Mężczyzna zadowolony ruszył dalej. Na swojej drodze nie spotkał żadnych przeciwników, więc rozluźniony szedł dalej, nagle nie wiadomo skąd wyskoczył kretoszczur i usiłował ugryźć Drakona w nogę. Chłopak szybko oskoczył i strzelił z kuszy, chybił, a bestyjka była coraz bliżej... Wojownik strzelił ponownie i tym razem trafił idealnie w głowe. Po skończonej walce ujżał jaskinie i ruszył w jej kierunku.