// Nawet się uśmiechnąłem przy czytaniu. :)
- Dobrze, daj mi to wszystko, zajmę się tym. Wygląda na to, że rozbiłaś jakąś ich komórkę operacyjną, dobra robota. Dostaniesz kwit ze swoją wypłatą. Idź się prześpij... - zawiesił na moment głos. - Wiesz co? Idź się najpierw umyj.
WYPRAWA ZAKOĂCZONA POWODZENIEM !!!
Podsumowanie:Evening dostała zadanie wytropienie "czegoś", co znowu psuje mur. Najpierw trafiła na rycerza, który miał na nią chrapkę, potem na rycerza, który chrapki co prawda nie miał, ale miał dla niej zadanie. Dziewczyna czekała przy murze na nadejście intruzów i się doczekała. Przyszły dwa trabliny. Po kilku walkach, perturbacjach i podchodach dwa trabliny zginęły, a jeden uciekł. Eve znalazła przy ciele dziwną maść i dowiedziała się o jakimś Orwellu, który może za tym stać. Goniła ostatniego trablina aż dotarła do karczmy, gdzie tamten się (jak się okazało) ukrywał. Stoczyła walkę ze złym karczmarzem, ale dostała fekalioxem po twarzy. Trochę połknęła, więc przez najbliższy dzień męczyć ją będą biegunka i kolorowe wymioty.
Niestety... Eve nie przeszukała piwniczki w karczmie, więc nie dowiedziała się kilku ważnych rzeczy. Do tego niziołki nie uciekły, tylko... no właśnie. Tego nie wie nikt. Tym się jednak dziewczyna również nie zainteresowała.
Nagrody:
Evening
22 grzywny z szafek
100 grzywien od Gerina
Talenty:
Evening
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent, 2 brązowe talenty
Bonus Rasowy: 1 srebrny talent
Premia: 200 grzywien