Isentor, ja wsadziłem Sarę do pierdla, a Baltram i tak wymagał ode mnie szynek i mleka. Ja go olałem ciepłym moczem i jak przeszedłem do następnego rozdziału nie chciał już tych produktów. Problemem jest to, iż nie ma chęci ze mną handlować. Buc śmierdzący !!!