Oto kolejny wytwór mojego chorego umysłu. Oceniajcie...
„Upadli”
Kroczą upadłe anioły po ziemiach śmiertelnych,
Na wietrze falują ich czarne skrzydła,
Przekleństwem jest życie ich,
Nie może stać się im żadna krzywda,
ÂŚmierć ich oblicza okrywa,
Mroczne myśli niczym grób ponure,
Ciała ciemność nocy pokrywa,
I krzyczą zgodnym chórem wszystkie,
„Bóg nas opuścił,
Szatan nas zwołał,
I w Bramy swe Mroczne wpuścił,
Teraz świat będzie konał.”