Autor Wątek: W głąb Zapomnienia  (Przeczytany 32925 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #480 dnia: 29 Sierpień 2017, 18:36:39 »
Kanclerz widział tutaj konflikt interesów w ekipie. Zawsze tak jest na takich wyprawach, że któryś się wyłamuje ze schematu, ale klasyczna historia, nieprawdaż? I zawsze tak jest, że najmniej zainteresowany pierwszy rzuci się na pomoc szczylowi, gdy dojdzie do bezpośredniej konfrontacji taka klasyka. Jednak wypadało coś powiedzieć. - Pomyliłeś się nieco, bo najpierw mają piniądz, potem dziewki, alkohol i na koniec ratują świat hehehehe. Zaśmiał się iście nonszalancko, recytując piramidę potrzeb organizacji jaką są bękarty, by powrócić do bieżącej sprawy. - Postanowione robimy swoje, wypytując o gówniarę, by potem posiec sobie piratów. Pasuje czy nie, ale nie ma co tutaj dyskutować. Zakończył, bo nie było już nic do powiedzenia w brodacza mniemaniu.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #481 dnia: 30 Sierpień 2017, 16:46:39 »
- Więc ustalone - powiedział Drago. - Płyniemy dalej do Feros. I obserwujcie wodę. Nie chcę niespodzianek ]- polecił załodze. Potem jeszcze zaprosił rozbitków na rozmowę na osobności.

Rejs mijał monotonie. Ale jednak mijał. Załoga kilka razy widziała inne statki, gdzieś daleko na horyzoncie. Jednak zdawały się one nie być skłonne do konfrontacji. Były też zbyt daleko, aby można było rozpoznać ich bandery. W końcu jednak ujrzeli upragniony widok. Pływający sklep monopolowy Wyspę Feros. Szachraj płynął w stronę portu na jej północy, gdzie też znajdowało się osławione Opactwo Vameth. Jego wspaniałe wieże było widać już z oddali.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #481 dnia: 30 Sierpień 2017, 16:46:39 »

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #482 dnia: 31 Sierpień 2017, 09:25:46 »
Marduke wrócił za ster po rozkazach Drago. Reszta rejsu trwała spokojnie. ÂŻadnych ataków, jedynie statki w oddali. Zmierzali do opactwa Vameth. Draven już widział jego wieże. Postanowił odpocząć.
- Torstein! Weź stery!- zawołał do wikinga. Sam zaś udał się pod pokład. Zapukał do kajuty wampira-króla. Chciał pogadać z nim.

Offline Torstein Lothbrok

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 1532
  • Reputacja: 1318
  • By przerazić śmierć, wystarczy się doń uśmiechnąć.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #483 dnia: 31 Sierpień 2017, 09:29:13 »
Rejs mijał spokojnie wikingowi. ÂŻadnych akcji ratunkowych, czy bitew. Ani monopolowych. Czemu nie ma takich na morzu? Smutki Lothbroka przerwał Marduke, który chciał by go zastąpić za sterami. Nie mając nic innego do roboty wiking zrobił to.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #484 dnia: 31 Sierpień 2017, 10:01:40 »
- Proszsz... - odpowiedział król-wampir, niemalże od razu po tym jak rycerz zapukał.
Tymczasem sam statek zbliżał się do portu. Do końca ich morskiej podróży pozostało maksymalnie kilkadziesiąt minut. A jeszcze tyle pracy było na statku!

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #485 dnia: 31 Sierpień 2017, 13:10:26 »
ÂŁadne te opactwo musi być. Pomyślał patrząc na widoczne z daleka wieże. W samym opactwie nigdy nie był, znał je tylko z opowieści Yarpena, a ta stara menda była tam tylko w czasie gdy walczyli z Zgromadzeniem. Valfden ma coś pecha jeśli idzie o sekty. Kazmir stał oparty o maszt i czekał.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #486 dnia: 01 Wrzesień 2017, 12:20:16 »
Marduke otworzył drzwi, wszedł do pokoju władcy i zamknął go. Rozejrzał się po przestrzeni w której się znalazł. Za pewne skromnej z uwagi na to, że statek jest brygiem, no i na to, że Dragosani był raczej skromny. Wszedł w głąb pomieszczenia.
- Chciałem przedyskutować kilka spraw.- rzucił.- Co sądzisz o tym głupkowatym kulcie na moich włościach? N i ci piraci. Może Madaron rozwija granice swojego imperium męt i wynajął tych rabusi? Co sądzisz?

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #487 dnia: 01 Wrzesień 2017, 12:53:58 »
ÂŁódź płynęła sobie dalej ku wyspie, gdy wszystkie rozmowy się skończyły, a każdy znalazł sobie zajęcie. Kiellon nie czekając długo rozpoczął się bawić żaglami. W sumie coś tam poprawiał i patrzył cz wszystko ma się ku dobremu, ale nagle w oddali można było dojrzeć dwie wieże, które świadczyły o tym, że okręt zbliżał się do słynnego opactwa. - Nie uważacie, że jest za spokojnie? Coś mi tu śmierdzi a żadnego orka tutaj nie ma. Skończył, by rozpocząć szykowanie dział na jakąś ewentualność. Dobrze czasem być podejrzliwym niemal o wszystko, bo to zawsze można się przygotować. Stara zasada jak świat "dmuchać na zimne". Paladyn w międzyczasie odział zbroję i przygotował pistolety wraz z muszkietem.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #488 dnia: 01 Wrzesień 2017, 15:11:57 »
Kajuta Dragosaniego istotnie była skromna. Mały stolik obok którego stało krzesło. Do tego niewielka skrzynia i również skromna i mała koja. Ogólnie warunki nie były zbyt dobre. Zdecydowanie niegodne króla. No, chyba że król miał gdzieś odpowiednie warunki. Na stole leżał jakiś wolumin, oprawiony w ciemną skórę. Wampir zamknął go, gdy Marduke wszedł. Okładka nie zdradzała treści.
- Jak dla mnie większość kultów jest głupkowatych - przyznam, wzruszające ramionami. - Jednakże istnienie akurat tego konkretnego jest dość oczywiste. W dżungli pojawiła się zabójcza anomalia. To nie jest zaskakujące. Ta dżungla kryje wiele sekretów i ma bardzo mroczną przeszłość. Ale do rzeczy... Podejrzewam, że działanie mgły nie ogranicza się tylko do wyznawców Zartata. Po prostu "atakuje" żywe istoty. Pewnie jako pierwsi zaczęli ją czcić mieszkańcy samej dżungli. Potem kult przeszedł do miasta - powiedział co myśli.
- I wiem co sobie myślisz, ale otwarty atak w imię Zartata to bardzo zły pomysł. To tylko ich umocni. Kult należy zinfiltrować i, jeżeli stwarza zagrożenie, zlikwidować po cicho od środka. Mgłę należy dokładnie zbadać i zniszczyć jeżeli jest niebezpieczna dla królewstwa - nakreślił bardzo wstępny zarys potencjalnego planu działania - I... hm... twoja rycerza ska intuicja coś ci mówiła wtedy w dżungli? - zapytał.

Tymczasem statek dopłynął do portu. Załoga przyjmowała go grubymi linami do nabrzeża. Można było wyjść na brzeg. Już tam na nich ktoś czekał. Tauren z majestatycznymi rogami i kolczykiem w nosie i raanaarska kobieta. Chyba kobieta. Smukła i odziana w lekką sukienkę. Czy coś w tym rodzaju.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #489 dnia: 02 Wrzesień 2017, 13:28:57 »
Wysłuchawszy króla pomyślał. Mruknął w zamyśleniu.- Oprócz tego, że Rajmund z pewnością chciał zbadać tą mgłę? Ta mgła przypomina tą, którą zwalczyliście jeszcze na długo przed moim przybyciem.- zauważył.- Jednak nie znam szczegółów dotyczących tamtej.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #490 dnia: 02 Wrzesień 2017, 15:43:36 »
Brodacz będąc gotów na akcje, pomógł jeszcze podczas cumowania okrętu do portu, ale zbroja znacznie ograniczała jego mobilność, lecz robił co mógł, by to wszystko przyspieszyć. W końcu łajba zacumowała, a  z góry dało się dojrzeć taurena i raanaarską kobitę w sumie niczego sobie, o ile ktoś lubi morski posmak w ustach podczas całowania! Kiellon jako lubiący nietypowe wrażenia mógłby się pokusić, ale czy los da? Jednak trap został zrzucony i można było zejść, więc paladyn tak uczynił i jako pierwszy, zszedł na stały ląd tak mu go brakowało, że omal nie pokusił się o plagiat z całowaniem ziemi! a był to zaledwie krótki rejs! Mimo wszystko to on przywitał się prawdopodobnie z przewodnikami aka informatorami. - Witam szanowną delegacje wyspy. Ukłonił się dość nietypowej parze. - Rozumiem, że ktoś przyjdzie zaraz z chlebem i solą oraz tradycyjnym kieliszkiem wódki? Zagaił z ładnym uśmiechem, skierowanym w stronę kobiety nim wampirek i człowieczek, wyjdą z kajuty albo ktoś bardziej ludzki zacznie gadać, oby krasnolud nie przełamał sobie jedynek, łamiąc te lody!

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #491 dnia: 02 Wrzesień 2017, 16:43:01 »
Kazmir był nie w humorze całą podróż, denerwowało go wszystko i niemal wszyscy. Szczególnie rycerze Bractwa, jeden konkretnie, krasnolud nie wiedział czemu, Kiellon nic w sumie mu nie zrobił. Może to wina ostatniej wyprawy? Raczej tak... bo dzielni inaczej rycerze nawiali przed zjawami. Zszedł ze statku.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #492 dnia: 02 Wrzesień 2017, 22:39:26 »
- Oba te fenomeny mogą wydawać się podobne - odparł Drago. - Jedno było na wodzie, drugie mamy na lądzie. Wizualnie Mgła nieco inaczej wyglądała... także w świecie astralnym - dodał, wychodząc z kajuty i prowadząc za sobą paladyna.

Tymczasem na nabrzeżu, tauren i raanaarka spojrzeli na siebie zdziwieni.
- Em... - odezwała się kobieta. - To Szachraj, prawda? Spodziewaliśmy się kogoś wyższe... znaczy innego! - poprawiła się szybko. I w tym momencie trapem zszedł Dragosani wraz z Mardukiem. Pierwszy zobaczył go tauren.
- Przybyłeś, panie. - Na powitanie przyłożył pięść do piersi.
- Witaj, Jaghataiu - powiedział wampir. - I Nereido, jak mniemam? - spojrzał na kobietę. - Miło poznać... Porozmawiajmy może w jakimś mniej ludnym miejscu. Mam kilka pytań. A i moi ludzie zapewne chcą skosztować tutejszych specjałów.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #493 dnia: 03 Wrzesień 2017, 11:17:22 »
Draven tylko ze zrozumieniem kiwnął głową wampirowi i poszedł za nim, zamykając drzwi kajuty. Już chwilę potem zeszli razem po trapie. Paladyn trzymał się krok, lub dwa za królem.
- Witajcie.- rzekł dwójce nowo poznanych taurena i raanarkę.- To też, choć bardziej pali mnie ciekawość co do obecnej sytuacji.- dodał na słowa króla.

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #494 dnia: 03 Wrzesień 2017, 18:29:13 »
Zupa, zjadbym zupe z wodorostów jak dawali w Hessein. Przeszło mu przez myśl. Piwa też by się napił. I chyba znalazł przyczyne złego nastroju. Brak piwa właśnie.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #495 dnia: 03 Wrzesień 2017, 19:30:50 »
- Ach te docinki rasowe. Uśmiechnął się w stronę Nereidy, bo więcej nie musiał mówić, gdyż wampir wyłonił się ze swych leży, jakby inaczej nazwać kajutę kapitańską! Brodacz wzruszył ramionami i czekał, aż zaprowadzą towarzyszy króla do karczmy czy coś. Tutaj lepiej nie gadać o takich niecodziennych sprawach. - W takim razie, w którą stronę pani Nereido? Paladyn z grzecznością w głosie oraz darząc szacunkiem morską kobitę, oczekiwał wskazania kierunku czy jakiegokolwiek ruchu ze strony przewodników.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #496 dnia: 04 Wrzesień 2017, 16:54:59 »
- Em... - odpowiedziała inteligentnie Nereida krasnoludowi, który zachowywał się jak na niego przystało. Spojrzała na swojego towarzysza, po czym kontynuowała.
- Chyba najlepiej będzie porozmawiać w którejś z bocznych sal Jadeith Zertho - powiedziała w końcu. No i ruszyli wszyscy prowadzeni byczo-rybią parą. Dragosani szedł obok Jaghataia. Dziwny był to widok. Wampir, niski w porównaniu do taurena, jednak ewidentnie darzony ewidentnym szacunkiem przez tego drugiego. Zresztą zapewne odwzajemnianym.
- Chciałbym zobaczyć kwatery Madarona - wampir powiedział do taurena. - Może znajdę tam coś, co inni przeoczyli. No ale najpierw opowiecie nam co się wydarzyło. Dobrze byłoby też znać obecną sytuację na południu wyspy...

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #497 dnia: 05 Wrzesień 2017, 07:14:38 »
Paladyn zignorował słowa Kiellona, które no cóż, były nie na temat i całkowicie zbędne. .Gdy tauren i raanaarkka ruszyli, a wampir z nimi, Draven także to zrobił. Szedł koło Nereidy. Nie chciał iść z tyłu, bo mógłby nie zostać usłyszany. A do powiedzenia miał rzecz raczej ważną.
- Ważnym jest też kwestia sił jakimi Madaron dysponuje.- powiedział, spoglądając w stronę rozmówców.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #498 dnia: 05 Wrzesień 2017, 17:23:33 »
Grupa dotarła w końcu do celu. Najpierw weszli do wielkiej sali. Z niej zaś przeszli do mniejszej. Na środku stał stół, na którym leżała rozwinięta mapa. W pomieszczeniu był już jakiś tauren. Postawny i dostojny, ewidentnie bardzo stary. Jaghatai skłonił się przed nim, podobnie jak Nereida. Dragosani podszedł i uścisnął taurenowi dłoń.
- Witaj, przyjacielu - powiedział stary tauren. - Jak tam na Wielkiej Wyspie? - zapytał.
- I ty też witaj, Geardo. Na Valfden jest zbyt jasno, jak na mój gust - odparł Drago i uśmiechnął się smutno. - Przykra sprawa mnie tu przywiodła. Madaron... - zaczął.
- Mój syn jest niewinny! - wszedł mu w słowo Geardo. - On... nigdy by tego nie zrobił. - Potężne ramiona taurena nieco opadły. Musiał być to dla niego ciężki okres.
- Przysięgałem, że pomogę tobie i twojemu synowi i zamierzam dotrzymać słowa - zapewnił go wampir. - A teraz przejdźmy do rzeczy. Musimy zdobyć trochę informacji. Jeden z moich rycerzy miał pytanie. - Spojrzał na Marduka. Jaghatai zaczął odpowiadać, zanim Draven zapytał ponownie.
- Wiemy o dwóch setkach ludzi - powiedział. - Przynajmniej około. O tylu donoszą raporty z ich najazdów na osady na południu. Może być ich jednak trochę więcej. Ponad to mają na pewno co najmniej jeden statek. Co do samego fortu... ehm... nie jestem w stanie nic powiedzieć. Nie bez przyczyny nosi taką, a nie inną nazwę.
 

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #499 dnia: 05 Wrzesień 2017, 20:24:40 »
Dwie setki? Pół garnizonu z Omas i raz dwa byłoby po buncie. Kazmir siedział jednak cicho. Nie on dowodził, nie znał się na sytuacji ani - co najważniejsze - nie był na tyle blisko z królem by coś doradzać. Znał swe miejsce. Dał pracować mądrzejszym.  On miał tu insze cele. Suszyło go.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #499 dnia: 05 Wrzesień 2017, 20:24:40 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top