Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Kermos z Baźin w 12 Maj 2017, 14:47:38

Tytuł: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 12 Maj 2017, 14:47:38
Nazwa wyprawy: Strach przed mrokiem
Prowadzący: Longinus Podbipięta
Wymagania: dowolna specjalizacja walki na dowolnym poziomie, zgoda prowadzącego
Uczestnicy: Kermos

W kanałach. Albo jakaś banda sobie urządziła kryjówkę, albo jakieś paskudztwo. Trzeba sprawdzić.
Chwila zastanowienia. Cóż, nie odmówi tej pracy, w końcu potrzebuje pieniędzy na naukę. Mimo iż wolałby polować w lesie. A najchętniej na jakieś rozumne stworzenie człekokształtne posiadające skórę. Jak się nie ma co się lubi.
-Mniemam iż tych robotników znajdę gdzieś w stoczniach?
Dopytał się Longinusa o konkretny szczegół. Resztę wywiadu przeprowadzi na miejscu, a nóż ktoś przeżył bliskie spotkanie trzeciego stopnia z monstrum. Nie przychodził mu do głowy żaden zarys przeciwnika, jaki może czekać na miejscu, jednak nurtowało go coś innego.
-I po co oni złazili do kanałów?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 12 Maj 2017, 14:54:01
- Tak, raczej w porcie. A czemu złazili? Spytaj ich jeno.- odrzekł Podbipięta.- Ale mi powierzchownie mówili o tym, że mieli tam jakąś robote.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 12 Maj 2017, 15:14:25
-Więc idę.
Kermos chyba wyrobi dziś swoją roczną normę wypowiedzianych słów. No trudno, jak mus to mus. Odwrócił się plecami do Podbipięty. Może to i brzydko, ale iść tyłem to trochę niepraktycznie. Wybrał więc drugą opcję by opuścić jego biuro. Gdy już znalazł się na ulicy skierował się w stronę morza. W końcu to tam będzie port. Tak biorąc na żabi rozum. Szedł więc chodnikiem starając się ignorować wszystkich wokół. Może w tych kanałach będzie miał nieco spokoju. Ech, życie introwertyka.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 12 Maj 2017, 16:29:50
Nikt Cię nie zaczepiał. Nawet nie patrzył. Wszak nie byłeś jedynym turdnaszaninem. Twe życie przegrywa introwertyka dalej szło, tak jak szło. Po około 15 minutach dotarłeś do portu. Pachniało morzem, rybami, piwem i kurwami.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 12 Maj 2017, 16:45:32
Czemu taki piękny zapach morskiej bryzy musi być niszczony rybim swądem? Nie dość, że jedne są wydzierane matce naturze w ilościach hurtowych za pomocą sieci i kutrów, to jeszcze te spomiędzy nóg nierządnic. Podwójny zapach śledzia. Nie, nie da się do tego przyzwyczaić. Przynajmniej tak sądził turdnaszan. Próbował oddychać płytko, by nie napełniać płuc tym powietrzem. Jednocześnie chodził i rozglądał się wokoło. Szukał przedstawicieli ludu pracującego. A konkretnie jakiegoś nadzorcy, koordynatora, ewentualnie kogoś z rodziny zarządcy.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 12 Maj 2017, 16:49:21
Wpierw spotkałeś, a raczej to ona się narzuciła, panią kurwę. ÂŁadną, panią kurwę.
Rybkoooo, pomożesz kobiecinie zarobić? Nie pożałujesz...- rzuciła zalotnie.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 12 Maj 2017, 16:55:25
A było tak spokojnie. Skrzywił się na myśl, że ktoś wsadza swoje narządy w inne. Na dodatek służące do wydalania. Dlaczego ludzie odnajdują w tym przyjemność? Dlaczego jakaś miałaby ochotę na turdnaszana? Im bardziej myślał tym bardziej mu się zbierało, by wyrzucić z siebie miskę much gotowanych w szczawiu, którą zjadł dziś rano. Widocznie kobieta miała zbyt mało chętnych, że aż wołała Kermosa. I nie wiedziała nic o zwyczajach godowych jego ludy. Poszedł więc dalej, nim rzeczywiście zwymiotuje.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 12 Maj 2017, 17:05:44
Udało Ci się pokonać odruchy wymiotne i przejść dalej. Spostrzegłeś kogoś, kto dyrygował robotnikom w porcie, więc na logikę był szefem, lub coś.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 12 Maj 2017, 17:13:17
Na szczęście w porcie długo mu nie zeszło z poszukiwaniami. Dość szybko udało się wypatrzyć wyżej postawionego robotnika, który mimo iż sam nic nie robił, mówił innym co mają robić. Nieważne, trzeba wykonać swoje zadanie. Które powierzył mu Longinus co zwykle siedzi za biurkiem. Chorela, zagmatwane się to zrobiło. Trzeba zejść na ziemię. Podszedł więc do majstra.
-Ja od Podbipięty.Mam rozwiązać ten problem z kanałami.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 12 Maj 2017, 18:26:42
- O.- powiedział- To sprawa wygląda tak: mamy robote w kanałach,
ale za chuja nie możemy jej wykonać, bo jakieś kurwidło zżera robotników. Miejscówka gdzie się to dzieje mam miejsce w zachodniej części kanałów.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 13 Maj 2017, 13:35:56
Pierwszą odpowiedzią miało być "nie schodźcie do kanałów". Jednak nie od tego tu jest. Musi jakoś rozwiązać ten problem. Zamknięcie kanałów i inne drogi na skróty też niewiele dadzą. Trzeba będzie stawić czoła temu potworowi. Tylko skoro on pokonał tych robotników, to jak Kermos sobie z nim poradzi? Cóż, robotnicy nie byli myśliwymi anie nie znali czarów. Więc miał nieco większe szanse. A zawsze może je podnieść. Na przykład dowiadując się co go czeka na końcu tej podróży. I oby to nie była kolejna kurtyzana.
-Może ktoś opisać to kurwidło?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 13 Maj 2017, 13:42:49
- O panie, niezbyt. Ci co przetrwali może będą wiedzieli. O tam są.- wskazał na trzech roboli, którzy mieli przerwę i popijali coś.- Miras, Janusz i Tadzio.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 13 Maj 2017, 13:55:34
Czyli jednak ktoś przeżył spotkanie z tym "kurwidłem". Ciekawe, jak to ludzie potrafią przekształcać słowa powszechnie uznane za wulgarne. Wracając do potwora. Oby przetrwali to w inny sposób niż pozostawienie reszty w tyle i rzucenie się do ucieczki. Nie ma innej opcji jak dowiedzenie się niż spytanie ich. Więc podszedł do nich. Na szczęście nie przerywał im pracy.
-Ej, wy przeżyliście kanały?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 13 Maj 2017, 13:57:25
- A ktożech pyta?- spytał szpakowaty gość. Obok niego był facet łysy i gruby jak beka, oraz pryszczaty gość, który najpewniej przeszedł ospę.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 16 Maj 2017, 20:04:46
-Ten, co ma rozwiązać wasz problem.
Trzech fizycznych degeneratów, z których żaden nie wiedział, że nie odpowiada się pytaniem na pytanie. Nawet nie próbowali mu ułatwiać pracy. Oby teraz było tylko łatwiej.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 16 Maj 2017, 20:27:49
- Ta to my. Czegoż chcesz?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 16 Maj 2017, 21:46:12
-Dowiedzieć się co was zaatakowało i zrobić z tym porządek.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 16 Maj 2017, 21:57:33
- A my to nie wiemy. Tylko poraniło nas. Mnie na plecach.- pokazał ślady na plecach po masywnej łapie zbrojnej w pazury.
- Mnie coś palącego chciało opluć, ale tylko na łapie poparzyło, o.- drugi pokazał oparzenia na lewym przedramieniu. Jakby po kwasie.
- A mnie to tak jebnął łapą, że leciałem jak ptak kierwa.- dodał trzeci.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 16 Maj 2017, 22:24:20
-Tyle starczy.
Chyba nie powiedzą mu nic więcej. W zasadzie wystarczy mu to, co widział i słyszał. Wielkie, silne łapy z pazurami i plucie kwasem. Dodatkowo cieniolubność, a więc i wyostrzony słuch czy węch. Walczyć z bestią na jej warunkach... Nie na Kermosa umiejętności. Nim wypowiedziałby zaklęcie już brałby kwasową kąpiel, a jego gładkie łuski pokryłyby się pęcherzami, niczym u jakiejś ropuchy. Trzeba zagrać sprytem. W rozmyślaniu wrócił do kierownika.
-Pochodnię i wejście do kanałów.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 16 Maj 2017, 22:30:47
Po chwili Ci przyniesiono pochodnię. Kierownik z kolei Cię zaprowadził do jakowegoś wejścia do tunelu. Jeden robotnik Ci otworzył. Widziałeś tam drabinę i przestrzeń częściowo oświetloną pochodniami.
- Jak się ta wypali, to niech pan śmiało bierze ze ściany. Bogowie z panem, no.- rzekł kierownik.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 16 Maj 2017, 22:51:27
Uzbrojony w niezbyt mocne źródło światła zszedł śmiało po drabinie. Przyświecając sobie pochodnią próbował dojrzeć jakiś wskazówek, które by go zaprowadziły do leża poczwary.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 16 Maj 2017, 22:58:19
W wilgotnym i śmierdzącym środowisku jeden zapach rzucał się w nos bardziej od innych. Ostry zapach uryny. Były też ślady po pazurach na ścianach, jakiś wielki kloc gówna, w który prawie wdepnąłeś i siki na ścianie.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 16 Maj 2017, 23:09:56
ÂŚrodowisko typowo kanałowe, kto by się spodziewał. Jak coś może tutaj żyć? Podobno jakaś grupka wojowników miała tu kiedyś swoją siedzibę. Pojebani czy co? Nieważne. O wiele bardziej martwiła go zasikana ściana. Serio, kto w takim miejscu leje moczem po murach, kiedy niemal w nim pływa? Jednak z tego wszystkiego najbardziej w oczy rzucał się klocek pod jego nogami. Postanowił się poświęcić i przykucnął, by go zbadać. A nóż należał do tej istoty, która to straszy biednych robotników i pluje na nich totalnie.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 16 Maj 2017, 23:23:41
Gówno... cóż, jak gówno. ÂŚmierdzące i ciemne. Na szczęście lubiłeś naturę, to nie wzięło Cię od razu na pawia. Jednak Twe łowieckie umiejętności pozwoliły Ci ustalić na podstawie resztek pożywania, oraz wielkości tego gnoju, że należy on do czegoś wielkości dużego niedźwiedzia, lub przeciętnego cieniostwora. Tylko, że te przecież nie plują kwasem. Pozostało Ci szukać dalej.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 18 Maj 2017, 21:21:33
Niedźwiedzie czy cieniostwory nie żyją w kanałach. Nie plują też kwasem. Skoro gówno duże, to jego twórca też. Wielki, silny i atakujący żrącym kwasem. Pięknie. Jednak kto wykona tą robotę jak nie on? Toteż nie pozostało mu zbyt wiele, jak zabrać się za poszukiwania drapieżnika. Ten jak widać zaznaczył swoje terytorium. Przyświecając sobie pochodnią wstał i ruszył przed siebie nasłuchując i wypatrując kolejnych wskazówek.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 18 Maj 2017, 21:29:35
Jedynie w dalekiej oddali słyszałeś ciche plasnięcia stóp o kałuże.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 18 Maj 2017, 22:33:37
W tych ciemnościach każdy dźwięk zdaje się słyszeć kilkukrotnie mocniej. Gdzieś tam w oddali było słychać radosne plumkanie w tych szczynach. Kto by chciał tu wchodzić? Albo to potwór, albo konkurencja. Obie opcje nie są dla niego korzystne. Ostrożnie przemieszczał się W stronę plaskania.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 18 Maj 2017, 22:44:21
Plaskanie było coraz głośniejsze i głośniejsze. W końcu, za rogiem ujrzałeś sylwetkę. Humanoidalną.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 21 Maj 2017, 22:07:18
Jednak ktoś okazał się być równie głupi co żabolud i wszedł do kanału.
-Kolega zabłądził?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Maj 2017, 22:10:48
Facet, chudy, wysoki, szpakowaty popatrzył na Ciebie małymi oczkami.
- Nieeee. Szukam tu czegoś. Kogoś. Mojego zwierzątka. Zgubiło się.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 21 Maj 2017, 22:18:32
Kermos podrapał się po tylnej części głowy. Zdziwiło go to. Ktoś zgubił zwierzątko w kanałach. Gdzie tu zdrowy rozsądek? Raczej nie u tego kolesia, który próbuje go szukać na własną rękę. Pal licho, jeśli chociaż zna te kanały. Może wtedy uda mu się przeżyć. Co innego z jego pupilem.
-Czy to zwierzątko nie jest wielkości niedźwiedzia i pluje kwasem?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Maj 2017, 22:33:48
- ÂŁee, Edek nie pluje kwasem panie.- odrzekł.- Ale duży to on jest.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 21 Maj 2017, 23:00:29
Coraz dziwniej. Jak można zgubić wielkie zwierze? Kermos starał się łączyć fakty, jednak nie za bardzo potrafił odnaleźć się w tej sytuacji. Chociaż może uda mu się określić, czy razem z napotkanym turystą kanałowym szukają tej samej istoty.
-A jakiego gatunku jest ten Edek?
Jeśli jego koncepcja zawiodłaby, wtedy to rysowało się kilka możliwych scenariuszy odnośnie losu tych dwóch zwierzaków.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Maj 2017, 23:10:59
- Jest duży, czarny i ma ogromny róg na łbie.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 21 Maj 2017, 23:28:59
I w tym momencie Kermos musiał przytrzymać telekinezą szczękę, by ta mu nie opadła do samej ziemi, prosto w to bajoro. A Ventepi wie, ile tam zarazków jest. Ale do rzeczy, jak komuś mógł uciec zwierzak do kanałów? I to tak wielki? Nie wytrzymywął i musiał zapytać.
-Chcesz powiedzieć, że masz udomowionego cieniostwora, który zgubił się w kanałach, gdzie grasuje równie wielkie bydle plujące kwasem i pożerające pechowców?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Maj 2017, 23:30:42
- No skoro jakieś bydle podobno jest to tak. Uciekł mi z doma, bidok.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 21 Maj 2017, 23:41:14
Chyba wolał nie pytać o więcej szczegółów. Jedno jest pewne, ten facet był lepszy od niejednej kapłanki Ventepi, czy jakiegoś członka Konkordatu w kwestii oswajania zwierząt. Już przed oczami miał bitwę Edka z Kurwidłem. To byłby imponujący pojedynek. Tylko czy zdąży na niego, czy zastanie już na wpół zjedzone zwłoki jednego z nich? Trzeba było wrócić na ziemi i wziąć się w końcu za te poszukiwania. A ten osobnik mógł mu pomóc...
-Też szukam dużego zwierza. Pomóżmy sobie.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Maj 2017, 23:44:08
- Pewnie. Ale nie skrzywdzisz Edka, co nie? On ludzi nie żre, zbyt łykowaci dla niego.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 21 Maj 2017, 23:55:19
-Nie skrzywdzę.
Bo nie miał powodu, by walczyć teraz z cieniostworem i póki go nie dostanie, nie będzie tego robił. Zapłacili mu za coś innego, więc nie ma zamiaru się męczyć bezpodstawnie. I może się przydać w polowaniu. ÂŁatwy zarobek niskim nakładem własnym, a może i coś za znalezienie zguby się znajdzie. Na szczęście cieniostwór nie jadł ludzi. Kermosa bardziej martwiło, czy jadł turdnaszan. Wszak na bagnach nie raz jego bracia byli ofiarami różnych drapieżników. Ale dziś role się odwróciły i to on robi za myśliwego tropiącego zwierzynę. ÂŚwiecąc pochodnią szukał pozostałych śladów obecności istot żywych.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 22 Maj 2017, 06:46:32
Ku zaskoczeniu znalazłeś kolejne gówno.
- O. Edek tu był. Czuć to.- skomentował Twój kompan.- Poszedł korytarzem w lewo.- powiedział tonem eksperta.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 22 Maj 2017, 18:58:20
No. Gówno jak gówno. Mógł jeszcze sprawdzić jego temperaturę, czy to świeży trop, ale wolał zaufać napotkanemu kanalarzowi. Chociaż niby nie powinien ufać obcym. Zwłaszcza tym, którzy gubią cieniostwory pod miastem. Ale ta opcja, o dziwo, wydała mu się lepsza niż babranie się w łajnie. Dlatego też skręcił w lewo przyświecając sobie pochodnią, by nie zniszczyć przypadkiem kolejnego śladu. Jednak kątem oka cały czas zerkał na hodowcę. Tak dla ostrożności.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 22 Maj 2017, 19:17:02
Kolejne gówno. Rzadkie.
- Hmm, Edek ma chyba sraczkę.- skomentował kompan idąc dalej, póki skręcił w prawo.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 30 Maj 2017, 19:11:45
Możliwe, że zjadł coś, czego nie powinien. Aż zaczął współczuć temu cieniostworowi. Tak stawiać kloca co zakręt w kanałach. Jego jelita musiały wyrabiać roczną normę w tej chwili. Albo po prostu oznaczał terytorium. Chociaż ta pierwsza wersja była bardziej dramatyczna, więc można się niej trzymać. Tak samo trzymał się swojego przewodnika, dalej brodząc po kostki w ściekach.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 30 Maj 2017, 19:20:58
No i ślad gówna doprowadził was do ściany, w której widać było porządną dziurę, w której spokojnie byście się zmieścili. Smród wydawał się mocniejszy.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 31 Maj 2017, 10:55:47
ÂŚlepy zaułek. Byłby ślepy, gdyby ktoś lub coś nie wywaliło tam dziury w murze. A waliło z niej, jakby tam spływały nieczystości z całego Atusel, doprawiane łajnem tych dwóch potworów. Kermosa to uderzyło w nozdrza, które już prawie przyzwyczaiły się do specyficznego zapachu miejskich kanałów. Mimo wszystko trzeba było iść dalej. Podszedł nieco bliżej i przyświecił pochodnią do środka, starając się coś wypatrzeć. Był ciekaw, co go tam czeka. I czy tam jest bezpiecznie.
-Idź pierwszy. Edek może mnie uznać za zagrożenie i zaatakować. Ciebie zna.
Postanowił wysłużyć się napotkanym gównianym tropicielem. Gównianym, nie w sensie, że do kitu, tylko idącym po gównach. Jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 31 Maj 2017, 17:15:40
I człek poszedł. ÂŚmierdziało coraz bardziej. Słyszałeś także jakby chrapanie...
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 31 Maj 2017, 17:36:36
Zamiast agonalnego krzyku było słychać... Chrapanie? Tylko ten smród. Czyżby to był odgłos produkowania kolejnego łajna? ÂŻaboludowi nie pozostało nic innego, jak tylko wejść tam za człowiekiem. Jako pierwszą, wsadził tam pochodnię. W nadziei, że nic tu nie wybuchnie od nadmiaru gazów. Gdy wybadał otoczenie, wlazł tam cały.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 31 Maj 2017, 18:12:28
I nic nie wybuchło. A gdy tak szliście, w blasku pochodni coś dojrzałeś. Był to śpiący cieniostwór. Obudził się i pobiegł do was, lecz nie atakował. Zaczął łasić się do swego pana, nawet ulizał mu twarz swym wielkiem jęzorem. Ciebie zaś z ciekawości powąchał.
- Edek! No gdzieżeś ty był?- zapytał retorycznie właściciel.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 01 Czerwiec 2017, 14:22:34
I znalazła się zguba. Chociaż ten epizod historii będzie szczęśliwy. O ile stąd wyjdą. Gdy cieniostwór przybliżył się do Kermosa, ten odsunął nieco pochodnię i zachował spokój, by nie sprowokować bestii. Przyjrzał się jeszcze raz jego stosunkom z właścicielem. W konkordacie mu nie uwierzą. O ile zechce się z kimś podzielić tą historią. Pewno będzie rozmyślał o jedności człowieka z naturą, w szczególności z dzikimi bestiami. No bo weźmy takiego taru. Człowiek z góry jest od niego mocniejszy i nie ma wielkiego problemu udomowić takiego zwierzaka. Niedźwiedzie z natury są łagodne, a cieniostwór? Czysty drapieżnik mogący jednym machnięciem łapy pozbawić właściciela życia, jeśli ten nie da mu obiadu. Jednak mimo wszystko zachowuje się teraz jak zagubiony szczeniaczek. Tryb zielonego filozofa wyłączony, przez te kanały jego mózg nie dostaje wystarczająco tlenu, by móc dalej prowadzić dyskusje z samym sobą.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 01 Czerwiec 2017, 15:01:41
- To co, chcesz znaleźć to coś?- spytał właściciel stwora.- Edek może go przy odrobinie szczęścia wytropić.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 02 Czerwiec 2017, 14:20:28
Została główna część tego zadania. Ubić ścierwo polujące na robotników. A wcześniej trzeba je znaleźć.
-Pomoc się przyda.
Odrzekł w nadziei, że zwierzak jest równie dobrym tropicielem co jego właściciel.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 02 Czerwiec 2017, 14:26:42
- Przydałby się jakiś ślad tego zwierzęcia.- rzekł człowiek.- Nie spotkaleś może czegoś po nim? Gówna? ÂŚladów znaczenia terenu, albo po pazurach?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 06 Listopad 2017, 00:16:15
Chwila zastanowienia. Czy napotkał jakieś ślady? Gówna to tu było sporo, w końcu zwiedzał miejskie kanały.
-Przy wejściu zauważyłem wielki klocek i ślady pazurów. O ile nie należą one do Edka, to powinny być dziełem tej kanałowej bestii.
Na szczęście szybko przypomniał sobie trasę podróży. I dobrze, bo chciał jak najszybciej uporać się z problemem i opuścić to cuchnące miejsce.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 06 Listopad 2017, 19:26:58
- Zaprowadziłbyś nas tam?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 09 Listopad 2017, 19:28:49
-Pewnie.
I przypominając sobie całą drogę prowadził nietypową parkę do wyjścia, gdzie zauważył rzekome ślady domniemanej bestii z kanałów różnie nazywaną przez miejscowych.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 09 Listopad 2017, 21:38:09
No i dotarliście. Gówna było jeszcze więcej, choć mogło Ci się zwyczajnie zdawać. W oczach mężczyzny zobaczyłeś dziwny błysk, choć mogło to być światło pochodni. Zaś cieniostwór, jak cieniostwór... wąchał gówno.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 10 Listopad 2017, 17:30:09
Edek ochoczo wziął się za łapanie tropu. Widać łajno nie należało do niego, co było dobrym zwiastunem. Dzieki temu Kermos oszczędzi sobie wycieczki po kanałach. Tylko niepokoił go nieco ten błysk w oku. Czyżby hodowca chciał zaadaptować kolejne zwierzątko?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 16 Listopad 2017, 13:19:29
Edek po chwili ruszył, jakby wiedziony tropem. Za nim zaś jego pan.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 22 Listopad 2017, 09:39:50
A za nimi potuptywał Kermos.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 22 Listopad 2017, 16:10:49
Szliście tak jakowyś dwadzieścia minut. Aż w końcu trafiliście w jakąś zamkniętą sekcję kanałów. Było tam o dziwo bardzo dobre oświetlenie. Prawdę mówiąc wyglądało to jak mieszkanie dla człowieka i psa, bądź innego czworonoga.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 22 Listopad 2017, 21:20:36
ÂŻabolud rozświetlił nieco teren pochodnią w poszukiwaniu jakiś śladów mogących go naprowadzić na trop bestii.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 22 Listopad 2017, 21:29:08
Nic dziwnego nie zauważyłeś, prócz no, mieszkania w kanałach. Po podłodze przebiegł szczur, który szybko czmychnął widząc Edka. Sam cieniostwór zaś zawarczał. Płomień Twej pochodni zatańczył, tak jakby ktoś się zamierzał. Usłyszałeś odkorkowaną butelkę, tuż za sobą.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 11:43:55
Wziął kilka razy głęboki wdech, by móc poczuć coś charakterystycznego, oprócz tego smrodu. Kto urządza sobie mieszkanie w kanałach? I jeszcze pije. Czy to zwykła, bezdomna pijaczyna?
-Kolego, to chyba nie pora na chlanie.
Spytał towarzysza w nadziei, że to on, a nie kolejny kanałowy turysta.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 12:53:59
Zwierz zawarczał znów. Tym razem jakby na Kermosa. Zwrócił się na niego i skoczył. Masą powalił i przywalił do ziemi. Jego towarzysz zbliżył się. Z butelki wypadło kropla. Roztopiła ona kamień niebezpiecznie blisko twarzy.
- Poboli... ale przestanie! Trzymaj go Edek!- mężczyzna zbliżał się z kwasem w fiolce.

1x cieniostwor na tobie
1x klusownik z butelką kwasu, zbliża się. Odległość to trzy metry.
//Sorry, ale na telefonie ciężko dać linki, bo wiki działa opornie
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 13:07:03
Sprawy przybrały zaskakujący obrót. Jego życzenie poniekąd się spełniło, jednak nie tak, jak chciał.
-Ty? Po co?
Rzekł jeszcze będąc przygniecionym przez Edka. Trzeba zacząć działać, nim nie zostanie roztopiony albo pożarty. Nie chciał myśleć co gorsze. Wypuścił pochodnię z dłoni i przystawił ją, i drugą do pyska cieniostwora.
-Anoshu!
Mroźna zamieć ostudziła umysł bestii. Raczej nie będzie już stwarzał zagrożenia. Został tylko jego pan. Skupił się ponownie i pchnął telekinetycznie z całej siły w kłusownika. Biedak nie spodziewał się, że zadziera z żaboludem władającym magią.

//1x kłusownik
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 15:53:40
Zamrożony cieniostwór padł. Zaś pchnięty telekinezą człowiek przewrócił się. Kwas wylał mu się na twarz. On zaś zaczął się wić i drzeć z bólu.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 15:57:42
Turdnaszan stanął na równe nogi, w przeciwieństwie do jego przewodnika. Jedną dłonią dobył noża, a w drugiej uformował -Izosh!- sopel lodu. Był gotów cisnąć obiema rzeczami prosto w napastnika, jednak wolał poczekać aż ten przestanie się drzeć i będzie mógł go nieco przepytać.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 16:06:52
Człowiek nie czekał na koniec agonalnego wręcz bólu. Rozbił butelkę i rzucił się z nią na Kermosa.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 16:09:28
Napastnik z tulipanem? To dobre przeciw pijaczkom przed tawerną, nie na maga myśliwego. Nim kłusownik dobiegł do Kermosa dostał soplem lodu prosto w kolano. To powinno go ostudzić.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 16:10:56
Sopel się przebił. Kłusownik zarył o ziemie twarzą. Zaczął toczyć z pianę z ust i bełkotać.
- ÂŻEÂŻRE CI SERCE KUUUUUUURWIUUUUUU!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 16:12:43
-Zamknij się!
Odkrzyknął i cofnął się kilka kroków. Tak dla bezpieczeństwa.
-Uspokój się i gadaj! Co tu robisz?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 16:13:15
- MIESZKAM Z EDKIEM!- spróbował się podnieść.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 16:16:27
Kiedy mieszkaniec próbował się podnieść, został sprowadzony do parteru za pomocą telekinezy.
-Leżeć! Czemu napadasz tutaj ludzi? I na co ci ten kwas?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 16:46:14
- BO COÂŚ MUSZÊ ÂŻRYÆ!- ryknął.- A czemu by nie oblewać?!- zachichotał.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 16:57:57
-ÂŻresz ludzi? Jesteś popierdolony bardziej niż ja.
Obszedł wariata naokoło. Schował nóż i wycelował dłonie w jego nogi.
-Anoshu!
Mroźny podmuch natychmiastowo zamroził jego nogi pozbawiając możliwości chodzenia.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 17:02:06
Wariat warknął i dobył sztyletu, rzucając się przed siebie spróbował cię nim ugodzić.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 17:31:39
-Anoshu.
Krzyknął raz jeszcze tym razem celując w dłoń ze sztyletem. Może to go uspokoi. Albo jeszcze bardziej rozjuszy. W sumie została mu tylko jedna zdrowa ręka.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 17:35:42
No i kolejna kończyna w lodzie. Rzucił się wiec na Kermosa z zębami, oczywiście kulawo.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 18:15:33
-Ile jeszcze trzeba studzić twój zapał? Anoshu!
Kłusownikowi już nie pozostała żadna sprawna kończyna. Na dokładkę dostał jeszcze kopniaka prosto w szczękę.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 18:16:03
No i stracił tak o to przytomność.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 18:30:39
-No w końcu.
Nieprzytomny kaleka oblany kwasem. Wykorzystał chwilę wytchnienia i zabrawszy pochodnię rozpoczął przeszukiwanie "mieszkania".
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 18:35:38
Dużo nie znalazłeś. Była szafa, w niej zaś książki. Kulinarne. Była ostrzałka do noży, był sam stojak na nie. Stół, kuchenka no i oczywiście masa kości i resztek mięsa. Ludzkiego, elfiego, krasnoludzkiego. Chyba każdej rasy.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 18:37:51
-Kanibal jeden.
Postanowił nic nie ruszać. Wziął tylko mrożonkę na plecy i udał się do wyjścia.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 18:39:48
Było ci ciężko. W bardzo. Kilka razy prawie się wywróciłeś. No ale w końcu dotarłeś.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 18:51:05
Jeszcze tylko na górę go dać. Zamiast tachać go dalej na plecach wrzucił go na górę telekinezą i sam sobie wygodnie wszedł i w końcu mógł odetchnąć świeżym powietrzem.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 18:59:50
Przywitało cię kupsko konia strzelone tuż przed wejściu do kanału. No i umorusana w nim twarz szaleńca. Ale po za tym, to typowe Astas.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 19:03:43
Wziął zamrożony kadłubek, który był umorusany w kwasie i końskim gównie ponownie na plecy i wrócił do zleceniodawcy.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 19:04:45
Longinus, widocznie zniesmaczony tym zatkał noc.
- Co tak trąci? A...- powiedział.- Po co mi tu umorusany łajnem człowiek?
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Kermos z Baźin w 27 Luty 2018, 19:08:54
Położył go przed Longinusem.
-Ten człowiek mieszkał w kanałach. Z cieniostworem. Wyłapywał biedaków, którzy się tam zapuścili i razem z Edkiem, jego zwierzakiem, robili sobie z nich posiłki. Jego mieszkanie jest gdzieś tam w środku. I doprawiał ich kwasem na żywca. To jest ta bestia z kanałów.
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 27 Luty 2018, 19:19:16
- Lewus, na taczkę i do straży.- rozkazał słudze. Wstał, z mieszkiem w ręce.- Dobra robota.- pochwalił turdnaszanina.- Tutaj jest nagroda. 100 grzywien.- wręczył ci w mieszek.- Wyświadczyłeś miastu przysługę.

Wyprawa zakończona sukcesem
[/b]
Kermos dostał zadanie zbadania sprawy bestii, która pożera ludzi w kanałach. Po udaniu się tam przepytał miejscowych. Dowiedział się, że bestia parzy kwasem, po czym zszedł na dół. Spotkał tajemniczego jegomościa, oraz jego cieniostwora. Razem poczęli szukać bestii. Gdy dotarli do jakiejś meliny, okazało się, że kompan Kermosa był kanibalem, który na spółkę z Edkiem zżerał ludzi i nie tylko. Z małymi komplikacjami zabił cieniostwora, a jego właściciela pozbawił przytomności i odstawił Longinusowi.

Talenty:
Aktywność: brak(ciekawe czemu :P)
Opisy: brązowy talent
Walka: Srebrny talent

@Biedak... to znaczy [member=26861]Emerick[/member]
Tytuł: Odp: Strach przed mrokiem
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 28 Luty 2018, 10:04:27
- Lewus, na taczkę i do straży.- rozkazał słudze. Wstał, z mieszkiem w ręce.- Dobra robota.- pochwalił turdnaszanina.- Tutaj jest nagroda. 100 grzywien.- wręczył ci w mieszek.- Wyświadczyłeś miastu przysługę.

Wyprawa zakończona sukcesem
[/b]
Kermos dostał zadanie zbadania sprawy bestii, która pożera ludzi w kanałach. Po udaniu się tam przepytał miejscowych. Dowiedział się, że bestia parzy kwasem, po czym zszedł na dół. Spotkał tajemniczego jegomościa, oraz jego cieniostwora. Razem poczęli szukać bestii. Gdy dotarli do jakiejś meliny, okazało się, że kompan Kermosa był kanibalem, który na spółkę z Edkiem zżerał ludzi i nie tylko. Z małymi komplikacjami zabił cieniostwora, a jego właściciela pozbawił przytomności i odstawił Longinusowi.

Talenty:
Aktywność: brak(ciekawe czemu :P)
Opisy: brązowy talent
Walka: Srebrny talent

@Biedak... to znaczy [member=26861]Emerick[/member]

Poprawiam!

Talenty:
Aktywność: brak(ciekawe czemu :P)
Opisy: brązowy talent
Walka:1 brązowy talent

Wyprawa zaakceptowana!