Autor Wątek: Wrzód  (Przeczytany 60337 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline thorus_95

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #80 dnia: 01 Marzec 2008, 23:16:39 »
Ja tam zrobiłem to trochę inaczej. Wziełem goscia na arene(chociaż nie była to oficjalna walka to i tak na "trybunach" stali ludzie bo był wieczór) i tam go wykończyłem i obrabowałem.   Przynajmniej jakoś to wyglądało    

Offline Cavalorn4-95

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #81 dnia: 02 Marzec 2008, 00:01:58 »
coz ja się z gosciem nie bawie  gdy mnie zaczepia zgadzam się by ze mna poszedl gdy daje mi jakis tekst to mowie mu "spadaj" potem go leje i mowie mu ze lubie to robic no i mam spokoj

Forum Tawerny Gothic

Wrzód
« Odpowiedź #81 dnia: 02 Marzec 2008, 00:01:58 »

Offline DJEndriu

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 59
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Wrzód
« Odpowiedź #82 dnia: 02 Marzec 2008, 08:51:53 »
zawsze go odsyłałem do krainy wiecznych łowów, gdy tylko się znalezlismy na uboczu ;]

p.s Wrzód raczej nie pomaga, u mnie jak zobaczyl wilka to spierniczal gdzie pieprz rosnie ;D

Offline wojownik innosa

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #83 dnia: 02 Marzec 2008, 10:27:20 »
Ja od razu go zabiłem,gdy zaczął ciągle gadać.Moim zdaniem jest głupi  ,ale fajny.

Offline Katrina

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #84 dnia: 02 Marzec 2008, 10:40:52 »
właściwie to na początku go lubiłam i byłam cierpliwa jednak gdy zaczął mnie wkurzać to.................................................................zgadnijcie co?






nie, nie zabiłam go. Ponieważ wyznaje Adanosa jestem litościwa. Każdego dnia wyprowadzam go z obozu zapedzam go w zaułek i tam się nad nim znęcam a gdy do mnie wraca znowu robie to samo i znowu i znowu  

Offline Medivth

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Wrzód
« Odpowiedź #85 dnia: 02 Marzec 2008, 10:55:33 »
Cytuj
nie, nie zabiłam go. Ponieważ wyznaje Adanosa jestem litościwa. Każdego dnia wyprowadzam go z obozu zapedzam go w zaułek i tam się nad nim znęcam a gdy do mnie wraca znowu robie to samo i znowu i znowu
Litościwa? Ty się nad nim znęcasz, torturujesz go... To gorsze, niż śmierć,  

Cytuj
właściwie to na początku go lubiłam i byłam cierpliwa jednak gdy zaczął mnie wkurzać to.................................................................zgadnijcie co?
Nie przesadzaj z tymi kropkami...
« Ostatnia zmiana: 15 Marzec 2008, 19:40:26 wysłana przez Medivth »

Offline Pr0c3n7

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #86 dnia: 04 Marzec 2008, 22:29:27 »
Wrzód to świetna postać   Czego od niego chcecie.
Zawsze miałem do niego sentyment więc pozwalałem mu trochę pożyć . Za pierwszym razem wykończyłem tuż przed trzecim aktem. Dostał na co zasłużył za starym obozem. Później pozwalałem mu żyć coraz dłużej i wykańczałem go na różne sprytne sposoby. Spychałem go w przepaść albo oddawałem w ręce orków a oni już wiedzieli co z nim zrobić. Raz zostawiłem go do samego końca gdyż miałem zamiar zabrać go by "pomógł" mi pokonać śniącego ale po rozróbie w SO już go nie znalazłem

Offline Brecho

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 102
  • Płeć: Mężczyzna
Wrzód
« Odpowiedź #87 dnia: 15 Marzec 2008, 18:55:37 »
Takie osoby nie mają racji bytu w mojej drużynie ;) Za pierwszym razem wziąłem go ze sobą, a następnie zgubiłem go przy kretoszczurach. Uciekł, i nie wrócił, pewnie dopadł go jakiś stwór. Przy następnych grach zawsze zabierałem go tylko na parę kroków, od jego chatki prosto do ruin. W sumie jak na początek to każde itemki się przydają.

Offline WOJOWNIK CIENIA

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #88 dnia: 15 Marzec 2008, 19:47:05 »
Ja myślałem że wrzód mi pomoże, poszedłem do lasu, patrze kretoszczyr, idę a wrzód daje dyla.Potem przyszedł i gadał o prawdziwej przyjaźni...już nie wrócił do starego obozu...

Offline USZU

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 59
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Gińcie zgniłe małpy ;p
Wrzód
« Odpowiedź #89 dnia: 15 Marzec 2008, 20:26:47 »
Ja zrobiłem jak dużo osób na tym forum poszedłem za stary obóz i śmieeeeeerć wrzoda

Offline Eomer Syn Króla

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #90 dnia: 15 Marzec 2008, 22:31:33 »
Gdy pierwszy raz zobaczyłem wrzoda pomyślałem, że to zwyczajny facet. Jednak po kilku minutach biegania po Starym Obozie doprowadził mnie do nerwów. Poszedłem daleko za Stary Obóz, gdy nagle wrzód zaczął mnie strasznie denerwować. Tego dnia do domu już nie wrócił        .


_______________________________
"Chroń nas Innosie"

Offline SmOoTHaS

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #91 dnia: 29 Marzec 2008, 11:46:11 »
ja to zawsze chodziłem w jakieś ustronne miejsce żeby go zdzielić , bo się bałem że jak go zabije to ktoś mnie zauważy.W Końcu wymyśliłem że pójde z nim na jakiegoś potwora który będzie go miał na raz , no i poszedłem na orkowie i jakiś ork wojownik go ciachnął tak że potem musiałem tylko go dobić.

Offline Mag Wody Kamil

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Wrzód
« Odpowiedź #92 dnia: 29 Marzec 2008, 12:51:37 »
Na początku wzięłem Wrzoda ze sobą bo myślałem że mi pomoże w walce.ALE się zawiodłem.Gdy uderzyłem kretoszczurz on zaczął uciekać.Po powrocie spotkałem go w obozie jak wbiegał do zamku.Później spotkałem go 3 rozdziale i go zatłukłem.Jeżeli chodzi o to za co go zamknęli to myślę że za kradzież stłuczonego dzbanu  

Offline sluga bogow

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #93 dnia: 29 Marzec 2008, 17:51:30 »
Za nim nie przyłączyłem się do żadnego obozu to zostawiałem go w spokoju. Ale gdy to dokonałem to zbierałem go za obóz i zabijałem.

Offline BuryZenosław

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #94 dnia: 30 Marzec 2008, 10:51:36 »
Ja tam wrzoda biore ze sobą i z nim idę wykonywać misję gniazdo pełzaczy i ten debil ginie przy pierwszej okazji

Offline filix

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #95 dnia: 31 Marzec 2008, 20:28:56 »
Za pierwszym razem jak grałem chciałem poznać jego historie ale jak zaczoł się powtarzac to poszedłem z nim do obozu sekty i myślałem że pomorze mipokonać kilka potworów ale on zwiał gdy zobaczył pierwszego ścierwojada. Zdenerwował mnie tym i go zabiłem w jego chacie.

Offline Dementor

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 299
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Wrzód
« Odpowiedź #96 dnia: 10 Kwiecień 2008, 15:09:16 »
Hahahahaha, ja też nie przepadam za tym typkiem. Ale znam dwa fajne sposoby na zabicie go, jednak jeden wymaga znajomosci kręgów magii czyli wypada na bractwo.A więc 1 sposób: Bierzemy wrzoda, biegniemy z nim do zamku, podbiegamy z nim do Gomeza, bijemy 1 chama, on wtedy podnosi pupe ze swojego kibla, a ja wtedy załatwaim wrzoda-efekt/ Gomez siada w kałuzy krwi i buudzi sobie zbroję xDDD
2) To już trudniej. Jeśli mamy czar kontroli (może być zwój), to 'czarujemy' wrzoda, aż wjedziemy w jego ciało(najlepiej robi się to blisko domu magów)-gdy jesteśmy nim-skaczemu z urwiska na końcu obozu-i po sprawie

Offline szymon(bezimieny)

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Reputacja: 0
Wrzód
« Odpowiedź #97 dnia: 25 Kwiecień 2008, 21:49:19 »
jak za pierszym razem go zobaczylem zaczol za mnom lazic a ja chcialem go sprawdzic i wziolem go na scierwojada niestety okazalo się ze to tchoz a ja takich nie lubie wziolem go na jaszczury i  go prawie zabily gdy im uciek a go z luku dobilem i koniec  dostalem ak dobze pamientam 50 pn. i spokuj i tak przeszlem calom gre ale jak teraz zaczelem grac w nowym obozie to domnie się nie odzywa ale za mnom lazil i teraz nawed walczyl z scierwojadem nie stety zginol... ale przynajmnie sprobowal

Offline Dudu4

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Wrzód
« Odpowiedź #98 dnia: 29 Kwiecień 2008, 07:59:02 »
Ja za pierwszym razem gdy grałem w gothic'a pewnie jak większość osób pozwoliłem iść wrzodowi za mną do momentu... Stałem przed zamkiem nie chcieli mnie wpuścić bo nie byłem jeszcze w żadnej gildi, a wrzód.... No i strażnicy mnie zaatakowali od tego momentu za każdym razem kiedy gram w gothica omijam chatke wrzoda.

Offline stachu king

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 29
  • Reputacja: -2
Wrzód
« Odpowiedź #99 dnia: 07 Maj 2008, 22:39:27 »
Cytat: Arthos
A ja przy przechodzeniu Gothica 1 po raz dziesiąty wpadłem na pewien pomysł... Wpisałem marvin,  przywołałem Gomeza, zdjąłem z niego zbroje i wyrzuciłem na ziemię. Do tego dorzuciłem jakąś fajną broń, Wrzodowi nieco "przypakowałem" staty i wrzuciłem mu to wszystko     Super wyglądał taki przypakowany i z kaleczną twarzą   No i naprawdę przydawał się w walce. Jakby mu jeszcze jakoś wyłączyć dialogi (chyba się da ale nie umiem) to już byłby towarzysz na całego  
Mogłeś uzbroić tak shrata,bo ten się przynajmniej nie odzywa.
Co do tematu po 45 odzywce muisałem iść do gomeza by zostać cieniem......dla mnie,był to bardzo ważny moment i dowiedziałem się od Diego że trzeba wtedy bardzo uważać,i pomyślałem"przecież ten głąb wszystko popsuje" i go zaciupałem.

Forum Tawerny Gothic

Wrzód
« Odpowiedź #99 dnia: 07 Maj 2008, 22:39:27 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything