- Swietnie Isgarothcie - powiedział Sado - zajmij moje miejsce na dwie minuty
Sado szybkim krokiem podszedł do Dragosaniego.
- Wampiry chyba nas zauważyły - powiedział - dopóki jesteśmy razem raczej nas nie zaatakują, lecz moga brać idiotów, którzy są troche odłączeni. Proponuję abyśmy znaleźli jakąs jaskinię. Tutaj jest źle, niebezpiecznie, za przeproszeniem, ale tutaj może kogoś trafić szlag. Wystarczy chwila nieuwagi. Na wyprawie jest kilku myśliwych i Samotnych ÂŁowców, a my i oni najbardziej orintujemy się w takich terenach. Jeśli znajdziemy jaskinię bedzie bezpieczniej. Co ty na to?