Forum Tawerny Gothic
Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Hagmar w 31 Styczeń 2015, 19:26:33
-
Nazwa wyprawy: Głowa Białego Demona
Prowadzący wyprawę: Isentor
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: brak
Uczestnicy wyprawy: Aragorn Tacticus
Dracon wyszedł z obozu kierując się na zachód gdzie też powinien przebywać Cavalorn, myśliwy wspomniany przez Diega.
-
Po długiej wędrówce natrafiłeś na chatkę w lesie.
-
- Oho! To chyba tutaj. Dracon ruszył w stronę chatki, będąc blisko na tyle by się nie drzeć zawołał:
- Cavalorn?
-
Mężczyzna stał na gałęzi jednego z drzew mierząc do Aragorna z łuku.
- Kim jesteś?!
-
- Jestem Aragorn, karczmarz z obozu Gomeza zlecił mi przyniesienie głowy białego demon inaczej nie załatwi mi glejtu. Diego zaś powiedział że jesteś myśliwym i mógłbyś mi pomóc, ja na tropieniu się nie znam.
-
- Więc masz problem.
-
- No raczej, duży biały i ognisty problem. Słuchaj, wystarczy że mi wytropisz chuja. Zapłace.
-
- Nie jestem samobójcą. Białe demony nie biegają ochoczo po lesie. Na południu można spotkać więcej demonów, głównie na trakcie. Owocnych poszukiwań.
-
- W sumie ja też nie. Bywaj. Dracon ruszył w stronę obozu Gomeza by potem ruszyć na południe, w stronę głównego traktu.
-
Na głównym trakcie kręciło się kilku ogrzych demonów.
-
- Za rozmowne to one nie są... tropiciel ze mnie żaden... a karczmarz pewnie wie jak wygląda biały demon. Aragorn rozejrzał po okolicy, zobaczył...
-
Ogrze demony patrolujące główny trakt. Szwendały się we czwórkę wypatrując nieostrożnych gości kolonii karnej.
-
Postanowił że wróci się w stronę chatki Cavalorna, stamtąd uda się na północ w lasy i góry. A nóz widelec trafi na jakąś grotę w której znajdzie chociaż demonicznego behemota. Ruszył więc do chatki, mijając ją ruszył na północ starjając się znaleźć jakąś grotę.
-
Jedyne na co natrafił Aragorn to szczątki walające się po lesie.
-
To nie miało sensu, to co zostawiło szczątki mogło być wszystkim. Dracon wiedział że niedługo ktoś po niego przyjedzie. Wrócił więc do obozu.
//Nie że mi sie nie chce, źle się czuję i wole to po prostu zakończyć. Zamknij ;[
-
Wyprawa zakończona niepowodzeniem.