Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Marduk Draven w 12 Kwiecień 2017, 21:45:04

Tytuł: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Kwiecień 2017, 21:45:04
Nazwa wyprawy: W samą północ
Prowadzący: Emerick
Wymagania: bycie Mardukiem Dravenem
Uczetnicy: Marduke Draven

Paladyn dosiadł Zirael i wyjechał z twierdzy bractwa, kierując się do Efehidonu. Miał zamiar trochę zająć się swoim domem razem z Cerbin.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 12 Kwiecień 2017, 21:46:53
Zaraz po minięciu głównej bramy dostrzegłeś jakąś postać pędzącą w Twoim kierunku. Osobnik był jeszcze daleko żeby dokładnie stwierdzić kim on jest, a samo Hemis nie polepszało sprawy.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Kwiecień 2017, 22:00:47
Hemis było takie, jakie zwykło być - hemisowe. Paladyn zarzucił na głowę kaptur i jechał dalej, pogrążony w braku myśli, prócz krótkiej modlitwy, którą zmówił "na szczęśliwą podróż". Pozwolił by to jego klacz ustaliła tempo podróży, sam zaś ujrzał coś. Może jednak nie "coś", a kogoś. Tak, to zdecydowanie był ktoś. Owa osoba nie tyle szedła, czy biegła, a pędziła, niczym prawdziwy struś pędziwiatr! Draven wstrzymał konia. Atak na paladyna, marszałka bractwa, uzbrojonego w oręż i magię, tuż za bramą twierdzy byłby równoznaczny z samobójstwem. Nie mniej jednak, Draven dobył kuszy, którą trzymał napiętą "na zaś" i nałożył szybko bełt. Wymierzył w pędzącą postać.
- Kimkolwiek jesteś - zwolnij i unieś ręce do góry!- zawołał donośnie.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 12 Kwiecień 2017, 22:03:17
Tajemnicza postać słysząc rozkaz od razu spowolniła, ale nie przestała zmniejszać odległości od Dravena. Uniosła ręce do góry i z każdą chwilą była coraz bliżej.
- Panie, ulituj się nad nami, nie strzelaj!
Usłyszałeś głoś tajemniczej persony, która jeszcze nieco dyszała.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Kwiecień 2017, 22:18:13
Paladyn nie spuszczał oczu z przybysza. Nie opuszczał także kuszy.
- W jakiej sprawie przybywasz do twierdzy Bractwa ÂŚwitu?
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 12 Kwiecień 2017, 22:42:08
- Litościwy Panie, pomóż nam!
Upadł na kolana, rozpaczliwie szukał w rycerzu pomocy.
- Ja posłaniec z wsi Brzozy. Straszna zjawa nas nawiedza. Błagam, pomóżcie!
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Kwiecień 2017, 22:46:46
Marduke chwilę mierzył w człeka. Po chwili się jednak przemógł. Zdjął bełt z kuszy, a ją samą odłożył przy jukach - na swe miejsce.
- Prowadź mnie tam. I opowiedz o tej zjawie.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 12 Kwiecień 2017, 22:51:20
- Mój koń zdechł po drodze. Przemęczył się za bardzo.. Poratuj miłościwy Panie zwykłą szkapą.
Powiedział posłaniec wstając z kolan.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Kwiecień 2017, 22:59:11
- Wsiadaj na tył.- wskazał na swoją klacz.- Silny, zaciężny koń. Powinna dać radę.- dodał.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 12 Kwiecień 2017, 23:12:03
- Dziękuję Ci Panie, będę Ci mówił drogę.
I wsiadł na tylne siedzenie i ruszyli. Posłaniec jakby już odetchnął z ulgą.
Jak dobrze, że kogoś spotkałem, bo inaczej oj biada nam. To się zaczęło niedawno - kiedy znaleziono przy trakcie zwłoki. Nie było widać żadnych ran, ani innych obrażeń. Zwołaliśmy specjalnego doktora - miastowego. Powiedział, że biedaczyna został uduszony. Myśmy myśleli, że to jakieś zbiry były i go okradły..
Zamilkł na chwilę by pokazać palcem drogę.
- O tu w prawo.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Kwiecień 2017, 23:18:45
Marduke miał podzielną uwagę, toteż słuchając skręcił w prawo jak polecił człek.
- Co zmieniło te domniemania, że byli to bandyci?
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 12 Kwiecień 2017, 23:32:47
A biedny koniś dalej podążał po trakcie w mroźną noc.
No i  żeśmy tak dalej myśleli, dopóki dopóty pewnej kobicie ze wsi dwójka dzieci nie zginęła. Zorganizowało się poszukiwania i chodziło po lasach, polach i traktach. No i wtedy ten.. Jedna z grup, która akurat po trakcie dzieci szukała - jeden zaczął gwizdać. Mówio, że gdzieś o północy tak gwizdał. No i jak tak gwizdał to nagle jakąś kobietę dostrzegli. Ubrana w jakąś czarną suknię. Już chcieli podejść gdy się okazało, że to coś lewituje. Grupa się wystraszyła strasznie, a gdy zjawa zniknęła wszyscy do ucieczki się rzucili i już żadnych poszukiwań więcej nie robili. Tera ludzie nawet boją się wyjść nocą z domu, czy wieczorem. Na cztery spusty się zamykają!
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Kwiecień 2017, 23:35:35
- Ciekawe...- mruknął.- Daleko to? Zima jest, nie chciałbym, ażeby się jej coś stało.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 12 Kwiecień 2017, 23:44:32
- A nie, nie, nie. W sąsiedniej gminie - Leamis.
I tak jeszcze gaworzyli i jechali, jechali w hemisowe ciemności będąc już w sumie niedaleko wsi Brzozy.
Aa, Panie, dasz sobie radę z tą zjawą? Straszne monstrum, prawdę mówię. Jak mi Zewola miła!
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Kwiecień 2017, 23:48:52
- Jestem paladynem.- powiedział krótko.- Wiem jak walczyć ze złem, tak jak chłop wie jak orać pole. Zaufaj mi.- dodał z lekkim uśmiechem.- Macie tam jakąś stajnie czy coś, gdzie koń może przenocować?
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 12 Kwiecień 2017, 23:53:16
Tak, oczywiście. Tylko wszyscy strasznie się boją i z chat nie wychodzą...

W tym czasie dwóch jeźdców na jednym koniu po dłuższej drodze dotarła w końcu do wsi Brzozy. I tak jak mówił posłaniec - nikogo na zewnątrz nie było, wszystkie okna zasunięte, że nic nie widać. Być może hemis też to spowodowało i nikomu się nie chce wychodzić na mróz.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 12 Kwiecień 2017, 23:55:15
- Mi powinni otworzyć.- powiedział. Lecz nie ujawnił się jako marszałek koronny, przynajmniej jeszcze nie.-
 Nie chcę by koń zamarzł.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 13 Kwiecień 2017, 11:46:27
Akurat przejeżdżali obok jednej z chat.
- Niech się miłościwy Pan zatrzyma tutaj.
A gdy paladyn się zatrzymał, posłaniec zszedł z konia i podszedł do drzwi. Zapukał głośno i czekał.
- Bohdan, to ja, Siergiej! Znalazłem pomoc, otwieraj!
I po chwili faktycznie ktoś otworzył.
- Naprawdę? Któż to?
Toż to paladyn z Bractwa ÂŚwitu! Da sobie radę, jeno chce konia przechować w stajni by nie zamarzł.
- Oh, już się robi.
Chwilę później Bohdan wyszedł cieplej ubrany i z kluczami.
- Za mną proszę
I gdy ruszyliście za nim, doprowadził was do tejże stajni i otworzył ją.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Kwiecień 2017, 12:10:19
Paladyn zsiadł z Zirael i prowadził ją za lejce, no i wprowadził ją tak do stajni, gdzie następnie pogłaskał ją i zabrał z juk srebrny mieczy, który przewiesił sobie przez plecy. Wyszedł ze stajni i stanął obok Bohdana.
- Zjawa jest więc kobietą. Opiszcie mi ją dokładniej.

//Zabieram z juk:
Nazwa broni: Inkwizytor<br>
Rodzaj: miecz<br>
Typ: jednoręczny<br>
Ostrość: 23<br>
Wytrzymałość: 30<br>
Opis: Wykuty z 1,35kg srebra o zasięgu 0,9 metra. Głowica miecza przypomina kształtem gołębia z rozpostartymi skrzydłami. Rękojeść została obita wysokiej klasy skórą zębacza. Na ostrzu zaś wyryty został napis "Castitate autem semper praevalebunt".<br>
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 13 Kwiecień 2017, 12:24:46
- Straszna zjawa, oj straszna. Wygląda jak kobieta, jeno skóra i twarz wygląda jakby nie żyła od kilku lub więcej dni. Strasznie długie ma szpony, zamiast zwykłych paznokci. Ubrana jest w czarną, rozszarpaną, brudną i ubrudzoną przez krew suknię. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie było. Dopiero gdy zaczęły się te dziwne uduszone ofiary przy trakcie, albo ginące dzieci. Jeszcze zanim to się zaczęło pewna ładna kobieta - Julia miała na imię. Zaręczona była, chodziła szczęśliwa codziennie, ale niestety... Pewnego razu przechodząc przez drogę wpadła pod furgon, umarła na miejscu. Tuż przed ślubem! Biedne dziecko...
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Kwiecień 2017, 12:33:38
Paladyn wysłuchał.
- Pojawia się w nocy, tak?- spytał.- Gdzie dokładnie?
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 13 Kwiecień 2017, 12:42:49
- Tak dokładnie. Widziano ją na tym trakcie, na którym zginęła. Zwłaszcza gdy ktoś zagwizdał. Miejsce jej śmierci i pochówku jest na wschód z tego miejsca, o tam.
Wskazał kierunek ręką.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Kwiecień 2017, 12:44:40
- Zaprowadź mnie więc na grób. Potem na trakt.- postanowił.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 13 Kwiecień 2017, 12:56:28
- A-ale, ja, ja no nie.. Ja nie chcę..
Słysząc prośbę o zaprowadzenie, Bohdan zaczął się strasznie jąkać.
- Bohdan, ale ty wiesz gdzie to jest, chcesz się przecież pozbyć tej zjawy.
- O, Zewolo, matko przenajświętsza, miej nas w opiece.
I wystraszony Bohdan zaczął cię prowadzić, przeszliście kilkaset metrów i zatrzymaliście się gdzieś na trakcie, a właściwie obok.
- O, tu, tu właśnie jest jej grób
Wskazał na pewne wybrzuszenie, w dodatku na małą tabliczkę, którą Bohdan zaraz wyczyścił ze śniegu. Tabliczka mówiła, że tu właśnie spoczywa Julia, która zginęła w nieszczęśliwym wypadku.
- A tam dalej, idąc kilka metrów tym traktem w tamtą stronę dojdzie Pan do miejsca wypadku.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Kwiecień 2017, 13:03:52
- Wracaj do domu.- powiedział do przewodnika. Kucnął przy grobie, obejrzał dokładnie tabliczkę. Następnie wstał i poszedł w drugie miejsce, te w którym kobieta zniknęła. Odmówił krótką modlitwę do Zartata i zagwizdał.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 13 Kwiecień 2017, 13:32:42
- Dobrze, niech Szóstka ma was w opiece!
I czym prędzej czmychnął do wsi.
W tym samym czasie Draven po zagwizdaniu mógł poczuć takie dziwne, kłujące zimno. Takie nienatularne, które wcześniej się nigdy nie zdarzyło. Zawiał dziwny mroźny wiatr, który jakby krzyczał, który radził ci uciekać. Mimo Ty dalej stałeś i czekałeś, miałeś szczęście, że trakt w Twoim otoczeniu był oświetlony. Czułeś na sobie czyiś wzrok, jakby ktoś Cię obserwował, ale nigdzie nikogo nie było. Czułeś jak ten wzrok otacza Cię, jakby obserwator szukał dogodnego momentu do ataku. Wtedy poczułeś coś za plecami. To była ta kobieta, którą opisywali. Rzuciła się ze swoimi szponami na Ciebie.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/a/ac/Bestiariusz_polnocnica.png)

1x Północnica (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/P%C3%B3%C5%82nocnica)

//: Północnica zmaterializowała się 10m od Ciebie, przez co umiejętność intuicja nie była w stanie wyczuć obecności zjawy.

//: Temperatura spadła do  -10 stopni Celsjusza, przez co działa na Ciebie kara:  Spadek temperatury poniżej 0 stopni. (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Atrybuty_i_kary#Spadek_temperatury_poni.C5.BCej_0_stopni)

//: Teren o promieniu 10m od Ciebie jest dostatecznie oświetlony przez latarnię.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Kwiecień 2017, 15:10:40
Marduke poczuł to. Chłód. Zimno ostre tak, że aż kuło go. Cichy niby podszept wiatru. Latarnia oświetlała jego pozycję, choć jej brak dużo by nie zmieniał - Draven znał zaklęcie światła. Intuicja chyba go zawodziła, bo czuł się obserwowany, dopóki nie odwrócił się. Kobieta, taka jak ją opisali ruszyła na paladyna z długimi szponami. Jednak on nie stał jak kołek. Dobył srebrnego miecza szybkim ruchem i jeszcze szybszym zablokował jej szpony. Na krótką chwilę się zwarli, aż paladyn pchnął ją, odpychając od siebie i ciął klingą w śnieg. Ale nie tak zwyczajnie. Pod odpowiednim kątem. I kiedy po odepchnięciu, północnica złożyła się do kolejnego ataku, na jej twarz i w oczy nasypał się śnieg, wyrzucony przez ostrze jej wroga. Na chwilę ją to zdezorientowało. On to wykorzystał. Ciął raz od lewego górnego skosu po klatce piersiowej demonice, następnie kontynuował od prawego górnego skosu, tworząc z poprzednią raną X, po czym po szybkim obrocie, dzięki któremu nabrał szybkości - ciął poziomo, z lewej na prawą po brzuchu północnicy. Po wszystkim wykonał telekinetyczne pchnięcie na niej. I musiał przyznać, że mróz go osłabił, bo siła jego ciosów jej nie zabiła. Przyjął defensywną postawę i czekał na jej ruch.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 13 Kwiecień 2017, 15:33:46
Północnica nie spodziewała się oporu ze strony ofiary, mimo to nie zamierzała się poddać. Odepchnięta od przeciwnika zaczęła go ponownie otaczać, aż w pewnym momencie ruszyła błyskawicznie na paladyna. Szponami szybko wytrąciła Ci miecz z ręki, a sam inkwizytor poleciał gdzieś za Twoje plecy, następnie szybkimi ruchami szponów pocięła Ci ramiona, w zemście za ten bolesny X. Na szczęście nie była to zbyt głęboka rana, następnie z niewyobrażalną siłą odepchnęła Cię, tak mocno, że aż wpadłeś w zaspę śniegu, gdzie nieopodal leżał Twój srebrny miecz.

//: Otrzymujesz  lekką ranę ciętą na lewym i prawym ramieniu (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Medycyna#Lekkie_rany_ci.C4.99te)
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Kwiecień 2017, 15:53:16
Przeszył go lekki ból towarzyszący ranom. Podziękował też w duchu Zartatowi za zaspę śniegu i miecz będący w pobliżu. Zaszarżowała i wyskoczyła w górę, chcąc skończyć z paladynem za pomocą szponów, tnąc obiema łapami od góry. Jednak Draven szybko wykorzystał telekinezą by przyciągnąć sobie do ręki swoją srebrną klingę, która wskoczyła mu do lewej dłoni. W porę zablokował cios. Siłowali się tak chwilę, aż północnica uniosła jedną dłoń do ciosu. Wtedy to paladyn szybko sięgnął do cholewy buta i wyjął srebrny sztylet, który błyskawicznym ruchem wbił jej pod żebra. Zawyła paskudnie z bólu, tracąc na chwilę skupienie. Draven wykorzystał to, by z całej swojej siły zepchnąć ją z siebie, prosto na ośnieżony grunt. Błyskawicznie wstał, ujął miecz oburącz. Wstanie nie zajęło także długo i jej. Wyjęła sztylet wojownika z rany i rzuciła go na ziemię. Niemal natychmiast ruszyła, tnąc pazurami prawej ręki od prawego skosu chcąc trafić Marduke'a w twarz. On jednak w porę się obronił poziomym ustawieniem miecza. Powtórzyła cięcie lewą, a potem szybko prawą dłonią, chcąc rozszarpać szyję Dravena. Jednak on miał już dosyć rany i zablokował oba cięcia, po czym błyskawicznie wyrżnął jej głowicą rękojeści inkwizytora w twarz. Cios był tak silny, że rozbił jej wargę i obrócił nią o 90 stopni. Wtedy to paladyn ciął paskudnie przez jej plecy poziomym cięciem. Północnica zawyła znowu i szybko się obróciła, rąbiąc szponami na oślep. I tutaj jednak marszałek koronny sobie poradził, blokując cios pionowo. Ona następnie cięła drugą ręką, lecz on w porę wykorzystał pchnięcie telekinezy, sprawiając że machnęła w powietrze, około metra od paladyna. Przy tym bardzo się odsłoniła. Zdezorientowana ledwo mogła zareagować, gdy paladyn natarł na nią i przebił jej pierś swoją srebrną klingą. Oboje wpadli na śnieg. On był na górze, zatapiając broń w jej ciele aż po rękojeść. Przekręcił ostrze i skończył jej żywot. Wyjął w końcu broń z truchła, otarł i schował na plecy, po czym podniósł sztylet i także go schował.
Przekierował energię magiczną do dłonii wypowiedział inkantację:
- Izeshar.- po czym dla pewności cisnął pocisk esencji w pierś wroga. Popatrzył tylko raz jeszcze na martwą północnicę, po czym wziął jej ciało na ręce i poszedł do wioski.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 13 Kwiecień 2017, 16:07:13
Północnica zmarła już na amen. Na dowód można było wziąć tylko głowę, no ale to paladyn wie lepiej co chce i jakie ma fetysze. Dotarłeś po jakimś czasie do wioski.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Kwiecień 2017, 16:10:07
Paladyn zaszedł do domu Bohdana. Zapukał jak mógł - to jest butem.
- To ja, paladyn.- zawołał.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 13 Kwiecień 2017, 16:12:15
I drzwi otworzył Bohdan, a za nim mogłeś dojrzeć tego Siergieja, pewnie razem próbowali zapomnieć o stracie paladyna przy pomocy alkoholu. Gdy Bohdan zobaczył co trzymasz w rękach od razu się przeraził i zbladł, prawie jak śnieg.
- Zewolo przenajświętsza! Toż to to monstrum! Jak się udało waści pokonać tą zjawę?
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Kwiecień 2017, 16:13:53
- Srebro i Zartat.- mruknął.- Ciało zdekapitować i spalić. Prochu pozbyć się zakupując w ziemi- powiedział.- Gdzie ją postawić? Chciałbym o zapłacie pogadać...
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 13 Kwiecień 2017, 16:17:20
- Yyyy, a niech Pan to tu postawi. Siergiej, leć po ludzi i powiedz, że zjawa ubita. Jesteśmy w końcu wolni od strachu, trzeba jeszcze spalić truchło.
I wspomniany Siergiej poleciał po ludzi, a Ty po zostawieniu gdzieś tam przy progu ciała zjawy wszedłeś do środka chaty. Miło przytulnie, kominek jakiś był. Były też jakieś fotele na których można było sobie usiąść.
- Nawet nie wiem jak się odwdzięczyć, oh, co za radość, że w końcu jesteśmy wolni!
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 13 Kwiecień 2017, 16:19:55
- 100 grzywien będzie wystarczającą podzięką.- powiedział i usiadł w chacie, chcąc się ogrzać.- No i przekażcie ludziom, że rada królewska dba o swój lud.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 13 Kwiecień 2017, 16:39:12
- Dobrze!
I Bohdan na chwilę znikł, aby po chwili pojawić się z grubym mieszkiem.
- Trochę nawet więcej, niż 100 grzywien. Od całej wsi podziękowania składam!
Po skończeniu formalności i podarowaniu 180 grzywien, Bohdan odprowadził Cię do stajni skąd wziąłeś konia.
- Szerokiej drogi i niech Szóstka ma was w opiece!
Krzyknął jeszcze na pożegnanie, a w oddali za odjeżdżającym marszałkiem widać było wielki ogień i wielu ludzi zebranych wokół niego. Pewnie właśnie zgodnie z instrukcją Marduke'a spalają ciało zjawy.

WYPRAWA ZAKOÑCZONA POWODZENIEM!
Draven chcący wrócić do stolicy do swojej kochanej elfki został zatrzymany przez pewnego posłańca, które przez ten bieg w hemis prawie nie kopnął w kalendarz. Jak się okazało we wsi Brzozy grasuje straszna zjawa, z którą lokalni mieszkańcy mają niemały problem. Marduke postanawia pomóc swoim obywatelom i wyrusza do wsi Brzozy. Tam został zaprowadzony gdzie pojawia się zjawa i po krótkiej, acz ciężkiej walce pokonał północnicę. Zaniósł ją do wsi gdzie wcisnął blef, że trzeba ją jeszcze spalić, zdążył jeszcze roznieść propagandę o dobrej Radzie Królewskiej i zabierając kasę wrócił do Efehidonu.

Talenty:

Marduke Draven:
Aktywność: 1 brązowy talent
Opisy: 1 brązowy talent
Walka: 1 złoty talent


Nagrody:

Marduke Draven:
180 grzywien

Kary:

Marduke Draven:
Lewe i prawe ramię otrzymuje stan  lekkiej rany ciętej (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Medycyna#Lekkie_rany_ci.C4.99te)

Zaakceptowane.
Tytuł: Odp: W samą północ
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 13 Kwiecień 2017, 16:44:45
Marduke Draven zamienia 1ZT na 2ST, aktualny spis talentów Marduke'a:
Brązowe Talenty: 2
Srebrne Talenty: 2
Złote Talenty: 2