Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Rikka Malkain w 04 Maj 2016, 19:55:12

Tytuł: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 04 Maj 2016, 19:55:12
Nazwa wyprawy: Kroczący cieniem
Prowadzący wyprawę: Aiden
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: członkostwo KK
Uczestnicy wyprawy: Rikka z Maer



Więcej nie trzeba było mówić. Rikka pożegnała się grzecznie i opuściła kancelarię. Była zadowolona, bo wreszcie znów mogła zrobić coś „pożytecznego”. Po wyjściu z budynku sądu, z miejsca skierowała się w stronę głównej bramy. Stolica nie była małym miastem, więc od celu dzielił ją niezły kawał drogi. Na szczęście słońce zaczynało już powoli zachodzić i wampirzyca z każdym kolejnym krokiem czuła się w swoim ciele coraz pewniej. Mimo godziny na ulicach ciągle było mnóstwo osób, ale żaden z przechodniów nie przyciągnął jej uwagi. Z drugiej strony jej również nikt nie zaczepiał, więc nie niepokojona przez nikogo szła naprzód. Wreszcie, wykorzystując kilka swoich ulubionych skrótów, dotarła do bramy wychodzącej na podgrodzie. ÂŻałowała odrobinę, że nie ma żadnego środka transportu w postaci konia, ale nie bardzo potrafiła się na takich poruszać. To dlatego, że większość parzystokopytnych za bardzo się przy niej denerwowała, by pozwolić się dosiąść, a co dopiero prowadzić. Po wyjściu poza miejskie mury, Rikka wróciła myślami do zadania. Etap pierwszy, znaleźć Denneta. Niełatwo odszukać kogoś w takim ogromnym zbiorowisku chałup mając tylko jego imię, ale przecież od czego jest miejscowa siatka szpiegowska? Co było powszechnie wiadome, najlepiej poinformowanymi ludźmi w tych rejonach byli żebracy. Niedaleko jednej z najbardziej obleganych studni podgrodzia wampirzyca dostrzegła jedną z tych szarych postaci. Mały pokrzywiony staruszek o bystrych czarnych oczach zajmował miejsce na kocu nieopodal i, prosząc o jałmużnę, błagalnie wyciągał ręce w stronę przechodniów. Brakowało mu jednej stopy. Nie była pewna, dlaczego wybrała właśnie jego, ale od czegoś trzeba było zacząć. Zbliżyła się do starca i sięgnęła do swojej sakiewki jakby chciała wydobyć z niej jakąś monetę.
–Ile żeście dzisiaj nazbierali dziadku? O, aż dziwne, przecież tylu ludzi się tu kręci… Właśnie, kojarzycie może Denneta? Mieszka w okolicy.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 05 Maj 2016, 09:50:46
-Ludzie nigdy nie są szczodrzy wobec biedaków... - powiedział smętnie dziadek. -Dennet? Coś mi mówi to imię. Zdaje się że przewodzi jakimś drobnym złodziejaszkom w okolicy. Zazwyczaj stoi na rogu, parę ulic dalej.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 05 Maj 2016, 10:34:31
-Dzięki.
Odpowiedziała rzucając żebrakowi jedną grzywnę. Kierowała się przy tym prostą zasadą. Jeśli masz kogoś wspomóc datkiem, podziel sumę o której myślisz przez dwa, a później jeszcze raz na pół. Szczęśliwie dla biedaka, tego dnia nie miała przy sobie żadnej połamanej monety. Rikka szybko zniknęła za rogiem i udała się we wskazanym kierunku. Rozglądała się wokół uważnie, i faktycznie, wreszcie w oczy rzucił jej się pewien mężczyzna, który pozornie bezcelowo opierał się o ścianę jednej z chałup. Ukradkiem obserwowała go przez chwilę, ale ten nie zmieniał pozycji. Wampirzyca, przekonana że znalazła właściwego człowieka, podeszła bliżej.     
-Dennet? Podobno masz jakąś sprawę, z którą trzeba by ci pomóc.

120g - 1g = 119 g
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 06 Maj 2016, 21:42:18
-A skąd to wiesz? - zapytał mężczyzna.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 06 Maj 2016, 21:53:15
-Od Aidena, to chyba nasz wspólny znajomy. Mów o co chodzi, liczę na coś mocnego.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 08 Maj 2016, 12:20:00
-Wydaje mi się, że będziesz mogła pokazać swoją wartość. Otóż potrzebuje się zająć pewnymi sprawami. W tym celu potrzebuje rzeczy osobistych niejakiego Lastora z Adren, posłańca krążącego między Efehidonem a paroma miastami na wschodzie. Metodę pozyskania potrzebnych rzeczy zostawiam w twoich rękach. Ogółem lepiej dla ciebie jeśli będziesz wiedziała jak najmniej o tym interesie. Wykonaj zadanie, a powiem ci więcej.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 08 Maj 2016, 15:36:56
-ÂŻaden problem. Te "rzeczy osobiste"... Chcesz czegoś konkretnego, czy mam zabrać mu tyle ile zdołam unieść i jeszcze trochę?
Na razie wszystko wydawało się łatwe, chociaż Rikka nie do końca rozumiała w czym rzecz. Póki co, postanowiła się tym jednak zbytnio nie przejmować. W tym interesie rzadko wszystko było jasne od samego początku, ale szło się przyzwyczaić.
-Aha, wiesz gdzie go można znaleźć?-Dopytała jeszcze, coby nie potrzebnie nie tracić czasu na poszukiwania.

//Którą mamy godzinę? Jest już ciemno?
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 08 Maj 2016, 16:23:10
-Potrzebuje wszystkiego co ma przy sobie. - odpowiedział. -Przecież mówiłem że krąży drogą między Efehidonem a wschodnimi miasteczkami. Ciągle można go spotkać na szlaku.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 09 Maj 2016, 17:35:20
Wampirzyca dopytała jeszcze Denneta o szczegóły odnośnie wyglądu posłańca i bez zwłoki ruszyła na wschodni trakt. Otaczająca ją zabudowa podgrodzia powoli stawała się coraz rzadsza, aż wreszcie chaty ustąpiły miejsca wiejskim zagrodom i gospodarstwom. Zza większości okien błyskały już płomyki świec zapalanych naprędce przez mieszkańców, jednak ludzie na zewnątrz niewiele robili sobie z ciemności. Jakiś farmer ciągle reperował płot przy świetle pochodni, kawałek dalej pijany chłopak wyznawał miłość miejscowej praczce, a zaraz obok wampirzycy przejechał konno nieźle prezentujący się rycerz z tak uwielbianego przez nią bractwa. O ile w dzielnicy biedoty można było natknąć się na złodzieja, lub innego rzezimieszka, ta okolica była raczej wolna od zbrodni. Ogólnie rzecz ujmując cały wschodni trakt miał bardzo dobrą reputację, dlatego nikogo nie dziwił widok nocnych podróżnych. Jeszcze przed chwilą drogą tą jechał nawet potężny kryty wóz ciągnięty przez dwa konie, gdy niespodziewanie coś uszkodziło jedno z kół. Wrzaski właściciela słychać było pewnie nawet w sypialni królewskiej. Rikka zbliżyła się zaciekawiona by zobaczyć w czym rzecz. Wyjątkowo opasły i paskudny, chociaż gustownie odziany, mężczyzna wypinał swoje tyły w stronę wampirzycy i przeklinał dwóch parobków czołgających się pod pojazdem. Tamci dwaj próbowali chyba naprawić usterkę. Czujne oczy kobiety dostrzegły przy pasie grubasa całkiem przyzwoitą sakiewkę. Rikka szybko rzuciła spojrzeniem przez ramię żeby sprawdzić, czy nikt nie patrzy, ale trakt za nią był w tej chwili czysty. Wystarczyło kilka bezdźwięcznych kroków w stronę celu i mieszek znalazł się w zasięgu jej rąk. W jednej dłoni trzymając sztylet, drugą sięgnęła ostrożnie za sakiewkę. Teraz wystarczyło tylko przeciąć rzemyk, którym woreczek przymocowany był do paska i… gotowe. Rikka nie mogła powstrzymać uśmiechu. Szybko wycofała się poza krąg światła tworzony przez zamontowaną na wozie lampę i ruszyła dalej, w kilka chwil znacznie oddalając się od miejsca kradzieży. Krzyki za nią nie cichły ani przez chwilę, co tylko potęgowało jej wesołość. Niedługo kupiec miał odkryć coś, co wywoła następny atak furii. W drodze złodziejka sprawdziła wartość swojego łupu. Cały czas kontynuowała swój spacer na wschód wypatrując rzeczonego posłańca o imieniu Lastor.   
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 09 Maj 2016, 21:10:26
//: Z takim pisaniem co znajdziesz na drodze i kogo to lekko się wstrzymaj :P Trzeba zostawiać pole prowadzącemu :P Jako, że niedawno wróciłeś to na to przymknę oko, ale na następny raz nie ma tak hop siup :P
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 09 Maj 2016, 22:21:45
// W porządku. Myślałem, że przy takich "pobocznych" akcjach mam raczej wolną rękę, ale na przyszłość będę pamiętał  ;)
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 15 Maj 2016, 11:34:17
Jak zobaczyłaś udało ci się zwinąć koło 25 grzywien. Jednak to nie przydrożni podróżnicy mieli być twoim celem, a zgoła zupełnie inny osobnik. Trzeba było pomyśleć jak go znaleźć a potem pozyskać to co trzeba. Było koło godziny 15. Praktycznie środek dnia. Ruch na traktach był w obie strony.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 21 Maj 2016, 10:38:45
Z początku Rikka po prostu szła przed siebie przyglądając się podróżnym i skupiając na szczegółach, które pozwoliłyby jej zidentyfikować posłańca. Mogła to być jakaś torba z listami, tuba na zwoje, lub coś w tym rodzaju. Po kilku minutach spaceru zatrzymała się obok drogowskazu pokazującego jak daleko leży najbliższa miejscowość i z tego miejsca obserwowała ludzi na trakcie. Gdy zatrzymało się obok niej coś na kształt wiejskiej bryczki, dziewczyna szybko odprawiła woźnicę tłumacząc, że nie potrzebuje podwózki bo właśnie na kogoś czeka, i wróciła do wypatrywania celu. Miała nadzieję, że ów Lastor wreszcie się pojawi.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 22 Maj 2016, 12:21:22
Na horyzoncie zamajaczyła sylwetka samotnego jeźdźca. Wydawał się wracać z trasy prowadzącej do owej miejscowości i kierować do stolicy. Koń z wolna stąpał po trakcie bez większego pośpiechu.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Maj 2016, 16:26:32
To mógł być on, trzeba to było sprawdzić. Rikka zdjęła jeden bucik i oparła się o znak, po czym robiąc zbolałą minkę zaczęła masować sobie kostkę. Gdy jeździec podjechał bliżej, dziewczyna wydała kilka cichutkich jęków żeby wypaść odrobinę bardziej wiarygodnie i przyciągnąć uwagę mężczyzny. Później z nadzieją podniosła głowę by błagalnie spojrzeć na przejeżdżającego.
-Przepraszam Pana...-Zaczęła nieśmiało, wyraźnie się krępując. 
-Mógłby mi Pan pomóc? Ja... Potknęłam się i chyba skręciłam kostkę.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 23 Maj 2016, 10:30:48
-Oj to nie za dobrze. Wiesz nie jestem lekarzem ani nikim takim ale mogę spojrzeć na nogę. - powiedział zsiadając z konia. -W którym miejscu boli? - spytał kucając i przyglądając się kończynie.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Maj 2016, 14:32:37
-Byłabym wdzięczna! Dobrze wiedzieć, że jest jeszcze ktoś gotowy pomóc kobiecie w potrzebie. Tak w ogóle to jestem Magda.-Powiedziała niby z trudem powstrzymując grymas bólu.
-Auć! To tutaj. Boli bardzo jak dotykam i nie mogę chodzić.-Wyjaśniła wskazując na "ranną" kostkę.-ÂŻe też akurat teraz coś takiego mi się przytrafiło. Przyjaciółka mieszka niedaleko, ale w takim stanie raczej do niej nie dojdę...
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 24 Maj 2016, 12:54:55
-Tak, w ten sposób nadwyrężyłaby pani tylko sobie jeszcze bardziej nogę. Chciałbym coś zaradzić ale się na tym nie znam kompletnie. Może ktoś po drodze z wozem panią weźmie i zabierze do koleżanki lub miasta. Tam na pewno znajdzie się jakiś specjalista od takich urazów.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 24 Maj 2016, 18:39:33
-Tylko ile przyjdzie mi czekać? No a przecież pański koń w tamtą stronę pyskiem zwrócony! Przyjaciółka mieszka po drodze do stolicy. Może Pan mógłby mnie podwieźć Panie...
Zapytała ostrożnie Rikka. Ukradkiem rozejrzała się na boki żeby sprawdzić, czy ktoś ich obserwuje. 

//Ktoś jeszcze jest teraz na trakcie?
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 28 Maj 2016, 07:30:00
-Mój koń nie jest zbytnio przystosowany do noszenia dwóch osób no i ostatnio nieco go wymęczyłem. - powiedział mężczyzna. -Ale gdzieś tam dalej widać że coś jedzie w tym kierunku. Tylko teraz ciężko mi powiedzieć czy to wóz czy nie. W nieco dłuższej odległości widać było mniej wyraźne kontury czegoś co na razie przynajmniej mogło być jeźdźcem.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 29 Maj 2016, 14:39:25
-Miałeś swoją szansę, chłopie.
Powiedziała wampirzyca i szybkim ruchem nadgarstka uaktywniła mechanizm uwalniający ukryte w karwaszu ostrze. Zanim mężczyzna zdążył zorientować się o co zamierza, Rikka wbiła mu kawałek stali pod brodę. Może gdyby człowiek okazał się odrobinę bardziej pomocny nie musiałby teraz umierać, jednak dziewczyna nie widziała w tej chwili innego wyjścia. Posłaniec wybałuszył oczy i oburącz złapał wampirzyce za nadgarstek, ale życie ulatywało z niego bardzo szybko, więc nie miał w sobie dość sił by cofnąć jej rękę. Krew wartkim strumieniem spływała w dół brudząc jego ubrania, a kilka mniejszych kropli spadło na drogę. Zapach posoki podziałał na nią bardzo orzeźwiająco, ale zabójczyni powstrzymała się od jej posmakowania. Gdy ofiara osunęła się już na kolana, co stało się dosłownie kilka sekund po zadaniu ciosu, Rikka stanęła za mężczyzna, chwyciła go pewniej i zaciągnęła za krzaki rosnące na poboczu. Chociaż uważała by nie pobrudzić się krwią, nie mogła nie poplamić lewego rękawa koszuli. Tego, pod którym chowała ostrzę. By nie wzbudzać później żadnych podejrzeń, szybko podwinęła ów rękaw aż do łokcia. Kilkoma ruchami zatarła też krople krwi widoczne na trakcie. Jeździec, lub cokolwiek to było, widoczny na horyzoncie był dość daleko by niczego nie dostrzec. Teraz Rikka stanęła koło konia i mrucząc coś starała się uspokoić zwierzę. Zaraz przejrzy jego juki, a później zajmie się ukrytym ciałem.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 29 Maj 2016, 23:02:42
Koń był dość głośny gdy jego właściciel zaczął umierać i również teraz średnio chciał się uspokoić. Jednak jakoś udało ci się zajrzeć do tego co przy sobie posiadał. Było tam parę pergaminów, dwa listy oraz trochę suchego prowiantu i rzecz jasna woda.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 31 Maj 2016, 18:57:37
Wodę, żywność i puste pergaminy Rikka zignorowała zupełnie. Oba listy i wszystko inne co było zapisane wyjęła natomiast z torby i ukryła pod koszulą. Uważnie sprawdziła jeszcze juki i siodło, żeby sprawdzić czy nie ma tam jakichś ukrytych kieszeni, po czym przywiązała konia do słupa od drogowskazu i skryła się w zaroślach. Jakiś postronny świadek mógłby pomyśleć, że jeździec przed chwilą udał się za potrzebą. Wampirzyca jednak nie czuła teraz takiej konieczności, zamiast tego uklękła nad ciałem posłańca i zaczęła obszukiwać jego kieszenie, oraz całe ubranie.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 04 Czerwiec 2016, 10:05:02
Przy ciele znalazłas trochę rzeczy osobistych w postaci pierścieni czy innych drobiazgów. Drugi jeździec był coraz bliżej ale chyba nie wiedział co się wydarzyło.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 04 Czerwiec 2016, 13:57:27
W ten oto sposób proces przejęcia cudzej własności po uprzednim permanentnym unieszkodliwieniu poprzedniego właściciela dobiegł wreszcie końca. Wszystko, co Rikka znalazła przy ciele, pochowała w swoich sakiewkach. Teraz wystarczyło wrócić do Denneta i przekazać cały łup w jego ręce. Może zadanie nie przysporzyło jej zbytnich trudności, ale wampirzyca liczyła, że uda jej się wykonać je w nieco czystszy sposób. Zostawienie ciała w krzakach i konia na trakcie mogło ściągnąć na nią kilka problemów, ale nie miała już jak ukryć tego wszystkiego. Pozostało jej liczyć na to, że wierzchowiec przywiązany do słupa nie wyda się nikomu na tyle podejrzany, by ktoś zaczął poszukiwać jego właściciela. Co najwyżej zwierzak zainteresuje jakiegoś koniokrada. Odnośnie samego ciała ukrytego w krzakach, ktoś prędzej czy później zacznie szukać posłańca, ale przy odrobinie szczęścia panna z Maer będzie już wtedy dostatecznie daleko. Nie chcąc wracać tą samą trasą, Rikka zdecydowała się wrócić do miasta nadkładając drogi i ruszyła na przełaj, przez pola. Dzięki temu istniała mała szansa, że ktoś ją zauważy. Po jakimś czasie, gdy już zbliżyła się do stolicy, weszła na ścieżkę która doprowadziła ją do okalających Efehidon farm. Stąd już tylko kilka kroków pozostało do podgrodzia. Gdy dziewczyna weszła już między chałupy, skierowała się w stronę tej samej uliczki, na której po raz pierwszy spotkała Denneta. Miała nadzieję, że mężczyzna ciągle kręci się gdzieś w tej okolicy.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 07 Czerwiec 2016, 23:38:29
Dennet stał niedaleko rozmawiając z jakimś mężczyzną. Uśmiechnął się do niego i poklepał po ramieniu po czym ten odszedł zostawiając zleceniodawcę samego.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 08 Czerwiec 2016, 15:42:17
Rikka zbliżyła się do drugiego złodzieja i dyskretnie wręczyła mu zdobyte pisma. ÂŻadnego z listów nie otworzyła, wszystkie były w takim samym stanie w jakim je znalazła. Później odpięła od pasa niewielką sakiewkę wypełnioną kilkoma pierścieniami Lastora i ją także przekazała Dennetowi.
-Nie miał nic więcej.
Powiedziała czekając, aż zleceniodawca przejrzy wszystkie dokumenty.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 09 Czerwiec 2016, 12:26:43
-Bardzo dobrze. Przeszedłeś tą część planu. Miejmy nadzieję, że nikt nie dotarł jeszcze do śladów twojej i naszej aktywności, wtedy może uda się przekonać kogo trzeba o prawdziwości tych dokumentów i całej sprawy. Masz tutaj małe co nieco za robotę. - powiedział dając ci mieszek z grzywnami. W środku było aż 150. -Jednak to nie koniec przygody. Jeśli chcesz szykuje się dalsza przygoda. Co ty na to?

Otrzymujesz:
Mieszek - 150 grzywien
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 10 Czerwiec 2016, 22:39:07
-Wchodzę w to, dopiero się rozgrzewam. Tylko daj mi chwilę, zgłoszę się znowu jak tylko będę mogła. Długo to nie potrwa, ale muszę jeszcze załatwić kilka spraw na mieście. To jedne z tych nie cierpiących zwłoki.
Wyjaśniła ważąc w dłoni mieszek. Dobra zapłata za dobrą pracę.
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Aiden w 11 Czerwiec 2016, 14:09:52
-Dobrze. Tylko pamiętaj że trzeba kuć żelazo póki gorące. W razie co wiesz już gdzie mnie szukać. I pamiętaj, gęba na kłódkę.

Zadanie zakończone!

Podsumowanie: Rikka postanowiła zająć się sprawą niejakiego Denetta który potrzebował dokumentów będących w posiadaniu jednego z gońców uczęszczającego pobliskimi traktami. Po wyjściu z miasta i niedługiej podróży udało jej się namierzyć odpowiedniego człowieka, a potem dość sprawnie się nim zająć. Po zdobyciu wszystkiego co trzeba Rikka wróciła do miasta i poinformowała o swoim sukcesie.

Otrzymujesz:

Mieszek - 150 grzywien

Talenty:

Rikka z Maer

Aktywność - 1 srebrny talent
Opisy - 1 srebrny talent
Walka - 1 srebrny talent (dobrze wykonane zabójstwo)
Tytuł: Odp: Kroczący cieniem
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 11 Czerwiec 2016, 15:29:55
//Poprawiam:

Aktywność: - 1 brązowy talent
Opisy: - 1 srebrny talent
Walka: - 1 srebrny talent (dobrze wykonane zabójstwo)



Stan talentów - Rikka z Maer:

Brązowe talenty: 4
Srebrne talenty: 4
Złote talenty: 1