- To, co mówicie, jest bardzo interesujące. - wtrącił się Warcisław. Moim zdaniem, z powodu braku zdolności do podejmowania jakichkolwiek rozmów przez część mieszkańców północnych lasów Vrih, konieczne jest jakieś odgrodzenie owej autonomii. Być może należałoby nawiązać kontakt z tą częścią centaurów, która chce rozmawiać, aby wspólnie z nimi opracować plan budowy jakiejś granicy, której pilnowałyby wspólnie odpowiednie służby Vrih (potem Valfden) z umiarkowanymi centaurami. Bezpieczeństwo pozostałych ziem byłoby w pełni gwarantowane, tereny autonomii byłyby pilnowane przez jej mieszkańców z poszanowaniem ich odrębności kulturowej i etnicznej, a aneksja Vrih przebiegłaby bez niekontrolowanych zakłóceń. - dodał po chwili.