"Kopacze i ruda" mi trochę kłopotów narobili. Marcos, koło chaty Cavalorna, tak go szukałem, że prawie szału nie dostałem. Dopiero gdy zauważyłem tą jaskinię koło chaty Cavalorna, myślałem, że tam będą jakieś kretoszczury. A tu nagle niespodzianka... Idę dalej. Wchodzę tam, gdzie mówi mapa, patrzę: Silvestro jako trup i stado pełzaczy. Jak pełzacze mogły zabić oddział dobrze wyszkolonych paladynów? Diego - zupełnie przypadkiem go znalazłem. Z tymi zębaczami to było bardzo łatwe - żadnego latania, tylko zabić jednego odobnika.
W Jarkendarze były fajne misje. To jest super miejsce. Zwłaszcza Relikty, Posiadłości Budowniczych i Kruk.