Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 18:30:07

Tytuł: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 18:30:07
Nazwa: Za mundurem...assasyni sznurem
MG: Zeyfar
Ilość wykonujących: 1-2
Wymagania: Walka dowolną bronią 75%, otwieranie wszelkich zamków/kradzież kieszonkowa.
Nagroda: 150szt. złota

Konrad wyszedł przed siedzibę Kruków i oczekiwał dalszych instrukcji. Miał nadzieję, że wkrótce zjawi się ktoś, kto przekaże mu szczegóły zadania.

Portret

(http://forum.granica-pbf.pl/download/file.php?avatar=1035_1310419538.jpg)

Statystyki ekwipunku

(http://nockruka.gram.pl/marant/images/2/2f/Ekwipunek.jpg)

Broń 1
Nazwa broni: Kusza łowcy
Rodzaj: kusza
Zasięg: 70 metrów
Precyzja: 50%
Opis: Wykonana z 50 kawałków drewna. Przebija każdy rodzaj niemagicznego pancerza, poza zbrojami bojowymi.
Wymagania: Walka bronią dystansową [50%]

Broń 2
brak

Broń 3
Nazwa broni: Kompozytowa klinga
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 25
Wytrzymałość: 19
Opis: Wykuty z 35 sztabek mithrilu i 20 sztabek srebra o zasięgu 0,9 metra.
Przez zawartośc srebra zadaje zwiększone obrażenia stworzeniom na nie wrażliwym.
Dzięki mthrilowi miecz jest zawsze ostry i nigdy się nie tępi.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]

Broń 4
Nazwa broni: Złowróżbny szept
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 25 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

Odzienie

Nazwa odzienia: Pancerz Samotnego ÂŁowcy
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: zbroja z utwardzonej skóry
Wytrzymałość: 8
Opis: Uszyta z 100 kawałków skóry kreshara.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Pas

Runa Heshar
Sakiewka - 20 sztuk złota

Statystyki postaci

Specjalizacje:

Broń sieczna
Walka bronią sieczną - Podstawowe techniki walki [50%]
Walka bronią sieczną - Zaawansowane techniki walki [75%]

Broń dystansowa
Walka bronia dystansową[50%]

Inne specjalizacje
Używanie zbrój miękkich(Specjalizacja)

Umiejętności nabywane:
-Otwieranie wszelkich zamków
-Akrobatyka
-Kradzież kieszonkowa

Umiejętności rasowe:  
-Potencjał magiczny
-Potencjał chemiczny
-Ciało z gliny
-Ulubieniec bogów
-Bystry umysł

Magia:
(http://nockruka.gram.pl/marant/images/3/3e/Runa_heshar.jpg)
Nazwa runy: Heshar
Rodzaj: runa ognia
Opis: Po wypowiedzeniu nazwy runy, w wolnej dłoni powstaje niewielki ognisty pocisk, zawieszony w powietrzu nad ręką czarującego. Zasięg jest zależny jedynie od rzucającego. Pocisk, podobnie jak kamień, leci tak daleko jak zostanie rzucony. Czar może być manipulowany umiejętnościami magicznymi typu telekineza, psionika i mortokineza. Po trafieniu w cel, kulka rozpryskuje się parząc oponenta. Poparzenia jednak nie są duże, więc cel rzadko ginie w wyniku zadanych czarem obrażeń.
Cena: 150 sztuk złota
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 18:38:13
Konrada odnalazł starszy Kruk. Wyciągnął jakiś zwitek papieru, po czym zaczął tłumaczyć.
-Jakimś cudem pojmano i wsadzono do więzienia jednego z Kruków. Musisz własnym sposobem dostać się do niego i go stamtąd wydostać. Nie wiem jak to zrobisz, będziesz musiał się wysilić. Posterunek znajduję się na północy miasta. Chcesz wiedzieć coś jeszcze?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 18:41:25
-Tylko to, kto go uwięził.- rzekł młodzieniec i wskoczył na konia.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 18:48:39
-Skoro jest w więzieniu to raczej strażnicy miejscy. Nie uważasz?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 18:50:42
-Racja.- rzekł młodzienic i odjechał w stronę posterunku. Po drodze rozmyślał nad zachowaniem strażników. Nie powinni mieszać się w sprawy organizacji. Kruki nie były przecież szajką bandytów. Sam Artin już drugi raz musiał wyruszać z pomocą schwytanemu członkowi organizacji.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 19:16:21
W mieście jak zwykle było spokojnie, a każdy mieszkaniec zajmował się swoimi sprawami. Jedni pędzili na targ, inni próbowali coś sprzedać, a jeszcze inni zwyczajnie się obijali siedząc na ławkach i pod domami. Takim sposobem większości z nich mijał zwykły dzień. Ty również bez pośpiechu podążałeś w kierunku północnym.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 19:26:00
Konrad jechał w kierunku wskazanego mu posterunku. Miał nadzieję, że na miejscu pozna więcej szczegółów. Jednocześnie w jego głowie rodziło się pytanie: "Jak dotrzeć do więźnia?" Miał nadzieję, że więzienie nie będzie zbyt dobrze strzeżone.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 20:32:55
Po niedługim czasie znalazłeś się w okolicach gdzie miało się znajdować tymczasowe więzienie. Jednak nie wiedziałeś gdzie dokładnie. Pozostawało spróbować je jakoś odnaleźć i rozpoznać.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 20:53:34
Konrad rozglądał się uważnie po okolicy. Chciał zapytać kogoś o więzienie, lecz ostatecznie uznał to za zły pomysł.

// Jestem w mieście, czy jak?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 20:57:21
//: Skoro jesteś w Efehidonie to raczej miasto...

Poza zwykłymi budynkami mieszkalnymi zauważyłeś jeden nieco większych i o grubszych murach niż reszta. Był prosty i surowy, a okna były małe oraz zakratowane. To musiało być owo więzienie. Na wejściu jak w większości takich przypadków stało kilku strażników plotkując o czymś zaciekle.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 21:14:56
// Nie byłem pewien  ;)

Konrad skierował się do drzwi budynku. W swej głowie miał już opracowany plan, a nawet dwa.
-Witam, czy mogę zobaczyć więźniów?- spytał jednego ze strażników.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 21:19:44
-Odwiedziny są zabronione. Nawet w większości przypadków dla rodziny. To zbóje i nie zasługują na nic. - odpowiedział krótko jeden z wartowników.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 21:27:27
-Trudno.- odrzekł młodzieniec i oddalił się kawałek dalej. Znalazł ciemną uliczkę, w której nie było ludzi. Wskoczył na dach pobliskiego budynku i czekał, aż któryś strażnik oddali się z miejsca pracy. Miał plan. Nie jeden. Minimum dwa. Jeden z tych planów wymagał ofiar. Przynajmniej jednego trupa.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 21:33:32
Po pewnym czasie oddaliło się dwóch strażników, lecz nadal trzech pozostawało na straży. Widać wartę mieli trzymać niemal przez cały czas. Ta trójka byłaby raczej trudnym orzechem do zgryzienia. Zwykle do więzienia był jeszcze jeden inny sposób trafienia, prócz odwiedzin. W końcu trafiała tam czasem rodzina, ale przede wszystkim bandyci.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 21:56:01
Konrad szedł po dachach obserwując jednego ze strażników. W końcu, gdy ten był już sam, młodzieniec zeskoczył w ciemną uliczkę, a następnie wyszedł z niej i zbliżył się do strażnika.
-Bardzo przepraszam, ale chciałbym wstąpić do straży. Czy jest taka możliwość?- spytał starając się nie wzbudzać podejrzeń. Miał zamiar dyskretnie wyjąć klucz do budynku więzienia z kieszeni strażnika.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 21:58:06
-Niestety młody, u nas jest już komplet. Czasem zwalniają się miejsca bo jakiś idiotka natknie się na córkę szlachcica i...ekhem...no wiesz. Ale zaraz po tym pojawiają się nowi.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 22:05:57
-Nic się nie da zrobić?- Konrad znów zmienił plan. Miał nadzieję, że strażnik go nie rozpozna.-Bo, wiadomo, czasem nawet wy, strażnicy potrzebujecie odpoczynku. Tak się składa, że ja mam wolny czas i choćby za niewielką opłatą mógłbym czasem zastąpić któregoś z was na warcie przed więzieniem.- rzekł. Starał się być jak najbardziej przekonywujący.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 22:10:36
-Co to, to nie młody. My strażnicy więzienni mamy swoje zasady. A teraz idź sobie jak nie masz nic więcej do załatwienia. Musimy pilnować tych murów, a nie gadać z cywilami. - odpowiedział z zamiarem skończenia rozmowy
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 22:18:06
-Rozumiem.- rzekł młodzieniec. Znów musiał obmyślić inny plan. Niedaleko zauważył innego strażnika więziennego. Wpadł na świetny pomysł. Musiał tylko wykazać się zdolnością przekonywania.
-Proszę mi pomóc.- zaczął udając zdenerwowanego.-Jechałem do miasta, gdy napadli mnie bandyci. Miałem ze sobą sporo cennych towarów. Zastrzelili mego konia. Ledwo zdążyłem uciec. Widziałem tylko, jak okradają mój wóz. Pewnie nadal tam są. Proszę o pomoc.- mówił dość cicho, aby być jeszcze bardziej wiarygodnym. Miał nadzieję, że strażnik postanowi wykazać się bohaterstwem i odzyskać rzekomo skradzione towary samotrzeć. -Tylko, proszę nie mówić o tym nikomu. Dużo zapłacę. Gdyby to się wydało, ja byłbym skończony.- dodał już prawie szeptem.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 22:22:59
Strażnik jednak ani drgnął
-Wybacz młody, ale my tu mamy rozkazy. Nie ruszać się z posterunku. Idź z tym do straży miejskiej.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 22:30:02
-Jasna cholera. Czy nie możecie zrobić wyjątku? Obrabowano mnie! Zapłacę, dam nawet połowę towarów. To naprawdę wartościowe rzeczy. Mam kamienie szlachetne, alekohole, cenne tkaniny, oraz wiele złota. Mówiłem już, że ta sprawa nie może zostać nagłośniona. Cały oddział straży wychodzący wraz ze mną z miasta napewno wzbudzi podejrzenia. Poza tym, trzeba odzyskać moje towary, zanim uciekną.- mówił młodzieniec udając jeszcze bardziej zdenerwowanego.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 22:31:36
-Rozkaz to rozkaz. Nie możemy pomóc. Widać ci strażnicy podchodzili poważnie do swojego obowiązku. Choćby się waliło i paliło to będą tutaj stać i pilnować.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 22:35:44
-Jasna cholera.- powiedział młodzieniec i udał się dalej. Postanowił obrać sobie na cel jednego ze strażników i zaczekać, aż ten wróci na noc do swego domu, lub do garnizonu.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 13 Marzec 2012, 22:41:07
Nie było to dobry pomysł, bo jak się potem okazało, wartownicy wspomnieli coś o nocnej zmianie. Gdy pora robiła się już późna usiedli na chwilę przed wejściem i wypili po kubku kawy. Mieli chociaż tą wygodę, że napoje im przyniesiono, przez co mogli przez przerwy obserwować teren. Uraczeni lekiem zwalczającym sen mogli dziarsko stać przez kolejne godziny służby.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 13 Marzec 2012, 22:47:01
Konrad postanowił, że musi obmyślić nowy plan działania. Ponownie wskoczył na dach jednego z budynków. Ludzi nie było w ogóle, toteż nie obawiał się ewentualnego wykrycia. Przeładował kuszę i zaczekał chwilę na dachu. Musiał przemyśleć dalszą część swego planu.

//2 pytania.
1. Jak rozumiem, strażników jest dwóch, tak? (tych przed budynkiem)
2. czy z kuszy mogę wykonać strzał 2 pociskami?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 14 Marzec 2012, 13:43:15
//: 1. Dwóch, plus kręcą się wzdłuż murów budynku.
2. Skoro jest napisane, że do kuszy to można.

Wieczór robił się coraz ciemniejszy, a ludzie powoli wracali do domów na odpoczynek. Oczywiście, ci którzy mieli po czym odpoczywać
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 14 Marzec 2012, 15:05:17
Konrad wycelował. Bardzo dokładnie, aby nie chybić. gdyby choć jeden strażnik przeżył, mógłby podnieść alarm. Akurat nie było żadnych ludzi w pobliżu. Młodzieniec odetchnął głęboko i... strzelił. Oddał strzał dwoma pociskami na raz. Miał nadzieję, że żaden nie chybi.

// MG, dopisz, czy trafiłem.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 14 Marzec 2012, 21:50:11
Jeden pocisk trafił powalając strażnika na ziemię. Drugi jedynie drasnął tego stojącego obok w ramię. Zszokowany zaczął wołać o pomoc z budynku.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 14 Marzec 2012, 22:17:46
Konrad przeładował kuszę i zanim ranny strażnik zdążył zrobić pożądnego hałasu, strzelił. Miał nadzieję, że nikt nie usłyszał wołań o pomoc.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 14 Marzec 2012, 23:06:02
Przeładowanie kuszy nie było łatwe, zwłaszcza dla kogoś, kto się nią posługiwał od niedawna. Reszta strażników wyleciała na zewnątrz rozglądając się za przeciwnikiem. Jeden, który próbował okiełznać działania wskazał grupce pobliskie dachy, reszcie okolice więzienia. Około dziesięciu strażników ruszyło na przeczesanie terenu.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 14 Marzec 2012, 23:19:31
Konrad przeskakiwał ostrożnie i po cichu z dachu na dach. Na szczęscie nikt go nie zauważył. Zatrzymał się na dachu budynku, z którego mógł obserwować działania straży nie narażając się na wykrycie. Miał nadzieję, że niedługo wróg oddali się od drzwi więzienie. Młodzieniec chciał zabrać martwemu strażnikowi klucz i dostać się do środka.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 15 Marzec 2012, 19:31:05
Większość strażników rozpierzchła się wokół więzienia, a także wkroczyła do okolicznych budynków. Martwego żołnierza i drugiego rannego zaniesiono do wnętrza. Kto normalny by zostawiał ciała zabitych towarzyszy na ulicy Efehidonu?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 15 Marzec 2012, 20:06:44
Konrad udał się do karczmy miał zamiar wynająć pokój i przemyśleć swe dalsze kroki.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 15 Marzec 2012, 20:13:35
Było już ciemno, jednak widziałeś wartowników poruszających się po całej okolicy z pochodniami. Nie wzbudzając zbytnio podejrzeń dostałeś się do karczmy.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 15 Marzec 2012, 21:15:43
-Karczmarzu, czy mogę tu wynająć pokój?- spytał młodzieniec podchodząc do lady.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 15 Marzec 2012, 21:21:56
-Oczywiście, najtańszy 3 sztuki złota. Dać klucz?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 15 Marzec 2012, 21:49:37
-Tak, poproszę.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 15 Marzec 2012, 22:03:37
Karczmarz wręczył ci klucz i przyjął zapłatę. nieco zmęczony ruszyłeś na górę ku swojemu pokojowi. Musiałeś dokładniej przemyśleć swoje działania i przeanalizować sytuację. Nie było ciekawie.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 16 Marzec 2012, 18:05:28
Konrad udał się do pokoju. Gdy tam dotarł położył się do łóżka. Zaczął rozmyślać nad planem, jaki powinien zatosować, aby ukończyć misję.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Lord Hejgen w 16 Marzec 2012, 22:47:21
Gdy tak myślał o planie leżąc na łóżku, usłyszał krzyki na dole. Zszedł na dół i zobaczył 2 strażników. Odrazu zaczął uciekać, pobiegł na górę do swojego pokoju i wyskoczył przez okno.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 16 Marzec 2012, 22:48:48
// Powiem krótko, zwięźle i na temat:  <facepalm>

Konrad wciąż leżał na łóżku i rozmyślał nad swoim planem. W głowie miał kilka pomysłów. Każdy z nich starał się dokładnie przemyśleć. Nie mógł sobie w końcu pozwolić na kolejną porażkę.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 17 Marzec 2012, 20:39:14
Na przemyśleniach minęła ci niemal cała noc. Przez cały ten czas trudno było ci choćby zmrużyć oko. Jednak coś trzeba było w końcu zrobić
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 18 Marzec 2012, 15:06:35
Konrad udał się pod więzienie. Uważnie przyglądał się strażnikom. Wyczekiwał czegoś, co dałoby mu szanse na wdarcie się do wnętrza budynku.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 19 Marzec 2012, 15:44:11
Nic takiego jednak nie zauważyłeś. Strażnicy jak stali tak sali. Jedynie wymieniono ich na nowych i dano lepsze pancerze. Poza tym na dachach okolicznych budynków widać było pojedyńczych wartowników wypatrujących możliwego zagrożenia.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 21 Marzec 2012, 11:37:03
Konrad zbliżył się do strażnika i zajął go rozmową. Na całe szczęście, w okolicy nie było wielu ludzi.
-Witam, czy nie ma sposobu na spotkanie z więźniem? Tam siedzi mój kuzyn, a ja bardzo chciałbym jeszcze choć raz go zobaczyć.- mówiąc to wsunął strażnikowi rękę do kieszeni i wyjął z niej klucz.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 21 Marzec 2012, 16:17:46
Strażnik wyczuł jak sięgasz po klucz. Złapał cię żelaznym uściskiem za rękę, wykręcił ją w tył i łapiąc drugą rąbnął Tobą o kamienną ścianę. Nim zdążyłeś się zorientować zostałeś rozbrojony i unieruchomiony. Chwilę potem pokazała się dwójka strażników, która związała ci dłonie. Wzięli cię pod ramiona.
-Paskudny złodziejaszek! Zabierzcie go do celi. Jak powiedział, tak zrobili. Przechodząc przez więzienie widziałeś wiele cel wypełnionych ludźmi. Najwidoczniej strażnicy mieli dobrą passę. Twoją uwagę odwróciło mocne szarpnięcie. Momentalnie przeleciałeś w powietrzu trafiając do celi.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 21 Marzec 2012, 16:59:10
Konrad upadł na podłogę celi. Miał ochotę poderżnąć gardło zbyt uważnemu strażnikowi. Sprawdzić, czy zabrano mu również sztylet.

//Zabrali?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 21 Marzec 2012, 17:44:07
//: Rozbrojono kompletnie. Pisałem. Tyle co pancerz masz.

Z początku wydawało ci się, że siedzisz tu sam. Jednak pod ścianą zauważyłeś mężczyznę w ciemnym, podłużnym stroju. Siedział tak w kuckach oparty o ścianę i z opuszczoną głową.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 21 Marzec 2012, 17:49:15
Konrad zbliżył się do nieznajomego.
-Kim jesteś?- spytał cicho.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 22 Marzec 2012, 21:53:39
Mężczyzna podniósł nieco głowę i wzrok.
-Bran, wsadzili mnie tu za zabójstwo. Muszę tutaj czekać na proces, który i tak się skończy dla mnie szafotem.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 22 Marzec 2012, 21:59:09
-Czy mi się tylko wydaje, czy właśnie Ciebie szukam?- spytał młodzieniec, nadal mówiąc po cichu.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 22 Marzec 2012, 22:02:58
-Zależy kim jesteś.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 22 Marzec 2012, 22:12:52
-Konrad Artin, adept Krwawych Kruków.- powiedział Konrad. Nie obawiał się o złamanie zasad organizacji. Nawet, gdyby człowiek siedzący z nim w celi nie był tym poszukiwanym, to i tak posiadana wiedza o tożsamości młodzieńca na nic by mu się nie przydała. W końcu współwięzień miał niedługo i tak zostać stracony.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 22 Marzec 2012, 22:34:09
-Wysłali po mnie adepta? Szlag by ich wszystkich. Liczyłem na coś więcej...Masz jakiś plan jak się stąd wydostać?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 23 Marzec 2012, 16:19:35
- Nie jeden raz dowiodłem swej wartości. Mam pewien plan. Ale muszę go jeszcze chwilę przemyśleć. - rzekł młodzieniec.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 23 Marzec 2012, 16:40:31
-Podziel się zatem swoim geniuszem.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 23 Marzec 2012, 17:30:40
-Czy choćby w najmniejszym stopniu znasz się na udawaniu czegogolwiek? Jeśli tak, to możesz spróbować udać jakiś okropny ból. Gdy strażnik wszedłby do celi, ja zaatakowałbym go od tyłu. W końcu zjawiłby się tu nawet z czystej ciekawości. Tylko pozostaje jeszcze kwestia tych więzów.- powiedział Konrad.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 25 Marzec 2012, 13:03:59
-Mogę spróbować ale jak zauważyłeś ci strażnicy nie są idiotami. I po jaką cholerę mieliby się martwić o zdrowie skoro i tak nas potem wieszają?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 25 Marzec 2012, 13:41:19
-Właśnie. Wieszają. A jeśli poumieramy im w celi? Taka przyjemność jak wieszanie nas nie mogłaby ich omniąć. Tylko te więzy...- rzekł młodzieniec w nadziei, że współwięzień coś wymyśli.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 25 Marzec 2012, 14:12:18
-Dałoby radę je rozwiązać, ale to nie ma sensu jeśli wpadnie pięciu strażników i zamiast się z nami patyczkować to po prostu nas potną.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 25 Marzec 2012, 14:23:08
-A co proponujesz Ty?- spytał młodzieniec.-Jest tu jakaś broń, lub przynajmniej coś, co mogłoby za nią posłużyć?- spytał po chwili.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 25 Marzec 2012, 14:25:55
-Nic takiego. Więźniowie z innych cel mamroczą jedynie o jakiś ukrytych przejściach w tym więzieniu. Ale to zapewne miejskie legendy.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 25 Marzec 2012, 14:41:57
-Ukryte przejścia...- zamyślił się młodzieniec.-Który z nich o tym mówił? To może być jakieś wyjście.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 26 Marzec 2012, 21:37:27
-Wyprowadzili go wczoraj nocą. Chyba już tu nie wróci. Możesz ich szukać, ja niczego nie znalazłem do tej pory, ale może masz lepszy wzrok.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 26 Marzec 2012, 21:40:19
Konrad rozejrzał się dookoła. Zauważył podwieszony do ściany na łańuchu pierścień.
-To chyba zbyt łatwe, ale warto spróbować.- rzekł, po czym podszedł do uchwytu i pociągnął za obręcz. Na całe szczęście więzy wcale mu w tym nie przeszkadzały.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 26 Marzec 2012, 22:15:36
Nic się nie stało. Pomysł widać był zbyt oczywisty. Może należało się dokładniej rozejrzeć?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 26 Marzec 2012, 22:32:09
Konrad rozejrzał się wokół. Zauważył więzienne "łóżko" skonstruowane z kamienia. Podszedł do niego i zaczął dokładnie sprawdzać, czy nie ma tam czegoś, co ujawniłoby sekretne przejście.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 26 Marzec 2012, 22:34:44
Tam również nic nie znalazłeś. Jednak podczas tarzania się przy łóżku, twoją uwagę zwróciła ściana na przeciw. Coś z nią było nie tak, lecz jeszcze nie wiedziałeś co.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 26 Marzec 2012, 22:37:45
Konrad zbliżył się do ściany. Przywarł do niej plecami i zaczął przesuwać po niej swe ciało. Uznał, że będzie to skuteczniejsze niż jakakolwek próba odnalezienia czegokolwiek, co mogłoby pomóc rękami. W końcu, nie dość, że były one związane, to jeszcze sam obiekt, który młodzieniec zechciał przeszukać był dość obszerny.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 26 Marzec 2012, 22:39:15
Jeden z kamieni w ścianie nieco się poruszył. Widać był obluzowany.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 26 Marzec 2012, 22:46:43
Młodzieniec chwycił kamień swymi nadal skrępowanymi rękoma. Na całe szczęście więzy ponownie nie dały rady pokrzyżować jego planów. Spróbował go pchnąć, a następnie pociągnąć w swoim kierunku. Czekał na dalszy rozwój wydarzeń.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Marzec 2012, 17:38:30
Kamień wypadł ukazując niewielką część wyrwy. Z zewnątrz wyzierała jedynie ciemność. Nagle usłyszałeś zbliżający się odgłos kroków.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 30 Marzec 2012, 18:05:32
Konrad postanowił usiąść na posadzce, aby nie wzbudzić podejrzeń. Nie miał ochoty na walkę. Nie miał nawet czym walczyć. Pomyślał, że strażnicy zaraz sobie pójdą, a wtedy będzie mógł wrócić do realizacji swojego planu ucieczki.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Marzec 2012, 18:26:41
Przeczucie cię nie myliło. Strażnik zatrzymał się na chwilę przy celi, ale widząc jedynie siedzących mężczyzn poszedł dalej. Stopniowo hałas butów ustępował wyzwiskom rzucanym przez resztę współwięźniów. Klątwy i bluźnierstwa towarzyszyły każdemu przebytemu krokowi strażnika. W końcu było je słychać już gdzieś tylko w głębi korytarza.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 30 Marzec 2012, 18:30:13
Konrad ponownie zbliżył się do miejsca, w którym niedawno znajdował się kamień. Chciał spojrzeć przez powstałą dziurę w głąb, jak mu się wydawało, tunelu.
-Hej, tutaj coś jest. Chyba jakieś przejście. Chodź tu szybko i to zobacz.- rzekł do współwięźnia.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Marzec 2012, 20:00:27
Kruk podszedł i spojrzał.
-Nic nie widać. Ciemno jak w rzyci demona. Ale można próbować.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 30 Marzec 2012, 20:47:33
Konrad zabrał się za "rozbiórkę" muru. Spróbował wyjąć kolejny kamień ze ściany.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Marzec 2012, 21:17:27
Kamień bez problemu obluzował się i wypadł z swego miejsca na podłogę. Narobił nieco huku, co mogło zaniepokoić strażników, a tym bardziej w tej sytuacji Ciebie.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 30 Marzec 2012, 21:27:44
Konrad polecił swemu towarzyszowi, aby zważał na poczynania strażników.
-Gdyby nadchodzili, natychmiast mi o tym powiedz.- rzekł, po czym odczekał chwilę i postanowił z powrotem zabrać się do roboty.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Marzec 2012, 21:57:34
Kruk pilnował i nasłuchiwał. Ty z kolei odciągałeś po kolei kolejne kamienie tworzące ścianę. Więzy nieco opóźniały pracę, a nie wiadomym było ile czasu wam zostało.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 30 Marzec 2012, 22:15:00
Konrad kontynuował pracę. W pewnym momencie poprosił towarzysza o przysługę.
-Mówiłeś, że te więzy da się zdjąć. Teraz przydałaby mi się Twoja pomoc.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Marzec 2012, 22:22:07
Starszy Kruk zdjął sobie więzy jakby trzymały się na nadgarstkach wyłącznie z jego nieprzymuszonej woli. Potem zdjął twoje i wrócił do obserwowania przestrzeni za celą
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 30 Marzec 2012, 22:30:33
Konrad kontynuował swoją robotę. Teraz szło mu to znacznie szybciej. Miał nadzieje na rychłą ucieczkę.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Marzec 2012, 14:50:52
W ścianie była już spora wyrwa. Na tą chwilę zabrzmiał dzwonek. Zbliżała się pora podawania jedzenia więźniom. Trzeba było się wydostać nim strażnicy zobaczą dziurę i ogłoszą alarm, a także bez cackania się, potną na kawałki.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 31 Marzec 2012, 15:04:31
-Koniec tej zabawy, idziemy.- rzekł Konrad do swego kompana i szybko ruszył w głąb tunelu, który wydawał się już w pełni dostępny dostępny dla dwóch więźniów.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Marzec 2012, 15:31:01
Tunel nie był zbyt wygodny. Trzeba było poruszać się w nim w kuckach. W pewnym momencie jednak obaj zahaczyliście o bliżej nieznany przedmiot i przelecieliście przez większość tunelu, prosto do kanału.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 31 Marzec 2012, 16:00:28
-Musimy znaleźć wyjście.- rzekł Konrad i zaczął rozglądać się za wyjściem z kanałów. Dookoła roztaczał się tylko nieprzyjemny dla nosa smród. Kanały wydawały się dość rozległe, toteż młodzieniec nie wiedział, w którą stronęnajlepiej się udać. Trwał w przekonaniu, że jego kompan coś wymyśli.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Marzec 2012, 16:04:00
-Nie patrz tak na mnie. Przecież mówiłem, że to jedynie legendy. W normalnych okolicznościach ta część jest niedostępna dla "zwiedzających". Przy okazji upadku dziwnym trafem znaleźliście swój sprzęt. Szczerze mówiąc nie wiedzieliście skąd się tam wziął i raczej byście nie chcieli wiedzieć.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 31 Marzec 2012, 16:21:10
-Dobrze, że mamy broń. - powiedział uszczęśliwiony młodzieniec. W końcu nie dość, że uciekli z więzienia, to jeszcze znaleźli swój sprzęt. Byli już dalej, niż w połowie drogi, a sprawy przyjęły pozytywny obrót. Artin rozejrzał się dookoła. Słyszał tylko plusk wody. Prócz tego, do jego nosa docierały nieprzyjemne zapachy. Było zimno i wilgotno. Po chwili młody łowca wybrał jeden z kanałowych tuneli i ruszył nim przed siebie, mając tuż za sobą swego towarzysza.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 01 Kwiecień 2012, 14:15:06
Ruszyliście tunelem przed siebie. Na razie nic nie wskazywało na to, aby to była zła droga. Wiadomo, cuchnęło jak to w kanałach. W sumie większość nieprzyjemności się do tego sprowadzała. Inną przeszkodą, którą można było wspomnieć, był nikły dostęp światła, a przez to ograniczona widoczność.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 01 Kwiecień 2012, 14:29:47
Konrad i jego kompan dalej szli tunelem. W pewnym momencie młody łowca usłyszał skrobanie. Odurchowo odwrócił się w kierunku, z którego dobiegał ten odgłos. Nie zauważył nic niepokojącego. Najwyraźniej były to tylko szczury. Młodzieniec nie był strachliwy, jednakże słysząc dziwny odgłos postanowił upewnić się, że to nie jakiś niebezpieczny stwór, który przecież mógł zamieszkać w kanałach. Następnie Artin wyruszył dalej w głąb korytarza.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 01 Kwiecień 2012, 19:43:44
-No, no. Kogo my tu mamy? Jacyś nieproszeni goście. Chyba się zgubiliście chłopcy, co? Na przeciw was stała trójka dziwnych bandytów. Widać za kryjówkę obrali sobie miejskie kanały, jako łatwe miejsce do przemieszczenia się i niezbyt podejrzewane oraz niechętnie odwiedzane.

3x Bandyta z kanałów

Bandyta:

1.Nazwa broni: Bandyckie ostrze
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 11
Opis: Wykuty z 55 sztabek żelaza o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

2.

3.Nazwa broni: Zakrzywiony sztylet
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 11
Opis: Wykuty z 25 sztabek żelaza o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

4.

Odzienie:
Nazwa odzienia: Osłona bandyty
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: kaftan skórzany + płaszcz
Wytrzymałość: 14
Opis: Uszyty z 50 kawałków skóry wilka i 150 kawałków lnianego półtna.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Specjalizacje walki:
Walka bronią sieczną - Zaawansowane techniki walki [75%]

Umiejętności nabywane:
-Kradzież kieszonkowa
-Otwieranie wszelkich zamków
-Używanie zbrój miękkich

Umiejętności rasowe:
-Potencjał magiczny
-Potencjał chemiczny
-Ciało z gliny
-Ulubieniec bogów
-Bystry umysł
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 01 Kwiecień 2012, 20:53:05
Konrad popatrzył chwilę na nieznajomych. Po chwili ruszył na pierwszego z bandytów. W biegu dobył ostrza, a gdy podbiegł do bandyty wykonał szybkie cięcie od góry do dołu rozcinając klatkę piersiową nieprzyjaciela. Następnie odskoczył w tył i spojrzał na swoje już ubrudzone krwią ostrze. Widział krew. W jego oczach pojawiła się rządza zabijania. Nabrał pewności siebie. Poczuł wielką siłę, która jakby znikąd pojawiła się w jego ciele. Uśmiechnął się okrutnie, niczym demon, który pastwi się nad swoją ofiarą i nie daje jej chwili wytchnienia. Był szczęśliwy. Po tym, jak strażnicy bezczelnie go rozbroili i wtrącili do lochu, miał ochotę pomścić swoje krzywdy. Nie obchodziło go to, na kim się wyżyje. Równie dobrze mógłby to być strażnik, co bandyta. Bez wachania ruszył na kolejnego oponenta. Podbiegł do niego, wytrącił mu broń, po czym przebił jego klatkę piersiową mieczem. Gdy zobaczył ostatniego nieprzyjaciela, który próbował na niego zaszarżować, natychmiast odskoczył do tyłu wykonując przy okazji obrót w powietrzu. Następnie powrotnie dobiegł do swej ofiary i przy pomocy swego ostrza, najazywaczajniej w świecie rozłamał jej miecz na pół, po czym ponownie odskoczył w tył. Znajdował się teraz około pięciu metrów od przeciwnika. Młodzieniec chwycił miecz mocniej, przymknął lewe oko i... Zabójczy miecz poleciał w kierunku praktycznie bezbronnego bandyty, który nie zdążył nawet dobyć jakiejkolwiek innej broni. Martwe ciało, z wbitym w brzuch mieczem padło na ziemię. Artin podbiegł do niego i wyjął z truchła swą broń.
-Posprzątane.- powiedział do swego kompana wyraźnie szczęśliwy z tego, czego przed chwilą dokonał. Po tych słowach ruszył dalej w głąb korytarza.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 01 Kwiecień 2012, 23:02:52
//: Masz niewielkie rany cięte. Cięcie na prawym ramieniu i prawym udzie. Nie uwzględniłeś praktycznie ruchu dwóch pierwszych bandytów. Poza tym nie da się zwykłym atakiem rozwalić miecza przeciwnika na dwie połowy. Musiałby to być na prawdę potężny cios. Nikt nie łamie mieczy własną bronią jak zapałek.

Odnosząc lekkie rany ruszyłeś dalej w głąb. Nie wiedziałeś czy było tu więcej takich typków, ale na pewno nie chciałeś się o tym przekonać. Poza tym na pewno straż zauważyła już zniknięcie i wszczęła pościg. Należało szybko opuścić te kanały, ale którędy?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 01 Kwiecień 2012, 23:18:37
//W zasadach gry pisze, iż jeśli ostrość mojej broni jest większa od wytrzymałości broni nieprzyjaciela, to mogę ją zniszczyć, ale mniejsza o to.

Konrad dostrzegł w końcu drabinę. Nie wyglądałą na zadbaną, jednakże młodzieniec wolał zaryzykować, niż wciąż pozostawać w kanałach. Wspiął się po drabinie. Rany wcale mu w tym nie przeszkodziły. Stwierdził, że dotarł na wyższy poziom kanałów, po czy, ruszył przed siebie. Uważał jednocześnie, aby nie zgubić swego kompana, który wciąż pozostawał tuż za nim.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 02 Kwiecień 2012, 18:10:39
Przed Tobą pojawiło się dwóch kolejnych bandytów. Widać gdzieś tutaj musiała być ich większa kryjówka. To jednak nie czas na zastanawianie się.

2x Bandyta z kanałów

Bandyta:

1.Nazwa broni: Bandyckie ostrze
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 11
Opis: Wykuty z 55 sztabek żelaza o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

2.

3.Nazwa broni: Zakrzywiony sztylet
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 11
Opis: Wykuty z 25 sztabek żelaza o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

4.

Odzienie:
Nazwa odzienia: Osłona bandyty
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: kaftan skórzany + płaszcz
Wytrzymałość: 14
Opis: Uszyty z 50 kawałków skóry wilka i 150 kawałków lnianego półtna.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Specjalizacje walki:
Walka bronią sieczną - Zaawansowane techniki walki [75%]

Umiejętności nabywane:
-Kradzież kieszonkowa
-Otwieranie wszelkich zamków
-Używanie zbrój miękkich

Umiejętności rasowe:
-Potencjał magiczny
-Potencjał chemiczny
-Ciało z gliny
-Ulubieniec bogów
-Bystry umysł
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 02 Kwiecień 2012, 19:16:36
Konrad wyruszył na pierwszego bandytę. Przeciął jego ciało wzdłuż ramienia i szybko przekoczył nad jego głową. Znalazł się za plecami przeciwnika, po czym złapał go i poderżnął gardło. Wykonał kolejny skok, który prawdopodobnie uratował go przed poważną raną, bowiem odskakując, młodzieniec zauważył drugiego nieprzyjaciela, który był już niedaleko. Teraz młody łowca wytrącił nieprzyjacielowi broń, a następnie kopnął go tak,  że ten upadł na ziemię. Artin szybko schował miecz i wyciągnął swój sztylet. Dobiegł do leżącego i przebił swą bronią jego ciało na wysokości klatki piersiowe. Później wyruszył dalej.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 02 Kwiecień 2012, 21:50:42
Pokonałeś przeciwników i mogłeś ruszyć dalej. Problemem jednak był kierunek wyjścia. Widać bandyci znali kanały jak własną kieszeń, ale ty już niezbyt. A może był jakiś sposób, aby dowiedzieć się jak iść?
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 02 Kwiecień 2012, 22:41:41
Konrad poruszał się wolno wypatrując wyjścia. W pewnym momencie zatrzymał się zdawało mu się, że widzi jednego z bandytów. Jeśli naprawdę zauważył zbira, to miał przewagę. W końcu nieprzyjaciel jeszcze go nie zauważył.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 02 Kwiecień 2012, 22:45:23
Wydawało ci się. Nikogo tam nie było. Umysł widocznie płatał ci figle
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 02 Kwiecień 2012, 22:47:39
Młodzieniec ruszył dalej przed siebie. Miał nadzieję, że w końcu znajdzie wyjście, lub kogoś, któ mógłby go wyprowadzić na powierzchnię.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 03 Kwiecień 2012, 15:56:55
Jeden z tuneli przed Tobą był oświetlony dzięki niewielkim odpływom, przez które przechodziły promienie słońca.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 03 Kwiecień 2012, 17:14:37
Konrad ruszył w kierunku oświetlonego tunelu. Na jego twarzy pojawił się uśmiech. Pomyślał, że już niedługo opuści kanały.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 03 Kwiecień 2012, 17:46:42
Wrażenie było dobre. Parę metrów dalej znajdował się właz od ścieków. Prowadził wprost na powierzchnię.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 03 Kwiecień 2012, 18:19:00
Konrad zawachał się chwilę. Zastanawiał się, czy na górze nie spotka strażników. Jednakże wolał zaryzykować, niż zostać w tych kanałach. Otworzył właz i wyszedł na powierzchnię.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 03 Kwiecień 2012, 18:29:59
Strażników nie było widać. Na razie. Było późne popołudnie. Ruch na ulicy powoli zamierał toteż prawdopodobieństwo na zauważenie Ciebie było odrobinę mniejsze. Mimo to należało się śpieszyć i uniknąć wszelkich nieprzychylnych spojrzeń. Rzadko się zdarzało żeby człowiek wychodzący z kanałów nie budził podejrzeń.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 03 Kwiecień 2012, 19:35:32
Konrad szybko wyszedł przez właz i podał rękę swemu towarzyszowi, coby ten również wydostał się z kanałów w miarę szybkko. Następnie zaczął kierować się w miejsce, w kórym jeszcze przed pojmaniem zostawił swojego wierzchowca. Starał się iść w miarę szybko, nie wzbudzając jednocześnie podejrzeń.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Kwiecień 2012, 18:38:02
Wytrenowany wierzchowiec wiedział, że ma czekać tam gdzie go zostawiono. Na szczęście nikt się również nie zainteresował jego kradzieżą.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Kwiecień 2012, 18:53:32
Konrad wsiadł na konia, a następnie pomógł wykonać tę samą czynność swemu kompanowi. Kiedy już obaj dosiedli wierzchowca, młodzieniec ruszył ku bramom miasta.
Tytuł: Odp: Za mundurem...assasyni sznurem
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Kwiecień 2012, 20:34:22
Udało się wam uciec poza bramy miasta, a potem do siedziby

Misja zakończona


Otrzymujesz 150 grzywien
Podsumowanie: Konrada wysłano z zamiarem uwolnienia schwytanego Kruka. Musiał przedostać się do więzienia i znaleźć sposób na wydostanie towarzysza. Po wielu perypetiach udało mu się to.

Talenciki:
Konrad -  1 (+1) Srebrny talent
Otrzymujesz 300 grzywien premii