Mauren spojrzał na jeźdźca, który zrównał się z wozem i szybko wyprostował się na koźle.
-Ooo, sam lord generał. Jestem Dee'mon, nowy. Zamyślił się na chwilę, po czym dodał.
-Cóź, starzy ludzie, jak wszyscy najbardziej cenią pełną miskę i święty spokój. A demonstracja, jeśli ma być skuteczna, musi być zapamiętana na długo. Szanowni Panowie, za przeproszeniem pierdolicie się jak matki z dziećmi. Przywiązać jednego skurwysyna z drugim do koni i rwać. Nic nie zostaję tak dobrze w pamięci gawiedzi, jak upieprzony juchą trakt i wszechobecne strzępy ciał.