Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Mogul w 27 Kwiecień 2013, 15:37:40

Tytuł: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Kwiecień 2013, 15:37:40
Nazwa wyprawy: Morderstwa w Ansir
Prowadzacy: Isentor
Wymagania: adept mrocznych sztuk lub bestia
Uczestnicy: Aragorn, Devristus, Isentor, Mogul


Gdy już wykuł swoją broń Mogul czekał tam gdzie chciał Isentor
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Kwiecień 2013, 15:49:37
Witaj Mogulu powiedział elf przychodząc na miejsce spotkania.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 27 Kwiecień 2013, 15:51:39
- Cześć. Powiedział Aragorn docierając na miejsce.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Kwiecień 2013, 16:01:09
- Witojcie. Czekamy za mistrzem teraz tak?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Kwiecień 2013, 17:36:26
- Witajcie - przywitał się wampir
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Kwiecień 2013, 18:14:50
- Throm ka! Gunsesie! Położył na piersi zaciśnięty szpon i lekko ukłonił się. Bestia, jedna z trzech żyjących. Miał nadzieje, że zgrają się więcej teraz na tej misji.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Kwiecień 2013, 19:20:46
- Co u Canisa? Nadal nie rozwinął się pod względem nauki?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Kwiecień 2013, 19:28:48
- Nie. Na twarzy orka pojawił się grymas. - Nie lubię stać tak długo w miejscu, ty to już musisz strasznie znużony być.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Kwiecień 2013, 21:04:09
- Niekoniecznie - zaprzeczył - Im dłużej żyjesz ze szponem tym on staje się silniejszy i bardziej przesiąknięty mocą. Tak więc niczego nie tracę.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Kwiecień 2013, 21:26:21
Ork spojrzał się na łapkę. W sumie nie zastanawiał się nad tego typu rzeczami.
- Hyyy, nie znam się na tym jeszcze, ale to nie jest tak, że szpon jest zwieńczeniem tego, co siedzi w nas głębiej? Tej niby spaczonej strony naszego jestestwa. W końcu nie bez powodu mamy dostęp do arkanów demonicznej magii. To nie szpon, a my sami stajemy się silniejsi. Nie wiem jak to się dzieje, ale też to czuję, moc którą zdobywamy jest jak słodki nektar, lecz bardzo powoli sączy się go.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Kwiecień 2013, 21:32:07
- Cała moc drzemie w szponie. Masz trochę racji. Nie można mieć zgniłej dłoni i nie mieć niezakażonego organizmu. To tak działa. Siłę i szybkość dały nam mutageny. Reszta siedzi w szponie. Zauważ, że drugą dłonią nie uda Ci się przeprowadzić egzorcyzmu, tylko szponem. Nie rzucisz piorunów z drugiej dłoni. Szpon jest również przekształtnikiem Twoich emocji w moc magiczną. Zauważ, że mój szpon podczas walki ma większe pęknięcia na jego pancerzu, więcej światłą wydobywa się z niego i większa mgiełka go otacza niż u Ciebie. Czas robi swoje. Dlatego musisz o swój szpon dbać, badać go, wzniecać w nim moc i próbować ją opanować, gromadzić, poznać.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Kwiecień 2013, 21:45:54
- Tym się różnimy Gunsesie. Nie chcę gromadzić energii tylko we szponie. Chcę, by rozchodziła się po całym mym ciele. Będę wzniecał moc... tutaj głos zrobił się bardziej złowrogi, jakby miał zaatakować po czym na szponie pojawiły się iskry. Od pewnego czasu starał się to robić. Utrzymywać na poziomie szponu energię, lecz starał się nią czuć na całym ciele, delektować się nieznanym i niespożytym zarazem. - ...tak, by w końcu rozprzestrzeniła się po moim całym ciele. By rozładować napięcie uderzył w ziemie. Jego celem ostatnio była nauka lepszej kontroli nad tymi piorunami. Chciał je wchłonąć, lecz nie za bardzo wiedział jak.
- Tym się różnimy. Dla mnie szpon jest początkiem, zalążkiem siły, którą dostanie moje całe ciało, tworząc przez to najpotężniejszą tarczę. Dla ciebie hrabio jest on końcem, potęgą, która odpowiednio wtłoczona, stanie się najsilniejszym ostrzem.

//: mogę wytworzyć błyskawice na szponie, przytrzymać je kończyną mocy, by potem zneutralizować je?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Kwiecień 2013, 22:47:16
//Tak.


- Nie znasz mnie. Szpon to dla mnie również początek jak i dla Ciebie. Tyle, że mi zależy na magii, a do tej potrzeba mniej demonicznej tkanki. Tobie zależy na sile i wytrzymałości, dlatego będziesz musiał swoje ciało poddawać kilka razy mutacji. Nie wiem w sumie jaką ścieżkę obiorę - przyznał się - Gdyby udało mi się przemienić całe ciało... Może nie musiałbym się chować przed słońcem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Kwiecień 2013, 10:58:49
Mag przysłuchiwał się rozmowie Mogula z Gunsesem, która wydała mu się rozmową typu kto jest lepszy.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 11:03:42
- Wybaczcie, że musieliście na mnie czekać. Zatrzymały mnie ważne dla państwa sprawy. Przygotujcie konie, wyruszymy w pierwszej kolejności do Atusel.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 28 Kwiecień 2013, 11:09:06
Gunses znowu wsiadł na swą klacz. Prócz kilku kleszczy i ukąszeń przez bagienne robactwo wyszła cało z ostatniej podróży.
- Gotowym
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Kwiecień 2013, 11:13:30
Dev wsiadł na swoją białą klacz.
Gotowy
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 11:15:57
Isentor wsiadł na konia. Wyruszyliście w stronę Atusel.
- To zadanie będzie wymagało od nas śledztwa. Musimy dowiedzieć się kto stoi za serią dziwnych morderstw w w Ansir. Nie wykluczam roboty nekromanty lub demona.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Kwiecień 2013, 11:21:18
Możesz Nam przybliżyć informacje odnośnie morderstw? Jak wyglądały ciała, okoliczności i czy w ogóle mamy takie informacje?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 28 Kwiecień 2013, 11:21:57
- Jejku, jejku. ÂŚledztwo, nekromanci. Pięknie.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 11:29:33
- Dotąd zabito 4 osoby. Ofiary nie łączy w zasadzie nic, poza tym, że umarli w dziwaczny sposób. Pierwsza ofiara dosłownie straciła oczy w wyniku stopienia. Druga ofiara została rozerwana od środka przez krzew, który wyrósł jej w brzuchu. Trzecia ofiara utonęła, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że do utopienia doszło w upalny dzień, na środku pola, które uprawiał ów nieszczęśliwy rolnik. Czwarta ofiara została zmiażdżona przez miejski dzwon. To chyba najnormalniejsza ze śmierci.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Kwiecień 2013, 11:33:04
Może z pozoru nie łączy ich nic, ale może miały tego samego wroga albo były w tym samym miejscu. Ach te zagadki. Stawiasz bardziej na demona czy nekromante?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 28 Kwiecień 2013, 11:44:05
- Magią to śmierdzi na kilometr - stwierdził Gunses - Trzeba określić czy czwarte zabójstwo również jest powiązane z poprzednimi. O ile jeszcze pierwsze trzy morderstwa można by podszyć pod jakiegoś czarownika lub wprawnego alchemika, to ostanie było albo przypadkowe albo wywołane typowo przez kogoś z wielką krzepą lub władającego magią. Wydaje mi się, że ktoś eksperymentuje nad nowymi zdolnościami. Wybiera ofiary daleko od stolicy. Musi być pewny siebie. Nie ukrywa zwłok. Albo nie ma na to czasu, albo czuje się na tyle bezkarny.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 28 Kwiecień 2013, 12:02:44
Ork zastanawiał się co on tutaj robi. Nigdy nie uczestniczył w żadnym śledztwie, więc miał znikome doświadczenie na ten temat. Spojrzał się na pozostałych. Na szczęście miał wystarczająco ogarniętych znajomych, którzy mogą pogłówkować trochę za niego. Będzie się odzywał gdy uzna to za stosowne, gdy może na coś bardziej istotnego wpadnie. Z demonami bardzo dobrze mu się walczyło, ale gorzej było z nekromantami. W sumie nigdy nie spotkał takowego. Jego wiedza na ten temat była dosyć znikoma, ale tacy posługują się dosyć brzydkimi sztuczkami. Plugawymi w dodatku, bo jak inaczej nazwać przyzywanie i wysługiwanie się zmarłymi. Zastanawiało go jednak jakie cele ma ten ktoś.
- Musimy poznać motywy tego czegoś. Czy to psychopata zabijający dla frajdy w dość niecodzienny sposób, czy coś za tym kryje się innego.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 12:10:12
- Na pierwszy rzut oka wygląda na robotę nekromanty, który rzuca klątwy.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 28 Kwiecień 2013, 12:21:40
- Będziemy badali zwłoki, czy zleciłeś już to komuś wcześniej? - zapytał wampir. Umiał on czytać z krwi - Dawno były te morderstwa?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Kwiecień 2013, 12:54:48
Aragorn jechał nieco z tyłu, słuchał i analizował. W sumie to jego towarzysze powiedzieli wszystko co było do powiedzenia. Fakt że na te 4 zgony ten trzeci zdawał się być przypadkowy.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 13:45:10
- Ciała zbadał tylko lokalny medyk. Nie znalazł niczego szczególnego. Zapewne zmarli zostali już dawno pochowani.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Kwiecień 2013, 13:47:54
- A więc czeka nas zapewne ekshumacja, działamy oficjalnie czy pod przykrywką? Ja zawsze mogę powołać sie na służby specjalne.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 13:57:53
- Myślę, że nie będzie zbytnio co oglądać przy zwłokach. Działamy jako kroczny pakt.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Kwiecień 2013, 14:01:23
- A czymże jest Kroczny Pakt Mistrzu? - zaśmiał się dracon wiedząc że Isentor się przejęzyczył.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 17:24:31
- Od dziś jesteś jego członkiem, bo całą drogę pokonujesz z buta - zażartował Isentor.
Droga zajęła wam ponad dzień, przejechaliście przez Atusel i obraliście kurs na Ansir. Trakty były puste i spokojne. Nie natknęliście się nawet na zbłądzone zwierze. Przed wjazdem do wioski napotkaliście grupę rolników. Isentor spytał się ich o miejsce przebywania sołtysa. Nie trudno było się domyślić, że przesiaduje w lokalnej karczmie.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Kwiecień 2013, 17:47:22
Tam też się udaliśmy. Dracon wszedł pierwszy. W sumie to był tu pierwszy raz. Od momentu gdy dostał te ziemie nie miał czasu by je objechać. - Szukamy sołtysa. - powiedział do zgromadzonych.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 17:54:13
Miejscowi byli nieco zmieszani na widok czarnego jaszczura ze skrzydłami który potrafi mówić. Gdyby za Aragornem nie ujrzeli jego kompanów - ludzi, zapewne zareagowaliby dość agresywnie. Mężczyzna siedzący przy stole i pijący wino odgonił towarzyszy biesiady i zawołał was do siebie.
- Zapraszam Panów!
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 28 Kwiecień 2013, 18:46:21
Oczywiście ork podszedł do stołu lecz nie usiadł. By okazać szacunek czekał, aż pierwszy to zrobi Isentor. No, w końcu tak powinno być.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 19:00:42
Isentor przywitał się z sołtysem, przedstawił swych kompanów i dosiadł się do stołu.
- Zjawiliśmy się w sprawie morderstw, które miały ostatnimi czasy miejsce w Ansir.
- Dopisz Pan jeszcze jedno do listy.
- Co się stało?
- Jeden z naszych strażników, zamarzł wczorajszej nocy.
- Zamarzł? Przecież w nocy nie było aż tak zimno.
- Problem w tym, że on naprawdę ZAMARZÂŁ. Znaleźliśmy go rano zamarzniętego w pozycji wartowniczej, twardego jak lód. Do tej pory jeszcze się nie rozmroził. Leży u medyka oczekując pochówku. Możecie pójść się przekonać na własne oczy.
- Dziękujemy sołtysie za poświęcony nam czas. Panowie, idziemy to sprawdzić, czy chcecie zjeść?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 28 Kwiecień 2013, 19:11:33
- Jeśli czarninę tutaj podają? - popatrzył na kuchnię - To bym zwędził główny składnik przed dodaniem
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 28 Kwiecień 2013, 19:13:31
Wyszczerzył kły. Są na świecie rzeczy, których się jednak nie odmawia.
- Możemy coś zjeść. Wzruszył ramionami. I tak ten kolejny trup im nie ucieknie. Do tej pory wydawało mu się, że zabójstwa mają dziwny związek z żywiołami. Pierwszy z ogniem, drugi z ziemią, trzeci z wodą. Czwarty z powietrzem. Gdyby powiedział to innym, pewnie najwięcej dziwiliby się jaki związek ma wielki dzwon z powietrzem, ale dla Mogula było to oczywiste. Dzwony i różne takie wydają dźwięk, które nie widać, zupełnie tak jak powietrze. Można jedynie usłyszeć świst i nic więcej. Można to odczytywać jeszcze inaczej. ÂŻeby dzwon uderzył w człowieka musiał przefrunąć kawałek. Ale to były jego głupie myśli, które szybko zburzyła piąta ofiara. Zamarzł, ta dwa razy woda. Jak dobrze, że się nie odezwał.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Kwiecień 2013, 19:23:09
- Można by coś zjeść, karczmarzu piwa i kurczaka.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 28 Kwiecień 2013, 19:29:22
- I kaczej krwi! - zakrzyknął jeszcze Gunses
- Mówiłeś Isentorze, że to może być nekromanta rzucający klątwy. Stopione oczy, wyrośnięty krzew i utopienie jeszcze wydaje mi się dość sensowne. Ale klątwa związana ze śmiercią przez przygniecenie dzwonem? To możliwe?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Kwiecień 2013, 19:36:06
- Mnie się zdaje że to wypadek. Albo nie powiązane z tamtymi zabójstwo. To zamarznięcie zdaje się też być dziwne.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 19:40:06
- Być może to tylko zwykły wypadek jak słusznie zauważył Aragorn. No chyba, że nekromancie odechciało się przygotowywać zaklęcia z urokiem i po prostu zrzucił na nieszczęśnika dzwon.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 28 Kwiecień 2013, 19:44:53
- Jeśli tak, to albo jest szalony lub robi to dla przyjemności, co na jedno wychodzi, albo chciał się pozbyć niewygodnych mu osób. Kim byli ci ludzie? Może coś ich łączyło?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Kwiecień 2013, 19:49:10
- Cóż, nie musiało ich nic łączyć Gunsesie. Ale mogło. Doświadczenie mi mówi że nic tu nie będzie oczywiste. Acz, mogę się mylić. ÂŚledczym nie jestem, zawsze zajmowałem się mokrą robotą.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 19:52:12
- Nie wiem tego Gunsesie. Będziemy musieli przepytać miejscowych. Proponuje przygotować kilka wspólnych pytań, które pomogą ustalić nam podstawowe informacje o zbrodni.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 28 Kwiecień 2013, 19:59:10
- Typu kim byli ludzie i czy mieli jakiś wspólnych wrogów? Czy kiedyś ktoś ich widział w dziwnych sytuacjach, rozmawiających z dziwnymi ludźmi, uprawiających magię czy modlących się do jakiś posągów? O takie pytania chodzi?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Kwiecień 2013, 20:02:31
- Dokładnie pytania tego typu. Dobrze będzie też zapytać, kiedy nastąpiły zbrodnie.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 28 Kwiecień 2013, 20:13:48
- Racja. Może w datach znajdziemy jakieś odpowiedzi - powiedział. Kucharz przyniósł dzbanek z kaczą krwią. Był wyraźne zdegustowany. Gunses nie był. Nalał sobie krwi do kubka i napił się.
- Pekinka - rozpoznał krzyżówkę
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Kwiecień 2013, 20:36:34
Aragornowi również przyniesiono posiłek, całego upieczonego kurczaka i kufel piwa. Dracon jadł i pił powoli. Kilkanaście minut później skończył jeść. Wytarł mordke i rzekł: - To teraz możemy pracować. Sołtysie, wiecie kim byli ci ludzie? Tak dokładniej.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Kwiecień 2013, 00:48:02
- Pierwszą ofiarą był Vel - rybak, stracił oczy w wyniku stopienia. Druga ofiara została rozerwana od środka przez krzew, który wyrósł jej w brzuchu. Był to drwal Bartek. Trzeci z kolei był rolnik Mateo, utopił się na środku pola. Czwarta ofiara zmiażdżona przez dzwon to nasz kapłan Vertus. Dziś dowiedzieliśmy się o piątej ofierze, strażniku Tabiaszu, który zamarzł.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 29 Kwiecień 2013, 09:08:45
- Pierwsze trzy osoby związane były jakoby z naturą. Rybak, drwal, rolnik. Jakiego wyznania był ów kapłan?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Kwiecień 2013, 09:43:53
- Służył Ventepi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Kwiecień 2013, 10:00:31
Czy jest jakieś miejsce w którym można było zobaczyć ich razem oraz gdzie każdy z nich mieszkał?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 29 Kwiecień 2013, 11:11:19
- Ventepi kiedyś mi się ukazała pod postacią Tygrysicy. Jest boginią natury. Ten czarownik musi mieć jakiś uraz do natury... - zamyślił się
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Kwiecień 2013, 12:34:58
- Kapłana na pewno znali. - zamyślił się. - Proponuje sprawdzić ich domy. Sołtysie wskażesz nam gdzie mieszkali? Mieli rodziny? O, i czy nie pojawił się tu ostatnio ktoś podejrzany. Jakiś czarodziej czy ktoś podobny.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Kwiecień 2013, 18:50:34
Soltys wzial od Isentora mape miasta i oznaczyl na niej domy zamordowanych.
- We wsi pojawil sie znachor swietego ognia, zarzylam sie u nas jakis tydzien przed pierwszym morderstwem. Podejrzewalismy, ze mogl miec cos wspolnego ze smiercia kaplana Ventepi ale mial dobre alibi, skladal mi reke, ktora zlamalem na lodzi podczas sztormu. Niemozliwe wiec, by zrzucil dzwon. Oza tym to dobry czlowiek.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Kwiecień 2013, 19:57:53
To może podzielimy się miejscami zamieszkania ofiar i prześwietlenie tego znachora świętego ognia? powiedział mag do towarzyszy.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Kwiecień 2013, 21:33:11
- Wystarczy, by kazdy z nas odwiedzil jeden z domow i wypytal sasiadow. Podzielcie sie czym predzej obowiazkami.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 29 Kwiecień 2013, 21:52:23
Wezme dom rybaka, a po tym przejde się na ryby. Dawno nie łowiłem
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Kwiecień 2013, 22:09:23
- Zajmę zamarzniętym strażnikiem. Dracon zerknął na mapę, dopił reszte piwa i ruszył do wyjścia. Jego celem był dom zamordowanego.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Kwiecień 2013, 12:39:31
- Zajmę się rolnikiem - powiedział Gunses - Setmre ma posłuch wśród prostego ludu, a przez to i ja. Powinienem zdobyć kilka informacji.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Kwiecień 2013, 16:49:52
- Zaczynajmy wiec, sprawdze miejsce zbrodni kaplana.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Kwiecień 2013, 17:01:59
Aragorn ruszył w stronę domu strażnika.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Kwiecień 2013, 17:05:03
Również Mogul ruszył w swoją stronę przy okazji zabierając zapasową ilość kiełbasek. Udał się do domu rybaka, któremu podobno wypalono oczy. Ugryzł kiełbachę i zapukał w drzwi domku wędkarza.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Kwiecień 2013, 18:26:08
Gunses wsiadł na konia. Pojechał zgodnie z mapa do gospodarstwa z którego pochodził lub w którym pracował utopiony rolnik.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 30 Kwiecień 2013, 20:26:28
Elf wyruszył w stronę miejsca zamieszkania drwala.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 01 Maj 2013, 11:09:51
//Aragorn
Dom strażnika wyglądał nieco obskurnie, w zasadzie jak melina. Drzwi nie były zamknięte, strażnik mieszkał samotnie.

//Mogul
Drzwi do domu rybaka otworzyła jego żona. Zdziwiła się na widok orka.
- Yyyy, czego tu?

//Gunses
Gospodarstwo wyglądało na zadbane, na podwórku biegało wiele zwierząt. Dom został zbudowany z cegieł lepszej kategorii. Gunsesa zaczepił młodzieniec przerzucający gnój.
- Witaj Panie! Co Cię do nas sprowadza?

//Devristus
Drwal mieszkał na uboczu w leśnej chatce.

//Isentor
Miejscowi powiesili dzwon w budynku przypominającym strażnice, z czasem jej miejsce przeznaczenia zostało zmienione na kaplice. Używano go głównie do zwoływania mieszkańców i ostrzegania przed niebezpieczeństwem. Kapłan mieszkał na poddaszu.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 01 Maj 2013, 11:23:03
Elf ruszył w stronę leśnej chaty. Ciekawe czy ktoś tam jeszcze mieszka pomyślał.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 01 Maj 2013, 11:53:09
W chwili gdy drzwi otworzyły się Mogul skończył jeść. Widząc dosyć negatywną reakcję ork musiał zastanowić się jak podejść do kobiety.
- Witam panią, jestem baronem Peran i szlachcicem Satein Mogul Khan. Przybyłem zbadać sprawę śmierci pani męża. Jego głos był łagodny jak nigdy.

//: w jakiej gminie znajdujemy się?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 01 Maj 2013, 14:01:26
Wygląda jak mój stary dom na podgrodziu. Dracon ostrożnie wszedł do środka, nie wiedząc czemu trzymał lewą rękę przy woreczku z solą. Mimo iż w środku było ciemno on widział doskonale dzięki wyostrzonym zmysłom. Zaczął się rozglądać.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Maj 2013, 11:03:28
//Mogul, to Gmina Javemir.
- Ork? Szlachcicem? Co się dzieje z tym światem?! Chcesz pomóc, to pomóż. Znajdź morderce!


//Aragorn
W domu panował niemały chaos, po podłodze walały się butelki po winie, na stole pełno było pozostałości po wieczerzach z kilku ostatnich dni.W domu śmierdziało brudem i zgnilizną.


//Devristus
Leśna chata była o dziwo zadbana, obok zauważyłeś równie zadbany ogródek z warzywami.


//Wybaczcie, że nie odpisywałem, na weekend mam wolne więc myślę, że skończymy wyprawę.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Maj 2013, 11:06:32
Czyli ktos tu mieszkał z naszym drwalem pomyślał elf i zapukał do drzwi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 03 Maj 2013, 11:08:58
- Dodatkowo baronem tych ziem. więc proszę spokojniej. Muszę pani zadać kilka pytań.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Maj 2013, 11:12:12
//Devristus
Drzwi otworzyła Ci młoda kobieta.
- Witaj Panie. Co Cię do nas sprowadza?
Po chwili do drzwi podbiegła kolejna młoda dziewczyna.
- Kto przyszedł?


//Mogul
- Pytaj...baronie tych ziem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Maj 2013, 11:16:46
Jestem Devristus Morii, hrabia Verran i szlachcic Kallar, przybyłem tutaj w sprawie śmierci drwala. Czy mogę wejść i zadać kilka pytań?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Maj 2013, 12:01:20
Aragorn zabrał się za dokładne przeszukiwanie meliny, zaglądał w każdy kąt. Do szaf, skrzyń itd. Szukał jakiegoś notesu czy dziennika.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Maj 2013, 12:34:12
//Devristus
- Zapraszamy, poznaj Panie moje siostry: Ves, Linan, Tuniel i Sanse. Nazywam się Veronika. Byłyśmy żonami drwala. Podać hrabiemu jakiś napitek? Proszę pytać.


//Aragorn
Aragorn przeszukując jedną ze skrzyń natknął się na drobny dziennik. Na jego stronach zapisane były nazwiska, liczby, oraz wyniki potyczek.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Maj 2013, 12:39:06
Wszystkie naraz czy po kolei? wyrwało się elfowi Przepraszam nie chciałem. Jeśli można to poproszę o wodę. Chciałbym sie zapytać czy nie zauważyłyście może w ciągu ostatnich dni życia Waszego męża czegoś dziwnego w zachowaniu?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Maj 2013, 12:43:44
Czyżby urządzał walki? Pomyślał dracon, więcej tutaj nie znajdzie. Zajrzał do dzienniczka by sprawdzić ostatnie nazwisko tam zapisane. Następnie wyszedł z meliny i udał się do najbliższego sąsiada strażnika.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Maj 2013, 14:36:16
- Witajcie, zwę się Cadacus. Badam z ramienia króla nieszczęsną śmierć jednego z waszych ziomków. Tego, który utopił się pośrodku pola. Wiesz coś o tym? - powiedział i zsiadł z konia dając człowiekowi czas na rozmyślanie, oswojenie się z pytaniem i całą sytuacją. Przerzucił spokojnie wodze przez łeb konia, zbliżył się do niego, poklepał klacz po szyi i pogładził po chrapach. Chciał aby rolnik mu zaufał.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Maj 2013, 22:09:50
//Devristus
- Wszystkie razem! Nasz mąż był bardzo wymagający, jeśli wiesz co mam na myśli. Mąż zachowywał się normalnie, niczego nie zauważyłam, a wy dziewczyny?
- My też nie - odpowiedziały chórkiem.


//Aragron
Na ostatniej stronie widniało imię Bartek. Sąsiadem strażnika był miejscowy handlarz. Wychodził akurat z domu, gdy napotkał dracona.


//Gunses
- Witaj Cadacusie. Chłopak miał na imię Mateo. Głupi jak but! ale robotny! Siłę to on miał ze dwóch chłopa. Raz Panie zleciłem mu ścięcie o tego tu pola, cwany lis uwinął się w godzinę. W godzinę! Mnie to zajmowało przynajmniej trzy!
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Maj 2013, 22:13:15
- Jesteś pewny, że nie pracował samotnie? Nie używał jakiś hmm... innych metod? Nie wiem, czarostwo? Nie spotykał się z dziwnymi ludźmi? Nie składał ofiar jakimś dziwnym posągom? Mówił do siebie może?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Maj 2013, 22:17:01
//Gunses
- Dziwnie Pan zadajesz pytania. Nie wiem co młody robił poza polem. Nie interesowało mnie to. Zachowywał się normalnie.
Rolnik podrapał się po głowie.
- Często po pracy zamiast iść ze wszystkimi do karczmy, żeby się napić łaził po lesie. Odesłałbym mości Pana do drwala, ale jemu też się zmarło. Znał las jako mało kto.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 03 Maj 2013, 22:19:11
- Czy pani mąż ostatnimi czasy zachowywał się dziwnie? Miał jakiś wrogów może? Czy połów ryb był dla któregoś z mieszkańców konfliktem interesów? Czy dostrzegła pani coś dziwnego, cokolwiek?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Maj 2013, 22:21:49
Czyli możliwe jest, że coś ich łączyło. pomyślał wampir.
- Przepraszam Cię najmocniej - zwrócił się na Ty aby zbliżyć się w relacjach do rolnika - Nie wiesz kto mógłby mi o nim powiedzieć więcej? Wiesz, to bardzo dziwna sprawa. Stąd dziwne pytania. Niechybnie maczał tutaj ktoś palce, kto znał się na magii. Nie chcę aby coś wam się stało. To jak, wiesz może kto by mógł mi pomóc?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Maj 2013, 22:27:26
//Mogul
- Ryb tutaj pod dostatkiem. Pełno takich osad jak nasza powstało przy Atusel. Dziwnie, hmm. Kilka dni przed śmiercią wypłyną jak zawsze na ryby, ale powrócił z pustymi sieciami, później niż wracał każdego dnia pracy. Jak tylko zapytałam go czemu nic nie złowił zmienił temat.


//Gunses
- Na magii znał się u nas tylko kapłan, też nie żyje. Coś nam grozi?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Maj 2013, 22:32:02
- Dobry człowieku. - zagadał miłym i uprzejmym tonem, no na tyle na ile dracońskie struny głosowe pozwalały. - Jestem hrabia Aragorn Tacticus, wraz z towarzyszami przybyłem rozwiązać sprawe tych tajemniczych morderstw. Znaliście dobrze waszego strażnika?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Maj 2013, 22:35:26
- Pewności mieć nie można. We wsi nie było ostatnio jakiś podróżnych, który by się czymś wyróżniali? Mateo miał rodzinę? Przyjaciół? Mieszkał z kimś?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 03 Maj 2013, 22:41:20
Ork zamyślił się. Były dwie opcje - albo coś z rybami się działo, albo po prostu rybak miał drugie życie .
- Być może wcale go na rybach nie było. Jest ktoś kto może potwierdzić obecność jego na miejscu pracy? Przyjaciel, współpracownik?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Maj 2013, 22:43:35
//Aragorn
- Witaj Panie! Ze strażnika był pijus i lubieżnik, ale wszyscy się go bali więc utrzymywał porządek we wiosce.


//Gunses
- Mieszkał z matką i młodszą siostrą. Jego ojciec zginął na ostatniej wojnie.


//Mogul
- Wypływał sam.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 03 Maj 2013, 22:47:04
- Mąż był bogobojnym człowiekiem ?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Maj 2013, 22:58:58
- A gdzie znajdę ich domostwo? - zapytał
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Maj 2013, 23:36:04
//Mogul
- Raczej nie. Nigdy nie mogłam go zaciągnąć do kaplicy na modły.


//Gunses
- Przed lasem mieszkają.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Maj 2013, 23:39:11
- Dziękuję - powiedział i wsiadł na konia. Z wysokości siodła pożegnał się - Bywaj, przyjacielu i powodzenia! - rzekł po czym pognał konia pod las. Pod lasem stała bowiem chałupka zmarłego Mateo.
Zajechał przed chałupę rozglądając się. Chciał rozpoznać teren, sprawdzić czy już na pierwszy rzut oka nie wyda mu się tutaj coś dziwnego. Poczekał czy zobaczy szczekające psy i prychające przed wampirzą naturą koty.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Maj 2013, 23:44:46
//Gunses
Wampir zauważył w oknie domu dziewczynkę, przyglądała mu się, a na jej twarzy rysował się grymas zdziwienia.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Maj 2013, 23:47:03
//A zwierzaki są?

Czyżbym przybył nie w porę? pomyślał. Zsiadł z konia. Przywiązał go do pachołka. Podszedł do drzwi i zapukał wołając
- Nazywam się Cadacus, przybywam z woli króla!
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Maj 2013, 23:58:16
//Gunses
Drzwi otworzyła kobieta w średnim wieku, wyglądała na starszą niż jest w rzeczywistości. U jej lewej nogi pojawiła się mała dziewczynka, wyglądała na wampira spod rąbka spódnicy swojej matki.
- Z woli króla? Z woli króla zabrali mi męża. Za późno przychodzisz, syn też nie żyje. Odejdź!
Gospodarstwo wyglądało na ubogie, nie dostrzegłeś żadnych zwierząt.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Maj 2013, 00:04:03
Stan psychiczny nie rokował dobrej rozmowy. Gunses musiał uciec się do magii. Spojrzał kobiecie w oczy i szybkim gestem ręki rzucił czar szepcząc
- Uosh - powiedział po czym zaczekał aż zaklęcie zadziała.

 
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.

Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 00:12:18
//Gunses
- Gdzie moje maniery. Wejdziesz?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Maj 2013, 00:17:42
- Jasne - powiedział Gunses i spojrzał na dziewczynkę
- Izaar - wypowiedział. Mała dziewczynka zakołysała się i o mały włos by upadła. Gunses pochwycił ją zręcznie biorąc na ramiona. Z dwóch powodów. Po pierwsze nie chciał, aby dziewczynka wyrwała matkę spod działania czaru. Po drugie chciał sprawdzić czy w dziewczynce nie siedzi... COÂŚ. Nigdy nie nazywał tego zanim nie był tego pewien. Zawsze sprawdzał szponem czy nie wyczuje tego czegoś. Zawsze się bał i zawsze miał nadzieje, że nic nie wyczuje
- Położę ją, zmęczona jest. A my porozmawiamy. Przynoszę Ci najszczersze kondolencje z powodu Twojego syna.

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.

Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 00:59:36
//Gunses
- Dziękuję. Jak widzisz po jego śmierci powodzi się nam coraz gorzej. Musieliśmy zabić wszystkie zwierzęta, żeby mieć co jeść, resztę sprzedaliśmy, by mieć pieniądze na drewno i węgiel. Na szczęście drwal był starym przyjacielem męża więc sprzedawał nam drewno taniej. Nie wiem co teraz poczniemy, kiedy i jego brakuje. Wszyscy umierają w tej wiosce. Zupełnie jakby ktoś nas przeklął.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Maj 2013, 09:03:07
- Mówisz, że wygląda to tak, jakby ktoś rzucił na was klątwę, tak? - podtrzymywał odpowiedni temat Gunses - Powiedz mi, jak staremu przyjacielowi, czy nie mieliście kogoś kto chciałby się na was zemścić? Kogokolwiek? Znamy się przecież jak łyse konie, powiedz mi, czy nie było u was dziwnych ludzi, czy Twój mąż a może drwal nie kontaktowali się z kimś dziwnym, albo... no nie wiem, nie używali magii? Nie składali ofiar jakimś dziwnym bożkom?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 10:15:54
//Gunses
- Mój mąż był porządnym człowiekiem, służył w armii Valfden. Na takiego samego człowieka wychowaliśmy naszego syna. Mój syn pracował tylko na gospodarstwie, zawsze ciężko do późnej nocy, wracał zmęczony, czasem poobijany. Smutno mi się robiło, gdy patrzyłam jak się marnuje. Jego ojciec dobrze władał mieczem, młody też mógł zostać rycerzem. Teraz nie żyje.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 10:28:37
No dobrze. A  wiecie moja Panie może z kim się widział Wasz mąż przed śmiercią? Chodzi mi o sam dzień śmierci i kilka dni wstecz.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 10:33:24
//Devristus
- Czasem spotykał się z synem żołnierza. Młody kupował od niego drewno. Czasem pomagał mu przenieść drewno więc wracał późnym wieczorem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 10:34:44
A zdradzicie mi imię tego syna żołnierza i gdzie mieszka?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 10:40:16
//Devristus
- Mateo, niestety młodzieniec nie żyje. Ale jego matka wraz z córką mieszkają niedaleko nas, zaraz za lasem jak idziesz do wioski znajdziesz ich chatę.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 10:41:04
Nie żyje, a co się z nim stało? I czy Wasz mąż nie miał jakiś konfliktów?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 10:44:23
//Devristus
- Nasz mąż zaopatrywał w drewno i deski całą wieś. Nie miał wrogów, nikt nie chciał być wrogiem jedynego dostawcy drewna. Umarł kilka dni po naszym mężu, ludzie mówili, że nagle zaczął się krztusić, zauważyli jak z jego ust wypływa woda, płynęła i płynęła aż nieszczęśnik się udusił i padł martwy. Okropna śmierć.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 10:49:08
Nikt nie miał mu czegoś za złe, naprawdę? A ktoś nowy przyjechał do wioski ostatni, kto wydawał się dziwny. Kto jak kto, ale jedyny dostawca drewna i jego żony powinny wiedzieć takie rzeczy.

Perswazja.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 10:59:23
//Devristus
- Ostatnim nowym w wiosce był kapłan. Poza nim nikt inny do nas nie zajechał.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 11:17:48
Daleko od Waszego domu drwal rąbał drzewo? I czy mogę spojrzeć na prywatne rzeczy Waszego męża?

Perswazja.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 11:27:37
//Devristus
- Nasz dom mieści się w lesie. Mamy tutaj pod dostatkiem drzew. Nie znam się na tym. Czasem wychodził dalej w poszukiwaniu lepszych okazów lub odpowiednich gatunków. Tartak znajduje się zaraz za domem przy strumyku. Zostało tego niewiele, część spaliliśmy z nim, a część sprzedaliśmy. To co zostało znajdziesz w jego pokoju - kobieta wskazała palcem drewniane drzwi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 11:28:53
A czemu spaliliście Elf zadał pytanie przechodząc do pokoju drwala.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 11:48:03
//Devristus
- Tak od lat chowa się naszych zmarłych. Inni mieszkańcy wioski preferują pochówek na cmentarzu poza wioską.
Pokój drwala był już praktycznie pusty. Znajdowały się w nim tylko biurko i szafa.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 11:51:23
Troche tu pusto powiedział mag i zabrał się do przeszukiwania pokoju. Szuflad, półek, a nóż widelec znajdzie jakieś poukrywane listy, pamiętniki.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Maj 2013, 11:57:33
- Mogę przeszukać rzeczy męża?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 12:23:51
//Devristus
Niestety wszystkie pułki i szafki świeciły pustkami, niczego nie znalazłeś.


//Mogul
- Jakim prawem?!
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 12:28:28
A gdzie umarł Wasz mąż? zadał pytanie mag, wychodząc z pokoju maga, w którym nic nie znalazł.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Maj 2013, 12:33:09
- Prawem królewskim. Jestem tu na polecenie samego króla i proszę nie tym tonem. Nie mogę nic przeoczyć.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 13:05:10
//Devristus
- Mąż wracał z karczmy po popijawie z kolegami, gdy nagle upadł i zaczął wić się z bólu trzymając za brzuch. Z jego trzewi wyrósł krzew, winorośl wrosła się w ziemie unosząc jego ciało i rozrywając je na drobne kawałki na oczach pijanych kompanów. Nie mogę o tym mówić - kobieta się rozpłakała. Pozostałe żony zbliżyły się, by ją przytulić i dodać otuchy.


//Mogul
- Jak śmiesz! Wynocha!
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 13:07:36
No dobrze. To ja się jeszcze przejdę do tartaku. Gdyby Panie potrzebowały pomocy, proszę dać mi znać
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 13:12:18
//Devristus
Tartak znajdował się nieopodal domu drwala. Wyglądał zwyczajnie, jak każdy inni znany Ci do tej pory tartak. Pełno drewna, desek. Niczego niezwykłego.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 13:19:54
Z pozoru nic dziwnego, ale może między deskami coś znajdę. Może jakiś schowek pomyślał Dev i zaczął przeszukiwać tartak.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Maj 2013, 13:20:01
- Powiadacie że to pijaczyna był. A wiecie może coś o tym czym on się na boku zajmował? I czy znacie człowieka o imieniu Bartek?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 13:29:04
//Devristus
Niczego nie znalazłeś.


//Aragorn
- Nie wiemy. Mieliśmy dwóch Bartów we wsi. Jeden wciąż żyje, to syn karczmarza, drugi Bartek był drwalem. Zmarło mu się jakiś czas temu.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 13:31:27
Moim tropem jest Matteo, sy żołnierza pomyślał Mag i wyruszył w stronę jego domu.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Maj 2013, 13:33:04
//: a miałem wyuczyc się perswazji :<


Ork prychnął, nie miał wyboru jak być niemiłym, jej "tolerancja" rasowa dobijała go. Zrobił niezbyt przyjazne spojrzenie i lekko podniesionym głosem rzekł :
- Utrudnia pani śledztwo, jeśli zależy pani na odnalezieniu mordercy niech pani mi nie utrudnia.

Groźne spojrzenie ;/
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 13:36:24
//Devristus
Dotarłeś do domu Mateo.


//Mogul
- To tak zachowują się ludzie króla? Sprawdzaj sobie! Sprawdzaj!
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 13:39:19
//Rozśmiesza mnie Kratos na swoim zadaniu.

Elf podszedł i zapukał do drzwi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Maj 2013, 13:42:16
Ork bez słowa zajął się przeszukiwaniem rzeczy.Sprawdzał wszystko co mógł.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 14:14:44
//Devristus
Drzwi otworzyła Ci kobieta w średnim wieku. Zauważyłeś kątem oka, że w środku siedzi już Gunses.


//Mogul
Natrafiłeś na mieszek wypełniony denarami.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Maj 2013, 15:01:23
Zagadał znów do żony:
- Jest pani pewna, że mąż był tamtym razem na rybach? Być może dorabiał się w inny sposób.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Maj 2013, 15:09:11
- Ostatnio pewnego drwala spotkało nieszczęście - rzekł - Zmarł w bardzo przykry sposób. Czy może Twój syn spotykał się z hm... rybakami? Może strażnikami? Albo odwiedzał jakiegoś kapłana?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 15:15:06
Witam, jestem Devristus Morii, hrabia Verran, ja w sprawie Waszego syna. Podobno pomagał miejscowemu drwalowi. powiedział Dev, po czym zauważył Gunsesa Widzę, że już u Państwa jest kolega po fachu. Witaj Gunsesie
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Maj 2013, 15:18:22
- Tak tak - uprzedził swoją 'przyjaciółkę' Gunses - Devristus ze mną współpracuje, pozwól mu wejść.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 15:56:38
//Mogul
- Niczego już nie jestem pewna.


//Gunses
//Devristus

- Nic o tym nie wiem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Maj 2013, 16:02:48
- Są tutaj jeszcze w pobliżu jacyś rybacy?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Maj 2013, 16:03:15
- Wiadomym jest, że się znali. Twój syn i zmarły drwal. Może ten łańcuszek jest większy? Może ktoś znał drwala... Hmmm? Twój syn nie zwierzał się Tobie z czegoś? Miał jakieś sekrety?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 16:14:08
//Mogul
- Oczywiście, wszyscy nasi sąsiedzi to rybacy.


//Gunses i Devristus
- Drwala znał każdy, to od niego kupuje się deski chcąc cokolwiek wybudować. Mój syn zamknął się w sobie po śmierci ojca. Każdy z nas ma jakieś sekrety.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Maj 2013, 16:17:28
- W takim razie opuszcze panią. Wyszedł i skierował się w stronę domku rybaka, któremu jego intuicja nakazywała mu iść.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 16:19:27
//Mogul
Dom stał na swoim miejscu, tak jak opowiadała kobieta.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Maj 2013, 16:22:51
- Był bogobojny? Mógłby poświęcić wiele aby ponownie spotkać się z ojcem? Czy był na tyle wrażliwy aby poddać się wierze w coś co mógł mu ktoś obiecać?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 16:26:52
//Gunses i Devristus
- Nie chodził do kaplicy. Było mu ciężko ale nie na tyle, by powierzać swoje życie bożkom.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Maj 2013, 16:28:47
Zapukał do drzwi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Maj 2013, 16:31:41
- To utrudnia sprawę, no nic. A jeszcze spytam, nie widywał się strażnik aby z kimś... dziwnym? Nietypowym? Podobno mieliście tu przyjezdnego. Wątpie by drwal był zamieszany w walki mogące mieć związek z morderstwami... chociaż? A syn karczmarza? Nawet jeśli to musiałby by być opętany, ale to nonsens. Opętany chłop nie zacznie nagle czarować. Chyba.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Maj 2013, 16:39:00
- Hmmm... Dobrze. Mogę jeszcze porozmawiać z Twoją córką? - zapytał. Znali się nie od dziś więc wstał, znalazł naczynie z wodą, nabrał w dłoń trochę wody i podszedł do łóżka na którym spała siostrzyczka zamordowanego chłopaka. Wylał na jej skroń wodę wyrywając ją ze snu
- Jak masz na imię? - zapytał dziewczynki trącej rączkami zaspane oczy.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 16:43:05
//Mogul
Nikt nie otwierał.


//Aragorn
- To kapłan, miał na pieńku ze strażnikiem, pewnie za pijaństwo i rozpustę.


//Gunses i Devristus
- Juna, mam na imię Juna.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 04 Maj 2013, 16:44:35
Sprawdził, czy drzwi są otwarte.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 16:54:50
//Mogul
Drzwi były zamknięte.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Maj 2013, 17:31:29
A więc we wsi był dwóch kapłanów? Jak ten przyjezdny wyglądał. I czy dawno odjechał.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 18:11:24
//Aragorn
- To był ten sam kapłan, którego przygniótł dzwon.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Maj 2013, 18:28:50
Przepraszam, że Cię budzimy, ale musimy zadać Ci kilka pytań odnośnie Twojego brata. Możesz Nam opowiedzieć co się działo w dniu śmierci Twojego brata?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Maj 2013, 18:40:05
Szlag. No nic dziękuję za informacje. Dracon wrócił się do karczmy.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Maj 2013, 22:06:12
//Gunses i Devristus
Dziewczynka rozpłakała się.

Zaczynało się już powoli ściemniać.
//Aragorn
Spostrzegłeś samotnie idącego mężczyznę, niósł butelkę wina i zmierzał w stronę lasu.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Maj 2013, 22:37:06
- Nie płacz - powiedział Gunses. Zakrył dłońmi twarz jakby chciał zagrać w AKUKU! Jednak kiedy rozpostarł dłonie w kierunku dziewczynki nie powiedziała 'akuku'. Powiedział
- Uosh izaar! - rzucając na nią czar hipnozy. Możliwe było, że mała dziewczynka, która nie miała obowiązków domowych podpatrzyła albo podsłuchała brata. Możliwe było, że dotknięty śmiercią ojca brat to właśnie jej się zwierzał.
- Czy Twój brat Ci się z czegoś zwierzał? Czy spotkałaś go w dziwnej sytuacji? Czy słyszałaś jakąś dziwną rozmowę?


Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Maj 2013, 22:40:14
Aragorn dyskretnie podążył za człowiekiem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Maj 2013, 00:57:46
//Gunses i Devristus
- Mówił, że się nami zaopiekuje po śmierci taty i, żebym się nie martwiła.


//Aragorn
Mężczyzna popijając wino udał się  głąb lasu.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 05 Maj 2013, 09:52:23
Gunses rozproszył hipnozę rzuconą na dziewczynkę, kilkoma kroplami wody wyrwał z uroku kobietę.
- Za zasługi Twojego męża podczas wojny i za wasz wieloletni trud włożony w uprawę tej ziemi pragnę zaproponować wam pomoc. Proponuję wam przeniesienie się do Ostoi, wioski myśliwskiej w hrabstwie Revar. Otrzymacie tam pomoc jaka potrzebna jest matce z małym dzieckiem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Maj 2013, 10:25:12
Po co on tam lezie? Albo zwykły pijak albo... Dracon cały czas szedł za człowiekiem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Maj 2013, 11:07:34
//Gunses i Devristus
- Naprawdę? Nie próbujesz nas oszukać? Wybacz moje niedowierzanie w takiej chwili, ale jestem bardzo zaskoczona Twoja propozycją.


//Aragorn
Mężczyzna pokonywał las określonymi ścieżkami, Aragorn śledził go stąpając dokładnie jego śladami. W pewnym momencie wieśniak zatrzymał się przed skałą obrośniętą bluszczem, coś wymamrotał pod nosem po czym zniknął w gęstwinie.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 05 Maj 2013, 11:09:32
Znając Gunsesa jest to prośba z głębi serca. Wybaczy Pani, ale wyjdę już przed dom/ powiedział Dev i wyszedł.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 05 Maj 2013, 11:30:59
- Mówię całkowicie poważnie. Na moich ziemiach powodzi się każdemu, a kto ma wiele, daje tym, który mają mniej. Dlatego jeśli się zgodzicie, to w ciągu tygodnia przyślę po was wozy aby zabrać wasz dobytek.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Maj 2013, 11:55:40
//Gunses i Devristus
- W takim razie dziękuje. Bardzo dziękuje, to będzie dla nas wybawieniem, od śmierci z głodu i tego przeklętego miejsca.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 05 Maj 2013, 12:02:00
Mogul stanął na brzegu spoglądając na morze. Zastanawiał się czy coś użytecznego może dojść mu do głowy.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 05 Maj 2013, 14:31:53
- Bywajcie zatem. Do zobaczenia - powiedział i wyszedł przed dom gdzie stał elf Devristus
- Jej syn znał się z drwalem u którego byłeś. Chyba czas skonfrontować nasze wieści.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Maj 2013, 15:13:50
Isentor powrócił do karczmy, w oczekiwaniu na kompanów zamówił wino.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 05 Maj 2013, 15:20:00
Gunses wraz z Devristusem również powrócili do karczmy.
- Witaj, królu. Ustaliłeś coś?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Maj 2013, 17:47:43
hmmm. Dracon poszedł zbadać skałę.

//On wszedł w litą ściane? Bo tak to zrozumiałem.



Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Maj 2013, 18:24:01
//Aragorn
Zbliżywszy się do ściany zauważyłeś, że pod bluszczem znajdują się stalowe drzwi.


//Karczma
- Witajcie. Kapłan pojawił się we wiosce przed pierwszym morderstwem. Miał na pieńku ze strażnikiem. Znalazłem jego prywatne zapiski, w których wielokrotnie określa strażnika grzesznikiem, który sprowadzi na Ansir gniew boży. Co u was?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Maj 2013, 18:44:03
Dracon natychmiast ruszył do karczmy, oczywiście zapamiętując lokalizacje owych drzwi. Wpadł do karczmy zdyszany, płytowa zbroja mimo iż z leciutkiego mithrilu swoje ważyła. - Zna... znala... kurwa... stary sie robie... znalazłem coś. Byłem w domu strażnika, pijaka i mendy mającego na pieńku z kapłanem. Gość organizował też nielegalne walki w których udział brał między innymi nasz martwy drwal albo syn karczmarza, obaj mają te samo imie. Szedłem do karczmy gdy zaintrygował mnie pewien chłop idący w las. Doszedł do jakiejś skały i znikł. Znalazłem tam stalowe drzwi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 05 Maj 2013, 19:45:48
Drwal uznawał poligamię i miał kilka żon, które twierdza że nie ma żadnego konfliktu z mieszkańcami wioski. Prywatny pokój drwala był pusty i nic w nim nie znalazłem jak w tartaku. Drwal miał pomocnika, a mianowicie syna żołnierza o imieniu Matteo. Okazał się on naszym zmarłym rolnikiem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 05 Maj 2013, 22:12:41
- Rolnik Mateo załamał się po stracie ojca, który zginął w wojnie. Próbował wiązać koniec z końcem, pomagać matce i młodszej siostrze. Mówiła, że pracował od świtu do zmierzchu, często wracając do domu poobijany. Możliwe, że brał udział w pojedynkach aby zapewnić los swoim bliskim. Nie był szczególnie religijny. - powiedział i dodał po chwili
- Czyli coś łączy już trzy osoby z cztery osoby z rzędu - skomentował - Albo to jakaś seryjna klątwa, albi ktoś eliminował niewygodne mu osoby.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Maj 2013, 23:05:09
- Wszyscy znikali nocą do miejsca, które odnalazł Aragorn? Może kapłan coś o tym wiedział i dlatego zginął? Powinniśmy się jakoś wkręcić w to co się tam odbywa. Chyba mam pomysł...
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 05 Maj 2013, 23:10:09
Słuchamy
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Maj 2013, 23:16:30
- Widzicie tego bydlaka stojącego przy barze? Wygląda jak góra, myślę, że sił mu nie brak. Jak ktoś od walk zauważy jak dostaje porządny łomot od jednego z was powinien się odezwać, a wtedy wprowadzenie naszego człowieka będzie już tylko formalnością.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 05 Maj 2013, 23:26:07
- Ktoś mówił łomot? Wyszczerzył kły Mogul, który akurat pojawił się przy stoliku towarzyszy z Mrocznego Paktu.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Maj 2013, 00:08:32
- Zaczep go, spuść mu solidny wpierdol i zobaczymy, gdzie to nas zaprowadzi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 06 Maj 2013, 00:15:44
Ork ruszył w stronę baru. Gdy tam podszedł lekko pchnął barkiem swój cel po czym wkurzonym głosem rzekł:
- Buś kurwa ruszył to grube dupsko,a nie kurwiszonie połowę miejsca zajmujesz. Piwa się napić spokojnie frajerze nie można. Skupił maksymalnie zmysły, by na wszelki wypadek uniknąć ciosu.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 06 Maj 2013, 01:05:10
- Oby pierwsze ciosy wziął po męsku na mordę. Wytrzymały jest, a jak to pokaże to będzie miał plusa. Ja bym się obawiał takiego co to się uchyla a jak dostanie w pysk to pada jak kłoda - szepnął do kompanów Gunses.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Maj 2013, 09:29:10
Mężczyzna siedzący brzy barze rzucił w orka kuflem z piwem, ten szybko uniknął ataku, jednak to wytrąciło go lekko z równowagi i nie był już w stanie obronić się przed prawym sierpowym skierowanym w szczękę.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 06 Maj 2013, 10:17:15
Kufel z piwem to swoja sprawa. Z doświadczenia wiedział, że martwe przedmioty lepiej unikać. Sierpowego i tak nie chciał zablokować i to nie z powodu słów Gunsesa, które ledwo usłyszał dzięki wyostrzonym zmysłom. Za to śpiął się w sposób tylko mu znany i przyjął cios osiłka. Chciał po tym uderzeniu wpaść w szał, ale przeliczył się, co go wkurzyło, bo nie podejrzewał, że jest taka różnica sił. Co prawda przeciętny ork posiada dwukrotnie większą siłę od człowieka, co w połączeniu z siłą bestii przebijał go ośmio krotnie. Doskoczył teraz do niego i z duża szybkością uderzył lewym sierpowym. Chciał zamarkować cios, ale coś mu nie wyszło. Najmniejsza kosta na jego demonicznej łapce spotkała się z wargami człowieka rozrywając ją. Atak był leciutki, więc utrzymał się na nogach. Teraz w zemście wycelował lewego prostego w brzuch. Ork zablokował uderzenie szponem i odrobinę wcześniej wyprowadził haczyk prawą dłonią w żebro przeciwnika. Osiłka odrzuciło kawałek. Ork wkurzył się tym bardziej. Cios był niechlujny, bo dobrze wyprowadzone uderzenie nie odpycha przeciwnika, wręcz przeciwnie, jeśli wróg stał dalej po ataku przyjmował większą siłę ciosu na organ w który trafił go przeciwnik. Człowiek ponownie spróbował szczęścia. Wyprowadził znów prostego. Ork złapał pięść szponem, zgniótł ją, słychać było chrzęst kostek. Mogulowi to nie wystarczyło. Trzymając cały czas pięść pociągnął przeciwnika do siebie i sprawnym ruchem założył dźwignie na rękę. Wykorzystał odrobinę za dużo siły, bo złamał ją. Trudno się mówi. Złapał teraz za rzeczy ledwo stojącego wroga i rzucił nim w drzwi karczmy. Człowiek nauczył się latać.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Maj 2013, 13:36:23
Bitka Mogula wywołała bójkę w karczmie, wieśniacy zaczęli się okładać z podróżnymi, którzy zatrzymali się w karczmie na noc, w lokalu zapanował chaos. Umiejętnie to wykorzystując do Mogula zbliżył się pewien mężczyzna, wręczył mu zwój pergaminu.
- Poza Ansir odbywają się lepsze walki, mógłbyś wiele dla nas zarobić. Mam namyśli nas obu. Na tej stronie zapisałem glejt, dzięki temu wpuszczą Cię do areny. Jesteś zainteresowany orku?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 06 Maj 2013, 13:45:15
Wyszczerzył kły w szczerym uśmiechu. To chyba oznaczało że jest zainteresowany.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Maj 2013, 13:58:44
- Pokaż ten glejt karczmarzowi. Zaprowadzi Cię do areny.
Do rozmowy wtrącił się Isentor.
- Witam Pana, zauważyłem, że rozmawiasz z moim orkiem.
- Więc ten ork należy do Ciebie?
- Owszem!
- Być może będę w stanie złożyć Panu pewną ofertę. Jestem w stanie wiele zapłacić za takiego zawodnika.
- Skąd wiesz, że jestem zainteresowany?

Mężczyzna wyciągnął spod płaszcza duży mieszek, który otworzył i ukazał Isentorowi, że wypełniony jest denarami.
- 80 denarów!
- Zdzierstwo! Dam 50!
- 75 denarów.
- 70! Więcej nie mam przy sobie!
- Umowa stoi ale chciałbym otrzymać status gościa honorowego podczas walk. Być może również będę zainteresowany zakupem zawodnika.
- Nasi ludzie są najlepsi. Umowa stoi.

Podejrzany osobnik wręczył Isentorowi, pieniądze, glejt, oraz podał hasło dostępu, wytłumaczył mu jak dotrzeć do stalowych drzwi ukrytych w lesie. Po czym rozeszli się w swoje strony.
- Udaj się do karczmarza orku! Jak właściwie Cię zwą?


//Karczma
Isentor podszedł do swoich towarzyszy.
- Niczego nie zrozumiałem z tłumaczenia tego krętacza. Być może próbował mnie oszukać, bym nigdy nie trafił do stalowych drzwi. Jak dobrze, że Aragorn zna drogę.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 06 Maj 2013, 14:04:52
- Zwą mnie Juggernaut. Udał się do karczmarza i pokazał mu glejt.

//: wkurzony jestem, więc jakos postow średnia teraz będzie
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Maj 2013, 14:08:06
Karczmarz zmierzył okiem Mogula po czym zawołał do niego.
- Za mną orku.
Zaprowadził Cię na tyły tawerny, do tajnego przejścia ukrytego w kominku, przez kilka minut szliście podziemnym korytarzem wykopanym w stronę lasu, gdy doszliście na miejsce karczmarz dalej kazał Ci iść samemu. Na końcu drogi czekał już na Ciebie Twój nowy właściwiej.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 06 Maj 2013, 14:16:38
Mogulowi nie podobała się mu jego nowa rola, ale co zrobić. Z szacunkiem ukłonił się do człowieka.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Maj 2013, 15:34:04
Mężczyzna zaprowadził Cię do zatęchłej jaskini, w której znajdował się kufer i worek treningowy.
- Zostaw tutaj swoje rzeczy i wykonaj rozgrzewkę. Za 40 minut czeka Cię walka.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 06 Maj 2013, 16:28:41
Jeśli któryś ukradłby coś z kufra Mogul nie ręczy za siebie. Schował tam broń i górny pancerz. Zaczął od pompek, potem niszczył worek.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Maj 2013, 16:51:02
-To co idziemy tam?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 06 Maj 2013, 18:36:43
- Idziemy. Aragornie, prowadź.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Maj 2013, 19:29:11
Dracon wstał od stołu i ruszył do wyjścia. Gdy wszyscy byli na zewnątrz Aragorn zaczął ich prowadzić do owych drzwi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 06 Maj 2013, 19:31:46
- Czemu właśnie nekromancja, Aragornie?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Maj 2013, 19:41:05
- To droga do nieśmiertelności. Niskim kosztem. Ba, praktycznie żadnym. Co jeszcze? Wiedza, potęga. Coś innego niż prawie 6 stuleci machania mieczem. To tak jakbym ja spytał Ciebie czemu stałeś się Wampirem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 06 Maj 2013, 21:13:09
- No tak. Idealne porównanie, mógłbym odpowiedzieć Ci dokładnie to samo. To droga do nieśmiertelności przy praktycznie żadnym koszcie.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Maj 2013, 21:31:22
- Dla mnie możliwość spłonięcia od słońca jest zbyt dużym kosztem w byciu wampirem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 06 Maj 2013, 21:48:21
- Da się to wpisać w ryzyko zawodowe, zresztą bez ryzyka nie ma zabawy - dodał tłumacząc się trochę. Chociaż wiedział, że Aragorn miał rację. Jednak teraz Gunses wcale nie wyszedł źle na swojej przemianie.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Maj 2013, 23:18:42
Aragorn nie odpowiedział. Uśmiechnął się tylko. Po chwili doprowadził towarzyszy pod drzwi. - To tutaj, a korzystając z okazji Gunsesie chcę Cię zatrudnić do polowania na smoka.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Maj 2013, 00:39:15
Isentor zapukał do drzwi, zasuwka ukazała zaczerwienione oczy mężczyzny.
- Kto tam?
Isentor wsunął do otworu glejt i podał hasło.
- "Trzepoczący sutek."
- Możesz wejść.
- Mam ze sobą kilku kolegów.
- Nie mogą wejść!
- Mają pieniądze, będę sowicie obstawiać.
- Zapraszamy Panów na pokaz walki!
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 07 Maj 2013, 01:00:28
- Jestem zainteresowany - powiedział Gunses do Aragorna po czym wszedł za królem przez drzwi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Maj 2013, 10:42:32
- A kto by nie był? - odpowiedział Gunsesowi i wszedł do środka. - Po powrocie z tego miejsca zacznę przygotowania.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 07 Maj 2013, 11:04:55
- Wiadomo już na jakiego smoka będziemy polować? - to była ważna sprawa.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Maj 2013, 11:54:21
- Na czerwonego, wiem że to potężna bestia. Ale jednocześnie jedyna dzika bestia w okolicy z której przyszło zlecenie. Jednocześnie będę miał okazje poznać nieznane nam rejony Tinriletu. Szkoda że niewielu kupców się tam zapuszcza, mają tam towary których przez mgłę nie dostaniesz.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 07 Maj 2013, 12:02:01
- Z zaklęciem paraliżu będzie to raczej świniobicie niż polowanie - skomentował.
- Mówisz, że tamte tereny są nieznane? A nasze północno-zachodnie tereny wyspy? Przecież tam nie ma żadnej większej osady. Tereny są tak dzikie i nieznane, że nawet ja zakazałem tam wypraw swoim synom.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Maj 2013, 12:43:56
- Znaczy nie znane mi. A co do naszej wyspy. Krasnale z Ekkerund mówią że w tamtejsze tereny, po za nimi, zamieszkują ludzie zwani Nordami. Z tego co wiem był u nich wysłannik Lithana.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 07 Maj 2013, 12:56:34
- U Nordów? Co chciał, kolejny bunt? Wiem, że zamieszkują tamte tereny starsze rasy w tym Trolle i Gnomy. Przynajmniej księgi z początków świata zawsze określają tamten teren jako teren ras starszych. Wiem, że egzystują tam wilkołaki wszelakich klanów. Tam też również jest wiele niezbadanych świątyń i chramów, pewnie dlatego właśnie tam ma swój obóz Alchemik.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 07 Maj 2013, 13:16:21
Worek rozgrzany, Mogul zniszczony... nie, wróć - ork właśnie kończył rozgrzewkę. Nawet jakby chciał dalej trenować, to nie mógł, bo przeszył demoniczną dłonią worek tworząc dwa mniejsze, z którymi niestety nie było jak się bawić. Czekał teraz na swoją walkę, zaczynał się niecierpliwić
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Maj 2013, 13:30:58
- Taa, Aggromor pisał do mnie że ostatnio wysyłali sporo szpiegów do Nordów. Podobno kazano im atakować Valfdeńskie wsie i karawany w tamtych rejonach. Zaznacze że na szlaku do Ekkerund patrząc od odbudowanej karczmy "Pod Kozim Kopytem" nic nie ma. ÂŻadnej osady, tylko lasy. I to dzikie, nietknięte. Krasnale na razie trzymają ich w ryzach, ale jak ci ludzie zlezą z gór będzie źle.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 07 Maj 2013, 15:30:14
- Nie takie bunty rozgramiałeś. A jeżeli Lithan w tym maczał palce to zostawi ich samych sobie. ÂŚmiem wątpić, czy ta zgraja oberwańców z północy będzie mogła realnie zagrozić Twojej armii, Aragornie - dodał.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Maj 2013, 16:12:59
- Zostawiłem tę sprawę królowi krasnoludów. Hufiec K'Obronie sobie poradzi. Chcę samemu zająć się tym dracońskim ustrojstwem które ma rozpraszać magię i mgłe. Na tyle by umożliwić podróż.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 07 Maj 2013, 16:18:58
- Tedy jesteśmy względnie bezpieczny.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Maj 2013, 17:30:18
W środku znajdowała się arena wykopana na 4 metry do ziemi. Dookoła ustawili się widzowie, jeden z mężczyzn biegał wykrzykując stawki.
- Sprawdźmy co się tam dzieje.


//Mogul
Odwiedził Cię Twój nowy Pan.
- Wchodzisz na 3 walce. Bądź gotów. Walczycie na pięści do obezwładnienia przeciwnika.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 07 Maj 2013, 17:40:30
- Dobra. Nie wiedział co zbytnio zrobić, jak nie czekać na walkę. Zaczął czekać przy arenie/na arenie/gdzieś gdzie był na swoją kolej. Zastanawiał się czy jego towarzysze i były "właściciel" są już na miejscu.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 07 Maj 2013, 17:44:27
Gunses pamiętał jak byli na Igrzyskach w .... gdzieś na kontynencie. Założył się wtedy z Sado o to, jaka drużyna wygra. Wygrał zakład, ale drań Sado mu nigdy nie zapłacił.
Gunses poszedł za Isentorem. Był ciekawy tego wszystkiego. Coś mu to przypomniało. Miewał Gunses wiele razy sen, że jest wypuszczony na arenę. Dookoła wnoszą się trybuny widzów. Arena z góry zamknięta jest srebrnymi kratami. Po chwili na Gunsesa zostają wypuszczone bestie - wilkołaki. Sen się w tym miejscu urywał. Chociaż Gunses bardzo się starał, nigdy nie mógł wyśnić go do końca.
- Kolego - powiedział do Isntora próbując zachować stan incognito - Pamiętasz ostatnie Igrzyska na których byliśmy, jeszcze na kontynencie przed wojną? Nie pamiętam w jakim to było kraju. Pamiętasz je? Miałeś wtedy okazję spotkać się ze swym ojcem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Maj 2013, 18:14:23
- W Isgharze Gunsesie, w Isgharze. Byliśmy gośćmi mojego dobrego przyjaciela, który został później zabity w wojnie. W wojennych sprawach tam zawitaliśmy. Prosić o pomoc zbrojną w wojnie przeciwko Meanebowi.
Dialog przerwał mężczyzna będący najprawdopodobniej sędzią i organizatorem walk w jednym. Wyszedł na środek, zapowiedział znakomite walki, które czekają dzisiaj zebranych, wspomniał nawet o nowym nabytku areny - orku. W pierwszej walce zmierzą się ze sobą dwaj miejscowi chłopi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 07 Maj 2013, 18:18:30
- Tak, masz rację - powiedział Gunses i rozejrzał się za wolnymi miejscami dla nich. Nie wypadało stać.
- Wszystkie drogi prowadzą tutaj - rzekł podsumowując ich obecne zebrane informacje.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Maj 2013, 18:24:41
Devristus szedł za towarzyszami w milczeniu przysłuchując się ich rozmowom.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Maj 2013, 18:42:32
Aragorn przysiadł na wolnym miejscu.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 07 Maj 2013, 18:45:47
Ork w między czasie zaczął się rozglądać po pomieszczeniu w którym się znajduje. Może coś na ciekawego trafi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Maj 2013, 21:17:10
Dwaj chłopi walczyli zaciekle, ich walka przebiegała zwyczajnie, jak bitka dwóch wieśniaków o miedze. Po uprzątnięciu areny z nieprzytomnego pokonanego, organizator zapowiedział drugą walkę. Miał w niej uczestniczyć stary zawodnik i nowy, przejezdny.


//Mogul
W pomieszczeniu nie ma niczego ciekawego.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Maj 2013, 21:37:18
Aragorn dyskretnie ziewnął. Lepsze walki wydywał.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 07 Maj 2013, 21:40:47
A ork już czekał na swoją kolej. Nudził się .
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 07 Maj 2013, 21:47:03
Gunses siedział wyprostowany na swoim miejscu. Tłumaczył się tym, że zachowuje wampirze kanony bycia, ale tak naprawdę to nie chciało mu się zdejmować miecza i łuku, więc chciał nie chciał musiał siedzieć sztywno. Przyglądał się walce z dość dziwnym wyrazem twarzy. Cały czas wiedział, że to jakaś cholerna i głupia przykrywka. Nie może być tak, że tak ukryta i zakonspirowana w skale arena walk ma tak mało do zaoferowania. Nie wierzył w to, że przez samo uczestnictwo czy przez wiedzę o tych walkach można było skończyć z krzakiem wystającym z klatki piersiowej. Czekał więc cierpliwie i w skupieniu. Prędzej czy później powinno wydarzyć się coś, co może pomóc im rozwiązać problem dziwnych morderstw.
Przejezdny? - pomyślał kiedy usłyszał kolejną zapowiedź.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Maj 2013, 09:57:42
Na arenie pojawił się miejscowy zawodnik, wyglądał zwyczajnie, niezbyt wysportowany, niewysoki. Na przeciw niemu wyszedł przejezdny, był wysokim i barczystym mężczyzną. Na pierwszy rzut oka wynik walki był już przesądzony. O dziwo większość miejscowych postawiła pieniądze na swojego, czyżby lokalna solidarność? Przejezdni zaproszeni na walki niemal jednogłośnie obstawiali zwycięstwo przejezdnego. Organizator rozpoczął walkę.
Przejezdny ruszył na miejscowego z impetem, wykonał zamach, by zaatakować prawym sierpowym. Chłop uskoczył  w bok ledwo unikając ataku, wyprowadził kontrę uderzając przeciwnika po nerkach. Przejezdny zbytnio nie odczuł ciosów chłopa i zamachawszy się wybił mu lewym prostym kilka zębów. Wtedy stała się rzecz dziwna, tuż za plecami miejscowego zaczął się unosić duch, zobaczyliście go wszyscy, dzięki specjalnym umiejętnością, które posiadacie. Duch na tyle zrównał się z mężczyzną, że wyglądało to tak, jakby sterował jego rękami. Przejezdny został zasypany gradem szybkich i potwornie silnych ciosów, które wyprowadzał astralny byt.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 08 Maj 2013, 10:22:12
- Ja pierdole, widzicie? Szepnął do swoich towarzyszy.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 08 Maj 2013, 12:09:03
- Widzimy. Przejezdny dostaje wciry - powiedział Gunses. Nie chciał aby duch zorientował się, że jest widziany.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Maj 2013, 15:52:28
Miejscowy rozłożył w kilka sekund na łopatki swojego przeciwnika. Duch zniknął zaraz po zakończonej walce. Organizator zebrał się do zapowiedzi kolejnej walki przeciwko orkowi.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 08 Maj 2013, 16:22:09
- Trzeba pogadać z tym miejscowym, ja nie bo nie jestem reprezentacyjny.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 08 Maj 2013, 16:45:46
- To ja wcześniej porysuje na podłodze pewne znaczki - powiedział mając na myśli pułapkę na duchy, demony i wszelkiego rodzaju nieprzyjemne istotki.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 08 Maj 2013, 17:05:36
Ork wyszedł na arene przygotowany.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Maj 2013, 17:15:22
Naprzeciw Mogula stanął syn karczmarza, wyglądał na twardego wojownika. Organizator dał sygnał do rozpoczęcia walki.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 08 Maj 2013, 20:52:05
Gunses wstał z siedzenia aby lepiej widzieć cały przebieg. Jego wzrok był bardzo dobry, słuch też. Chciał sprawdzić, czy człowiek wzywa jakoś ducha, czy on sam się pojawia.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 08 Maj 2013, 21:44:38
Ork, że jako nic chyba nie wiedział o duchu przyjął postawę obronną. Chciał ocenić siłę przeciwnika, który zdawał się być silny. Nie zlekceważył go.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 10 Maj 2013, 13:41:37
Gunses stał i obserwował. Wydawało mu się ze zna Mogula, ale któż mógł go znać. Kiedyś w legendach był niezniszczalny Hulk. Zielony potwór obdarzony ogromną siłą i niezniszczalnym ciałem. Miał jedną wadę, nie panował nad agresją. Wada ta okazywała się jego największą siłą i atutem. Bowiem najlepszą obroną jest atak.
Mogula można było porównywać z tamtym mitycznym potworem we wszystkich aspektach. Poza dwoma. Nie był jeszcze niezniszczalny. I był czerwony. Poza tym, zwłaszcza pod względem temperamentu jak i siły nie różnił się od zielonego olbrzyma. Wampir zastanawiał się jak zareaguje, kiedy pojawi się duch. Kiedy bo zobaczy. Ducha należało pochwycić i wyciągnąć z niego informacje. Ale Gunsesowi wydawało się, że zna Mogula. Przewidywał, że Ork zaatakuje i rozprawi się z duchem.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 11 Maj 2013, 10:37:13
Gdy tylko organizator dał sygnał do rozpoczęcia walki za plecami syna karczmarza pojawił się duch. Chłopak podbiegł do Mogula , by wyprowadzić pierwszy cios, duch pokierował jego dłonią wzmacniając siłę uderzenia, które posłało orka na łopatki.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 11 Maj 2013, 11:19:04
Gunses obserwował. Chłopak sam nie wezwał ducha. Duch pojawił się po ogłoszeniu początku walki przez organizatora. Wampir zastanawiał się jakie duch ma powody aby się przysługiwać synowi karczmarza. A może przyobiecano mu spełnienie jego niedokończonych spraw za pomoc w walce?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 11 Maj 2013, 11:28:18
Coś jest nie tak. Nie zdążył dobrze pomyśleć, a dostał sierpowego od chłopa w szczękę. Dopiero gdy upadł zdał sobie sprawę z powagi sytuacji. Przynajmniej tak się zdawać mogło. Przetarł dłonią rozciętą wargę, poczuł smak krwi w swoich ustach. Walczył z duchem, to jednak tylko odrobinę zagłuszało wzbierający gniew, a może nawet pogarszało sytuację orka. Wziął walkę na bardzo poważnie, podniósł się i zaryczał głosem, który jasno dawał do zrozumienia, że wkurzył się i był praktycznie już w szale bojowym. Chłopoduch czekał na jego kolej. Mogul podbiegł do niego i wyprowadził sierpowy prawą dłonią, by następnie zadać szponem lewego prostego w brzuch. Trzymał gardę wysoko uniemożliwiając duchowi bezbolesny atak.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 12 Maj 2013, 12:28:31
Devristus przyglądał się walce.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 14 Maj 2013, 11:35:24
Syn karczmarza skrzywił się po ciosie w brzuch, duch unoszący się tuż za nim próbował zaatakować Mogula prawym prostym, ale ten wyprowadził umiejętny blok. Z boku wyglądało to tak, jakby ork walczył z powietrzem. W tym samym czasie syn karczmarza również próbował wyprowadzić ciosy. Mogul musiał walczyć z dwoma przeciwnikami jednocześnie.


//Duch, tak jakby wyrasta z pleców syna karczmarza, co daje efekt mniej więcej taki, że ma on 4 ręce, dwie ludzkie, dwie astralne.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 15 Maj 2013, 07:30:01
Gunses patrzył i zapisywał w pamięcia, lecz nie myślał nad tym. Nie chciał aby jakaś myśl mogła być pochwycona przez coś lub przez kogoś.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 15 Maj 2013, 13:03:58
Mogulowi podobała się taka postać rzeczy. Dwóch na jednego, zawsze fajniej. Przyjął postawę z bardziej otwartą gardą, tak, by zwiększyć samemu sobie mobilność. Większość ciosów ducha najzwyczajniej w świecie unikał albo odchylając się w bok, albo w tył. Resztę ataków ducha starał się jak mógł blokować szponem. Cofanie się do tyłu było najmniej bezpieczne, ponieważ gdy powracał do swojej pozycji następował atak młodzieńca. Dlatego przyjął też inną gardę, pozwalającą mu na manewry przeciwko dwójce przeciwników. Więc ponownie ataki człowieka udawało mu się tym razem blokować. Ork zauważył jedną rzecz - duch po ciosie szponem odłączył się na pewną odległość od młodzieńca. Khan chciał to wykorzystać, lecz teraz nie miał pomysłu zbytnio jak. Trwała walka, a jego umysł był spowity mgłą szału. Także postępował dalej zgodnie swojego planu. Miał dłuższy zasięg od ramion człowieka, toteż gdy duch zaatakował prostym Mogul uchylił się i gdy powracał do swojej pozycji zaatakował prawym (zwykła łapka) prostym w twarz człowieka. Było to uderzenie kończące, w którą Mogul włożył większość swojej siły. Jeśli to nie pomoże sprawdzi inną rzecz, bo walka dalej pewnie nie miałaby sensu. Postara się wyciągnąć ducha z syna karczmarza, ale na razie liczyło się upojenie walką.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 17 Maj 2013, 11:34:37
Duch raniony szponem odniósł realne obrażenia. Zdenerwowało go to i zaczął atakować coraz ostrzej. Tłum krzyczał zachęcając do krwawej jatki.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 17 Maj 2013, 15:23:11
Dalej następowała poprzednia sekwencja uników,  Mogul miał powoli już tego dosyć. Nudził się, szczerze powiedziawszy. Walka z dwoma wrogami nie była taka fajna jak myślał. Mimo, że ork miał niepewny plan jak ją zakończyć, postanowił sprawdzić "to". Stanął w odsłoniętej pozycji i jak przypuszczał duch wyprowadził lewego prostego. Ork w ostatniej chwili złapał szponem jego pięść i pociągnął do siebie. Prawą ręką wyprowadził prostego w splot słoneczny człowieka. Uderzenie było silne, lecz tym razem specjalnie niechlujne. To był cały plan na jaki wpadł, pociągnął do siebie ducha, a odepchnął człowieka, chciał ich rozdzielić, a przy okazji syna karczmarza obezwładnić go. Cios wszedł tam gdzie powinien, więc biedak odleciał kawałek, a przy okazji nie mógł złapać powietrza. Ork przypomniał sobie kiedyś walkę z innym orkiem, walczyli oboje na pięści. Był to niby zwykły sparing, ale oboje walczyli na poważnie. Wtedy Mogul przegrał, bo dostał właśnie w splot. Nie było to zbyt miłe uczucie starać się łapczywie wciągnąć powietrze. Gdy już Khan myślał, ze wykituje wtedy niepewnie wciągnął powietrze. Liczył na taką samą sytuację w tym przypadku. Ork doprał tyle siły i tyle techniki, by to obezwładnienie nie było śmiertelne, ale wyłączało człowieka na odpowiedni okres czasu kończąc walkę.


//: żebyś się nie pogubił - trzymając ducha za rękę w swoim szponie, człowiek odleciał na pewną odległość
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 17 Maj 2013, 16:20:43
Duch rozpłynął się w powietrzu, Mogul został okrzyknięty jako zwycięzca.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 17 Maj 2013, 16:25:23
- Kurwa. Rzekł sam do siebie po cichu. Wyszedł z areny po swój ekwipunek.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 17 Maj 2013, 16:27:12
- To teraz może ktoś chcieć go zabić - szepnął do Isentora Gunses. Nie wiadomo czy czasem coś podobnego nie spotkało tamtych zabitych.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 17 Maj 2013, 16:47:24
- Masz na myśli pozbycie się Mogula?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 17 Maj 2013, 17:00:44
Nałożył na siebie zbroję założył na plecy i czekał za kimś, bo tak mu wydawało się, że ktoś przyjdzie po niego. Jego "właściciel" czy ktoś od walk i powie mu co robić dalej.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 17 Maj 2013, 17:55:13
Gunses czuł mętlik w głowie.
- Sam nie wiem. Przydałoby się porozmawiać z tym duchem. Wyrysować pułapkę?
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Maj 2013, 14:18:10
To był już koniec walk tego dnia. Organizator zaprosił wszystkich na popijawę do karczmy. Mogul został pochwalony przez swojego nowego pana za dobrą walkę.
- Będziemy musieli dostać się tutaj, kiedy wszyscy pójdą pić.



//Wybaczcie, że tak mało piszę ale mam wyjątkowo napięty tydzień.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 19 Maj 2013, 19:22:36
Ork jak go puścili udał się do karczmy. Liczył jeszcze, że dostanie wynagrodzenie za walkę.
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 20 Maj 2013, 10:21:10
- Panowie przygotujemy się do śledztwa i powrócimy do Ansir w przyszłym tygodniu.


Wyprawa zakończona
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 20 Maj 2013, 10:48:21
//: a kaska za orka niewolnika :(
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 20 Maj 2013, 18:10:13
//ciesz się że żyjesz xD
Tytuł: Odp: Morderstwa w Ansir
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Czerwiec 2013, 11:27:13
Aragorn
aktywność: 1 złoty talent
opisy: 1 srebrny talent
walka: brak
premia: 150 grzywien

Devristus
aktywność: 1 złoty talent
opisy: 1 srebrny talent
walka: brak
premia: 150 grzywien

Isentor
aktywność: 1 złoty talent (plus 1 złoty talent)
opisy: 1 srebrny talent
walka: brak
premia: 150 grzywien

Mogul
aktywność: 1 złoty talent
opisy: 1 srebrny talent
walka: 1 złoty talent
premia: 250 grzywien