Człowiek chociaż podzielał entuzjazm orka, przez co cieszył się, że jakiś młodzieniec dołączył do wyprawy. Teraz Kazik miał opozycję, ale również Egbert miał rację, bo wyprawa przez dżunglę może sprawić problem jeśli nie ma ścieżek zwłaszcza dla wozu. - Jedziemy do wioski, żeby zaznajomić się z sytuacją, bo nie ma co ryzykować przeprawy przez gęsty las. Pewnie jakieś legendy o nim stworzono z chęcią, o nich posłucham do miejscowych. Pasterz stworzenia wiedział, że zawsze co jest owiane tajemnicą, rodzi nowe wierzenia, legendy albo twory, którym się myślicielom nie śniło, ale zawsze należy pamiętać, że w każdej opowieści jest ziarno prawdy.