Marynarz, który ciągle tam był, złapał się za brodę i zaczął myśleć.
- Coś mi się kojarzy. To chyba jeden z tych typków, którzy przypłynęli tutaj przed hemis. Dość szybko złapali kontakt z Ryzzem. Czegoś szukają, ale każdy boi się dowiedzieć czego dokładnie.