Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Kazmir MacBrewmann w 18 Styczeń 2017, 22:26:43

Tytuł: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 18 Styczeń 2017, 22:26:43
Nazwa wyprawy: Panienki w potrzebie
Prowadzący wyprawę: Longinus Podbipięta
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: brak
Uczestnicy wyprawy: Kazmir MacBrewmann

Kazmir wyszedł z kanciapy Longinusa, gwizdnął na Froda czekającego przed budynkiem i ruszyli w kierunku tawerny Tomiego.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 07:12:51
Droga, znana pewnie przez krasnoluda minęła mu zwyczajnie i bez zakłóceń. W ciągu kilkunastu minut znalazł się przy swym celu.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 14:39:28
W Atusel nie był z rok, jak nie więcej. Mimo wojny i chyba dwóch bitew właściwie się nie zmieniło. Nawet zapachy były te same. Ludzie tak samo mili... wódka zapewne tak samo zła. Nawet burdele miały te same problemy co zawsze. Właśnie... Czemu Bractwo dba o dobro zamtuza? Przeca oni powinni tępić nierząd. Pomyślał kapral. Zaczął szukać wspomnianego domu uciech.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 15:01:33
Od tawerny waliło portową wódką, rumem i tanim żarciem. Przed nią stało kilkoro typków, marynarzy albo tubylców, trochę podejrzanych, gadających o typowych dla tego miasta rzeczach. W odległości około 50 metrów dalej widać było niewyraźny ze względu na dalekość szyld, który swoją barwnością i kształtem sugerował, iż należy do zamtuzu.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 15:20:45
Kocham to miasto... Szarpnął lekko smycz by Frodo ruszył za nim, krasnolud starał się nie oddychać zbyt głęboko. Odwykł od miejskich aromatów. Szczególnie tych portowych. Szybkim krokiem ruszył do zamtuza.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 16:34:00
Szybko doszedłeś. "Nogi do nieba" - mówił szyld, ukazujący parę kobiecych nóg w pończochach, zgiętych w kolanach. Budynek był średniej wielkości bryłą o kwadratowych ścianach z dużymi drzwiami, przed którymi stał wykidajło. Człowiek, nie jakiś przesadnie potężny, ale potrafił zdrowo uderzyć. Tak chociaż wyglądał.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 17:22:59
- Można z psami? Spytał wykidajłę burdelu o dziwnej nazwie. Taru popatrzył słodkimi oczami na człowieka i przyjaźnie merdał ogonem.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 17:43:09
- Spytam szefowej.- odrzekł i wszedł na chwilę. - Można, ale jak naszcza czy nasra to pan sprzątasz.- rzekł po powrocie.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 17:56:21
- To pies po Tacticusie, sra i szcza ponoć na komende. Dzięki. Kazmir wytarł przed wejściem buty a pies łapy, taki był mądry. Dopiero wtedy weszli do środka. Krasnolud rozejrzał się po pomieszczeniu w poszukiwaniu wieszaka, oraz baru przy którym powinna stać burdelmama. Kobieta koniecznie w średnim wieku, czarnej sukni z duuużym dekoltem i włosami spiętymi w kok.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 18:09:49
Wieszak był w kącie na lewo od drzwi. Trochę zapełniony, ale dało się tam coś jeszcze zmieścić. W środku standardowy widok, kilkoro mężczyzn, kilkoro kobiet w zapalonej rozmowie. Widząc Cię, jakaś samotna dziewka zaśmiała się i podeszła do kumpeli.
- A ten to chyba potrzebuje stołka!- powiedziała.
Z kolei szefowa (https://s30.postimg.org/io2ihtz2p/brothel_mom_by_elonashelest_d8y309y.png) samego kramu rzeczywiście znajdowała się za barem, który to umiejscowiony był na wprost od drzwi. Odziana jednak inaczej, bo bogato, w futro i czerwoną, mocno wydekoltowaną suknię, jakby jej piersi chciały  z niej uciec. Paliła fajkę jarzącą się dziwnym niebieskim dymem.

Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 18:21:25
- Starczy łóżko kochanie. Odparł na zaczepke dziewki, odwiesił płaszcz, kusze i bełty na wieszak. Gestem nakazał psu pilnowanie rzeczy. Sam zaś podszedł do baru, wdrapał się na taboret.
- Pani Betsy? Jestem Kazmir MacBrewmann, przysłał mnie Longinus. Od razu przeszedł do konkretów.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 18:25:20
Prostytutka zachichotała głupkowato, trochę jak hiena. A Frodo? Frodo się słuchał.
Kobieta popatrzyła na Ciebie.
- Wreszcie ten wąsaty dziad znalazł kogoś. Co wiesz? Co Ci powiedział?- spytała nachylając się, byś lepiej ją słyszał.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 18:32:48
I widział jej wielkie, śliczne... oczy. Piękne...
- No... Pewna banda niegodziwców nęka wasz zacny przybytek czynienia ludziom i nieludziom dobra. Zbierają nielegalnie haracz, biorą dziewczyny jak, kiedy i gdzie chcą i nie płacą. A tak nie można. - bo to nie po bożemu -
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 18:36:42
- Cały on. Pokazuje tylko czubek góry lodowej.- westchnęła.- W skrócie tak. W wersji rozszerzonej jest tak: Ich szefuncio chciał nam robić za szefa, ale nie zgodziłam się, bo sama wiem co  i jak. Mam doświadczenie. On tego nie zdzierżył i zaczął nasyłać na nas swoje pieski. Zatrudniłam już trzeciego wykidajłę w tym miesiącu, a szóstego w roku. Ja na nich samych zbankrutuję! Straż miejska tutaj nie zagląda, co pewnie wiesz. Chciałabym, byś nie tylko chronił tej przybytek, ale odnalazł tego skurwysyna i tak mu nakopał do dupy, że przez miesiąc nie usiądzie, to go oduczy.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 18:44:58
- Wyrwać chwasta... - zacisnął wargi, coś szybko przemyślał i mówił dalej - Wszystkie dziewczynki pracują tutaj? Bo najchętniej zasadziłbym się na jego ludzi. Z psimi zębami przy jajach jeszcze nikt nie kłamał...
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 19:06:16
- Tu obecne? Tak. ÂŁącznie siódemka- powiedziała.- Tia, Mia.- wskazała na dwie blondynki, które śmiały się z krasnoludzkiego rozmiaru, bliźniaczki.//( ͡° ͜ʖ ͡°).- Liana, Malina, Kaya.- wskazała kolejno na rudą, szatynkę i brunetkę.- Lara, Hannah- zakończyła na kruczowłosej elfce i młódce o popielatych włosach.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 19:31:11
Spojrzał na bliźniaczki. Spocznij kapralu! Po pracy. Na bogów, po pracy. - Czyli ma pani dziewczyny na mieście? A ci bandyci, kiedy przychodzą po haracz?
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 19:47:48
- Kiedy? Hmmm...- zamyśliła się.- Przynajmniej 3 razy w tygodniu. Jakoś tak około godziny 18.- popatrzyła na duży naścienny zegar.- 17.40. Czasami kręcą się niedaleko stąd, zbierając się w odpowiednie liczną grupę.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 19:56:19
- Poczekam, może wpadną dzisiaj. A czekając... poproszę najlepszego, najmocniejszego i najtańszego drinka jakiego macie. Wstrząśnięte, nie mieszane. I miseczke wody dla Froda.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 20:09:12
- Mia! Przynieś pieskowi wody!- zawołała. Sama zaś wyjęła spod lady kieliszek i kilka butelek, które odkorkowała. Wlała trochę tego, trochę tamtego i jeszcze czegoś. Przykryła pokrywką i wstrząsnęła. Podała Ci. W między czasie blondynka podłożyła koło psa miskę z wodą.
- 15 grzywien, panie...
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 20:28:42
Kazmir wydobył z kieszeni 20 grzywien. A co, biedny nie był. No bogaty też nie, jego wymarzona "Mokra Eve" będzie musiała zaczekać dłużej. Położył na blat monety.
- MacBrewmann, Kazmir MacBrewmann. Brakowało tylko muzyki i cygara. Frodo też się cieszył, zapewne chętnie wyrwałby jakąś niezłą suczkę... no ale byli w pracy. Kapral chwycił drinka i powoli się delektował podziwiając widoki.

-20grz
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 20:33:15
- Więc, Kazmir- rzekła chowając pieniądze do kasy i wydając resztę.- Czemu postanowiłeś nam pomóc?

//Odjąłeś grzywny z kp?
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 20:46:11
//Tak

- Reszty nie trzeba. Odstawił drinka, poprawił się na zydlu i rzekł. - Bo tak trzeba, to raz. Po za tym... To miasto, gmina jakoś zawsze należały do moich towarzyszy. Jakoś lżej mi na duchu pomagając mieszkańcom miasta przyjaciela. Może to głupie i naiwne, ale hej. To moje sumienie nie? No i ja szanuje wasz zawód, bo to trzeba mieć siłę by to robić. Każda ma powody, jedne z biedy, inne bo po prostu lubią, nie mnie to oceniać. Wy też macie prawa.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 21:01:19
Betsy schowała z powrotem wydaną resztę.
- No ładnie, szlachetnie, po rycersku można rzec.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 21:37:29
- Do rycerza mi daleko. Ja jestem prosty żołnierz.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 21:42:45
- Gdybyśmy my mieli takich szlachetnych żołnierzy, a nie milicję, która nawet to nie przychodzi...
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 22:00:07
- Bo to lenie, ale są jeszcze najemnicy. Nie myślała pani o Bękartach? Jestem tam kapralem, solidna marka z doświadczeniem. Jeden nasz rekrut wart jest więcej niż pluton milicji. Albo i cały garnizon. Dokończył drinka. - Ja Longinusowi powiedział że pieniędzy za te robote nie wezme, i słowa dotrzymam. Na cycki Zewoli.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 22:11:04
- Jak pan tam uważasz, panie Kazmir. Bękarty? Aj słyszałam. Ostatnio tu był jeden. Człowiek jak góra, brodacz z mieczem czarnym jak mauren, jakby wiking z wysp. Tłukł się z jakimiś zbirami. Jednego puścił wolno z bełtem nodze, a drugiego to wykastrował tym mieczem. Chyba sobie wynajmę jakiegoś do obrony.- odrzekła.- Pewnie Cię zastanawia czemu Longinus, paladyn bractwa pomaga prostytukom, co nie?
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 22:16:20
- Torstein to był, poczciwy chłopak. Krasnolud uśmiechnął się, oczami wyobraźni widział Torsta robiącego bandziorom z dupy jesień I Ery. To musiało być piękne. - A wiesz że ciekawi?
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 22:53:37
- Longinus to oprócz rycerza człowiek przedsiębiorczy. My tam jakieś informacje wyciągiemy od klientów o jakiś szajkach, czy niepokojących rzeczach, a on przymyka oko na naszą działalność i zakupuje nam trunki.- uśmiechnęła się.- Poczciwy wąsacz.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Styczeń 2017, 22:58:14
- Typowe. A już sądziłem że robi to z dobrego serca i woli Zartata. Spojrzał na zegar.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 19 Styczeń 2017, 23:02:38
17.59 rzekł niemo zegar swymi wskazówkami. Drzwi gwałtownie się otworzyły. Wpadł przez nie wykidajło z obitą mordą. Zanim wpadło trzech typów. ÂŁyse karki w brudnych ciuchach z jakimś żelastwem z mosiądzu jako bronią. Zaczęli rzucać bluzgami.
- Mamuśka, kaska, kobitki, już.
Mia i Tia zaczęły krzyczeć ze strachu widząc wykidajłę, a jeden z karków trzasnął je obie otwartą dłonią.
- Wy dwie na góre, szmaty!- ryknął.
- Mateusz, po robocie.
- 5 minut w tą czy tamtą, Sebastianie? Można pracować i jebać na raz.
- Te... racja w sumie. A ty karle wypierdalaj!
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 20 Styczeń 2017, 11:26:29
- Swoją matke też tak traktujesz chuju? Krasnolud zszedł ze stołka. - Te panie są teraz pod darmową ochroną Bękartów Rashera. To raz. Dwa,  ja jestem jeden a was trzech. Ale to ja mam przewagę, ot taki paradoks. Trzy, mogę wam spuścić wpierdol na zewnątrz? Nie chce pobrudzić podłogi.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 20 Styczeń 2017, 12:17:47
- Janusz, ty jesteś tutaj mądry. Co on do nas pierdoli?
-ÂŻe...eee...jesteśmy debilami?
- Brać kutafona!- rzekł trzeci i dobył sztyletu. Ruszył na Ciebie z rykiem przypominającym jazgot jeleni w okresie godowym. Za nim w ślad poszło dwójka pozostałych. Jeden z samym mieczem, drugi z mieczem i sztyletem.

3x bandyta (http://)
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 20 Styczeń 2017, 20:39:48
- Bierz ich! Ryknął w chwili gdy trzeci nazwał go kutafonem, w tej samej chwili Frodo rzucił się z kłami w stronę biodra bandyty trzymającego sztylet. Pies zatopił kły w lewej nodze człowieka, bandyta zawył przeraźliwie, upuścił broń. Pies szarpnął, wyrywając spory kawał mięsa. Krew waliła się na podłogę. Kazmir tego nie widział, zajęty był unikaniem szarży dwóch debili. Jednego chciał żywego. Odskoczył w prawo, bandyta z dwiema broniami siłą rozpędu zatrzymał się na barze, ten z mieczem został zatrzymany przez skaczącego mu na plecy psa (który zostawił nogę tamtego), wtedy krasnolud zaatakował Zewem Rashera tego przy barze który usiłował się odkleić od lady. Prawie zdążył, stalowy topór uderzył od dołu, w krocze. Aż po pęcherz. Bękart wyciągnął broń z ciała, obrócił się w stronę wrzasków za plecami. To chyba Janusz... siłował się z Frodem który właśnie odgryzł mu dwa palce prawej ręki.
- Zostaw! Zostawił, a krasnolud dopadł do ostatniego żywego stając jedną nogą na jego klacie. Topór przystawiając do gardła.
- Mówiłem kurwa... że... mam... przewage...
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 20 Styczeń 2017, 21:20:26
Wszystko to w akompaniamencie pisków i wrzasków dziewcząt, które w zamieszaniu uciekły schodami na górę.
- Zabieraj kurwa tego psa!- ryknął Janusz trzymając krwawiące kikuty palców.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 20 Styczeń 2017, 21:27:31
- Kto jest waszym szefem?! Gdzie go znajde! Frodo odszedł kawałek odprawiony gestem. - Gadaj to gwarantuje ci szybki zgon.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 20 Styczeń 2017, 21:31:40
- Gówno Ci powiem, kutafonie!
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 20 Styczeń 2017, 21:37:53
- Lubisz swoje jaja? Frodzio a co tu jest? Szukaj! Wskazał palcem na krocze Janusza, pies zaczął się dobierać do "kiełbaski".
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 20 Styczeń 2017, 21:45:03
- Dobra! Powiem co wiem, tylko niech te bydle odejdzie.- odrzekł. Pomyślał chwilę.- Nie wiem gdzie dokładnie jest. Zawsze jego posłańcy nas znajdują i werbują, oraz nam wydzielają zyski. Jeden z nich w tych godzinach przesiaduje w Tawernie u Toma. Nazywa się Mike.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 20 Styczeń 2017, 22:19:59
- Jak wygląda? Krasnolud sięgnął po toporek przewieszony przez plecy. - Wolisz srebrnym czy stalowym?
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 20 Styczeń 2017, 22:50:57
- Wysoki, chudy, trochę łysawy. Zawsze nosi pistolety.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Styczeń 2017, 15:24:04
- Aha. Dzięki. Szybkim ruchem srebrnego topora zakończył żywot Janusza uderzając ostrzem w łeb. - Już po wszystkim! - krzyknął - Tylko strasznie napaskudziłem...
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Styczeń 2017, 17:46:39
- My posprzątamy. A ty idź.- odrzekła Betsy.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Styczeń 2017, 18:57:15
- Jasne. Przyśle tu kogoś od nas, jakąś babke. Do zobaczenia Betsy, Frodo chodź, zostaw ten palec. Zabrał nogę z Janusza, podszedł do wieszaka z którego zabrał płaszcz i kuszę którą zarepetował i zabezpieczył przed wystrzałem. Wyszedł z zamtuza w stronę karczmy Tomiego.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Styczeń 2017, 20:35:48
Droga minęła Ci szybko. Słońce zachodziło. Przed tawerną też był wykidajło. Ork.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Styczeń 2017, 21:04:44
Od kiedy Tomi zatrudnia dryblasów? Jak widać miasto zeszło na psy...
- Chce wejść. Nie rób problemów. Miał nadzieje że świeże plamy krwi i czerwony od juchy psi pysk przekonają orka że z tym krasnoludem lepiej nie zaczynać.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Styczeń 2017, 21:10:02
- Coś ty kurwa robił? Tłumacz się.- ork instynktownie położył rękę na mieczu.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Styczeń 2017, 21:14:48
- Znasz zamtuz "Nogi do nieba"? Paru chujków napastowało dziewczynki. No, już tego nie zrobią. W sumie to już nic nie zrobio bo nie żyją. Jestem z Bękartów Rashera, nie utrudniaj mi pracy.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Styczeń 2017, 21:15:40
Ork podał Ci ścierkę.
- Wytrzyj się i wchodź. Nie chce by szef się czepiał.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Styczeń 2017, 21:23:09
Wytarł się, psi pysk i oddał ścierkę. Zdjął kuszę z pleców i trzymał ją nisko. Opartą o swój bandzioch. Weszli do środka, Kazmir zaczął wzrokiem szukać człowieka o którym mówił Janusz. Nie zwracał uwagi na zapachy, znał i pamiętał je doskonale. Liczył tylko na to że Tomi go nie rozpozna tak od razu...
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Styczeń 2017, 21:30:33
Tomiego nie było. Za barem zastępowała go jedna z kelnerek. Z kolei w karczmie był tłum, nie łatwo było tak od razu odnaleźć poszukiwanego.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Styczeń 2017, 21:39:48
No tak, taka pora. Kazmir podszedł do baru.
- Jest Mike? - spytał kelnerkę, miał nadzieję że go zna.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Styczeń 2017, 21:59:33
- Siedzi tam w kącie.- wskazała mniej więcej miejsce.- Sam.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Styczeń 2017, 22:02:51
- Dzięki. Rzekł, zszeddł ze stołka i ruszył w stronę Mike'a, ale tak by przejść za jego plecami.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Styczeń 2017, 22:04:52
Mężczyzna siedział na krześle, sącząc piwo, zupełnie się niczego nie spodziewając.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Styczeń 2017, 22:11:55
A chuj... Krasnolud stojąc za plecami Mika podniósł naładowaną wcześniej kuszę do jego głowy.
- Cicho... ręce na widoku. Pięć minut sprzątnąłem ekipe Janusza. To miasto, ten port to teren Bękartów Rashera. Dla kogo pracujesz? Gwizdnął, Frodo wskoczył na stół, warcząc na Mika.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Styczeń 2017, 22:19:19
Mężczyzna aż oblał się piwem. Zaklął. Ludzie obrócili się z zaciekawieniem, słysząc szczekanie Froda. Kilku dobyło jakiejś broni.
- To porządna karczma.- odezwał się nagle jakiś głos.- Jak już chcesz się bawić, to wyjdźcie na zewnątrz.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Styczeń 2017, 22:25:08
- Słyszałeś Mike! Wychodzimy, powoli. Ręce na głowe! Nie dasz rady zwiać. Kazmir czuł się jak oficer straży miejskiej, z pewnej serii książek.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Styczeń 2017, 22:26:33
I wyszedł za rozkazem z karczmy.
- Tak na ulicy?- spytał Mike.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Styczeń 2017, 22:34:36
- Nie. Na dzisiaj starczy mordowania. Odpowiedz na pytanie, oddaj kasę i broń i powiedz szefowi że ma przejebane, chyba że zostawi "Nogi do Nieba" w spokoju. Bo jak nie to zajmie się nim 1 Pluton Bękartów Rashera. A wierz mi, mam ciekawsze plany na łikend. Dla kogo pracujesz? Cały czas celował w głowe.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 21 Styczeń 2017, 22:48:03
Bandyta zrobił jak mu kazano. Oddał pistolety, kule, sztylet i 30 grzywien.
- Nazywa się Bill. Bill Król Dziwek. Urzęduje gdzieś na w kanałach pod portem.

//Otrzymujesz:
Nazwa broni: sztylet podżegacza
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra. Uszkodzony.

2x
Nazwa broni: pistolet podżegacza
Rodzaj: pistolet skałkowy
Obuch: 15 + obuch materiału pocisku
Opis: Wykonany z 0,57kg stali Valfdeńskiej i 0,37kg drewna o zasięgu do 50 metrów. Uszkodzony.

50x
Nazwa amunicji: żelazny nabój
Rodzaj: nabój
Obuch: 23
Wytrzymałość: 25
Opis: Wykonany z 0,01kg żelaza i 0,0075kg niebieskiej rudy.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Styczeń 2017, 22:50:27
- A teraz, biegnij Mike. Biegnij!
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 22 Styczeń 2017, 17:57:41
I pobiegł, tak jak mu kazano.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 22 Styczeń 2017, 18:25:14
Kazmir zabrał rzeczy bandyty, sztylet schował w bucie a pistolety przy pasie. Rozładował kusze i zwolnił cięciwę. Pogłaskał Froda i ruszył do Longinusa.


//Zabieram

Nazwa broni: sztylet podżegacza
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra. Uszkodzony.

2x
Nazwa broni: pistolet podżegacza
Rodzaj: pistolet skałkowy
Obuch: 15 + obuch materiału pocisku
Opis: Wykonany z 0,57kg stali Valfdeńskiej i 0,37kg drewna o zasięgu do 50 metrów. Uszkodzony.

50x
Nazwa amunicji: żelazny nabój
Rodzaj: nabój
Obuch: 23
Wytrzymałość: 25
Opis: Wykonany z 0,01kg żelaza i 0,0075kg niebieskiej rudy.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 22 Styczeń 2017, 18:41:33
Droga minęła Ci spokojnie, bez niemiłych niespodzianek, zagrożeń i tym podobnych. Szybko stanąłeś pod drzwiami jego przybytku.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 22 Styczeń 2017, 18:58:25
Krasnolud wszedł do środka.
- Robota wykonana, tak w 90% Longinusie. Bo widzisz... Kazmir usiadł na jakimś taborecie, był zmęczony. - Poszedłem do Betsy, poczekałem tam na kutasów co ich okradali. Przylazło trzech, gdyby nie Frodo to bym chyba cały nie wyszedł z potyczki. No ale ich zarąbałem, dostarczali kase Mikowi z tawerny u Tomiego. Ten zeznał że robi dla Billa. Billa Króla Dziwek. Urzęduje gdzieś na w kanałach pod portem. Powiedziałem Mikowi że "Nogi" to tera teren Bękartów, a Bill ma być grzeczny bo inaczej odwiedzi go mój pluton. Spierdalał aż sie kurzyło. Longinus... ja zaraz jade po ekipe. Sam jego kryjówki nie zdobęde.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 22 Styczeń 2017, 19:01:16
- Dobrze więc. Zaczekam i dołącze do was w poszukiwaniach.- odrzekł wąsacz i pogłaskał rękojeść swego potężnego miecza.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 22 Styczeń 2017, 19:12:14
- My kiedyś urzędowali w kanałach, znamy potencjalne kryjówki. Daj mi dzień, góra dwa. Bywaj. Krasnolud wstał i skierował sie do wyjścia.
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Longinus Podbipięta w 22 Styczeń 2017, 19:38:56
- Więc czekam.


Wyprawa zakończona powodzeniem!
[/b]
Kazmir dostał zadanie obrony burdelu przed bandą zbierającą haracz. Gdy się tam udał, szefowa przybytku wszystko mu wytłumaczyła. Krótko potem przyszli bandyci, chcący dokonać swych czynności. Kazmir jednak, z pomocą Froda poradził sobie z nimi i wyciągnął przydatne informacje o posłańcu szefa całego przedsięwzięcia. Krasnolud udał się do tawerny Toma, gdzie odszukał tego człeka - Mike'a. Obrabowawszy go i przesłuchawszy, polecił mu przekazać wieści o tym, że przybytek jest chroniony przez bękarty. Następnie po krótkiej rozmowie z Longinusem, poszedł po wsparcie do przeszukania kanałów, gdzie ukrywa się szef Mike'a.

NAGRODY:
Kazmir MacBrewmann:
Talenty:
Opisy: 1 brązowy talent
Walka: 1 srebrny talent
Aktywność: 1 srebrny talent

Loot:

Nazwa broni: sztylet podżegacza
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra. Uszkodzony.

2x
Nazwa broni: pistolet podżegacza
Rodzaj: pistolet skałkowy
Obuch: 15 + obuch materiału pocisku
Opis: Wykonany z 0,57kg stali Valfdeńskiej i 0,37kg drewna o zasięgu do 50 metrów. Uszkodzony.

50x
Nazwa amunicji: żelazny nabój
Rodzaj: nabój
Obuch: 23
Wytrzymałość: 25
Opis: Wykonany z 0,01kg żelaza i 0,0075kg niebieskiej rudy. Uszkodzony.

30 grzywien

[member=26861]Emerick[/member] [/list]
Tytuł: Odp: Panienki w potrzebie
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 22 Styczeń 2017, 19:56:21
    - Więc czekam.


    Wyprawa zakończona powodzeniem!
    [/b]
    Kazmir dostał zadanie obrony burdelu przed bandą zbierającą haracz. Gdy się tam udał, szefowa przybytku wszystko mu wytłumaczyła. Krótko potem przyszli bandyci, chcący dokonać swych czynności. Kazmir jednak, z pomocą Froda poradził sobie z nimi i wyciągnął przydatne informacje o posłańcu szefa całego przedsięwzięcia. Krasnolud udał się do tawerny Toma, gdzie odszukał tego człeka - Mike'a. Obrabowawszy go i przesłuchawszy, polecił mu przekazać wieści o tym, że przybytek jest chroniony przez bękarty. Następnie po krótkiej rozmowie z Longinusem, poszedł po wsparcie do przeszukania kanałów, gdzie ukrywa się szef Mike'a.

    NAGRODY:
    Kazmir MacBrewmann:
    Talenty:
    Opisy: 1 brązowy talent
    Walka: 1 srebrny talent
    Aktywność: 1 srebrny talent

    Loot:

    Nazwa broni: sztylet podżegacza
    Rodzaj: sztylet
    Typ: jednoręczny
    Ostrość: 23
    Wytrzymałość: 30
    Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra. Uszkodzony.

    2x
    Nazwa broni: pistolet podżegacza
    Rodzaj: pistolet skałkowy
    Obuch: 15 + obuch materiału pocisku
    Opis: Wykonany z 0,57kg stali Valfdeńskiej i 0,37kg drewna o zasięgu do 50 metrów. Uszkodzony.

    50x
    Nazwa amunicji: żelazny nabój
    Rodzaj: nabój
    Obuch: 23
    Wytrzymałość: 25
    Opis: Wykonany z 0,01kg żelaza i 0,0075kg niebieskiej rudy. Uszkodzony.

    30 grzywien

    [member=26861]Emerick[/member] [/list]

    Poprawiam.

    Kazmir MacBrewmann:
    Talenty:
    Opisy: 1 brązowy talent
    Walka: 1 srebrny talent
    Aktywność: 1 brązowy talent

    Zaakceptowane.