Jestem bardziej typu "daj zadanie i weź się odwal" na początku za Innosem byłem, zostałem czeladnikiem kowala, kułem miecze dla straży. Aż potem stwierdziłem że dla Inossa liczą się tylko magowie ognia, paladyni i niewinni ludzie. Po dostaniu się do Jarkendaru postanowiłem że jestem bardziej za Adanosem niż za tamtymi dwoma pozostałymi. Poza tym za adanosem jest wodny krąg wiec i ja, i oni się nie ujawniają. Zdecydowanie Adanos.