Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Dee'mon w 17 Marzec 2018, 11:26:18

Tytuł: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 17 Marzec 2018, 11:26:18
Nazwa wyprawy: Rodzina Obowiązek Honor
Prowadzący: Melkior Tacticus
Wymagania: dowolna specjalizacja w walce,
Uczestnicy: Dee'mon, Melkior Tacticus

Dee'mon pojawił się przed bramą czekając na elfa którego miał eskortować. No w końcu znów na szlak, dość mam hałasu miasta
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Marzec 2018, 11:34:59
Ten pojawił się prowadząc objuczonego trzydziestoma trzema kilogramami broni. Dobrej broni. Wartej jakieś 9999 grzywuen. Elf początkowo zażyczył sobie mniej. Ale że nie wychodził z kuźni przez kilka tygodni to robocizna wzrosła do ceny dobrej zbroi płytowej. Pogoda nie nastrajała do podróży, było pochmurno, chłodno i zanosiło się na deszcz.
- Gdzie twój koń? Spytał rekruta.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 17 Marzec 2018, 11:48:55
Słysząc to pytanie mauren rozdziawił gębę z niedowierzaniem. Spojrzał na swoje łachmany, najtańszy miecz i słabej jakości łuk. W ostatnim momencie na szczęście zdążył ugryźć się język gdyż o ile znał inne elfy sarkazm raczej by im obcy i zamiast propozycji spotkania nogi z elfią rzycią odpowiedział:
-Panie jedynie na co pojemność sakiewki na razie mi pozwala to jazda wierzchem na kocie. Zresztą nie jestem tak dobrze wyszkolony żeby walczyć z konia więc na ubitej ziemi będę bardziej przydatny.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Marzec 2018, 12:00:25
- No więc musze wywalić pieniądze na wóz. I nie mów do mnie panie, nie jesteś u mnie na służbie. Udali się do pobliskiej stajni.
- Jak już chcesz używać tytułów to mów mi sir, albo komandorze. Elf wszedł do stajni, wypatrzył ładny furgon, zagadał do stajennego i bez zabawy w negocjacje podał mieszek z całą kwotą. Bo mógł. Zaprzęgnięto konia i wyprowadzono pojazd.
- Wsiadaj.

1045-600=445grz.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 17 Marzec 2018, 12:20:35
Nie ociągając się jednym susem Dee'mon znalazł się na wozie. Mimo że jak każdy nomada przyzwyczajony  był do długich pieszych wędrówek to cieszył się że nie będzie musiał zdzierać butów na trakcie a czego oczywiście nigdy głośno nie powie elf trochę mu zaimponował tą inicjatywą.
- Jestem Dee'mon ibn Rilija Javyn. I jeśli to nie jest problem to póki ceremoniał tego nie wymaga wolałbym omijać jakiekolwiek tytuły.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Marzec 2018, 12:31:16
- Melkior Tacticus. To nie problem. Elf podałby rękę maurenowi ale zajęty był wsiadaniem na kozła furgonu, szarpnął lejce i ruszyli traktem ku gminie Rashet. Albo Raschet. Te nazwy... - Moje nawisko uchodzi w tych rejonach za synonim patriotyzmu, skurwysyństwa i pecha. Powiedział jakoby uprzedzając towarzysza że jego ród chyba musiał mieć ciekawą historię. I zapewne mase wrogów. O tak. Tych było sporo.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 17 Marzec 2018, 12:43:34
Mauren słysząc słowa towarzysza podróży uśmiechną się szelmowsko.
-Może i mi kiedyś uda wyrobić sobie tak dobrą renomę na tych ziemiach. Domyślam się że stoi za tym dłuższa historia a że przed nami kawał drogi to może zechciał byś...
Urwał naglę czując szarpnięcie ruszającego wozu. Słysząc dźwięk kopyt uderzających o trakt i czując wiatr we włosach westchnął głośno. Brakowało mi tego.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Marzec 2018, 13:11:50
- Być może, wystarczy znać odpowiednie osoby i dobrze z nimi żyć. Odparł. - Historia mego rodu jako szlacheckiego zaczyna się z 20 lat temu gdy 13. Astas. 2 roku II Ery po bitwie o „Zielone Równiny” i za zasługi w I Wojnie z Meanebem Komandor Kruczego Bractwa Aragorn Tacticus otrzymał tytuł barona Kadev wraz z wszystkimi przyległościami. Jak ojciec sam wspominał przyjął tytuł dość niechętnie ale nie wypadało mu odmówić. Wróćmy jednak do początku. Aragorn Tacticus, urodzony 1 Hemis 25739 roku I Ery w Al’Sahim w Ishgharze. W Starym Ishgharze. Jego rodzina zajmowała się handlem i dyplomacją, młody Aragorn wraz ze swoim bratem bliźniakiem Aerandirem wychowywali się więc z dala od Elanoi i stricte elfiej kultury. Miało to ogromny wpływ na podejście do życia przyszłego Hrabiego. Bo został tatko hrabią. Wychowywany wśród kupców, najemników i podróżników szybko opuścił rodzinne gniazdo i z początku pracował jako najemnik u Ishgharskiego rodu Khaledów. Należy tu zaznaczyć że obie rodziny są ze sobą spokrewnione i prowadziły wspólne interesy na przestrzeni wieków. Aragorn spędził w Ishgharze 60 lat po czym wyjechał w trwającą 91 lat podróż po świecie. W tej tułaczce towarzyszył mu jego brat Aerandir. Między rokiem 25800 a 25806 dotarli do Elanoi gdzie natknęli się na sektę zwaną Zgromadzeniem Angelosa, byli młodzi i naiwni więc do nich przystąpili. Na Veris 25895 roku patrol X Komturii Kruczego Bractwa natrafił na wioskę pełną zabitych ludzi sekty, nad ciałami siedziała dwójka elfów. Byli cali we krwi, jak się okazało byli to Aragorn i Aerandir. Sami zaszlachtowali 40 siepaczy sekty. Aragorn wyjawił później że gdy kazano mu zabić kobiety i dzieci tylko dlatego że nikt nie chciał przystąpić do Sekty coś w nich pękło. Po tym zdarzeniu bracia rozdzielili się, o Aerandirze słuch zaginął zaś Aragorn wstąpił w szeregi Kruczego Bractwa gdzie szybko zyskał opinię świetnego stratega i znakomitego dowódcy. Słynął z tego że odmawiał awansów które wiązały się z większą ilością papierkowej roboty niż spędzania czasu w polu. O jego życiu w Bractwie nie ma wielu informacji, większość utajniono ze względu na charakter zadań jakie wykonywał. Nieoficjalnie mówi się że szpiegował Samotnych ÂŁowców w Aldarze. Więcej wiadomo o jego udziale w walkach przeciw Zgromadzeniu Angelosa, szczególnie w ostatnich latach istnienia sekty na kontynencie. Zgromadzenie Angelosa wytępiono w 26500 roku w bitwie pod Psim Stolcem i kluczowej o Fort Feldern gdzie dowodził Komandor Szafir z XV Komturii. Poległ on w bitwie ginąc z rąk – a raczej szponów – demona, w ostatniej fazie bitwy mag sekty przyzwał demona, Szafir nie dał rady go pokonać, demon powalił jeszcze trzech innych członków Bractwa. Dopiero Major Aragorn Tacticus ubił bestię strzałem z łuku i wyniósł ciało Szafira z płonącej twierdzy za co dostał tytuł Komandora Bractwa i możliwość założenia swojej komturii. Tę założył dopiero po otrzymaniu tytułu barona Kadev za zasługi w wojnie z Meanebem. I tak Aragorn w końcu się ustatkował, związał się z Valfden i zajął się dbaniem o bezpieczeństwo kraju. W okresie od 2 do 7 roku II Ery walczył z resztkami Zgromadzenia Angelosa które to usiłowało odrodzić się na Valfden, sekta została pokonana 9 Astas 7 roku II Ery. Około 11 roku II Ery miało miejsce dziwne zdarzenie, Aragorn zmarł w tajemniczych okolicznościach, ale równo rok później odnaleziono go w odizolowanej górskiej wiosce nie pamiętającego ostatniego półtora roku. Prawdopodobnie to buntownicy usiłowali pozbyć się jednej z osób która mogła pokrzyżować im plany. Wiele na to wskazuje gdyż 27 Astas 14 roku na Valfden wybuchła trwająca 3 lata wojna domowa. Czy to długo czy krótko niech osądzą potomni, ważne jest to że Aragorn w końcu stłumił rebelię dając się wykazać w trakcie bitew swoim wiernym towarzyszom. Za zakończenie buntu otrzymał tytuł Hrabiego Kevan. Po przemianie w czarnego dracona Aragorn przyjął za herb czarnego smoka na czerwonym tle. Smok symbolizować ma siłę i mądrość a czerwień krew w której toną wrogowie Tacticusów. Problem z ojcem był taki że miał w dupie protokoły i prawa. Działał cżesto bez wiedzy i zgody korony. Aż pewnego dnia, 6.02.20 eII Aragorn Tacticus został pozbawiony przez starego dziada, Isentora I Aquila, wszelkich szlacheckich przywilejów za popełnione zbrodnie. Niech mu ziemia ciężką będzie. - splunął na ziemię - Długo musiałem się przed nim płaszczyć by odzyskać prawo do nazwiska. Dostałem w końcu marchię na jakimiś zadupiu. Aż przyszła wojna. Isentora zabili, mnie... CIʯKO RANILI. Melkior nie znał na tyle Dee'mona by wspominać o nekromancji i wskrzeszaniu. -
 Uznano mnie za martwego. Utraciłem marchię. Gdy wróciłem zająłem się odzyskaniem wpływów.
Zrobił pauze by mauren przetrawił słowa.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 17 Marzec 2018, 16:46:53
Dee'mon milczał długo... bardzo długo.
-Ciekawe, sam o tej krainie wiem nie wiele, kto by tam nad księgami siedział. Jedynie wariactwa powtarzane przez najstarszych maurenów, i to co, przypadkiem oczywiście, na miejscu zasłyszałem. Ja do niedawna życie na podróży i handlu spędziłem. Z rodu mego ojciec jak ojciec, a matka jak matka.
Odpowiadając starał się żeby zabrzmiało to jak najbardziej obojętnie jednakże podziwu który historia współtowarzysza w nim wzbudziła nie dało się ukryć. Ciekawe, życie tułacza nauczyło mnie wiele bajek ale może  skoro opowieści o szewcach zabijających złote smoki były prawdą...
- Tym bardziej nie rozumiem co tu robię.Chyba bardziej przydam się do rozładowania tego żelastwa niż na ochroniarza. He, swoją drogą fajne sztuki. Na handel idą?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Marzec 2018, 16:51:35
- Mówiłem, kiedy wrogów kupa każdy szermierz dupa. Podzielił się ludową mądrością. - Moja robota, i tak idą na handel. Dostałem spore zamówienie od Bractwa ÂŚwitu, miesiąc kucia. Poprawił się na wozie.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 17 Marzec 2018, 17:07:49
-Piniądz nie śmierdzi. Bractwo to ci od bogów, oświeceń i tych inny święconych, nie?
Powiedział zadowolony że faktycznie maniery typowo elfickie nie rzucały się w oczy... tak wyraźnie.
-Samiście kuli dobrze rozumiem?. A tak że zapytam bo czas chyba nam pozwala, wasz ojciec z łuku demona ubił a i ja strzelać lubię, znajdzie się kto w kompaniji co by się poduczyć od niego?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Marzec 2018, 17:14:06
- Sam kułem. Tak, Bractwo to ci bogobojni rycerze światłości... U nas uczą tylko strzelania z kuszy, lepsza moc niż łuk. Niby wolniej strzela ale... A to czy faktycznie ubił tego demona z łuku to kwestia sporna. Bo to niewykonalne.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 17 Marzec 2018, 17:36:06
-Fakt nawet pełna płytowa bezużyteczna jak bełt równo wejdzie. He, he, chyba też nie z tych świętojebliwych. Strzelił? Strzelił. Trafił? Trafił Demona nie ma. Nie ma. Znaczy zginą i nagroda się należy he, he.
Zerkną jeszcze raz na miecze.
-Dużoś w kuźni czasu spędził?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Marzec 2018, 17:41:49
Młoty, buzdygany, puklerze. Wszystkiego po pięć. - Jestem Signutarykiem, dla mnie wszyscy bogowie są równi. Ale to Zewola i Rasher decydują co z nami po śmierci, nie Zartat. A w kuźni spędziłem miesiąc.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 17 Marzec 2018, 17:52:33
- E, mi za jedno.  Przynajmniej póki żaden oszołom, z imieniem bogów na ustach nie szarżuję na mnie z jednym z twoich produktów. A w ogóle to dużo wschodów minie zanim dotrzemy do celu?
Po chwili zawahania dodał.
-Zdarza się wam coś na zamówienie wykonać?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Marzec 2018, 17:55:36
- Zdarza, dopiero zacząłem pracę w tym fachu. Niedaleko powina być karczma.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 18 Marzec 2018, 10:18:38
- ÂŚwietnie mam już trochę dość tej słoty, oj na starość reumatyzm da się we znaki. Przeciągną się -Cóż przynajmniej póki co trakt jest pusty. Chyba każde licho wlazło w swoją norę.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 18 Marzec 2018, 12:00:26
- To główny trakt, bandyci tutaj to rzadkość. Musieliby być zdesperowani by napadać tutaj. Minął ich czteroosobowy konny patrol miejscowej milicji. Pod wieczór dojechali pod zajazd "U Ignacego". Stoi na styku gmin Leamis i Atusel. Wybudowany krótko po tym jak w Atusel powstała arena gladiatorów. Jest jedynym miejscem w tamtych okolicach gdzie można porządnie zjeść i odpocząć. Duży ruch, liczebność gości oraz znakomita jakość obsługi i potraw sprawia że jest to jedna z najbardziej dochodowych tawern w okolicy. Elf zaparkował na niemal pełnym placu przed tawerną. Oddał pojazd pod opiekę stajennego. Sam zaś ruszył do środka.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/8/8b/Zajazd_u_ignacego.jpg)
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 18 Marzec 2018, 14:30:18
W rozmowę toczoną przez dłuższy czas wdarło się naglę rżenie koni, momentalnie dało się wyczuć również zapach gnojówki. Sporo klientów, muszą nieźle karmić. Kiedy elf wydawał polecenia dla stajennego mauren zdążył się rozejrzeć. Warto by spytać czy w nocy ktoś pilnuję wozów. Nim jednak zdążył podzielić myślą z towarzyszem ten zginą za drzwiami karczmy, więc nie pozostało mu nic innego jak również ruszyć do środka.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 18 Marzec 2018, 14:38:16
Wnętrze było gwarne, przestronne i dobrze oświetlone. W powietrzu unosił się zapach pieczystego, wielki tłusty prosiak skwierczał na rożnie nad sporym kominkiem. Gości było z 20 na oko. W całym tym zamieszaniu odnalazłeś komandora. Stał przy kontuarze rozmawiając z karczmarzem, przypominającym tłustego kretoszczura. Elf wyglądał na zadowolonego. Wstał od lady i podszedł do Dee'mona.
- Załatwiłem nam alkierz i pokoje.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 18 Marzec 2018, 15:40:19
Dee'mon skiną głową w podziękowaniu.
- Sporo wiary, zastanawiam się czy twoje towary są dostatecznie dobrze pilnowane. Powiedział rozcierając sztywne dłonie. Przyjemne ciepło wnętrza kontrastowało z wilgocią która dolatywała z zewnątrz.
- Cóż może jednak niepotrzebnie martwię się na zapas, chodźmy coś zjeść. Uśmiechną się i dodał - Głodny robię się marudny.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 18 Marzec 2018, 17:02:45
Poszli do małej oddzielonej kotarą sali. Gdzie czekał na nich posiłek w postaci golonki zapiekanej na posłaniu z kapusty. Odpowiednie sosiwo i pinta piwa. O ile maureni mogli jeść wieprzowine. Melkior nie był tak obyty by wiedzieć czy Rasher - ulubione bóstwo maurenów (ponoć) - pozwalał spożywać świnię.
- Mają tu ochronę. Smacznego.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 18 Marzec 2018, 22:47:39
Dee'mon zaczął jeść. ÂŻreć właściwie, gdyż w parę minut zdążył upieprzyć w sosie wszystko dookoła.
- Słuchaj, dzięki za pokój ale stawki nie ustaliliśmy... Kolejne kęsy zagłuszyły resztę słow.
- ...się wyśpię równie dobrze. A i lepiej się poczuję się lepiej jak żaden cieć tam się kręcić nie będzie. Do jutra.
Wytarł ręce w obrus udał się w stronę wyjścia.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 19 Marzec 2018, 14:24:52
Cóż... Melkior myślał że spędzi czas na rozmowie przy piwie i kobietach. Bo karczma oferowała i takie usługi. Liczył że pogada z rekrutem, pozna go lepiej i sprawdzi poglądy na świat. Elf został sam z upierdolonym stołem, i dwoma pintami piwa. Dopił, dojadł, odesłał dziwkę i poszedł spać.

Dee'mon też trafił do swego pokoju.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 20 Marzec 2018, 12:18:18
Noc minęła wam spokojnie.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 20 Marzec 2018, 12:27:05
Dee'mon obudził się, kiedy pierwsze mroki nocy ustąpiły szarości poranka. Przeciągną się i ruszył przez karczmę. Kątem oka dostrzegł że w karczmie było już parę osób. Większość pewnie jeszcze nie trafiła do łóżek. Miną główną izbę i wyszedł na zewnątrz. Wilgoć i chłód momentalnie go otrzeźwiły, jednocześnie sprawiając że zaczął tęsknić za przytulnym wnętrzem. Na placu przed karczmą zauważył już ruch, jednak ospały jak na tą porę dnia przystało. Jako że nigdzie nie wypatrzył swego towarzysza, udał się z powrotem do środka, postanawiając poczekać na niego przy którejś z ław.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 20 Marzec 2018, 12:33:49
Melkior po zejściu na dół odnalazł towarzysza, zamówił po drodze jajecznicę dla obu i dosiadł się do Dee'mona.
- Coś tak uciekł wczoraj.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 20 Marzec 2018, 14:58:48
Dee'mon skłonił głowę w geście przywitania.
- Wybacz, wolałem jeszcze raz rozejrzeć się po podwórzu. Niby dobrze zabezpieczone to wszystko, ale nadal twierdzę że dwie, albo trzy dość sprytne osoby i pół tego przybytku można by wynieść bez zwrócenia na siebie uwagi. Poza tym wolę podczas pracy trzymać się z dala od kufla. Natomiast jak już skończymy z tą dostawą to chętnie, ja stawiam.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 20 Marzec 2018, 20:23:48
- Jak skończymy z dostawą to czeka nas objazd po moich ziemiach. Postawił talerze z jajecznicą i usiadł. - A potem musze odwiedzić siostre i pewien sierociniec. Dodał biorąc się za jedzenie.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 21 Marzec 2018, 13:56:07
Dee'mon zabrał się do jedzenia... i co było do przewidzenia, nie przeszkadzało mu to w mówieniu.
-Może waść też będziesz eskorty potrzebował, he he. A tak poważnie to duże waść masz włości? Z tobą bym się może wybrał bo, i smrodu miasta nie zdzierżę, i widzę żeś do podróży kompan nielichy.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 21 Marzec 2018, 15:02:58
- A jak myślisz, po co cię wziąłem? Spytał jedząc jajecznicę - Mam dwie gminy, Kallar i Javemir. Obecnie interesuje mnie sytuacja w Kallar. Przeżuł kęs jajecznicy, popił piwem. - Jest tam w sumie jedna wieś, Mirty. Jest ona ciekawa ze względu na dracońskie tunele. Ale, jest ona opanowana przez jakiś gang. Ponoć. Ktoś miał to zbadać ale... no nadal nie mam raportu stamtąd. A obiecałem Jego Kurewskiej Mości - zaczerwienił się gdy zorientował się że się przejęzyczył - że się tym zajmę. Dokończył jeść.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 21 Marzec 2018, 18:11:13
Dee'mon poderwał się z ławy i ostentacyjne powiedział.
-No, Panie kochany króla mi tu nie obrażajcie.
Po czym dodał szeptem siadając.
- Jeszcze jakiś cieć ze straży się przypiepszy i będzie trza sabake ubić. Ale wracając do tematu, starożytne tunele mi się nie podobają, śmierdzi to problemem. A ta sadyba Mirty, ludna?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 21 Marzec 2018, 18:17:57
- 200 mieszkańców, o ile pamięć mnie nie myli. Elf wstał od stołu - Zapłacę za pobyt i ruszamy, możesz iść do wozu. Teraz przyszła kolej na tę najmniej przyjemną część pobytu. Płacenie. Komandor podszedł do lady, sięgnął po mieszek w którym było 100 grzywien. Dał więcej niż musiał ale informacje to też towar.

865-100=765grz
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 23 Marzec 2018, 10:20:08
Dee'mon skiną głową na znak że zrozumiał, i udał się powolnym krokiem w stronę wyjścia. No, to powoli zaczynam rozumieć co tu robię Na podwórzu panował już gwar, goście powoli opuszczali plac ze swoim dobytkiem, a zimno i wilgoć nie były już tak dokuczliwe.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 23 Marzec 2018, 11:07:40
Zaś przy furgonie kręciło się 5 podejrzanych typków, ich konie stały 15m dalej. Zauważyłeś że stajenny leży u wejścia do stajni. Sami ludzie zaś chyba chcieli podpierdzielić towar. A inni goście coś zbyt szybko uciekali...

5x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 23 Marzec 2018, 12:02:31
A mówiłem, że tyle towaru, bez opieki nie powinniśmy zostawiać. Gwar podwórza sprawiał, że nie było sensu wołać towarzysza. Trzeba było działać mimo, że przewaga liczebna nie sprawiała aby Dee'mon chciał koniecznie walczyć sam, jednak ta sama przewaga pozwalała wynieść część towarów zanim zdążyłby wezwać pomoc. Kurwa, może ten pożar w burdelu kupi mi trochę czasu zanim się zorientują. ÂŚciągnął łuk z pleców, zbliżył się na odległość ok. 40 kroków, nałożył strzałę i wycelował w najbliższego grasanta. Kiedy strzała zaświszczała przecinając powietrze, niewiele myśląc, wyciągnął z kołczana kolejną.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 23 Marzec 2018, 12:38:36
Grasant zwalił się na ziemię z strzałą w plecach. Reszta zobaczywszy strzelca dobyła broni i rzuciła się na Dee'mona.

W tym samym czasie karczmę opuścił Melkior. W całym tym burdelu dostrzegł że jego towarzysz ma problem. Komandor sięgnął po Netlthariona, krótsza kling tu będzie lepsza, postanowił poczekać. Sprawdzić rekruta w sytuacji stresowej. Dee'mon powinien teraz sięgać po miecz.
- Illumina! Powiedział trzymając broń wysoko, broń rozbłysła, słowa brzmiały jak inkantacja zaklęcia, a ostrze zaczęło tylko świecić. Wystarczyło by bandyci na kilka sekund ogłupieli...

Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 23 Marzec 2018, 12:54:38
Dee'mon naciągnął ponownie cięciwę, tym razem jednak widząc kierujących się już do niego bandytów postanowił chwilę wstrzymać oddech. Podejdź bliżej frajerze. Kiedy pierwszy z nich znalazł się w odległości około 12 kroków wypuścił strzałę celując w głowę. Ponowie nie czekając na rezultat zdecydował się odrzucić łuk jednocześnie drugą ręką sięgną do pasa po miecz.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 23 Marzec 2018, 13:07:55
//Czemu sam nie opisujesz rezultatu strzału?

No, zostało więc dwóch. Mauren strzelił n trafił akurat gdy ci idioci stali wpatrując się chwilę w jasno świecący miecz. Dalej Melkior nie czekał, jeden bandyta zaatakował elfa, drugi Dee'mona. Komandor sparował atak grasanta, mosiężny miecz pękł od uderzenia o czarną rude Nelthariona, elf odepchnął napastnika i ciął przez pierś, głęboko. Bandyta padł martwy.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 23 Marzec 2018, 13:34:10
//Przyzwyczajenie z granie w papierowe RPG. Zazwyczaj MG to robił ale się poprawię. A bandytów nie powinno być trzech zamiast dwóch?

Dee'mon zauważył, że jego towarzysz się pojawił, jednak nie miał czasu poświęcić jego walce więcej czasu niż rzut oka. Właśnie jeden z bandytów obrał go sobie za cel. Zobaczmy ile warte jest to żelastwo. Ustawił miecz w pozycji obronnej, po czym przyjął cios wroga. Metaliczny dźwięk sprawił, że aż zadzwoniły mu zęby. Nie było jednak czasu na odpoczynek. Dee'mon postanowił być sprytniejszy od przeciwnika i zamiast siekać wykonał sztych w klatkę piersiową oponenta.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 23 Marzec 2018, 16:44:00
A przeciwnik dostał sztychem mosiężnego miecza w klatkę piersiową. Upuścił broń chwytając się za ranę. A ostatni bandyta uciekł.
- Całkiem całkiem, musisz popracować nad techniką. Skomentował wycierając miecz.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 24 Marzec 2018, 12:07:41
-Wiem, za to Ty masz świetne wyczucie chwili. Uśmiechnął się do to towarzysza. -Mam chociaż nadzieję że już rozumiesz, dlaczego tak bardzo cenie sobie łuk.
Dee'mon zerknął za uciekającym.
-Słuchaj pozbieram swoje rzeczy sprawdzę, co ci tutaj mają ciekawego i proponuję się zbierać zanim pojawi się straż. Niby nic złego nie zrobiliśmy ale, nie chcę spędzić paru godzin na papierkowej robocie.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 24 Marzec 2018, 12:28:04
- Szlachcica nie ruszą tym bardziej Podskarbiego Koronnego. Melkior przetrzepał kieszenie zabitego przez siebie bandyty. znalazł tam Nic. Nie że nic nie znalazł, znalazł Nic. Dee'mon miał więcej szczęścia, znalazł 10 grzywien. Elf pozbierał jeszcze broń zabitych którą zatargał na furgon. Wsiadł i czekał.

Na wozie ląduje

4x

Nazwa broni: miecz bandyty
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 15
Opis: Wykuty z 0,94kg mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.

Nazwa broni: sztylet bandyty
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.

Nazwa broni: sztylet bandyty
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra. 

//Status uszkodzone
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 24 Marzec 2018, 13:40:22
Dee'mon uśmiechnięty wskoczył na wóz.
-Skoro tak mówisz, w takim razie w drogę.

95+10=105grz
Strzały 30-2=28
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 24 Marzec 2018, 15:25:20
- Bo komu w drogę temu gwóźdź w nogę. Jak mawia mój znajomy krasnolud. Trzasnął lejcami i ruszyli, prosto do siedziby Bractwa.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 29 Marzec 2018, 11:16:58
Dee'mon usiadł wygodnie.
-He, He. A swoją drogą mówiłem, że ten wóz będzie przyciągał złodziei jak zamtuz armie żołdaków. Daleka droga do świętojebliwych?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Marzec 2018, 11:23:23
- Nie, kilka godzin. Bez wozu byłoby gorzej, swoją drogą to tamci musieli być bardzo zdesperowani by kraść w biały dzień, na głównym trakcie. A, bym zapomniał. Odpiął od pasa srebrny miecz i podał Dee'monowi. - Jest twój, to z naszej zbrojowni. Mi się nie przyda, zabiłem nim kilka demonów, i wampirów.

//oddaje

Nazwa broni: Księżycowy blask<br>
Rodzaj: miecz<br>
Typ: jednoręczny<br>
Ostrość: 23<br>
Wytrzymałość: 30<br>
Opis: Wykuty z 1,35kg srebra o zasięgu 0,9 metra.<br>
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 29 Marzec 2018, 12:20:40
Dee'mon wziął miecz i otworzył gębę.
-Dz...dzięki. Jeszcze nigdy z żadnymi takimi nie walczyłem, ale obiecuję że dobrze go wykorzystam. Wykonał parę cięć w powietrzu, po czym dodał.
- Mrozy idą, pewnie im już głód w oczy zajrzał to, i różnicy im nie robiło gdzie atakują. Jak wygłodniałe dzikie wilki...
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Marzec 2018, 12:32:15
- Prawdopodobnie użyjesz go za kilka dni. Jak dotrzemy do Mirt. Rozmawiali tak jeszcze o niczym aż dojechali do miasta Raschet. Rashet jest stolicą gminy o tej samej nazwie, a zarazem jednym z największych miast w hrabstwie Kevan, zamieszkiwanym przez niecałe 10 tysięcy ludzi. Na położonym nieopodal wzgórzu, oddalonego o kilka kilometrów od miasta, znajduje się twierdza Bractwa ÂŚwitu. Z jej licznych wież można dostrzec całą sylwetkę miasta, składającą się na dziesiątek domów o dachówkach w czerwonej barwie, wysokich kominów zakładów produkcyjnych i kilkoma większym budynkami okalającymi ogromne centrum miasta. Jednak najbardziej zadziwiającym widokiem jest ogromne drzewo wyrastające ponad wszystkie budynki, kilkutysięcletni dąb, miejsce kultu druidów i czcicieli Ventepi. Miasto otoczone jest setkami hektarów żyznych pól i bujnych łąk. Mieszkańcy wierzą, że bardzo duży wpływ ma na to ich bogini natury i ich prastare drzewo. Wykorzystując te dary, miasto stało się przykładem prężnie rozwijającej się gospodarki której głównym dochodem jest produkcja żywności. Okoliczne młyny nieustannie w czasie żniw mielą ziarna na mąkę, piekarnie wypiekają swoje wyroby. Trzoda chlewna również ma w tym swój udział. Okoliczne rzeźnie słyną z najsmaczniejszych szynek, wędzonych w dymie sporządzonym z tajemniczych mieszanek drzew i okolicznych ziół. ÂŻywność jest ciągle w ruchu. Brukowanymi traktami wysyłana jest na północ w kierunku Atusel, na północny-zachód w stronę Efehidonu, na zachód do hrabstwa Verran i oczywiście do pobliskiej twierdzy Bractwa.
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/0/05/Lokacje_raschet.jpg)

Nie wjeżdżali do miasta, tylko skręcili w stronę twierdzy.
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/a/ad/Bractwo_switu_siedziba.jpg)

- Mają rozmach skurwysyny. Skomentował widok.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 29 Marzec 2018, 15:22:46
-ÂŁooo, niezłe "co łaska" musieli mieć. Rozmach z pewnością, ale ja podejrzewam raczej kompleksy. Uśmiechną się szelmowsko do towarzysza.
-Nie wspomniałem Ci chyba, że lubuję się w architekturze obronnej. Chętnie, za Twoim przyzwoleniem oczywiście, dyskretnie rzucę okiem, co spieprzyli przy budowie. A czy do pobliskiego miasta w drodze powrotnej zawitamy na popas?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Marzec 2018, 17:27:21
- Nie, bo jedziemy potem do Bastardo. Mówiłem ci, przegonie cię po wyspie i starych ruinach. W naszej twierdzy dam ci mundur, kwatere i wpiszesz się do spisu. Wytłumaczył, podjechali pod bramę. - Obserwuj, potem powiesz co spierdolili. Szepnął. Zatrzymał wóz przy strażnikach. - Melkior Tacticus z dostawą broni.

[member=26505]Marduk Draven[/member]
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 29 Marzec 2018, 17:36:58
Po chwili, jakiś pięciu minutach otworzono bramę. Na dziedzińcu czekał nie kto inny a kanclerz Bractwa ÂŚwitu - Marduk Draven w towarzystwie dwójki okutych piękne i majestatyczne zbroje paladynów. Kruczowłosy mężczyzna stał, z lewą ręką wspartą o młot przy pasie. Wiatr wiał po jego włosach i pelerynie.
- O, Melkior, witaj!- pozdrowił elfa.- Witaj też... jego towarzyszu. Cieszę się, że broń jest w końcu gotowa.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Marzec 2018, 17:49:10
- Witaj. Nic nie mów! Miesiąc siedziałem w kuźni. Dobry pieniądz, ale jednak pozostane przy mojej obecnej pracy. Wóz wtoczył się na plac.
- -5 żelaznych i srebrnych buzdyganów, młotów ze stali i puklerzy. Są na koniu. Należy się 6000 grzywien. Wskazał juki.

//przekazuje

5x
Nazwa broni: ÂŻelazny tłuczek do ziemniaków
Rodzaj: buzdygan
Typ: jednoręczny
Obuch: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,85 kg żelaza o zasięgu 0,8 metra.

5x
Nazwa broni: Srebrny tłuczek do ziemniaków
Rodzaj: buzdygan
Typ: jednoręczny
Obuch: 28
Wytrzymałość: 35
Opis: Wykuty z 1,85 kg srebra o zasięgu 0,8 metra.

5x
Nazwa broni: Stalowy tłuczek do mięsa
Rodzaj: młot
Typ: jednoręczny
Obuch: 28
Wytrzymałość: 35
Opis: Wykuty z 1,47 kg stali valfdeńskiej o zasięgu 0,8 metra.

5x
Nazwa broni: Stalowa pokrywka od garnka
Rodzaj: puklerz
Typ: jednoręczny
Wytrzymałość: 50
Opis: Wykuty z 1,42kg stali Valfdeńskiej o średnicy 0,6 metra.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 29 Marzec 2018, 18:16:25
- Miesiąc? No ładnie.- odpowiedział.- Racja, racja. Walczenie ze skurwysyństwem pewnie sprawia więcej przyjemności.- skomentował.- 6000? Może zamiast tego 5500?

- Miesiąc? No ładnie.- odpowiedział.- Racja, racja. Walczenie ze skurwysyństwem pewnie sprawia więcej przyjemności.- skomentował.- 6000? Może zamiast tego 5500?

//Odbieram:

5x
Nazwa broni: ÂŻelazny tłuczek do ziemniaków
Rodzaj: buzdygan
Typ: jednoręczny
Obuch: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,85 kg żelaza o zasięgu 0,8 metra.

5x
Nazwa broni: Srebrny tłuczek do ziemniaków
Rodzaj: buzdygan
Typ: jednoręczny
Obuch: 28
Wytrzymałość: 35
Opis: Wykuty z 1,85 kg srebra o zasięgu 0,8 metra.

5x
Nazwa broni: Stalowy tłuczek do mięsa
Rodzaj: młot
Typ: jednoręczny
Obuch: 28
Wytrzymałość: 35
Opis: Wykuty z 1,47 kg stali valfdeńskiej o zasięgu 0,8 metra.

5x
Nazwa broni: Stalowa pokrywka od garnka
Rodzaj: puklerz
Typ: jednoręczny
Wytrzymałość: 50
Opis: Wykuty z 1,42kg stali Valfdeńskiej o średnicy 0,6 metra.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Marzec 2018, 18:19:32
- Niech będzie, śpieszno mi i nie mam czasu na targowanie. Niestety, nie zostaniemy na kawusi i ciasteczkach. A! ÂŻyje jeszcze wasz gość specjalny?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 29 Marzec 2018, 18:24:23
- ÂŻyje i ma się dobrze. W miarę. Trzymamy go na wypadek gdyby kłamał. A co?- posłał rekruta do skarbca.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Marzec 2018, 18:27:10
- Bo ostatnio zapomniałeś mi dać fiolkę jego krwii. Mam kogoś kto wydobędzie z niej to co dla mnie istotne.

Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 29 Marzec 2018, 18:32:11
//Dopiero posłałem rekruta. Dam ci jak będziesz wyjeżdżać.

- Ah. Racja.- odrzekł.- Zatem chodź. Zwołajcie kata do pobrania krwi!- rozkazał. Poprowadził ich do twierdzy, przez jej piękne, misternie zdobione korytarze, do lochów. Tam, w jednej z cel był więzień. Właśnie jadł... coś.
Po chwili przyszedł też kat. Podczas gdy paladyni trzymali więźnia, on upuścił ciemno - czerwonej, żylnej krwi do fiolki, po czym przypalił ranę. Więzieź wrzasnął a potem wyklinał bogów, elfa, maurena i ludzi. Kat dał fiolkę Mardukowi, a on Melkiorowi.

//Przekazuję:

Nazwa przedmiotu: Fiolka z krwią Lariusza z K'efir
Opis: Fiolka zawiera krew byłego herszta bandytów z K'efir.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Marzec 2018, 18:35:44
- Dziękuję, co tam słychać? Zapytał gdy wracali na górę. Schował fiolkę do sakiewki.

//Biore


Nazwa przedmiotu: Fiolka z krwią Lariusza z K'efir
Opis: Fiolka zawiera krew byłego herszta bandytów z K'efir.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 29 Marzec 2018, 18:42:49
- Cóż... Kiellon nie żyje, dlatego ogłosiłem nowe wybory na kanclerza.- odrzekł, trochę zmieszany. Dalej nie rozumiał tego, co się wtedy stało.- No i rzecz jasna, kim jesteś, panie...- zwrócił się do Dee'mona.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Marzec 2018, 18:50:15
- Ołł... Nie było mnie w stolicy więc nie wiem. Przykre wieści. Co się stało? O ile moge spytać, i to nie jakaś boska tajemnica od której zależy los świata.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 29 Marzec 2018, 18:52:02
- Niestety boska tajemnica. Wolałbym, aby zostało to w bractwie. Dodam tylko, że umarł szczęśliwy.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Marzec 2018, 18:59:40
- Aha, lepsze to niż powolna śmierć na polu bitwy, we własnym gównie i szczynach. Ale znam takich co powiedzą że to szczęśliwa śmierć, bo trafią do Valhalli niesieni przez Valkyrie. Ja osobiście chcę umrzeć w łożu przy... no nieważne. Zreflektował, byli w końcu w klasztorze do chuja Zartata!
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 29 Marzec 2018, 19:05:46
I doszli też w końcu do dziedzińca. Czekał tam rekrut z potężnym mieszkiem. Wręczył go Dravenowi, który podziękował.
- Proszę.- wręczył go Melkiorowi. Rekruci za ten czas wypakowali już ekwipunek.- Miłej drogi. Niech wam Zartat nad nią świeci!

//Przekazuję: 5500 grzywien
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 29 Marzec 2018, 22:23:04
Dee'mon przez cały czas starał się przysłuchiwać się rozmowie, jednak nawet nie próbował udawać, że rozumie o co chodzi. Wzrokiem błądził po murach i mało brakowało, a nie słyszałby nawet pytania w jego kierunku. Otrząsną się z zamyślenia i odpowiedział:
- Jestem Dee'mon Panie. Dopiero niedawno przeszedłem przez portal. Wybacz, że tak się rozglądam, ale nigdym takiej twierdzy nie widział.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 30 Marzec 2018, 12:28:01
Melkior przyjął worek 27.5 kilogramów srebra. - Ja pierdziele... ile to waży... Zapakował do końskich juków i wsiadł na wóz. - Interesy z wami to przyjemność.

//Biore

5500 grzywien
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Marduk Draven w 30 Marzec 2018, 14:16:42
- To zrozumiałe, Dee'monie. Szerokiej drogi wam obu!
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 30 Marzec 2018, 14:31:36
- Dziękuję, eee... Zartat z wami. Poczekał aż Dee'mon wsiądzie. Strzelił lejcami i odjechali. - I co powiesz o ich kurniku? Spytał gdy na dobre opuścili twierdzę.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 31 Marzec 2018, 10:55:42
Dee'mon przyglądał się oddalającej się twierdzy.
- Wcale ładny, kurwa, domek. Przyznam że mają nielichą twierdzę, sam nie chciał bym być w skórze tych, którzy próbowali by ją szturmować... Zawiesił na chwilę głos, i spojrzał na towarzysza z lekkim, zagadkowym uśmiechem.- Chodź jak to mówią, obrona jest tak mocna jak jej najsłabszy element.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 31 Marzec 2018, 12:46:31
- Ten właśnie umarł. Kurwa, śmierć Kanclerza to problem. Poważny. Popędził konia. - I to był 5 Kanclerz, żaden nie był na stanowisku dłużej jak 3 lata. To chyba najbardziej pechowa funkcja w Radzie Kur... Królewskiej. Wóz podskakiwał na wyboistej drodze. - A wracając do ich twierdzy, to ona nie powąchała nigdy prochu. Nasze Bastardo też. Mimo iż w trakcie wojny całe południe było w ogniu. Ja... mam nietypowe pytanie, co myślisz, wiesz, o nekromanci. Konkretnie o wskrzeszaniu zmarłych. Nie tych bezmózgich zombie, mówie o prawdziwym przywracaniu do życia.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 01 Kwiecień 2018, 12:16:03
Dee'mon wytrzeszczył wzrok.
-Zaraz, zaraz, chcesz mi powiedzieć, że w ciągu 15 lat umarło 5 kanclerzy? I co? Nikt się tym nie zainteresował? Podrapał się po głowię, po czym dodał. -Cóż Bastardo nie widziałem, ale mogę ci zdradzić parę wniosków do których doszedłem widząc ich fortece. Gruby, wielki mur zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Fałszywe. Słaby system wieżowy, brak hurdycji oraz wysokość muru powodują, że wystarczy bierny dowódca-idiota, a dzięki martwym punktom zanim się obejrzysz będziesz miał pod murami kamieniarzy i saperów którym gówno zrobisz. A co do twego pytania samą nekromancją gardzę, jednak tego o co konkretnie pytasz nekromancją nie jest. Przynajmniej w moim mniemaniu. Uśmiechnął się.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 01 Kwiecień 2018, 12:22:29
- Nie umierali, po prostu albo znikali albo... no nie wiem nie pamiętam. - teraz postanowił przejść do TEJ sprawy - Pytam o mroczne praktyki bo sam zostałem wskrzeszony. W trakcie ostatniej wojny dostałem kulą armatnią. Mówię ci o tym bo pewnie i tak ktoś ci powie po pijaku. To moje drugie ciało. Oznajmił.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 03 Kwiecień 2018, 11:28:20
Minęła chwila, zanim Dee'mon przetrawił właśnie zasłyszaną informację, po czym wybuchnął śmiechem.
- Widzę, żeś trudna sztuka do usiekania. Uspokoił się, po czym dodał. - Wybacz, imaginuję sobie, że ten temat raczej nie specjalnie Cię śmieszy. Mi osobiście to nie przeszkadza, ciekawym jedynie kim byłeś w poprzednim wcieleniu?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 03 Kwiecień 2018, 20:38:29
- Elfem, tą samą osobą co teraz, to ciało nawet jest vardzo podobne do mego poprzedniego. Mówią też że przypominam teraz ojca jak był młody, i tu mnie zaczyna skręcać jak sobie pomyśle. Bo ojciec lubił chędożyć wszystko co zbyt szybko nie uciekało. I mogę nosić skóre jakiegoś jego bękarta.

Dojeżdżali do wioski.
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/8/85/Lokacja_Miodowo.png)

- Miodowo, moje ziemie. A zamek tam dalej to Bastardo. Nasza twierdza.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 05 Kwiecień 2018, 13:09:22
- Eh, nie ma nic gorszego niż król bez poczucia humoru, i bogowie z jego nadmiarem. Gdybym ja był martwy, a miał możliwość powrotu to też bym skorzystał.
Przerwał, zwrócił wzrok na twierdzę w oddali i uśmiechnął się.
-Oho, ciekawym czy lepiej pomyślana od tej świętojebliwych.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 05 Kwiecień 2018, 13:23:32
- Zobaczymy. Wioska przed nami to Miodowo.  Miodowo byłoby kolejną niczym nie wyróżniającą się osadą gdyby nie to że jest jednym z największych dostawców - a zarazem producentów - miodu. Również pitnego. Tutejsze produkty uważa się za nie tyle co najlepsze w gminie, dystrykcie czy hrabstwie. Nie, tutejsze słodkości i trunki produkowane przy pomocy płynnego złota wytwarzanego przez miejscowe pszczoły są najlepsze w kraju. Osada była dość ruchliwa, w końcu była blisko głłównej kwatery największej kompanii najemnej na Valfden. Melkior zatrzymał wóz przed karczmą, której pilnowało dwóch najemników w Bękarcich mundurach.
- Vivat Rasher Torronor. Zawołał jeden z nich.
- Nihil est victoria dulcis. Odpowiedział, spytał czy wszystko w porządku i pojechali dalej. Do zamku.
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/3/3b/Bekarty_siedziba.jpg)

Masywne mury były... masywne. Z bramy i baszt zwisały sztandary i kompanii i Melkiora.

- O, chłopaki zmienili firanki.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 05 Kwiecień 2018, 13:51:33
Dee'mon przyglądał się twierdzy rosnącej z każdym krokiem.
-No, no, no. Przyznam że wygląda dużo solidniej niż poprzednia. Baszty i ambrazury robią dość ponure wrażenie. Przypomnij mi jak możesz, co po przyjeździe powinienem zrobić?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 05 Kwiecień 2018, 14:02:02
- Zapoznać się z dekretem szkolenia. (http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/topic,26099.0.html) To lista wymaganych umiejętności i podstawowy podział na rangi. Potem z podziałem na stopnie. (http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/topic,27342.0.html) z kronikami. (http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/topic,26151.0.html) Są niepełne, był... mały pożar. Potem znajdź Pszemka, przydzieli ci kwatere i wyda ekwipunek. Zatrzymali się na dziedzińcu. Plac ten mieści się dokładnie w centrum Dolnego zamku i zajmuje większą jego część. Tutaj właśnie znajdują się strzelnice dla kuszników, manekiny do ćwiczeń walki bronią białą, tory przeszkód, szranki i tak zwany młyn, czyli niebezpieczne urządzenie mające na celu pokazanie Bękartom, że są miernymi najemnikami, a nie prawdziwymi wojownikami. W tym właśnie miejscu swoje stanowiska mają wszyscy nauczyciele.


(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/6/6a/Bastardo_plac_musztry.jpg)
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 06 Kwiecień 2018, 14:02:37
- Oczywiście, przejrzę księgi jak najszybciej i załatwię resztę. Domyślam się że chciałbyś ruszyć dalej tak szybko jak to będzie możliwe.
Dee'mon zeskoczył z wozu i wyruszył dowiedzieć się czegoś więcej o organizacji do której chciał wstąpić. Twierdza była większa, niż mogłaby się wydawać z zewnątrz, toteż mauren zaczął w duchu żałować, że nie spytał o kierunek. Kiedy po dłuższym czasie znalazł wskazane księgi i kronikę, pozostało mu tylko odnaleźć Pszemka. Jako, że nie znał nikogo z mieszkańców twierdzy postanowił to zrobić to w najstarszy, najprostszy i jednocześnie najgłupszy sposób.
-Pszemek! Przemek! Wydarł się na środku placu, a głos obijał się od grubych murów zamku.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 06 Kwiecień 2018, 18:46:37
Æwiczący na placu krasnolud zauważył jak nowy rekrut się miota. Zrobiło mu się go na tyle szkoda że postanowił mu pomóc. Nosił pagony kaprala.
- Pszemek jest w magazynach, za bramą do górnego zamku w prawo. Nowy? Spytał retorycznie.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 08 Kwiecień 2018, 21:23:23
- Tak. Mówią mi Dee'mon. Dziękuję za pomoc, ale wybacz muszę biec, komandor pewnie się niecierpliwi.
Odwrócił się i pobiegł we wskazanym kierunku. Po krótkiej chwili znalazł się w drzwiach magazynu.
- Witam, szukam Pszemka. Przysyła mnie komandor Tacticus. Z tego co zrozumiałem, powinienem otrzymać kwaterę i ekwipunek.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 09 Kwiecień 2018, 11:08:27
Pszemek był siwym już człowiekiem, kulejącym na jedną nogę.
- To ja, rozmiar? Spytał podchodząc do półki z pancerzami.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 10 Kwiecień 2018, 12:04:50
Mauren spojrzał zmieszany na pytającego.
-Eee.... normalny.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 10 Kwiecień 2018, 13:35:35
- Aha. Po chwili wrócił z ekwipunkiem. - Masz. Na wierzchu leżał też klucz do kwatery z numerem 22.

//Z magazynu Bękartów
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 11 Kwiecień 2018, 11:24:58
-Dzięki. Do kwatery jakoś trafię.
Rzucił wychodząc. Ruszył w kierunku, w którym jak mu się wydawało, były kwatery. Minęło trochę czasu zanim dotarł do  części mieszkalnej.
- Dwadzieścia dwa, Dwadzieścia dwa, Dwadzieścia dw... o to tu..
Nazwać to, co ujrzał za drzwiami małym pokoikiem byłoby dużym niedopowiedzeniem. Klitka przypominała więzienną cele. Mauren rozejrzał się po komnacie, która jak mu się zdawało, robiła kiedyś za pomieszczenie na miotły. Odłożył otrzymane rzeczy na siennik, narzucił płaszcz na plecy i udał się w kierunku placu musztry, gdzie jak mniemał czekał komandor.

Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 11 Kwiecień 2018, 11:30:12
W czasie gdy Dee'mon załatwiał papierkową robotę Melkior sobie ćwiczył. To ciało wymagało solidnego treningu pod okiem Iriny. No to się zaczęło. Melkior odłożył wszystkie bronie, bo to one przeszkadzały mu w treningu. Najpierw rozgrzewka. Jedno okrążenie wokół placu wykonując przy tym wszelakie wymachy ramionami. Potem położył się na ziemi i zaczął robić pompki. Po dwudziestu wstał i zaczął robić przysiady, by potrenować mięśnie nóg. Po pięćdziesięciu, o ile nie pomylił się w liczeniu wziął w dłonie ciężarki po 15kg i na przemian unosił je ku klatce piersiowej. Po kilkunastu seriach podszedł do sztangi. Zmniejszył ciężar po jakimś orku do 50kg i założył ją sobie na kark. Zrobił tak z 10 przysiadów. Potem chwilę odsapnął i poszedł pobiegać. Wykonał jeszcze trzy okrążenia wokół zamku. Potem wrócił do ciężarków i powtórzył serię. Następnie przysiady ze sztangą i chwila odpoczynku. Jeszcze jedno okrążenie i na koniec położył się na ławeczce i wziął sztangę w dłonie. Podnosił ją w górę i opuszczał w dół, ćwicząc przy tym ręce i klatkę piersiową. Po skończonym treningu podszedł zmęczony do Iriny. Zapłacił i usiadł na ławeczce. Tam też Dee'mon zastał Komandora.

Ciało atlety | Koszt: 190 grzywien

6965-190=6775grz

7-1=6BT

Melkior nauczony: Ciało atlety, tracisz jeden brązowy talent.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 11 Kwiecień 2018, 11:45:39
Mauren widząc elfa podszedł do niego.
-Cóż, załatwiłem tyle, ile mogłem. Przyznam, że gdyby nie pomoc innych, dłużej by mi zeszło. Jak dobrze pamiętam czeka nas jeszcze objazd po twoich ziemiach, i wspominałeś coś o siostrze, i jakimś sierocińcu, tak?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 11 Kwiecień 2018, 11:48:56
- Tak, tylko jeszcze bym skorzystał i nauczył się nosić poprawnie pancerz płytowy. Powiedział wstając z ławki. - O, może i ty skorzystasz z czegoś?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Yarpen aep Thor w 11 Kwiecień 2018, 11:57:37
Rozmowy przerwał dźwięk rogu. A w sumie dwa. Ten drugi Melkior rozpoznał. Do zamku zbliżał się skromny 30 osobowy oddział z krasnoludem na czele. Wyglądali jak gówno. Brudni, podrapani i cholernie zmęczeni. Oddział przekroczył bramę. Umorusany krasnolud stanął na placu.
- Wszędzie dobrze, w domu najlepiej.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 11 Kwiecień 2018, 12:01:31
Mauren uśmiechnął się.
- Faktycznie. Z moją zawartością sakiewki, chętnie skorzystam z możliwości popatrzenia na pierwszy po tej stronie portalu Hemis. A tak zupełnie poważnie, idę się zdrzemnąć, przed dalszą drogą. Wybacz nie jestem kompletnie przyzwyczajony do takich temperatur.
Rozmowę zagłuszył dźwięk rogu.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 11 Kwiecień 2018, 12:08:53
Zamieszanie sprawiło że elf zaoszczędził sporo grosza. Poznał Yarpena od razu. - Przybył pułkownik Yarpen. Oznajmił rekrutowi. - Myślałem że nie żyje bo pojechał na Północ walczyć z wampirami. Jego powrót zaoszczędzi nam czas. Znajdź kaprala MacBrewmanna i zbierzcie mi pluton. Za godzine na dziedzińcu. Yarpen! Wydał rozkaz i zawołał starego.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 11 Kwiecień 2018, 12:17:50
-Taaa jest, komandorze.
Dee'mon przypomniał sobie kaprala który wskazał mu wcześniej drogę. Niestety nie spytał do o imię ale warto było od tego zacząć. Udał się więc na miejsce poprzedniego spotkania.
-Witaj ponownie. Przysyła mnie komandor Tacticus. Kapral MacBrewmann jak mniemam?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 11 Kwiecień 2018, 12:26:35
- No. To ja. Czego mu trzeba? Spytał siedząc na jakimś pieńku i czyszcząc szmatką namoczoną w wódce kuszę. Domyślał się że Komandor ma zapewne misję. A Kazmir chętnie rozprostuje gnaty po ostatniej przygodzie.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 11 Kwiecień 2018, 12:31:10
Ożywienie które zapanowało po przyjeździe pułkownika udzieliło się również maurenowi.
- Mamy zebrać pluton, za godzinę mamy być gotowi do wymarszu, wrócił pułkownik Yarpen. Chyba coś się szykuję.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Yarpen aep Thor w 11 Kwiecień 2018, 14:18:53
- Melkior! Krasnolud podszedł i uściskał elfa, tak jak wita się starego druha po latach. Albo jak ojciec wita syna wracającego z wojny.
- Dobrze cię widzieć znowu, w zdrowiu i jak widzę w chwale... Wracam z Revar, pieprznąłem te samobójczą misję po tym jak trzech moich ludzi rozszarpał jeden dziki... Mam w dupie Północ.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 11 Kwiecień 2018, 14:37:45
- Melkior miał jechać do Mirty no nie? Zakładam że chce się tam pokazać z pompą, na pełnej kurwie z ogniem i mieczem. Bo słyszałem że tam bandyctwa sporo. Wstał i zabrał się za zbieranie ludzi. Sporo przy tym krzycząc.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 11 Kwiecień 2018, 17:34:51
- Ciebie też dobrze widzieć, domyślam się że powód twego odwrotu nie jest tylko taki co? Zadał pytanie retoryczne. - Nawet mam sprawę, chodzi o coś co mój ojciec obiecał jakiemuś Kratosowi. Powiedz mi, o co chodzi z jakimś Foreveralone?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Yarpen aep Thor w 11 Kwiecień 2018, 21:04:19
- Sierociniec im. Fore Ver'Alone. Chodzi o dziecko. Nie, nie Aragorna. Arlen ma niecałe czternaście lat. Trafił do sierocińca krótko po swoich narodzinach, pozbawiony obojga rodziców. Ojciec, mag Ognia Kratos, zginął parę miesięcy wcześniej pod Ekkerund, w bitwie z buntem Khera. Matka, Arya, zrozpaczona po śmierci narzeczonego, znikła. Dziecko miało trafić pod opiekę hrabiego Tacticusa, jednakże w skutek nieszczęśliwych wypadków, trafił tam. Ma błękitne oczy i czarne włosy, zadziorną twarzyczkę i bystre spojrzenie. Jest też dzieckiem nad wyraz spokojnym, co u jego rówieśników nie zdarza się nazbyt często. Gdy pozostali w jego wieku ryczeli, on spędzał chwile w samotności, błądząc w obłokach. Typ marzyciela, choć umie przypierdolić. A co? Chcesz go stamtąd zabrać?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 12 Kwiecień 2018, 03:32:51
- A czort jeden wie, ja tylko wykonuję rozkaz. Wiem jedynie, że wcześniej takie miał plany, ale mieliśmy jechać we dwóch.
Nagle krasnolud rozdarł mordę jak... typowy krasnolud, nie szczędząc ponagleń i bluzgów.
- He, he będzie wesoło.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 12 Kwiecień 2018, 20:03:17
- Chcę, a przynajmniej uważam że powinienem. Ojciec był człowiekiem honoru, mimo wszystko. Co radzisz?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 12 Kwiecień 2018, 20:13:16
Minęło może z 20 minut i oddział piętnastu wojów czekał na dziedzińcu. Wszyscy w kolczugach i z płaszczami w barwach bękartów i z herbem Tacticusa. Był nawet chorąży z chorągwią dla szpanu. Kazmir uznał że przejazd przez Kallar powinien być z pompą.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Yarpen aep Thor w 13 Kwiecień 2018, 19:54:52
- No... powinieneś przynajmniej tam pojechać. Ten dzieciak zasługuje na coś lepszego.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 14 Kwiecień 2018, 13:09:41
- Toś mi doradził. Powiedział zdejmując ćwiczebne blachy. W trakcie ich rozmowy przyzwyczajał bowiem mięśnie do noszenia płytowej zbroi, podał pieniądze Jackowi i ruszył na plac gdzie czekał już pluton. - Pojadę tam, ale wpierw do Mirty. Dodał, a potem zwrócił się do oddziału.
- Jedziemy do Mirt, może być ostro bo podobno wsią trzęsą bandyci. A na to pozwolenia nie ma. Kazmir, prowadzisz mój furgon. Dee'mon na kozła obok niego. Dwóch konnych z przodu i z tyłu. Reszta do wozu. Ruchy!

Używanie zbrój płytowych - uczysz się umiejętnie korzystać ze zbrój płytowych | Koszt: 3500 grzywien

6775-3500=3275grz.

1-1=0ZT


Melkior nauczony: Używanie zbrój płytowych, tracisz jeden złoty talent
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 14 Kwiecień 2018, 18:49:05
- Tak jest. Krasnolud kiwnął ręką na ludzi i zajął miejsce na wozie.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 15 Kwiecień 2018, 13:02:03
Mauren podekscytowany przyglądał się, ostatnim przygotowaniom do wymarszu, kiedy usłyszał rozkaz.
-Ta jest. Odpowiedział, po czym w paru zwinnych ruchach znalazł się na wozie.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Kwiecień 2018, 17:16:57
Themo ledwo co wjechał do Bastardo, a już ujrzał cała zgromadzenie boże. Klepnął swojego sambira, by ten zeskoczył z konia. Po chwili obaj byli już na ziemi. Dowódca wzrokiem ogarnął całą sytuację. Ewidentnie szykuje się wypad zbrojny. Oj będzie jatka. Oby. Podszedł powoli do nieznanego rekruta na wozie. Na razie nie zdradzał swojej pozycji, chciał podejść świeżaka z zaskoczenia. Po drodze zasalutował Melkiorowi.
- No witam kolego. Gdzie się wybieracie?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Kwiecień 2018, 17:24:25
Melkior równierz zasalutował, poprawił włosy które wiatr usiłował wepchnąć mu w oczy. - Do Mirty, to ziemie które odebrałem Devristusowi. Ale przecież wiesz co tam jest. Jedziemy zrobić tam porządek. Może zabierzesz się z nami?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Kwiecień 2018, 14:17:01
- Przyda się trochę rozróby.
Gwizdnął na kociaka, a ten wskoczył na wóz i usadowił się obok Dee'mona. Spojrzał na rekruta swoimi sambirskimi oczami.
- Tylko nie drap mi tu nowych.
Rzekł po czym wrócił na swojego wierzchowca i usadowił się w siodle. Podreptał trochę po dziedzińcu i zajął pozycję obok wozu.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Kwiecień 2018, 15:10:48
Melkior zaś, z racji iż jego koń ciągnął furgon, usadowił się wewnątrz furgonu, siadając między najemnikami. - Wymarsz! Wydał krótki i jasny rozkaz po czym ruszyli.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 16 Kwiecień 2018, 15:24:40
Właściwie w ostatniej chwili do kompanii dołączył Ashog. Trochę zaspał, ale po jego ostatniej misji miał prawo być rozkojarzony. Zajął miejsce z tyłu konwoju.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 19 Kwiecień 2018, 21:21:22
Dee'mon jadąc na wozie, przyglądał się maszerującej kompanii. Zdarzyło mu się, nie raz podróżować liczną grupą, jednak były to tylko karawany. Tyle chłopa pod bronią... Momentalnie przypomniały mu się czasy, kiedy spieprzał razem z towarzyszami przed takimi kompaniami. Spotkanie takie oznaczało w najlepszym wypadku rekwizycja towarów za lewym poręczeniem, w najgorszym powolną śmierć. Ale dziś sam należał do kompanii i z tego, co zdążył zauważyć nie przypominali oni żołdaków których zwykł spotykać. Obrócił się do tyłu i spytał.
- Nie sądziłem, że będzie nas aż tylu komandorze. To demonstracja czy spodziewasz że czegoś naprawdę dużego?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 20 Kwiecień 2018, 18:25:15
- Demonstracja że się nie pierdolę z bandytami. Tylko wjeżdżam na pełnej kurwie z ogniem i mieczem. Odpowiedział. - Ale spodziewam się też że myejscowi rozbójnicy ustąpią. Szkoda że moi szpiedzy nie zdążyli z raportem, i nie wiem kogo mam powiesić, a kogo nabić na pal.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 21 Kwiecień 2018, 14:59:35
- Demonstracja naszej siły, bo dawno nasza ekipa nic nie narozbrajała.
Tyrpnął konia ostrogami, a ten ruszył i utrzymywał jednostajne tempo obok wozu. Kopyta obok kół. Dzięki temu mógł nie tylko mieć oko na towarzyszy, ale też zamienić z nimi kilka słów. Tym bardziej, że jeszcze nie było potrzeby formować szyku bojowego.
- Coś słabych masz tych szpiegów. To ja ci powiem kogo. Jak już skapitulują to ustawić w rządku. Ci co byli z przymusu krok naprzód i pełna spowiedź. Im pokute, reszte na szubienice. Jak wydadzą prowodylów to będziesz wiedział ile pali naostrzyć.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 21 Kwiecień 2018, 15:54:22
- Oj, dobrze wiesz że moi szpiedzy spriwadzają się do Vernona, który robi co może by na nowo rozpostrzeć wpływy mego rodu tam gdzie trzeba. Powiedział siadając wygodniej.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 21 Kwiecień 2018, 19:08:26
- Bo robi to źle. I wydaje mi się że on tak naprawdę ma swoje własne plany. Wtrącił kapral. - Acz mogę się mylić.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 21 Kwiecień 2018, 23:44:36
- Bo się mylisz, on jest po prostu stary. Starzy ludzie, i inne stare istoty, bardzo cenią sobie honor, patriotyzm i tym podobne... - zawiesił się  na sekundę - rzeczy. Mam rację?
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 22 Kwiecień 2018, 11:22:47
Mauren spojrzał na jeźdźca, który zrównał się z wozem i szybko wyprostował się na koźle.
-Ooo, sam lord generał. Jestem Dee'mon, nowy. Zamyślił się na chwilę, po czym dodał.
-Cóź, starzy ludzie, jak wszyscy najbardziej cenią pełną miskę i święty spokój. A demonstracja, jeśli ma być skuteczna, musi być zapamiętana na długo. Szanowni Panowie, za przeproszeniem pierdolicie się jak matki z dziećmi. Przywiązać jednego skurwysyna z drugim do koni i rwać. Nic nie zostaję tak dobrze w pamięci gawiedzi, jak upieprzony juchą trakt i wszechobecne strzępy ciał.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 22 Kwiecień 2018, 14:29:27
- O! Bardzo mądrze szeregowy gada. Tylko widzisz, tu masz pana hrabiego - wskazał ręką na Lorda Alkoholika Generała - A tu syna byłego hrabiego - wskazał na Melkiora - I panowie nie chcą robić tego jak bydło. Ale trzeba. Dojeżdżamy! Powiedział.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 24 Kwiecień 2018, 18:59:09
-Ale za to gawiedź była by bardzo rozradowana. Zresztą zastanowiłbym się, czy wbijanie komuś pala w rzyć jest bardziej cywilizowane, ale ja to prosty chłop jestem gdzie mi do pomyślunku panów hrabiów, baronów i im podobnym. Mauren rzucił okiem na jadących konnych. -To hulankę czas zacząć.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 24 Kwiecień 2018, 19:24:19
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/0/07/Mirty_wioska.jpg)

Melkior się nie odezwał, konwój wjechał do Mirt główną drogą, zatrzymując się w jej centrum pod karczmą. Z furgonu wylała się piątka najemników i komandor. Mieszkańcy wioski byli tym widokiem zadziwieni, bo wojska tu nigdy nie było.
- Zabezpieczyć teren. Dee'mon za mną. Wydał rozkazy, sam udał się do karczmy. Na jego drodze stanęło dwóch krasnoludzkich ochroniarzy, którzy szybko zwiali. Elf wszedł z maurenem do środka. Ach ta woń... odetchnij teraz pełną piersią, ale weź takiego macha do pięt... Co ci to przypomina? Bo nos przeciętnego człowieka wyczuwa tutaj nutę brutala walczącą z mocarnym bukietem samczej pachy. Gdyby zapachy miały kolory to na tej sali dominował by brąz. Co kolejny element w karczmie to jeszcze lepszy. Jest wśród nich człowiek z amputowaną dłonią, a w miejscu dłoni nakładka ze stalowym hakiem. W kącie karczmy siedział okropny niziołek, a na jego plecach stało kilka szczurów. Uderzające podobieństwo tego człowieka do twarzyczek szczurów, tylko mniej owłosione. Po chwili podszedł do was karczmarz, a był nim człowiek z hakiem. Przystawił Melkiorowi hak do piersi i gburowatym tonem, lecz starającym się brzmieć dosyć gustownie, na siłę starał się być miły, lecz dobrej etykiety nauczonym nie był.

- - A ty cego tu Panocku?
- ÂŁapy precz. Jestem nowym panem tych ziem, przyjechałem z inspekcją. Podaj mi piwa. Karczmarz lekko wystraszony zabrał ręke.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 25 Kwiecień 2018, 18:19:06
-Ta jest.
Mauren zeskoczył z wozu, poprawił płaszcz i ruszył w ślad za komandorem. Wchodząc do karczmy w nozdrza uderzył zapach typowy dla lokali niżej klasy. Jednak ani zapach, ani osobliwa klientela nie przeszkadzała maurenowi. Co innego komandor, widać było, że zastane porządki wcale, a wcale mu się nie podobają.
- Może tylko mi się wydaję, ale chyba pod twoją nieobecność urządzono sobie tu prywatny folwark.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 28 Kwiecień 2018, 17:58:35
- Lepiej, on istniał od zawsze. Melkior w końcu doczekał się piwa, płyn jaki mu podano był daleki od nazwania go piwem. Sam zapach odstraszał, mimo to elf postanowił spróbować. I to był błąd, trunek smakował jak szczyny. Komandor splunął na podłogę, i wylał zawartość kufla. Właściwie to chlusnął karczmarzowi w twarz.
- Kpisz sobie?!
- Innego nie ma, 5 grzywien.
- No chyba nie, ty już tu nie pracujesz. W tej chwili elf miał absolutnie gdzieś ułomność karczmarza. - Szukam Szczurka, 10 tysięcy grzywien nagrody dla tego kto wskaże tego bandyte! Powiedział na głos.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 28 Kwiecień 2018, 21:11:09
- Słyszeli, ruchy! Kazmir pogonił pluton by ten zabezpieczył teren, ku niezadowoleniu mieszkańców, nie dopuszczając nikogo do karczmy. Zauważył że robi się nerwowo. ÂŻe coś w końcu pieprznie. Zapalił fajkę, pociągnął dwa machy i obserwował swój sektor. Było dobrze po 16, dość chłodno nawet jak na koniec Atunus.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 29 Kwiecień 2018, 12:55:19
Kazik nie musiał poganiać, bowiem Themo już zajął swoją pozycję, a wraz ze sobą miał kociego towarzysza, który parsknął na losowego wieśniaka zniechecając go do dalszej drogi. Już sam sambir budził grozę, co dopiero najemnik z takim uzbrojeniem. Jak to mówią, jak zwierzak nie zagryzie to właściciel zatłucze. Złapał się pod boki i czujnie obserwował okolice.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 29 Kwiecień 2018, 18:02:40
W karczmie zapadła cusza. Oczy 10 osób zwróciły się na elfa, pewien szczurowaty niziołek zerknął przez okno, zaklął pod nosem widząc chorągiew. Oczywiste jest że byle chłop z takiego wypizdowa jak Mirty nie rozpoznałby barw. Ale Mike był rozeznany jako "osoba interesu". Miał przekichane, ale może wyjdzie z tego cało. Mylił się. Pewien starszy człowiek wstał od stołu i wskazał ręką owego niziołka. Chwilę potem padł zasztyletowany przez jednego z łysych drabów siędzących obok. Wszyscy już zrywali się do broni gdy zatrzymał ich Mike.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/1/1e/NPC_Pan_Szczurek.jpg)
- Spokój. Tylko spokojnie! Nie róbmy afery z jednego trupa... - powiedział pisklywym głosikiem - Chyba się dogadamy co? Bo z tego co się orientuje to chyba jesteś bardziej ogarnięty niż twój rąbnięty ojciec. Zdał sobie sprawę co powiedział...
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Kwiecień 2018, 22:08:23
- Mam tylko jedną ofertę, powiem ją tylko raz. Dam wam szanse żyć, moja oferta jest prosta. Powiedział sięgając po Nelthariona, powoli, pozwalając ostrzu rozprowadzić syk dobywanej broni po pomieszczeniu. Ktoś głośno przełknął śline. - Noś miecz w służbie pana, bądź zgiń od jego ostrza.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 02 Maj 2018, 15:47:28
Dee'mon stał pół kroku za komandorem. Jegomość z którym rozmawiał budził w nim szczere obrzydzenie. Już sam fakt zasztyletowania w ich obecności niewinnego chłopa spowodował, że mauren chwycił za rękojeść miecza. Wiedząc jednak, że komandor nie życzyłby sobie, jego zdaniem bezsensownego rozlewu krwi starał się uspokoić. Widząc jednak, że atmosfera zaczyna się zagęszczać delikatnie wysunął miecz, korzystając z tego, że na niego nikt nie zwracał w tym momencie uwagi.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 02 Maj 2018, 22:00:29
- Nie. Padło z ust niziołka, elf zamknął oczy. Wypowiedział zaklęcie wywołujące świecenie miecza, znak dla reszty. Jasne światło zdezorientowało ludzi. 10 osób, jedna martwa. To dawało piątkę uzbrojonych typów. Melkior dopadł do najbliższego gdy ten usiłował wstać po rozkazie niziołka by zaatakować. Czarna klinga elfa rozłupała czaszkę bandyty. Szczurek uciekł w kąt sali znikając z oczu. W tej chwili wszyscy mieli broń, komandor mógłby zabić całą pozostałą czwórkę bez problemu, ale chciał sprawdzić rekruta w trudniejszych warunkach. Sparował i odbił cios kolejnego bandyty, uderzył go wolną lewą ręką w twarz łamiąc noc. Człek złapał się za nos, błąd. Elf pchnął go mieczem na wylot...

Pozostali dwaj atakowali Dee'mona. A pozostali ludzie zaczęli uciekać.

2x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 03 Maj 2018, 23:44:55
Themo usłyszał zamieszanie powstałe w karczmie. Melkior widocznie znów popisał się dyplomacją. Udał się bliżej jej, by móc w razie W szybciej zareagować. Po czasie ktoś tam próbował wydostać się z karczmy. Nawet sporo ich było. Kopnął w drzwi uderzając nimi jednego z bywalców i wyciągnął swój miecz kierując go w stronę wyjścia i osób tam przebywających. Tuż przy nodze pojawił się jego sambir. Wyglądał na takiego, który chciał polować i nie zadowoliłby się byle szczurkiem.
-A wy gdzie? ÂŁapy za głowę i pod ścianę!
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 04 Maj 2018, 16:20:19
Kiedy całe negocjacje szlak trafił mauren cieszył się, że miecz miał w gotowości. Przez powstałe zamieszanie ledwo zauważył, że dwóch zbirów kieruję się wprost na niego. Ani rozmiary karczmy, ani tym bardziej jego własne umiejętności nie stawiały go na zbyt dobrej pozycji. Na szczęście spryt go nie opuścił. Wolną ręką złapał kufel, w którym wcześniej komandor miał piwo i cisnął go w draba. Wielkiej krzywdy mu to nie zrobiło jednak spowodowało, że ten na chwilę się zatrzymał. Mauren momentalnie doskoczył i przebił sztychem brzuch nieprzyjaciela. Krew wraz z zawartością kiszek zaczęła cieknąć po mieczu a drab osunął się na kolana. Nie było jednak czasu podziwiać genialny pomysł gdyż drugi był już blisko. Dee'mon ustawił miecz w pozycji, z której łatwo było sparować cios.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 04 Maj 2018, 16:49:14
Ale bandyta odpuścił, rzucił broń na podłogę i uniósł ręce w górę. Czemu? Bo za Themo wpadła jeszcze dwójka najemników z kuszami. Bandyci zrewidowali więc poglądy i 7 osób stało  z rękoma opartymi o jedną ze ścian karczmy. Szczurek też.
- Wyprowadzić mi ich przed karczmę! Karczmarza też. Rozkazał.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Dee'mon w 07 Maj 2018, 21:17:55
- Ta jest.
Rzucił mauren. Nie odkładając miecza podszedł do najbliższego draba i ukuł go w bok.
-No, już. Nie słyszeliście co komandor rozkazał. Zapierdalać mi gęsiego, i bez numerów. Może i komandor jest łaskawy, ale jak mi któryś zrobi jeden podejrzany ruch to się przekonacie, że te kusze to nie atrapy.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 07 Maj 2018, 21:26:16
Wszyscy potulnie wyszli przed karczmę, kazano im klęknąć na ziemi. Kusznicy mieli ich na muszce. Zatrwożony chłop pobiegł  po sołtysa.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 08 Maj 2018, 19:27:41
Sołtys już miał wyklinać towarzystwo ale obaczył chorągwie. Zbladł, głośno przełknął ślinę. Rozpoznał Themo i Melkiora. Temu pierwszemu zalazł ostro za skórę, chcąc wrobić go w ojcostwo. Komandor jednak w głębi serca wiedział że to bachor Lorda Dowódcy, dzieciak był tak samo brzydki.
- Ccco tttu sssię... Wystękał.
- Przejąłem te ziemie od Morriego, przyjechałem pozbyć się Szczurów. Zaoferowałem im służbe w zamian za wybaczenie win. Ale odmówili. Melkior przystawił miecz do szyi Mike'a. - Odtrącili wyciągniętą dłoń. Dlatego też zginą.
- Ale...
- Ty już milcz, z tego co wiem powinienem tu przeprowadzić decymację! By mieć choć odrobinę pewności że zapanuje tu porządek Leonie. Bo ty zawiodłeś. Zabić ich. Wskazał na wyprowadzoną siódemkę ludzi. Szczurek usiłował zwiać, ale elf był szybszy, łeb niziołka potoczył się po ziemi. Reszta też próbowała ucieczki.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 09 Maj 2018, 12:46:50
Oczywistym było że nie zdążą. Kapral miał już gotową kuszę. Gdy tylko jeden z idiotów zerwał się do ucieczki wypalił z kuszy prosto w tył głowy. Cóż, nie tak to miało wyglądać. Ale wyboru większego nie było. W momencie zastrzelenia uciekiniera reszta jakim trafem zmądrzała i została.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 09 Maj 2018, 14:36:53
- Do tego proponowałbym zmiany w zarządzie. Niestety, ale tu trzeba wypalić trawę, by zrobić miejsce dla nowej.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 09 Maj 2018, 17:26:22
Wtedy też z stojącym karczmarzem stało się coś dziwnego. W zasadzie znikąd w jego piersi pojawiła się 30cm dziura, wyglądało to tak jakby nagle korpus przegnił na popiół. W tłumie gapiów stała zakapturzona postać, w rękach miała kolejny czarny pocisk który cisnęła w Themo.
- Przepraszam! Krzyknął do Melkiora sołtys. - Nie dał mi wyboru! I uciekł. A więc, wpadli w zasadzkę Torreno zapewne. W stronę kompanii z okolicznych dachów poleeciały bełty. Elf zarobił w lewe ramie. Bękarty starały się zająć pozycję.

1x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Lisz 30m z przodu

10x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_kusznik 40m od nas na dachach.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 09 Maj 2018, 22:31:48
- Co do chuja wafla?
Ledwo zdążył zakląć a tu już w jego stronę leciał kolejny pocisk. Nie miał dużo czasu, więc odwrócił się i przyjął go na tarczę zaczepioną na plecach. Na szczęście zniszczyły się jedynie napięcia i osłona spadła na ziemię. W trakcie półobrotu wyciągnął miecz i chwycił za puklerz. Cholera, z której strony się zasłonić? Wszędzie kusznicy. Na początek postanowił zająć się Melkiorem.
- Dupa, otoczyli nas. Za wóz. Do karczmy się nie wycofany, bo prawdopodobnie spłoniemy w środku. Chuj wie co ten magik potrafi.
Cały czas trzymał osłonę w górze, zastawiając i siebie i elfa.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 10 Maj 2018, 19:53:44
- No ja akurat wiem! Krzyknął dając się odprosadzić sa wóz. Bełt tkwił powyżej łokcia, ominął kość i nie naruszył tętnic. Przeszedł na wylot. Elf usiadł opierając sie o furgon. - Używa magii śmierci, to musi być nekromanta Torreno. I chyba jest bo ma szatę w kwiaty lotosu. Uhhh... Zasyczał z bólu. - Kazmir! Walcie mu w głowe! Krzyknął. Tymczasem, karczma - jej dach - zaczął się palić...
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 10 Maj 2018, 21:35:25
Jakiś najemnik Bękartów stojący obok Kazmira właśnie zmienił się kupę zgniłego mięsa. Krasnoludowi zebrało się na wymioty, ale zdołał się powstrzymać i schronić za skrzynią taniego wina przed karczmą. Bogom dzięki że ktoś nie zdążył jej zanieść. Kapral wychylił się i strzelił, celując w łeb czarodzieja który zabił jeszcze dwóch najemników których utopił w kałuży lawy, 5m przed sobą. Bękart trafił w szyję, pocisk wyrwał kawał mięsa, widok był okropny. Na magu nie robiło to wrażenia. Zaczął się regenerować.

Nasi: 9

1x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Lisz 30m z przodu

6x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_kusznik 40m od nas na dachach.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 11 Maj 2018, 18:48:29
- Czekaj, opatrzę cię...
Zaczął się rozglądać w tym zamieszaniu za koniem. Oczywiście uciekł w bezpieczne miejsce. W sumie lepiej go teraz nie wołać.
- Będę musiał improwizować. Lepiej zaciśnij zęby!
Ostrzegł przyjaciela i wyszarpnął bełt z jego ciała. Oczywiście z drugiej strony, gdzie przeszedł na wylot, by nie rozerwać mięsa. Potem rozszarpał jego koszulę. Na razie wystarczy. Owinął ją wokół rany, by zatamować krwawienie, ale i tak będzie trzeba potem się zająć lepiej tą prowizorką. I zająć kusznikami.
Na szczęście jego sambir już to robił. Niezauważony przemknął na dach, gdzie był jeden z bandytów. Rzucił się na niego od tyłu i wbił kły w jego tętnicę. Poprawił pazurami i z zakrwawionym pyszczkiem wycofał się.

Nasi: 9

1x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Lisz 30m z przodu

5x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_kusznik 40m od nas na dachach.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 11 Maj 2018, 19:17:45
- Kusznicy to tam KURWA MAÆ! Krzyknął przy wyjmowaniu bełta. - Nekromante trzeba zabić.

Nasi: 8

1x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Lisz 30m z przodu

3x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_kusznik 40m od nas na dachach.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 11 Maj 2018, 23:19:42
Adhog miał to szczęście być nieco z boku i z tyłu, chwycił miecz i pawęż i pobiegł z prawej flanki na maga, zajętego czarowaniem i odbijaniem bełtów. Zauważył orka za późno. Wyciągnął ręce krzycząc inkantację, Ashog był szybszy o sekundę. Odrąbał mu obie ręce tuż powyżej łokci, potem poprawił uderzeniem miecza przez łeb rozpoławiając go... mag był "martwy".

0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Lisz 30m z przodu

0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_kusznik 40m od nas na dachach.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 12 Maj 2018, 18:01:49
Kiedy jenerał był zajęty opatrywaniem, bitwa toczyła się dalej. Dzięki orkowi udało się opanować chaos. I dzięki reszcie skończył tą masarkę. Themo wstał i rozejrzał się. Wrócił też jego sambir i zaczął się łasić do nogi, brudząc przy tym nagolenniki krwią. Mimo tego dostał pochwałę i został pogłaskany.
- Masz awans skurwysynu!
Wskazał na Ashoga i martwego lisza obok.
- Dobra, dawać rannych, zdolni niech upewnią się co do tego lisza.
I zagwizdał na konia.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 12 Maj 2018, 18:17:18
- Rannych brak sir!
- Tylko przegniłe kupy czegoś... Rzekł gdy stał i patrzył na pole bitwy. Zaczął padać deszcz, co z pewnością ugasi płonący dach kach karczmy. - Uwaga na tę kałużę lawy. Podszedł do truchła maga, szturchnął go czubkiem buta. - Nie żyje. Dobra robota Ashog, to było skrajnie głupie ale dobre. Zbierać się i odwrót, muszę zmienić plany.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 12 Maj 2018, 18:39:06
- Kurwa, jeśli Torreno ma wincyj takich uczniów to ja pierdole i jade w Bieszczady. Powiedział na powrót przypinając konia do furgonu. - Mam tylko nadzieję że nie dorwali się do grobowca w Omas, kazałem go strzec.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Maj 2018, 12:10:20
- Torreno? Uczniowie lisze? Grobowiec? Oj, będziecie mi musieli to opowiadać całą powrotną drogę. I przyślij tu kogoś, by w końcu zrobił porządek.
Rzekł ładując się na swojego konia.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Maj 2018, 12:47:45
- To ty nic nie wiesz? Może jeszcze mi powiedz że nawet nie wiesz co Kazmir robił w Omas. i że mamy przez to półtorej setki więcej ludzi. Wsiadł na wóz.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 15 Maj 2018, 13:01:03
- Nie zależy mi na awansach. To mój obowiązek. Ork otarł miecz z krwi i dosiadł konia. Kompania ruszyła z powrotem. Wcześniej zbierając nieśmiertelniki po poległych.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 15 Maj 2018, 19:31:55
- Raporty są po to by je czytać Geberale, a nie podcierać nimi dupe... no więc w czasach gdy portal do Tinriletu był stale otwarty, Aragorn zaangażował się w tamtejszą polityke. Doprowadził do upadku Księstwa Torreno, którym władał nasz lisz o nazwisku Torreno. Torreno uciekł na nasz świat, ukrywał się na Valfden do upadku Mgły. Potem uciekł na Doral, ale zdążył tutaj poszperać. Aragorn znalazł połowe jakiejś kamiennej tabliczki, rzekomo z informacjami że w gminie Omas jest grobowiec Tiraga. Jednego z Pierwotnych Demonów czy jakoś tak. Ludzie Torreno mieli drugą. Pewne bractwo ją odzyskało, chciało nawet mu tj. Aragornowi powiedzieć o czymś istotnym ale... Samir, jeden z członków wyprawy zarżnął wysłannika bractwa nim ten powiedział cokolwiek. Niedługo potem gdy Aragorn przebywał w górskiej rezydencji Aggromora, uczeń Torreno spuścił mu na łeb meteoryt. Melkior się tym nie zajmował, nikt z dawnych ludzi Aragorna też. Do czasu incydentu w Omas. Gdy tylko dotarłem do Gandawy, pierwszej wioski na jaką sie trafia jadąc głównym traktem, to zostałem "przywitany" przez jakiś pseudo sekciarzy. Kult ten terroryzował gminę Omas, napadając na wsie i konwoje. Okazało się że owa sekta jest przykrywką dla działalności piratów z Doral, Samotnych ÂŁowców, lokalnych bandytów i małego wyspiarskiego państewka Vrih. Doszło do małej bitwy... Owi "piraci" mają przywódcę. I tu zaczynają się schody, bo to lisz. Arcylisz. Torreno ma swoje państewko na Doral.
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Maj 2018, 20:21:02
Wszyscy wrócili do Bastardo.

Zadanie zakończone.

Melkior wraz z nowym rekrutem Bękartów wybrał się dostarczyć zamówioną przez Bractwo ÂŚwitu broń, oraz na objazd po ziemiach elfa. Komandor wziąwszy najemników z Bastardo wybrał się do wsi Mirty gdzie wpadli w zasadzkę jednego z uczniów Torreno. Po wygranej bitwie wrócili do zamku.

Dee'mon

4x

Nazwa broni: miecz bandyty
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 15
Opis: Wykuty z 0,94kg mosiądzu o zasięgu 0,9 metra. Uszkodzony

Nazwa broni: sztylet bandyty
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra. Uszkodzony

Nazwa broni: sztylet bandyty
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra. Uszkodzony

Talenty:
Dee'mon
Aktywność - 1 brązowy talent
Walka - 1 srebrny talent
Opisy - 1 srebrny talent

Talenty:
Themo
Aktywność -
Walka - 1 srebrny talent
Opisy - 1 srebrny talent

[member=26861]Emerick[/member]
Tytuł: Odp: Rodzina Obowiązek Honor
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 23 Maj 2018, 22:26:16
Wszyscy wrócili do Bastardo.

Zadanie zakończone.

Melkior wraz z nowym rekrutem Bękartów wybrał się dostarczyć zamówioną przez Bractwo ÂŚwitu broń, oraz na objazd po ziemiach elfa. Komandor wziąwszy najemników z Bastardo wybrał się do wsi Mirty gdzie wpadli w zasadzkę jednego z uczniów Torreno. Po wygranej bitwie wrócili do zamku.

Dee'mon

4x

Nazwa broni: miecz bandyty
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 15
Opis: Wykuty z 0,94kg mosiądzu o zasięgu 0,9 metra. Uszkodzony

Nazwa broni: sztylet bandyty
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra. Uszkodzony

Nazwa broni: sztylet bandyty
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra. Uszkodzony

Talenty:
Dee'mon
Aktywność - 1 brązowy talent
Walka - 1 srebrny talent
Opisy - 1 srebrny talent

Talenty:
Themo
Aktywność -
Walka - 1 srebrny talent
Opisy - 1 srebrny talent

[member=26861]Emerick[/member]

Zaakceptowane!