Sado wyszedł na zewnątrz. Wyciągnąłmiecz z pochwymy, gdyż uslyszał cichu stukot. Obejrzał się za siebie, lecz niczego nie ujrzał, nagle spojrzał znów przed siebie i pełen strachu zobaczył 2 szkielety, uzbrojone w dość długie ostrza. Sado zaatakował lekko, lecz jeden z kościotrupów sparował atak. ÂŁucznik wykonał szybkie cięcie, odcinając stopę szkieletowi. Ten stracił równowagę. Sado chcąc dobić przeciwnika, uniósł ostrze do góry, lecz w tym momencie drugi szkielet mocno go kopnął. Sado przewrócił się, a widzący to obok szkielet zaatakował. Sado sparował mocno uderzenie, przetapiając ostrze wroga. Wstając rozpoczął kontratak...