam, którędy do karczmy "Brzęczy moneta"?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 21:36:57
- Eee, na lewo tą uliczką.- wskazał.- Potem na prawo i dojdziesz pan.- zauważyłeś że zrobiło się mniej tłocznie.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 21:41:30
Mniej tłocznie, ciekawe dlaczego. Gascaden ruszył w lewo tamtą uliczką, a następnie skręcił w prawo i zamierzał już dojść dotrzeć.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 21:43:40
A dlatego że wieczór. Co chciano na wesele przewieść, już przewieziono. Dotarłeś. Karczma wyglądała średnio. No ale co poradzisz?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 22:09:37
Pytanie było bardziej retoryczne, ale mniejsza. Gascuś podszedł do karczmarza.
- Witam, poproszę pokój na nocleg.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 22:41:23
- Bry. Pintnaście grzywienek będzie.- odrzekł. Od tyłu poczułeś szturchnięcie.
- Nie podobasz mi się. Mojemu kumplowi też. Lepiej uważaj, mam wyrok śmierci w dwunastu gminach.- rzucił facet. Miał paskudną bliznę na prawej stronie twarzy. Miał kompana, turdnaszanina, także paskudnego, ale to z natury.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 15 Maj 2017, 23:26:24
Już miał zapłacić kiedy coś go szturchnęło.
- Chwila.- I odwrócił się w stronę dwóch jegomościów szukających guza. - No więc poszukaj sobie dziwki na zewnątrz, chociaż nie wiem czy nawet za grzywny byś się podobał, szczególnie twój kolega. - Podszedł bliżej człeka wpatrując mu się w oczy, podszedł tak blisko, że człowiek odruchowo cofnął się do tyłu aby zachować odległość. - Jest was dwóch, a ja jeden. Ale to nie oznacza, że was jest więcej. To taki paradoks matematyczny.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 15 Maj 2017, 23:47:38
- Patrzta go! Sam paskudny i nas obraża. A w dodatku debil. My Ci kurwa pokażemy paradoks.- rzekł człowiek. Choć widać, że turdnaszanin się wycofał. Człek pchnął Cię i dobył sztyletu. Zaatakował Cię.

1x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 16 Maj 2017, 19:37:49
Widocznie bandzior, tak groźny że aż go chcą zabić w dwunastu gminach nie jest skory do pojedynku na słowa, a od razu rzucił się do walki tradycyjnej, a na jego nieszczęście jego żabi przyjaciel gdzieś się ulotnił. To jednak nie zasiało jeszcze na stałe w jego duszy ziarna niepewności, a szkoda, bo może jak jego kolega uciekliby i dali by jaszczurowi spokojnie odpocząć. Gascaden zaraz po odepchnięciu oparł się o szynkwas, patrząc na kolejne ruchy przeciwnika. Gdy ten sięgnął po sztylet, w ostatnim momencie odepchnął się od lady na bok, nie dając czasu bandycie na reakcję. Błyskawicznie owinął sobie potem ogon wokół jego nogi i precyzyjnym pociągnięciem, zwalił przeciwnika z nóg. Poleciał następnie prosto w dół uderzając o napotkany szynkwas szczęką, gdy już upadł na ziemię, oberwał jeszcze parę razy nogą w twarz, tak aby już nie wstał. Podszedł potem do karczmarza.
- No, złapałem dla was bandytę poszukiwanego w dwunastu gminach, może jakąś nagrodę za niego dostaniecie, no a ja dalej poproszę ten pokój.
Położył na ladzie 15 grzywien.

 300g - 15g =  285g
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 19:45:22
Turdnaszanin wytargał cialo nieprzytomnego kolegi z karczmy. Karczmarz z kolei lekko zdziwiony dał Ci kluczyk.
- Pokój numer 4 na piętrze.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 16 Maj 2017, 19:47:50
A więc jaszczur ruszył na piętro w poszukiwaniu magicznego numerku cztery.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 20:26:29
Znalazłeś bez problemu.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 16 Maj 2017, 20:46:39
A więc tak samo bez problemu wszedł do środka.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 21:00:42
Zastałeś standardowy pokój w karczmie - krzesło, łóżko, komoda. Czysta pościel, miękkie poduszki, wszystko czego trzeba do wypoczynku.
//Godzina 21
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 16 Maj 2017, 21:06:40
No więc Gascaden po ściągnięciu całego ekwipunku położył się na łóżku i zasnął aby wypocząć przed jutrzejszym śledztwem.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 21:07:39
Obudziłeś się wypoczęty, przed południem.

//Godzina 10
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 16 Maj 2017, 21:09:04
I Gascuś ubrał się ponownie w swoje rzeczy i zszedł na dół. Podszedł do szynkwasu kładąc klucz.
- Jakieś szybkie i tanie śniadanie poproszę.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 21:12:11
- Jajecznica będzie najtańsza. Dwie grzywny.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 16 Maj 2017, 21:14:36
- Poproszę.
Powiedział kładąc 2 grzywny.

285g - 2g = 283g
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 21:22:33
Karczmarz przyjął pieniądze. Kelnerka zaś po chwili przyniosła Ci Twoje danie. Jajecznicę na kiełbasie, z bekonem i pajdą chleba.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 16 Maj 2017, 21:37:21
Jaszczuroczłek pochłonął szybciutko całą swoją porcję. Podziękował ładnie karczmarzowi i wyszedł z karczmy. Wyciągnął karteczkę, którą dostał od Marlona. Na chybił trafił na Madonnę - ulica Latarnicza, dom nr. 12. No więc wrócił na dzielnicę obywatelską i rozpoczął zacną przygodę z drogowskazami.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 21:40:23
Rano ulice nie były tak zapchane, więc szybko dotarłeś pod szukany adres.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 16 Maj 2017, 21:43:59
Ciesząc się z szybkiego odnalezienia szukanej chatki zapukał do drzwi.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 21:45:08
Po chwili otworzyła Ci kobieta, na oko przed trzydziestką, o krótkich, blond włosach.
- Słucham?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 16 Maj 2017, 22:50:14
- Pani jest  Madonna Mariella? Przyszedłem porozmawiać.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 23:03:40
- To ja. A niby o czym, panie...
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 16 Maj 2017, 23:06:35
- Gascaden - dokończył. - Jestem tu po to aby rozwiązać sprawę ze śmiercią rodziców Marlona i tym kto to zrobił.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 16 Maj 2017, 23:15:14
- A co mam z tym wspólnego?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 17 Maj 2017, 14:02:25
- Jest pani potencjalnym podejrzanym. Zazdrościła pani stanu majątkowego rodzicom Marlona, a to już jest motyw aby posunąć się do morderstwa.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 17 Maj 2017, 15:45:17
- A ma pan jakieś dowody, oprócz tych przypuszczeń?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 17 Maj 2017, 16:05:16
Jaszczur mruknął nieco jak krokodyl.
- To ja tu przyszedłem zadawać pytania, a nie pani. Gdzie pani była w dniu śmierci Adrianny i Juliusza Oksford?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 17 Maj 2017, 16:52:45
- Różnie. W domu byłam, na zakupach, w kościele. Służba zaświadczy, kilku kupców także, no i kapłan.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 17 Maj 2017, 17:05:11
- Czyli miała pani wiele czasu, aby na chwilę zniknąć i polecić komuś zabójstwo, albo po prostu zabić ich samodzielnie. Dlaczego pani sądzi, że rodzina Oksford wybiła się na waszej?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 17 Maj 2017, 17:23:53
- Szybko wyciąga pan wnioski. Niech zgadnę? Bajka o czarownicy? Opowiedziano ją panu? A czemu tak uważam? Bo to czysta prawda. Szantażem nas wygryźli z interesu i przejęli nasze fabryki włókiennicze.- odrzekła.- Niech pan sprawdzi, czy jestem wiedźmą. Pewnie w Bractwie ÂŚwitu uczą o tym rycerzy...
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 17 Maj 2017, 17:29:35
- Nie trzeba być wiedźmą aby umieć spalić ciało. Niech pani rozwinie tą sprawę z szantażem, o co dokładnie chodziło?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 17 Maj 2017, 17:34:02
- Moja rodzina, głównie moi rodzice i ja zbierali na przemyśle włókienniczym fortunę. No a Oksfordowie? Nikt o nich wtedy nie słyszał. Zaczęli szantażować moją rodzinę jakimiś brudami z przeszłości, no a potem przejęli interes. Założyłam parę lat temu kontrbiznes.- dodała.- Proszę mi uwierzyć, że gdybym chciała ich zabić, zrobiłabym to już dawno.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 17 Maj 2017, 18:26:00
- Mhm, rozumiem. Jeśli będę miał jeszcze inne pytania do pani, to skieruję się tutaj ponownie, ale na chwilą obecną dziękuję i żegnam.
Pożegnał się z Madonną i poszedł kilka kroków w głąb ulicy. Wyciągnął ponownie kartkę z adresem i jedyne co mu pozostało to Lorella Starson -  ulica Zartata Miłosiernego, dom nr. 4. Tak więc i w tamtą stronę postanowił się udać Gascaden. W stronę odrzuconej kochanki.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 17 Maj 2017, 18:28:56
Znalazłeś dom o wskazanym adresie. Ku Twemu zdziwieniu była tam grupa strażników miejskich. Zaś z samego domu dymiło.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 17 Maj 2017, 18:49:11
Gascaden widząc płonący dom podbiegł szybciej do strażników.
- Co tu się stało?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 17 Maj 2017, 19:12:39
- Ten no, ten eee, no aaam eee ta Lorella ta to kapitana zaprosiła. I no kazał nam czekać. Czekamy pińć minut, dzisinć, pintnaście i nagle jeb, bum, trzask. Ogień huczy i strzela, a po chwili cisza. I szyf mówi, że to wiedźma była i że ubił i kazał tyryn zabezpieczyć. No. Możesz pan wejść.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 17 Maj 2017, 19:21:06
Widocznie Marlon nie nauczył strażników składania dłuższych wypowiedzi, bo to co usłyszał to było bynajmniej na poziomie chłopa ze wsi. Mimo to jaszczur przytaknął głową i wszedł do środka, acz ostrożnie.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 17 Maj 2017, 19:34:28
Miejscami dogorywał ogień. Cały salon był zdemolowany. Zaś na środku leżał krwawiący trup kobiety. Niedaleko stał Marlon.
- Wygląda na to, że sprawa rozwiązana.- rzekł obojętnie Brandon.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 17 Maj 2017, 19:39:43
Gascaden spojrzał na trupa, tak przebadać nieco.
- A co tu się dokładnie stało?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 17 Maj 2017, 19:43:38
Zaprosiła mnie, że niby chciała pogadać o morderstwie, przyszedłem, no i zaczęła ciskać we mnie ogniem, ubiłem ją po długiej walce.- był poddenerwowany? Jego wersja różniła się od tej strażnika, który powiedział, że gadali 15 minut przed walką. W pokoju ujrzałeś kilka szczegółów. Ciało nie leżało w chaotyczny sposób, jak przy drastycznej śmierci. Mimo wiosny w kominku się paliło, a widać było, że część popiołu "wychodziła z niego". Był ciepły dzień. Po co ktoś by palił? I to ktoś na tyle bogaty, że jego dom miał pewnie izolację. Coś Ci tu śmierdziało.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 17 Maj 2017, 19:51:34
Coś tu śmierdziało. Zapewne to były rozkładające się zwłoki i smród po drobnym pożarze.
- Panie Marlon... Przepraszam, ale.. Dlaczego pan kłamie? Strażnik na zewnątrz powiedział w ogóle co innego. Ciało nie wygląda jakby zostało powalone po długiej walce, zbyt spokojnie.. W dodatku pali się w kominku, dlaczego? W dodatku ten popiół... Przecież to wygląda na kontrolowany pożar. Chciał pan wrobić tą kobietę, bo to właśnie ona miała najlepszy motyw na morderstwo pańskich rodziców. Chce pan oczyścić z zarzutów znachorkę. Dlaczego pan ją broni? Dlaczego ta znachorka zabiła pańskich rodziców?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 17 Maj 2017, 20:38:03
- Musiałeś. Co nie?- rzucił retorycznie. Poszedł do długiego zawiniątka, opartego o ścianę. Było to blisko Ciebie. Zasłonił Ci zawiniątko, wyciągając coś z niego.- To miał być prosty plan. Przyśpieszony spadek po rodzicach, długie i szczęśliwe życie, wiedźma zostałaby ukarana, ale nie. Musiał się pojawić rycerzyk.- mówił. Nagle odwrócił się gwałtownie. Wycelował w Ciebie muszkiet. To było w tym zawiniątku.- Nie zrujnujesz naszych planów.- powiedział twardo. Jednak zauważyłeś jeden błąd w jego podejściu. Jak zwykle nie skupiał się na Twoim ogonie.

1x Marlon (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szlachcic_pod%C5%BCegacz)
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 17 Maj 2017, 21:22:07
- Panie Marlon... To nie musi się tak kończyć..
Odparł podnosząc ręce do góry spoglądając na muszkietera. Po raz kolejny jaszczur znalazł się w sytuacji kiedy jakiś skurwysyn postanawia celować do niego, czy to z pistoletu, czy to z muszkietu. Gdy zajmował wtedy Marlona rozmową, o tym, że to się tak nie musi kończyć, zbliżał się swoim ogonem coraz bliżej. Po chwili zaczął go ostrożnie owijać wokół nogi przeciwnika, który z racji że ma na sobie pancerz nic nie czuje.
- Ale pan już chyba podjął decyzję.
Dodał jeszcze na koniec i po powiedzeniu tych słów szybkim, sprawnym, profesjonalnym ruchem pociągnął ogon, a wraz z nim poleciała również noga kapitana straży, który zaskoczony wystrzelił z muszkietu trafiając w sufit i robiąc w nim taką małą dziurę po kuli. Marlon od razu upadł swoim blaszanym dupskiem na ziemię gubiąc gdzieś po drodze muszkiet. Gascaden natychmiast podbiegł bliżej i kopnął w leżący obok muszkiet, wykopując go gdzieś dalej poza zasięg ręki Marlona. Potem jeszcze kilkoma kopniakami w łeb próbował pozbawić go przytomności.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 17 Maj 2017, 21:56:13
Twój plan szedł świetnie do momentu, do którego kopnąłeś z jego zasięgu muszkiet. Marlon dobył pistoletu i wymierzył, po czym strzelił. Niestety kopnąłeś go w twarz i straszliwie chybił. Kula jedynie drasnęła Twoją skroń, lecz i tak bolało jak diabli. Krew zaczęła Ci ściekać na lewo oko. Z kolei huk zwabił dwóch strażników z zewnątrz. Bez słowa dobyli mieczy i ruszyli na Ciebie.

2x gwardzista (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Gwardzista)
1x Marlon (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szlachcic_pod%C5%BCegacz)(jest przytomny, podnosi się)

//Otrzymujesz:lekka rana cięta (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Medycyna#Lekkie_rany_ci.C4.99te)
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 18 Maj 2017, 20:01:12
Jaszczur miał nadzieję, że szybko uda mu się obezwładnić kapitana straży Marlona, jednak wyszło inaczej. Jak to mówią: plan był dobry, ale wykonanie chujowe. W dodatku skurczybyk zdążył wyciągnąć pistolet i strzelić, przez co na szczęście tylko drasnął skroń jaszczura, choć prowadzący nad tym wielce ubolewał i żałował, że nie trafił lepiej. Jakby to dla Gascadena było mało, to w jego stronę ruszyło jeszcze dwóch przydupasów Marlona, którzy na szczęście nie pomyśleli o sięgnięciu po tarcze, a ruszyli z samym mieczem. Jaszczuroczłek wiedział, że znalazł się w chujowej sytuacji, która gorzej się skończyć nie może i jedyne co mu pozostało to walka na śmierć i życie. Natychmiast dobył młota i pierdyknął nim w żuchwę kapitana straży, która nie była chroniona. Marlon gubiąc parę zębów, poleciał z powrotem na plecki z rozwaloną żuchwą, może tym razem już nie wstanie tak prędko. Dla pewności jeszcze, że nie wyrwie kule w plecy, wykopał jego pistolet na drugi koniec pomieszczenia. Teraz nadeszła pora zająć się dwoma przydupasami, którzy ruszyli w jego stronę. Szarżowali jednocześnie, a Gascaden czekał w miejscu, spokojnie, sprawiając pozory łatwego do zabicia, jedynie wyciągnął jeszcze topór. Gdy obaj gwardziści znaleźli się w zasięgu ogona, jaszczur jednym sprawnym ruchem podciął nogi jednemu przez co wywinął orła w powietrzu i wylądował swoim żelaznym dupskiem na ziemi, a mimo to drugi dalej nacierał. Strażnik uniósł miecz do góry, próbując wykonać atak zamachowy od góry na łeb jaszczura, ale przy tym odsłaniając swoje ciało i narażając je na atak, a jak wiadomo, Gascaden potrafi to wykorzystać. Wykorzystując całą swoją jaszczurzą siłę w łapę, pierdyknął młotem w okolice żeber, które były bądź co bądź chronione przez napierśnik, ale mimo to przeciwnik musiał poczuć to uderzenie. A w tym momencie właśnie, kiedy docierała do niego informacja o tym uderzeniu, Gascaden uderzył młotem w nagolennik, przez co automatycznie wróg zgiął nogę, a drugą wystarczyło tylko podciąć, co też jaszczur zrobił wywracając strażnika na ziemię. Jaszczuroczłek szybko uderzył swoim młotem w prawą rękę gwardzisty, w której trzymał miecz, ale w tą niechronioną, wewnętrzną część miażdżąc całą tamtejszą kość. Gdy przeciwnik już miał krzyczeć z powodu zmiażdżonej ręki, Gascaden postanowił podciąć mu gardło, żeby mieć już jednego wroga z głowy. I tak, miał już go z głowy, lecz w tym samym momencie kiedy jaszczur już wstawał od martwego ciała, odległość między nim a drugim gwardzistą była niewyobrażalnie mała. Strażnik zatrzymał się tuż przed jaszczurem i zamierzał wykonać cios od boku, po żebrach gadziny. Lecz ta gadzina nie chciała umierać, przynajmniej nie teraz i szybkim ruchem topora jaszczuroczłek trafił w niechronione łączenie zbroi na ręce przeciwnika, w której trzymał miecz, tak aby mógł spokojnie odciąć ją od reszty ciała człowieka. Co też się stało w następnej sekundzie walki. Gwardzista został pozbawiony ręki, która lecąc w stronę jaszczura, spadła gdzieś przy jego stopie. Teraz zostało mu jedynie dobicie gwardzisty z odciętą ręką i Marlon, który powoli się zbierał z podłoża z rozwaloną żuchwą.

1x gwardzista
1x Marlon
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 18 Maj 2017, 20:56:37
Gwardzista po amputacji stracił przytomność. Z kolei okaleczony Marlon podniósł się i najzwyczajniej w świecie z furią zaatakował Cię szablą.
- Sapije Fie fy jassusy sfuffielu!- wymamrotał z wybitymi zębami. To chyba była groźba.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 19 Maj 2017, 18:30:48
Gdy jaszczur miał dokonać pięknej egzekucji, to akurat jego ofiara czyli ten strażnik spierdolił wszystko i postanowił zemdleć, bo widocznie ucięta ręka mu wystarczy. A niech tak będzie, niech się wykrwawi, została mu jeszcze jakaś minuta życia zanim utraci zbyt dużo krwi. Wydawałoby się, że wszyscy przeciwnicy zostali pokonani, jednak z podłogi po raz kolejny podniósł się już teraz bezzębny kapitan straży Marlon. Facet widocznie nie chciał się poddawać i jaszczur faktycznie zalazł kapitanowi za skórę. W dodatku przysporzył gadzinie dodatkowych problemów. Nie wiedział czy zabić ulubieńca miasta i mieć spokój, ale z drugiej strony tłumaczyć się przed całym miastem, chociaż wiadomo że i tak nie uwierzą, czy może ogłuszyć go i podstawić przed burmistrzem, wtedy przynajmniej nie zostanie nadziany na widły rozwścieczonego tłumu. W takim razie Gascaden wybrał tamtą drugą, mądrzejszą opcję, odrzucił swój topór i sięgnął po puklerz, który zdążył wyciągnąć w ostatniej chwili i w dodatku ustawić go tak, że szabla po prostu się ześlizgła, a z racji dużej władowanej siły w ten cios, Marlon wraz z szablą lekko zlecieli na dół. Jaszczuroczłek widząc tak idealnie pochylony cel aż musiał to wykorzystać i rąbnął swoim młotem w te plecy, że aż go ponownie sprowadzono do parteru. Ile jeszcze razy Gascaden będzie go musiał kłaść żeby już więcej nie wstawał, przynajmniej tak na kilka godzin? Leżący na brzuchu Marlon sięgał z bólem po sztylet, bo i to jeszcze mu zostało. Jaszczur natychmiast wykopał szablę na drugą stronę, a rękę ze sztyletem najzwyczajniej zmiażdżył. Sam sztylet również wykopał, rozbrajając delikwenta całkowicie, teraz zaczął się rozglądać za jakimś miejscem gdzie by mógł tego człeczynę zostawić.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 19 Maj 2017, 18:36:49
Marlon w końcu stracił przytomność, tuż po paskudnym ryku z bólu po uderzeniu w plecy a potem zmiażdżeniu kości dłoni. Dostrzegłeś krzesło, które wyglądało na solidne, oraz kawał jakiegoś druta. Tak ze 2-3 metry. Starczyło na związanie kapitana straży.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 19 Maj 2017, 18:44:22
Jaszczur w końcu się uszczęśliwił, że skurwysyn postanowił w końcu paść ogłuszony. Z drugiej jednak strony smuciło go, że będzie go teraz musiał targać w tej całej jego zbroi aż do krzesła, żeby go podnieść i na nim usadowić. Westchnął ciężko i ściągając mu z głowy hełm odrzucił go gdzieś na bok, bo tak. A potem zaczął targać właśnie w kierunku tamtego krzesła. Gdy po wielu zmaganiach w końcu siedział spokojnie na krześle, jaszczur ruszył po drut i obwiązał go dokładnie, osobno spętał mu nogi jak i ręce w kostkach i nadgarstkach. Tak teraz jeszcze nasłuchiwał czy jakiś strażnik nie nadbiega czy coś innego.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 19 Maj 2017, 18:46:41
Zapadła błoga cisza. Mogłeś w końcu iść tam, gdzie chciałeś.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 19 Maj 2017, 18:51:31
Cisza, nareszcie. Gascaden już zmierzał w stronę wyjścia, ale..! Zawrócił jeszcze po toporek, który schował przy pasie, dostrzegł jeszcze tą odciętą rękę przy cielsku wykrwawiającego się. Jaszczur postanowił wziąć tą rękę, ale wpierw rozbroił ją z trzymanego miecza, następnie z lekko kapiącą ręką podszedł do nieprzytomnego Marlona. Włożył mu między pośladki dłonie tą rękę aby nie czuł się taki samotny. Teraz wiedząc, ze zrobił tu  wszystko i zapewnił kapitanowi towarzystwo wyszedł z budynku.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 19 Maj 2017, 19:04:40
Miasto żyło jak żyło. Nikt o dziwo nie słyszał tamtejszej jatki.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 19 Maj 2017, 19:07:13
O dziwo reszta strażników znikła, ale nieważne. Gascaden ruszył do Eliary w kierunku ulicy jesionowej poszukując domu znachorki.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 19 Maj 2017, 19:16:33
Dotarłeś raczej bez kłopotu.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 19 Maj 2017, 19:42:47
Więc z tak samym raczej bez kłopotu zapukał do drzwi.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 19 Maj 2017, 19:55:21
Dalej odpowiadała Ci cisza.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 19 Maj 2017, 20:00:00
- Kurwa...
I w kurewskim nastroju zaczął obchodzić budynek szukając innego wejścia.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 19 Maj 2017, 20:07:18
Znalazłeś! Tylne wejście na podwórku, lecz zanim jeszcze mogłeś nacisnąć klamkę usłyszałeś donośne "ekhem". Ujrzałeś za sobą elfią kobietę (https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/7a/aa/af/7aaaaf988cec497702dee944c5b64c3e.jpg). Odziana na zielono, z opaską, wyglądała jak ktoś, kto zna się na medycynie i ziołach.
- Szuka pan czegoś- spytała.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 19 Maj 2017, 20:09:00
Znalezione! Ale oczywiście coś jeszcze musiało przeszkodzić, dokładniej elfka, która chyba była Eliarą.
- Ekhm, pani jest znachorka Eliara?
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 19 Maj 2017, 20:14:50
Elfka zrobiła kwaśną minę. Obejrzała Cię dokładnie od stóp do głowy. Zrobiła zdziwioną minę.
- Bractwo...- warknęła, najpewniej poznając pancerz. Wyciągnęła przed siebie dłoń, a ty poczułeś potężne pchnięcie. Niewidzialna siła cisnęła Cię w drzwi, które Twoje szczęście było tuż za Tobą, dzięki czemu impet nie był duży. Wystarczył jednak by wyłamać je do środka, z Tobą na nich. Ty jednak pojechałeś kilka pleców dalej, z pewnością coś sobie obcierając. Weszła za Tobą. Uformowała w dłoni kulę ognia.-
 Przynajmniej ułatwiłeś mi robotę z tym całym Marlonem. ÂŁatwiej będzie go zabić i odziedziczyć spadek jako wdowa.
- dodała. Cisnęła w Ciebie kulę ognia. Miałeś co najwyżej kilka sekund na reakcję.

1x Eliara - wiedźma (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Op%C4%99tana_niewiasta)
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 20 Maj 2017, 14:52:13
Widocznie każdy w tym mieście rozpoznawał zbroję z wiwerny jako pancerz Bractwa.
-Chciałbym..
Jednak już nigdy się nie dowiemy co chciałby Gascaden, bo elfia znachorka musiała mu przerwać i pchnąć telekinezą w drzwi, które na szczęście były bardzo blisko dzięki czemu plecy jaszczura tak bardzo nie ucierpiały. Ucierpiały dopiero po jeździe na nich przez chatę znachorki. Elfka weszła za nim trzymając już w ręcę cholerną kulę ognia. Jaszczuroczłek już nie lubił tych wszystkich czarodziei i magów. Ognista kula poleciała w jego kierunku, w ostatnim momencie zdążył się przeturlać na bok, a sama kula zniszczyła się na podłodze, którą nieco przysmażyła. Gascaden po pięknym uniku wstał na równe nogi i w biegu w stronę wiedźmy wyciągnął topór i puklerz. Gdy elfka zauważyła, że jaszczur niebezpiecznie się zbliża postanowiła zaczarować podmuch ognia. Jaszczuroczłek aby się nie spalić natychmiast się skulił i schował się za puklerzem, który uratował go przed spaleniem. Zaraz po czarze czuł gorąco, bo jak wiadomo metal łatwo się nagrzewa. Jak poparzony wyrzucił swój gorący puklerz prosto w stronę czarodziejki, ta już na szczęście nie posiadała energii magicznej aby wykonać profilaktyczną teleportację czy coś innego, przez co wyrwała kawałkiem gorącego metalu prosto w brzuch. Kobieta krzyknęła, bo pomimo że była wiedźmą to jednak zwykły ból czuła. W tym samym czasie Gascaden zdążył już podbiec do poparzonej elfki i zakończyć jej żywot. Zamachnął się toporem i jednym rąbnięciem pozbawił znachorki jednej ręki, co przysporzyło jej pewnie wiele bólu, jaszczur profilaktycznie odciął jeszcze drugą rękę aby jej się nie zachciało czarować więcej. Kolejno uderzył tym samym toporem w twarz Elriory niszcząc jej ładną buźkę, a jednocześnie dobijając.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 20 Maj 2017, 14:57:49
Twój plan szedł dobrze do momentu gdy obroniłeś się odkuli ognia puklerzem. Nagrzany metal nie zrobił Ci byle czego. Ba! Poparzył Ci dłoń w którą go trzymałeś, zarówno przy bloku, jak i wtedy gdy ująłeś go by nim rzucić. Opuściłeś go, czując paskudny ból puklerzowej ręki. Czarownica przygotowała kolejną kulę ognia.

//Otrzymujesz: oparzenie I stopnia na ręce którą trzymałeś puklerz (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Medycyna#Oparzenia_i_odmro.C5.BCenia_I_stopnia)
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 20 Maj 2017, 15:49:06
//: Czyli lewa ręka, tak dla jasności.
Widocznie jaszczur poczuł się zbyt pewnie i uważał, że ogień jaszczurce nie straszny, to teraz się pomylił i poparzył łapę. Puklerz gorący do czerwoności leżał teraz na ziemi, a wiedźma szykowała kolejny czar. Gdy ta już rzuciła kulę ognia, Gascaden natychmiast rzucił się na bok, gdzie się przeturlał jeszcze kawałek. Znachorka już zaczęła szeptać tam te swoje zaklęcia na kolejną kulę ognia, właściwie już powoli zaczęła w ręce powstawać. Gascuś prędko ruszył na elfkę i będąc dostatecznie blisko, do akcji wkroczył jego ogon który jeszcze nie zdążył ucierpieć i ucierpieć nie powinien. Podciął tym właśnie ogonem nogi elfki wytrącając ją z czarowania kuli, która po chwili znikła, a sama czarodziejka upadła na wznak. Zdeterminowany jaszczur prędko doskoczył do niej i rąbnął toporem w leżącą rękę, która natychmiast została odcięta. Eliara od razu zaczęła krzyczeć, bo jak tu nie krzyczeć gdy jakiś gad ucina ci rękę. Drugą, jeszcze całą ręką odepchnęła Gascadena używając telekinezy. Jaszczuroczłek odleciał trochę, ale po chwili znowu się podniósł, nie mógł ponownie dopuścić do sytuacji gdzie elfka wyczaruje coś ponownie. Na prędkości podbiegł do niej i odciął jej drugą rękę gdzie na wysokości łokcia zostawiając jej paskudny kikut. Potem już się nie pierdoloąc rąbnął toporem po czaszce kobiety trafiając na mózg, który się rozbryzgał po całym pokoju.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 20 Maj 2017, 15:54:50
Zabiłeś czarownicę, nie wychodząc z tego cało. Teraz zostało tylko dopełnić formalności.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 20 Maj 2017, 16:02:26
- Stfu!
Splunął na martwe (chyba) ciało elfki w zemście za poparzoną rękę, chociaż to i jaszczura wina. Spojrzał jeszcze raz czy na pewno nie żyje, a gdy się upewnił ruszył w kierunku ratusza, do burmistrza.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 20 Maj 2017, 16:23:56
Puklerz Twój został tam. Pewnie ostygnął. Zaś ty skracałeś drogę do ratusza.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 20 Maj 2017, 16:55:04
Jaszczur w połowie drogi przypomniał sobie, że przecież zostawił puklerz u wiedźmy. Pacnął się w czoło i zawrócił.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 20 Maj 2017, 17:13:42
Leżał tam. Zimny jak trup. Obok trupa.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 20 Maj 2017, 17:15:49
I wziął puklerz, dodatkowo upewnił się, że wiedźma nie żyje. Chowają puklerz ruszył ponownie do ratusza.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 20 Maj 2017, 17:21:13
W końcu też dotarłeś.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 20 Maj 2017, 17:34:29
No i w końcu też wszedł do środka szukając burmistrza.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 20 Maj 2017, 19:43:09
Był też tam, gdzie był ostatnio.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 20 Maj 2017, 19:46:55
Gascaden ukłonił się na przywitanie.
- Sprawa rozwiązana.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 20 Maj 2017, 22:30:36
- Opowiadaj pan.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Gascaden w 20 Maj 2017, 22:59:25
- No to to było tak. Ruszyłem do Marlona, ten podał mi dwa nazwiska dwóch kobiet, które były podejrzane o zabójstwo. Niejaka Madonna i Lorella, poszedłem wpierw do Madonny, ale nic ważnego się nie dowiedziałem. Dopiero w drodze do Lorelly zauważyłem jak z jej domu dymi się. Przed chatą stało dwóch strażników. Podobno Marlon został przez nią zaproszony na herbatkę. Gdy wszedłem do środka cały dom to było jedno wielkie pobojowisko. Lorella leżała martwa na ziemi, a niedaleko stał Marlon. Podobno to zaproszenie było pułapką, a gdy wszedł został zaatakowany czarami. Jednak uwagę moją zwrócił kominek, w którym się paliło, w dodatku ciało kobiety nie wyglądało na położone w walce. Marlon przyznał mi się, że to wszystko ze znachorką ukartowali. Miał być to przyśpieszony spadek po rodzicach, a Lerolla miała być wiedźmą, która miała powód dla zabójstwa. Marlon zaatakował mnie, siedzi teraz związany u Lorelly, a ja w tym czasie ruszyłem do znachorki. Ta też się do tego przyznała, w dodatku planowała zabić męża aby wziąć szybko dla siebie jako wdowa. Zabiłem ją, ale nie zaszkodzi jeśli ją jeszcze profilaktycznie spalicie, a przed tym przebijecie serce osikowym kołkiem. Może porozmawiamy o zapłacie? Jeszcze muszę zrobić coś z tą ręką..
Powiedział pokazując poparzoną rękę.
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 20 Maj 2017, 23:19:42
Burmistrz wysłuchawszy Twej relacji wyliczył grzywny i wpakował je do worka. Naliczyłeś około stu monet, gdy ten je liczył.
- To dla pana.- rzekł.- Dziękujemy. Wyślę straż po Marlona. Gnój zawiśnie!- zapewnił. Mogłeś wracać.

Wyprawa zakończona sukcesem

Gascaden w celu możliwości awansu na rycerza dostał zadanie udania się do Bukowego Pola w którym podobno jest wiedźma. Jaszczur udał się tam na wozie pewnego kupca, z którym bez problemowo dojechał. Tam pogadał z biskupem, który mniej więcej go wprowadził. Z rozmowy wynikło to, że zginęła para bogaczy, rodziców kapitana straży a podejrzaną jest jego narzeczona. Następnie udał się do kapitana straży, który wyjaśnił, iż jego ukochana, znachorka Eliara nie może być zabójczynią. Gascaden udał się do niej, acz nie zastał je. W obliczu tego wrócił do Marlona, który dał mu listę podejrzanych. Z rozmowy z jedna z nich, Madonną nic nie wynikło. Druga zaś okazała się martwa, zabita przez Marlona, który wyjawił swój plan mający na celu podzielenie spadku na jego i jego narzeczoną. Po walce okaleczył i obezwładnił kapitana straży i udał się do Eliary, która wyjawiła, że chce przejąć cały spadek. Zginęła jednak po walce, w której sam Gascaden odniósł rany w postaci oparzenia ręki. Po wszystkim zdał raport burmistrzowi i dostał nagrodę.

Nagrody, kary:
poparzenie I stopnia (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Medycyna#Oparzenia_i_odmro.C5.BCenia_I_stopnia)

Talenty:
Opisy: 1 brązowy talent
Walka: 1 brązowy talent, 2 srebrne talenty
Aktywność: 1 srebrny talent

100 grzywien od burmistrza
Tytuł: Odp: Pas i ostrogi - Gascaden
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 20 Maj 2017, 23:27:13
Zaakceptowane!