Forum Tawerny Gothic
Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Gordian Morii w 25 Sierpień 2010, 20:52:53
-
Zabierając wóz ze zbiorów Oterio Gordian wyruszył do znajomego garbarza, który przygotować miał mu zamówione kawałki skór. Hiems miała się powoli ku końcowi więc ciemności powoli szarzały choć trwający mrok wcale nie wydawał się milszy. Przynajmniej nie było już takiego mrozu a ciepły wiatr znad morza, przyniósł roztopy. Droga nie była najgorsza, ale wóz i tak pozostawiał za sobą spore koleiny. Elf okrył się płaszczem i nakładając kaptur ruszył.
(http://images36.fotosik.pl/133/df00caf6ee761c28.png) (http://www.fotosik.pl)
Noszony ekwipunek:
(http://images24.fotosik.pl/281/fddeefb9c724f3ee.jpg) (http://www.fotosik.pl)
1. Broń 1
Nazwa broni: Hebanowy ÂŁuk
Zasięg: 250 metrów
Rodzaj: łuk
Opis: Mistrzowska broń do której wykonania zużyto 100 sztuk hebanowego drewna. Czarne łęczysko łuku rzemieślnik pokrył pięknymi nieco jaśniejszymi runami, które przypominają o elfim właścicielu tejże broni. Hebanowe drewno jak i odpowiedni sposób obróbki czyni z tej broni prawdziwe cudo, którego osiągów nie powstydziliby się nawet mistyczni bogowie.
55x zatruta strzała (trucizna Alluadora) z mithrilu
wytrzymałość - 15
ostrość - 15
ciężar - 8
2. Broń 2
Nazwa broni: Karash Ereh
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: oburęczny
Rodzaj: włócznia
Opis: Wykonany z 40 sztuk drewna i 30 sztuk stali o zasięgu 2,2m ważący 3,5kg
3. Broń 3
Nazwa broni: Księżycowe Ostrze
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 13
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Opis: Wykuty z 105 sztuk srebra o zasięgu 0,9 metra, ważący 2kg. Ponadto oręż mistrzowski.
4. Broń 4
Nazwa broni: Stalowy Kieł
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 11
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Opis: Wykonany z 75 sztuk stali o zasięgu 0.3m 5kg. Dodatkowo mistrzowski oręż
Zbroja:
Nazwa odzienia: Skórzany pancerz
Rodzaj: Szata
Wytrzymałość: 3
Ciężar: 3kg
Opis: Wykonana z 20 kawałków skór wilka.
Umiejętności:
-Walka bronią jednoręczną
-Walka broniami miotanymi
-Walka dwiema broniami
-Walka bronią oburęczną
Umiejętności rzemieślnicze:
Ze względu na rodzaj:
-Obróbka drewna
-Obróbka mithrilu
-Obróbka srebra
-Obróbka szkła
-Obróbka skór
-Obróbka żelaza
-Obróbka mosiądzu
Ze względu na typ:
-Wykuwanie zbroi
Dodatkowe:
-Mistrzowskie wykonanie
Specjalizacje:
-Walka buławą
-Walka kijem
-Walka kosturem
-Walka kuszą
-Walka łukiem
-Walka mieczem
-Walka młotem
-Walka szponem
-Walka sztyletem
-Walka tarczą
-Walka toporem
-Walka wardyną
-Walka włócznią
Ataki:
Dwiema broniami:
-Atak lewostronny
-Atak prawostronny
-Blok lewostronny
-Blok prawostronny
-Podwójny atak
-Pchnięcie z bloku
Broniami jednoręcznymi:
-Klasyczne pchnięcie
-Blok górny
-Pchnięcie
-Blok z odbiciem
-Pchnięcie w tył
-Potężny cios
-Przerzucenie broni
-Wytrącenie broni
Bronią jednoręczną i tarczą
-Atak zza tarczy
-Atak tarczą
-Blok
-Blok z odbiciem
-Ogłuszenie
-Odbite ostrze
-Pchnięcie zza tarczy
Długimi broniami oburęcznymi
-Uderzenie obustronne
-Parowanie
-Pchnięcie
-Koło ostrzy
-Cięcie z bloku
-Obrót górny
-Kosa
-Koło młyńskie
-ÂŚmiertelny cios
-Masowa śmierć
Broniami miotanymi:
-Strzał 2 pociskami
-Potężny strzał
-Strzał 3 pociskami
-Celny strzał
-Chmura Pocisków
-Szybki strzał
-Bardzo potężny strzał
-Bardzo szybki strzał
-Grad strzał
-Precyzyjnie celny strzał
-Perfekcyjnie celny strzał
Zaklęcia:
Brak
Atrybuty wyuczane:
-Akrobatyka
-Chodzenie po trudnych nawierzchniach
-Hart ciała
-Kondycja
-Koncentracja
-Kamuflaż
-Kradzież kieszonkowa
-Medytacja
-Obdzieranie z futer małych zwierząt
-Obdzieranie z futer dużych zwierząt
-Odbijanie zaklęć kosturem
-Odporność na trucizny I stopień
-Odporność na trucizny II stopień
-Otwieranie zamków
-Perswazja
-Pierwsza pomoc
-Pozyskiwanie trucizny stopień I
-Pozyskiwanie trucizny stopień II
-Rozbrajanie pułapek
-Skrytobójstwo
-Szczęście
-Upuszczanie krwi I stopnień
-Upuszczanie krwi II stopnień
-Wytrzymałość na ból
-Wysoka charyzma
-Zakładanie pułapek
-Złodziejska sprawność
-Pozyskiwanie:
- skór
- pazurów
- kłów
- rogów
- żuwaczek
- żądeł
- skrzydeł
- organów
- płytek pancerza
- łusek
Atrybuty rasowe:
+ Długowieczność
- ÂŚmiertelność
Przedmioty:
2x runa Heshar
2x runa Upgrysh
2x runa Groshru
2x runa Izelish
-
Gdy tak sobie szedłeś podgwizdując jakąś skoczną melodyjkę, ujrzałeś w oddali pięciu ludzi odzianych w czarne pancerze z wygrawerowanym orłem. Wiedziałeś że to Zgromadzenie o którym mówił Aragorn.
Wojownicy Zgromadzenia wyposażeni w:
Nazwa odzienia: Pancerz Zgromadzenia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 5
Ciężar: 6kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk żelaza
Nazwa broni: ÂŻelazny miecz
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Opis: Wykuty z 55 sztuk żelaza o zasięgu 0,7 metra, ważący 2kg.
Nazwa broni: ÂŁuk
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
100 strzała z żelaza
wytrzymałość: 5
ostrość: 6
ciężar: 6
Umiejętności:
-walka bronią jednoręczną
-Walka brońmi miotanymi
Specjalizacje:
Walka mieczem
Walka łukiem
Ataki:
-Klasyczne pchnięcie
-Blok górny
-Blok z odbiciem
-Pchnięcie
-Pchnięcie w tył
-Celny strzał
-Potężny cios
-Wytrącenie broni
Atrybuty wyuczane:
-Wytrzymałość na ból
-Hart ciała
-Pierwsza pomoc
-Kamuflaż
Biały człowiek:
- śmiertelność
- krótkowieczność
5 ich jest.
-
Elf zauważył nadchodzących wrogów więc wstrzymał konia. ÂŁapiąc podnosząc leżącą na wozie włócznię zeskoczył z wozu i przeszedł przed konia. Wojownicy zgromadzenia z mieczami w rękach zbliżali się do elfa więc i on również przyjął pozycję bojową. Gdy byli jakieś 20 kroków od niego zawołał w ich stronę.
-Tak wam się znudziło życie, że atakujecie każdego podróżnego jakiego spotykacie na swej drodze?!
To pytanie trochę ich zaskoczyło, zadane przez jakiegoś tam elfa, który dodatkowo podróżował bez żadnej świty.
-Już my Ci pokażemy elfie jak należy zwracać się do kogoś takiego jak MY!- krzyknął tęgi osiłek i ruszył w stronę Gordiana. Ten tylko się uśmiechnął i oglądając się przez ramię przesunął się kila kroków w bok, tak by przypadkowym pchnięciem nie zaczepić o konia.
Wojownik już był przy elfie. Przymierzył się do ciosu, gdy elf zaskoczył go nagłym pchnięciem. Stalowy grot włóczni przeszył płyty żelaznego pancerza zagłębiając się w ciało wojownika. Ten tylko zacharczał dusząc się i dławiąc własną krwią gdy elf wyrywał zakrwawione ostrze i zaraz po tym osunął się na ziemię.
-Tak się z wami rozmawia bandyci.- szepnął wpatrując się w pozostałą czwórkę, niewątpliwie zaskoczonych tak szybkim zejściem swego towarzysza. Szok szybko jednak opadł i cała czwórka uderzyła. Gordian zaczął obracać włócznię z prawej strony by wykorzystując technikę młyńskiego koła blokować ataki i przy okazji ciąć przeciwników i rzeczywiście dwa miecze upadły uderzone włócznią i nim ich właściciele zdołali je podnieść kończyli z rozbitymi głowami. Z pozostałą dwójką elf poradził sobie łatwo, gdyż atak, który zastosował doskonale go chronił przed jakimikolwiek atakami z ich strony. Szybkie wstrzymanie koła i uderzenie obustronne w nogi zwaliło wojowników na ziemię. Jeden próbował wstać lecz szybko zaprzestał tego działania przeszyty włócznią. Kolejny otrzymał już klasyczne pchnięcie srebrnym mieczem, tak samo jak dwójka z rozbitymi głowami.
-Słabiutko panowie.-z dezaprobatą pokiwał głową elf, przetrząsając kieszenie zabitych.
Walka włócznią, Pchnięcie, Uderzenie obustronne, Koło Młyńskie, Walka mieczem, Pchnięcie
all is dead
-
Przy ciele jednego z wojowników znalazłeś mieszek z 30szt. złota, oraz wyglądającą jak wyjęta z psiego pyska notatkę. Niestety nie potrafisz jej odczytać.
-
-No to już mamy jakiś tam zysk.- rzekł elf przesypując monety do swojej sakwy. Zabrał się też za przesuwanie trucheł by utorować sobie przejazd...
Kilka minut później już siedział w koźle i poganiając konia kierował się do garbarni, gdzie rzemieślnik już prawdopodobnie czekał z towarem.
-
Bezpiecznie dojechałeś do garbarni. Rzemieślnik czekał na ciebie przed domem.
-
-Prrryyy.- wstrzymał konia elf gdy tylko zajechał przed zakład znajomego rzemieślnika. Garbarz stał na progu swego domostwa trzymając w dłoni coś co prawdopodobnie było butelką z winem.
-Witaj Janie. Jak żyjesz?- powitał znajomego Gordian.
-Przybyłem tu po te umówione skóry mam nadzieję, że masz je na składzie.- dodał odsłaniając płótno, które nakrywało pakę wozu.
-
-A no mam, 25 skór hydry. To będzie...po 15szt. złota za sztukę imć Gordianie.
-
-Ile?- zapytał zdziwiony elf.
-Przecież jeszcze trzy tygodnie temu za kawałek skóry hydry chciałeś tylko 10 sztuk. Co Cię tak wzięło, na podnoszenie cen? Czasy teraz spokojne a i zwierzyny w lasach dużo więc masz co robić a poza tym na skóry zawsze jest popyt. Czy to do nas płatnerzy czy do szewców czy nawet krawców.
Biorę te skóry ale za 250 sztuk złota za całość.
-
-To było trzy tygodnie temu...zanim w pobliżu pojawiła się bestyja jakaś. Boję się o rodzinę. Ubij to a zgodzę się na te 250szt. złota...ostatnio bestyja kręciła się w pobliżu jaskini za garbarnią....
-
-Ehhh jak zwykle. I jeździj tu elfie po skóry bez broni... Nie dość, że jakieś oszołomy atakują Cię na każdym kroku to jeszcze trzeba jakieś plugastwa niszczyć.- rzekł sam do siebie zabierając włócznię.
-Wiesz może co to za paskuda tam łazi? Jak wygląda, albo czym to się żywi?- zapytał Jana.
-
-A bo ja wim? Wilki to na pewno nie...chociaż okropnie to to wyje po nocach. Więcej ja nie wiem.
-
-Mam nadzieję, że nie wilkołaki...- rzekł tylko elf poprawiając mocowanie broni przy pasie i na plecach. Runy, które wiernie służyły mu już przez kilka miesięcy również pozostawały w gotowości do użycia.
-Póki co bywaj.- rzekł do garbarza elf i ruszył w kierunku jaskini, przedzierając się przez gnijące poszycie lasu.
-Roztopy... gorsze nawet od mrozu...
-
Po kilku minutach dotarłeś do nie dużej jaskini, wszedłeś kawałek do środka. Nagle usłyszałeś za swoimi plecami długie warknięcie...
Wilkołak (http://nockruka.gram.pl/marant/index.php/Wilko%C5%82ak)
-
Gordian gwałtownie odwracając się dźgnął w pierś wilkołaka, który zawył wydzierając włócznię z krwawiącej piersi. Elf miał już w dłoni runę i wymówiwszy zaklęcie -Heshar!- zmaterializował kulę ognia, która po krótkiej chwili poleciała wprost w łeb bestii. Kula rozprysnęła się na łbie wilkołaka, który chwilę potem został uderzony srebrnym ostrzem elfa. Księżycowy metal sprawił wilkołakowi tak ogromny ból, że aż padł na plecy. Gordian wyszarpnął jeszcze jedną runę i ponownie krzyknął -Heshar!
Ognisty pocisk uderzył w pierś rannego wilkołaka osmalając go jeszcze bardziej. Raniony włócznią i mieczem oraz dwoma kulami ognia wilkołak był bardzo osłabiony co było dla elfa korzystne.
-Upgrysh!- słowa aktywujące inny rodzaj runy spowodowały pojawienie się potężnego ładunku nad dłonią Gordiana. Wyładowanie trzasnęło porządnie wilkołakiem, który już nie poruszył się więcej.
-No to po sprawie.- rzekł elf i rozejrzał się po jaskini szukając czegoś co mogłoby mu się przydać wcześniej jednak oprawił zabite zwierzę.
Pozyskałem:
4x pazur Wilkołaka
1x futro Wilkołaka
3 litry krwi Wilkołaka
4x kieł Wilkołaka
-
Nie znalazłszy niczego postanowiłeś wrócić do
grabarza garbarza.
-Wracasz, więc bestyja martwa a cóż to było? Za to żeś mi pomógł wezme te 250szt. sztuk złota.
-
-Wilkołak.- rzekł elf pokazując zdartą skórę. Gdy garbarz już napatrzył się na zdobycz elfa ten wrzucił skórę na wóz, gdzie leżały już ułożone kawałki skóry hydry.
Gordian sięgnął do pasa i odpinając sakiewkę wyliczył 250 sztuk złota, które podał rzemieślnikowi.
-Myślę, że się wszystko zgadza. Jakby czasem brakowało wiesz gdzie mnie szukać. Bywaj Janie.- rzekł i wsiadając na wóz ruszył do miasta.
775-250=525
-
Bezpiecznie dotarłeś do miasta.
Zadanie zakończone!
Gordian: Tracisz 220 sztuk złota, zdobywasz trofea z wilkołaka i 25 kawałków skór hydry.
-
Otrzymuję: 2 brązowe talenty