Autor Wątek: Ratunek z niebios  (Przeczytany 8549 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #80 dnia: 16 Kwiecień 2018, 12:58:46 »
Noszona przez anielicę zbroja kiepsko nadawała się do zaskakiwania przeciwników, w pustej jaskini odgłosy wydawane przez tarcie o siebie metalowych elementów niosły się o wiele dalej niż zazwyczaj, ale Patty świadomie zamieniła lekkie pancerze na ciężkie. Ochrona przede wszystkim, a mało co na tym świecie chroni tak porządnie jak pełna płytowa zbroja. Kobieta popatrzyła przez chwilę na klatki, ale nikogo więcej w nich nie było toteż nie zamierzała poświęcać im więcej czasu. Nie było niecodziennym zjawiskiem by bandyci trzymali więźniów, dla okupu lub mało moralnych zabaw w przypadku żeńskich więźniarek. Anielica ruszyła zatem dalej korytarzem, trzymając tarczę w pogotowiu, a dłoń opartą na trzonku kiścienia.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #81 dnia: 16 Kwiecień 2018, 14:30:05 »
Patty po raz kolejny usłyszała jakieś rozmowy. Tym razem odległe na tyle, że nie dało się zidentyfikować słów, w dodatku rozróżniła co najmniej cztery głosy.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #81 dnia: 16 Kwiecień 2018, 14:30:05 »

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #82 dnia: 16 Kwiecień 2018, 18:32:55 »
Nie mając ciekawszych opcji anielica ruszyła dalej przed siebie, ku głosom.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #83 dnia: 16 Kwiecień 2018, 23:32:51 »
W miarę gdy tak szła, przez jak się okazało dobrze oświetlony korytarz, słyszała szczęk broni. Jakby przeciwnicy gotowali się na jej przybycie.
Po kilku minutach dotarła do rozległej części jaskini, którą otwierały poustawiana na w miarę okrągłych ścianach pochodnie. Były też inne, na stojakach w środku przestrzeni. Anielica widziała też, że dym ulatuje w górę, co musiało znaczyć, że jaskinia ma jakiś wylot. Najważniejszym jednak była obecność blisko 10, małych, bo w rozmiarach 2x2 klatek, w których urzędowało po kilkoro więźniów, brudnych, wygłodzonych i przerażonych. Strzegły ich dwie piątki zbirów najemnych i kuszników, którzy zwrócili uwagę na anielicę i wycelowali w nią kusze. Była też duża, skryta za kapturem postać, która stała między nimi. Ktokolwiek to był, milczał.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #84 dnia: 20 Kwiecień 2018, 16:58:38 »
- Proszę nie strzelać, przybywam w pokoju - kobieta uniosła lekko ręce do góry w uniwersalnym wręcz geście, świadczącym że istotnie nie planuje nic złego. Przynajmniej póki co. Patty była cały czas czujna, gotowa w każdej chwili się przemieścić gdyby jeden z bandytów był nieco zbyt nerwowy w obchodzeniu się ze spustem kuszy. Jednocześnie starała się ocenić liczebność i uzbrojenie bandytów.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #85 dnia: 22 Kwiecień 2018, 17:20:48 »
Było ich dziesięciu, plus ten duży. Prócz niego wszyscy mieli kusze, ale tylko czterech miało je wyciągnięte i celowało.
- Po coś tu przybyła, gołębico?- spytała postać w kapturze.

10x najemnik(4 z kuszami, reszta ma wyciągnięte miecze

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #86 dnia: 22 Kwiecień 2018, 17:34:27 »
- Po ciebie - odpowiedziała anielica zgodnie z prawdą i nie chcąc się wdawać w dalsze pyskówki przemieściła się za plecy postaci w kapturze, na odległość mniej więcej dwóch i pół metra, jednocześnie dobywając z olstra swój nowiutki pistolet skałkowy, istne dzieło sztuki krasnoludzkich rzemieślników i ordynarnie strzeliła zamaskowanej postaci prosto w łeb.



15 - 1 = 14 nabojów z czarnej rudy

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #87 dnia: 22 Kwiecień 2018, 18:16:30 »
Anielica w mgnieniu oka znalazła się za tajemniczą postacią. Lecz zanim mogła wymierzyć, ta złapała ją w stalowym uścisku za rękę. Drugą dłonią chwyciła za gardło i podniosła do góry, po czym cisnęła za siebie, w okolice miejsca, w którym stała przed chwilą. Tajemnicza postać odrzuciła szatę, ukazując szkaradne, zielono-zgniłe oblicze. Wyciągnął przed siebie dłoń, a telekinetyczny uścisk przyciągnął do jego ręki pistolet anielicy, który on następnie rzucił w kąt jaskini. Dobył topora i zawinął nim.
- Zabrać ich stąd.- rozkazał bandytom.- Wiecie gdzie.- zbiry pootwierały klatki i zaczęły wynosić ledwo przytomnych więźniów jakimś drugim wyjściem z jaskinii. Na drodze Patty stała intelientna góra mięśni.

Orkstein oficer

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #88 dnia: 22 Kwiecień 2018, 20:35:09 »
Co za bydlę, pomyślała kobieta zbierając się z ziemi. Gruchnęła zdrowo o podłożenie jaskini, obtłukując się solidnie, a bandyci skrzętnie to wykorzystali, wynosząc więźniów. Będzie musiała ich znaleźć, jak tylko rozprawi się z tym potworem. Pomiot orka i najwyraźniej demona nie dał jej chwili odpoczynku, anielica cofnęła się szybko do tyłu, unikając trafienia i ściągnęła z pleców tarczę, drugą ręką rozwijając kiścień. Srebrny łańcuch zadzwonił cicho, a kolczasta kula zakołysała się jakby w oczekiwaniu. Patty płynnie przeszła do ataku, uchyliła się przed kolejnym ciosem topora i uderzyła szeroko, z prawej, kula kiścienia zatoczyła łuk, nie trafiła jednak we wroga, orkstein również wykonał unik i od razu wyprowadził cios trzonem topora. Anielica zasłoniła się tarczą, przyjęła na nią również kolejne uderzenie, aż jej ręka zdrętwiała od straszliwej siły ciosu. Patty zgrzytnęła zębami i przeszła w prawo, unikając szarży przeciwnika i huknęła go rantem tarczy, poprawiła ciosem znad głowy, kiścień gładko rąbnął w naramiennik orksteina, anielica nie ustawała w atakach, młócąc kiścieniem od prawej do lewej, spychając wroga do tyłu. Mutant ryknął wściekle, odpychając anielicę do tyłu, ta przejechała dobre pięć metrów w tył, szorując stalowymi butami po klepisku jaskini. Dość tego, uznała Patty i skupiła w sobie boską moc Zartata, którą tak dawno temu obdarowała ją jedna z anielic na służbie boga nadziei. Moc wypełniła całe jej ciało, nasycając ją niszczycielską energią, co kobieta wykorzystała w jedyny słuszny sposób. Orkstein runął na anielicę, rąbiąc wściekle toporem, ale Patty zbiła ten cios tarczą i huknęła go potężnie w podbródek kiścieniem, nagromadzona energia znalazła swoje ujście i wzmocniła uderzenie, posyłając mutanta w powietrze. Anielica przemieściła się przed niego, zadając kolejne uświęcone uderzenie, tym razem w brzuch potwora. Trzonek kiścienia wręcz drżał, jak gdyby metal był niemal niezdolny do przekazania tak olbrzymiej mocy. Patty przemieściła się ponownie, za plecy orksteina, zadając drugi uświęcony cios, żelazo kiścienia, wzmocnione boską magią skruszyło naplecznik stwora i zgruchotało mu kręgosłup wraz z częścią żeber. Niemal jak w transie anielica przemieściła się ponownie, ponad swego przeciwnika i zadała trzeci uświęcony cios, prosto w czaszkę mutanta. Hełm na nic się potworowi zdał, pod wpływem siły uderzenia jego głowa wybuchła niczym dojrzały owoc. Pozbawione już życia ciało orksteina spadło na ziemię z hukiem, Patty za to rozłożyła skrzydła i opadła spokojnie, lądując tuż obok zmasakrowanych zwłok swojego przeciwnika.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #89 dnia: 23 Kwiecień 2018, 00:57:29 »
Krzyżówka orka i człowieka (nie)zgrabnie spadła na ziemię martwa. Bez głowy. Część mózgu i krwi ochlapała zbroję i płaszcz anielicy. Jednak walka była skończona.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #90 dnia: 23 Kwiecień 2018, 08:26:09 »
Upewniwszy się że parszywy mutant poległ anielica nie traciła więcej czasu, przemieściła się do drugiego z wyjść jaskini i ruszyła śladem wyprowadzanych więźniów. Widziała że byli w złym stanie, a jej walka nie zajęła dużo czasu, toteż miała nadzieje znaleźć ich i uratować.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #91 dnia: 23 Kwiecień 2018, 21:24:50 »
Anielica ruszyła więc śladem reszty bandytów, przez kolejny, dobrze oświetlony korytarz. Idąc przez niego trafiła jednak na... ścianę. Jednocześnie z tym jej intuicja, ta dana przez Zartata, nie kobieca świdrowała jej w głowie, jak gdyby w korytarzu była magia...

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #92 dnia: 23 Kwiecień 2018, 21:29:19 »
Wyczuwając z pomocą swojego "szóstego" zmysłu że coś jest nie tak, anielica przyłożyła dłonie do ściany, szukając przejścia. Sama ściana mogła być iluzją, lub zaklęcie rzucono gdzieś w pobliżu, musiała tylko odnaleźć dokładne miejsce.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #93 dnia: 23 Kwiecień 2018, 21:53:02 »
Przy którymś ruchu ręką po ścianie, Patty uruchomiła jakiś mechanizm, jakąś płytę. ÂŚciana ruszyła się ze zgrzytem do góry. Oczom anielicy okazała się mała, kolista sala z pentagramem wyrysowanym na wyłożonej kaflami podłodze. Pentagram był czerwony, zaschnięty i miał rdzawy zapach.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #94 dnia: 23 Kwiecień 2018, 22:18:33 »
Anielica skupiła energię magiczną w dłoni, formując ją w świetlik i wymówiła inkantację.
- Elisash!- szepnęła, wypuszczając z dłoni kulę światła. Nie chciała niczego przeoczyć, sala wyglądała jak miejsce jakiegoś kultu. Metaliczny zapach unoszący się w powietrzu podpowiadał kobiecie, że pentagram namalowano krwią, Patty przykucnęła przy nim i dotknęła delikatnie linii, chcąc sprawdzić świeżość malunku. Następnie rozejrzała się i uwaznie przeszukała całą salę.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #95 dnia: 24 Kwiecień 2018, 00:43:41 »
ÂŚwiatłość rozjaśniła salę. Była mała. Pentagram zaś był tam już od jakiegoś czasu. Biły od niego jakieś marne resztki magii. Morii nie znalazła też w ścianach żadnych innych ukrytych przejść. Zupełnie jak gdyby bandyci i więźniowie wyparowali tu. Bądź zniknęli...

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #96 dnia: 24 Kwiecień 2018, 11:30:35 »
Teleport? Pomyślała anielica i wróciła do poprzedniego pomieszczenia. Groteskowo wręcz strzaskane zwłoki mutanta wciąż leżały na środku, Patty jednak najpierw odnalazła pod ścianą jaskini swój nowiutki pistolet, który potwór uprzednio cisnął. Rozzłoszczona paroma rysami na nowej broni kobieta wróciła do zwłok swojego przeciwnika i kopnęła go solidnie, jak gdyby w ramach zemsty. Po chwili przeszło jej i nachyliła się nad ciałem, przeszukując je dokładnie w poszukiwaniu jakichkolwiek notatek, wskazówek, a następnie zabrała się za przeszukanie pomieszczenia w którym była.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #97 dnia: 24 Kwiecień 2018, 12:14:05 »
Niestety nawet przy mutancie nie było niczego użytecznego. Tak też samo prezentowała się sytuacja w pomieszczeniu.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #98 dnia: 25 Kwiecień 2018, 14:45:00 »
Nie widząc nic co mogłoby się przydać Patty złapała jedynie za topór orksteina, oceniając wykonanie. Oręż wyglądał co prawda na uszkodzony w czasie walki, ale na to mógł zaradzić kowal w Efehidon. Dzierżąc bron w rękach anielica wróciła na sam początek jaskini, gdzie zostawiła swojego wiernego konia Wercyngetoryksa. Przytroczyła nową broń do juków i ruszyła do wyjścia, prowadząc rumaka za uzdę.



//Pozyskuję:
Nazwa broni: wielki topór z szarej rudy
Rodzaj: topór
Typ: oburęczny
Ostrość: 30
Wytrzymałość: 35
Opis: Wykuty z 1,5kg szarej rudy o zasięgu 1,2 metra

Napisz proszę czy i jak jest uszkodzony.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #99 dnia: 25 Kwiecień 2018, 21:05:49 »
Koń zarżał wesoło widząc anielicę i dał się poprowadzić. Zachrapał przy tym, jakby cieszył się na opuszczenie tego miejsca.

//Otrzymujesz:
Nazwa broni: wielki topór z szarej rudy
Rodzaj: topór
Typ: oburęczny
Ostrość: 30
Wytrzymałość: 35
Opis: Wykuty z 1,5kg szarej rudy o zasięgu 1,2 metra. Uszkodzony.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ratunek z niebios
« Odpowiedź #99 dnia: 25 Kwiecień 2018, 21:05:49 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything