- Sierociniec im. Fore Ver'Alone. Chodzi o dziecko. Nie, nie Aragorna. Arlen ma niecałe czternaście lat. Trafił do sierocińca krótko po swoich narodzinach, pozbawiony obojga rodziców. Ojciec, mag Ognia Kratos, zginął parę miesięcy wcześniej pod Ekkerund, w bitwie z buntem Khera. Matka, Arya, zrozpaczona po śmierci narzeczonego, znikła. Dziecko miało trafić pod opiekę hrabiego Tacticusa, jednakże w skutek nieszczęśliwych wypadków, trafił tam. Ma błękitne oczy i czarne włosy, zadziorną twarzyczkę i bystre spojrzenie. Jest też dzieckiem nad wyraz spokojnym, co u jego rówieśników nie zdarza się nazbyt często. Gdy pozostali w jego wieku ryczeli, on spędzał chwile w samotności, błądząc w obłokach. Typ marzyciela, choć umie przypierdolić. A co? Chcesz go stamtąd zabrać?