Autor Wątek: Rozmowy nocą  (Przeczytany 7987 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Rozmowy nocą
« dnia: 17 Sierpień 2016, 19:16:02 »
Nazwa wyprawy: Rozmowy nocą
Opiekun: Lithan le Ellander
Wymagania do uczestniczenia: Walka bronią sieczną [75%], Walka bronią dystansową [100%], Używanie zbrój niepłytowych, Upuszczanie krwi, Pozyskiwanie trucizn, Zaawansowane łowiectwo, Zakładanie pułapek, Wirujące ostrza.
Uczestnicy: Kenshin


Ork ruszył pospiesznie za Lithanem, bo skoro mięli się przejść to niekoniecznie świadczyło o tym, że będzie to blisko! Kenshin w końcu zapytał.
- O, czym chciałbyś porozmawiać?

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Sierpień 2016, 19:54:12 »
- Czemu tutaj jesteś? - spytał kierując swe kroki za obóz konkordatu. Wojna wiele zmieniła. Wojna i jej przyczyny, zmieniły wszystko. Lithan dostosowywał się do zmian, zanim on nadchodziły. Teraz też, miał tysiące możliwości i setki planów. Brakowało mu jednego. Zajrzenia w palantir i sprawdzenia, czy cisza już nadeszła.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Sierpień 2016, 19:54:12 »

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Sierpień 2016, 19:59:34 »
Ork chciał poprosić o inny zestaw pytań, ale padło pierwsze dość ważne takie egzystencjalne.
- Jestem tutaj, ponieważ szukam swego miejsca na tym świecie a tu mi odpowiada najbardziej. Powiedział szczerze, bo znał możliwości elfiego maga. Wojna jakoś go nie dotknęła fizyczne, psychicznie on się od niej odciął choć słyszał co się działo i jak doszło do zesłania mścicieli z mgły.

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Sierpień 2016, 20:31:37 »
- Dobrze jest - zaczął czarodziej - posiadać cel w życiu. W moim była to zemsta. Zemsta była mi światłem, kiedy nie znałem drogi. Podążałem za swoim celem, aż osiągnąłem potęgę. Dzięki niej mogłem realizować moje plany, sięgnąć po mój cel. Zaniechałem tego. Bo świat potrzebował mnie. Nie mojej zemsty.
- Jaki jest Twój cel? - w czasie rozmowy szli zaśnieżonym lasem. Lithan wyjął z kiszeni kostki, przypominające te do gry. Było to siedem małych wielościanów. Rzucił je przed siebie. Te zatrzymały się tuż nad ściegiem, ustawiając się w zamyślony  przez elfa sposób. Wytworzyły moc i widoczny przed nimi świat pękł. Rozsypał się i zmienił w inny. Elf wepchnął orka do okręgu, sam postąpił za nim i po chwili znaleźli się przy elfim kamieniu scalenia.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Sierpień 2016, 21:10:05 »
Kenshin wysłuchał wszystko przytakując parę razy kiwnięciem głową. Rozumiał znaczenie celu, bo to dzięki niemu jesteśmy w stanie przeć do przodu pomimo wszelakich przeciwności. Lithan kierował się zemstą to dość pospolity powód egzystencji, ale nie zamierzał go oceniać jeszcze nie znał go na tyle! Teraz przyszła pora na odpowiedź przyszłego druida. - Ja kierowałem się zawsze dobrem chciałem, żeby wszyscy żyli szczęśliwie, ale przez to zostałem wykorzystany przez nieodpowiednich ludzi. Dlatego mordowałem na ich zlecenia ludzi, by w naszym kraju żyło się na nowo dobrze a robiłem to bez mrugnięcia okiem. W końcu kiedyś zapanował pokój, lecz mnie pokarało zmieniając w to czym teraz jestem czyli czarnym orkiem. Jednak nadal kieruje się dobrem chce pomagać, leczyć, wspierać każdego komu będzie potrzebna pomoc. I nawet nie zdał sobie sprawy jak opuścił konkordat. Towarzysze znaleźli się na śnieżnym trakcie, wtedy też nastała chwila kiedy elf zrobił swoje sztuczki a obraz lasu posypał się jak pęknięte lustro i zmienił się na inny zupełnie mu nieznany. Ork nawet zdążył zareagować, gdy został do niego wepchnięty chciał powiedzieć ty draniu albo coś znacznie gorszego, po prostu nie zdążył jednak dobre było w tym, że elf wszedł za nim w tym momencie znaleźli się przy kamieniu tak mało wiedział jeszcze o tym świecie! Mimo to nie ruszał się oczekiwał na coś co ma się wkrótce wydarzyć. 

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Sierpień 2016, 06:50:22 »
- To znaczy, że kiedyś nim nie byłeś?

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Sierpień 2016, 08:36:13 »
- Kiedyś byłem człowiekiem pod wypływem pewnej klątwy stałem się czarnym orkiem na znak swoich przewinień z przeszłości. Doprawdy stare dzieje, ale w tym ciele się również odnajduję. Powiedział prawdę wraz z wyjaśnieniami, które mogą być trochę naciągane dla kogoś kto nie znał jego zbyt dobrze.

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Sierpień 2016, 11:38:07 »
- Jesteś pewien, że to klątwa, a nie śmierć i wskrzeszenie? Nie można ot tak przemienić jednej rasy w inną. Chyba, że jest się przez chwilę martwym.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Sierpień 2016, 12:22:48 »
- Być może była śmierć, ale nic z tego nie pamiętam poza twarzami tych, których zabijałem w imię wolności, ideałów. Powiedział co wiedział na ten temat choć Kenshin by pamiętał kto po położył do wiecznego snu, bo był niezrównanym szermierzem swego czasu, ale cóż on mógł poradzić błąkając się po Valfden. - Mogę zapytać czemu tu jesteśmy? Postanowił zmienić temat rozmowy na bardziej ziemski a niżeli śmierć i wskrzeszenia, o których dużo dowiedział się w Mrocznym Pakcie.

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Sierpień 2016, 14:56:36 »
- A czemu miałoby nas tutaj nie być - rzekł, nie zapytał. Zbliżyliście się do płaskiego kamienia. Gdyby dostawić mu nogi, mógłby być wielkim stołem. Pokrywała go cienka warstwa śniegu.
Elf obszedł kamień, a gdy znalazł się po drugiej stronie powiedział
- Znasz tajniki koncentracji. Usiądź - wskazał środek kamienia - i skup się.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #10 dnia: 18 Sierpień 2016, 16:09:32 »
Ork się nie dowiedział co konkretnie dlaczego są tutaj a gdzie indziej, bo odpowiedź nie była zbyt jasna a nawet nie zabrzmiało to jak pytanie po prostu dziwna odpowiedź. Kenshin zrobił kilka kroków do przodu idąc wokół kamienia był mu nieznany taki obcy a jednocześnie nadawałby się na stół, ale co on niby miał tutaj robić? Dowiedział się wkrótce od elfa, lecz najpierw odśnieżył go lekka warstwa puchu sprawiłaby, że nie mógłby się skoncentrować z mokrym tyłkiem, także uczyniwszy to potwierdził, iż zna tajniki koncentracji.
- Znam tajniki koncentracji.
Następnie usiadł przybierając pozycje kwiatu lotosu to była dla niego odpowiednia pozycja na koncentracje. Kenshin zamknął oczy oddając się spokojnemu oddechowi zbierając swoją siłę magiczną w całym ciele.

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #11 dnia: 18 Sierpień 2016, 16:16:53 »
//: To ten sam kamień scalenia, co podczas awansu Progana. Byłeś wtedy razem z Silvasterem, więc kamień obcy nie powinien Ci być.


Gdy tylko skupiłeś się i skoncentrowałeś, pogrążyłeś się głęboko w ciemnościach. Zapadałeś się w nie, leciałeś gdzieś w tył. Czułeś wręcz jak czarny aksamity nicości przesuwa się po Twoich ramionach, plecach, udach, głowie. Czułeś, jakbyś zapadał się w nieskończony się tunel. Twoje ręce i nogi były ciężkie, głowa chętnie opadłaby na ramiona. Czułeś spokój, wewnętrzną harmonię. Nie obchodziło Cię nic i nikt. Liczył się tylko lot w nicość.
- Kim jestem? - usłyszałeś w swojej głowie. Był to głos kobiecy. Był ostry, władczy.



Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #12 dnia: 18 Sierpień 2016, 16:51:59 »
// Nie skojarzyłem faktów.

Kenshin skupił się i skoncentrował odpowiednio a przychodziło mu to łatwo, po tak długich kontaktach z magią. Wtedy dopadły go ciemności czarna otchłań go objęła a czuł się jak w złym śnie kiedy spadał z najwyższego budynku a końca drogi nie było widać. Doprawdy nie było to najmilsze uczucie jakie dotąd go spotkało, ale nie mógł się z niego wyrwać to było ponad jego siły, gdy nagle usłyszał głos nie byle jaki, ale kobiecy taki władczy, ostry jakby z pretensjami zapytała "Czym ona jest", lecz ork nie znał na to pytanie odpowiedzi choć z drugiej strony ośmielił się odpowiedzieć.
- Nicością.   

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #13 dnia: 18 Sierpień 2016, 17:00:03 »
- Haha - zaśmiała się Nicość - Pokażę Ci czym jestem.

*Obok Kenshina*

- Cholera... - Lithan stał obok i z otwartymi oczami patrzył na kamień, na którym leżały Twoje zwłoki. Tak trzeba było to nazwać, bowiem Twoja jaźń uciekła gdzieś daleko


*Pośród Nicości*

Poczułeś że się stabilizujesz, że odzyskujesz poczucie równowagi. Poczucie władzy nad członkami. Mimo ciemności poczułeś że siedzisz. Ocknąłeś się pośród pustkowia.



Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #14 dnia: 18 Sierpień 2016, 17:24:02 »
Ork prawdopodobnie odpowiedział prawidłowo, więc nic złego go nie spotkało natomiast tego czuł, że wraca do życia pomimo tego dziwnego stanu sprzed chwili. Kenshin poczuł władze w kończynach nawet przyjrzał się swojej dłoni i poruszał ją dla pewności. Wszystko zdawało się działać dopóki nie otworzył oczu spodziewał się widoku Lithana, ale mógł się spodziewać po tym magu, że znów wpakował go w jakieś bagno. Elf potrafił zaskakiwać. Dlatego niezwłoczne wstał i zaczął się rozglądać po pustkowiu mówiąc chyba do siebie.
- Zatem pokaż czym jesteś?
To pod żadnym pozorem nie było wyzwanie, po prostu chciał określić swoją niezbyt jasną sytuację w tym miejscu.   

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #15 dnia: 18 Sierpień 2016, 18:30:10 »
ÂŚwiat ten był zupełnie pusty. Po pozycji i wyglądzie słońca stwierdziłeś, że jest wieczór. Po niebie snuły się chmury, będące kłębami dymu. Powietrze było jednak świeże i czułeś, że świat jest młody. Jakby jeszcze nie powstało życie, ale już przygotowane jest dla niego miejsce... Więcej nie udało Ci się zobaczyć. Zaklęcie rzucone przez Lithana wyrwało Cię z tamtego świata. Kiedy wracałeś, usłyszałeś ponownie głos wołający za Tobą. Nie rozumiałeś już jednak słów. Obudziłeś się leżąc na kamieniu.
- W końcu - powiedział Lithan - Nieźle odpłynąłeś. Zemdlałeś?

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #16 dnia: 18 Sierpień 2016, 19:11:03 »
Tym razem żaden głos nie odpowiedział była jedynie pusta i cisza prawie depresyjny obraz wieczora, ale w tym obrazie było coś przyciągającego powietrze było świeże nadające się do życia. Ork zaciągał się napełniając swoje płuca wtedy rozejrzał się dokładniej nie stwierdzając żadnego życia poza ruchem chmur. Czuł jednak, że to jest świat gotowy do zaludnienia, tylko czeka na danie odpowiedniego znaku to wszystko było bardzo tajemnicze. Kenshin przyglądał się światu dopóki coś go nie wyrwało jego świadomość, która powoli powracała do ciała w realnym świecie głosy słyszał nadal, lecz był to jedynie bełkot. Przyszły alfa otrząsnął się nagle na kamieniu, zrywając się z niego i nabierając powietrza łykał je w szaleńczym tempie aż się uspokoił. Wtedy dopiero przemówił.
- Podczas koncentracji zostałem wchłonięty przez nicość. Wszędzie było ciemno a czułem się jakby zataczał się bardziej w odmęty świata nic nie było pusta, głucha cisza i ten głos przemówił raz, ale był donośny nadal słyszę ten ostry, władczy ton. W pewnym momencie widziałem świat przed powstaniem wszystkiego choć to był przygnębiający obraz to miał w sobie nadzieję powstania czegoś nowego wszystko było gotowe na zaistnienie życia, tylko brakowało tego czegoś, żeby ta machina zaczęła działać nie wiem jakiegoś boskiego pierwiastka. Potem obudziłem się tutaj. Doprawdy dziwna wizja. 
Dodał uspokajając swoje ciało, które jeszcze się trzęsło.

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #17 dnia: 20 Sierpień 2016, 13:13:01 »
Lithan patrzył bacznie na Ciebie i słuchał Twojej opowieści. Nie wyczuwał, żebyś kłamał, uznał więc, że najlepiej będzie jeżeli trochę oddalisz się od kamienia.
- Mógłbyś już z niego zejść - zaproponował - Na zachód od konkordatu istniała kiedyś wieża strażnicza. Jeszcze przed wiekami. Zostały z niej ruiny, które teraz nie dają mi spokoju. Możemy się tam udać razem, albo pójdziesz tam Ty sam. Ja miałbym co tutaj robić.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #18 dnia: 20 Sierpień 2016, 13:25:27 »
Ork pośpiesznie zszedł z kamienia, nie chciał mieć więcej kontaktu z nicością przynajmniej na dzisiaj choć chciałby dowiedzieć się więcej. Teraz nic nie mógł zrobić, więc wysłuchał propozycji pójścia do strażnicy zapomnianej przez świat a było to właściwie nie daleko. Dlatego powiedział. - Dobrze udam się sam. Poradzę sobie. Kenshin sam siebie upewniał choć czuł, że ta wyprawa będzie miała coś z magii w końcu to starożytne ruiny i mogło się w nich wydarzyć wiele na szczęście orka potrafił sobie poradzić mając zdolności magiczne jak i swoje bronie. - Wyruszę natychmiast. Bywaj Lithanie. Rzekł ruszając w kierunku zachodnim w stronę wieży.

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #19 dnia: 20 Sierpień 2016, 14:01:40 »
Lithna wytłumaczył mu gdzie ma się udać i jaką drogą się kierować. Kenshin był od lat mieszkańcem lasów, przez co umiał się w nich odnaleźć i nie gubił drogi tak szybko, jak pospolity zbieracz grzybów. Droga upływała Ci dość spokojnie, pomimo tego, że było ciemno i zimno. Po trzech godzinach dotarłeś do wieży.


Od razu zauważyłeś, że mimo iż opuszczona, nie jest bezpieczna. Stałeś kilometr od wieży. Udało Ci się dostrzec wystające spod śniegu zgrubiałe łodygi i wielkie zębate pąki. Zimno zmuszało echinopsy do lekkiego ruchu, w celu ogrzania się. Naliczyłeś 10 sztuk. Pięć leżało przed samym wejściem do wieży, czasem jeden nad drugim. Pozostałe były rozrzucone po jej bokach. Ile było z drugiej strony - nie wiedziałeś.

Wieża były kamienną budowlą o wysokości 15 metrów. Póki co nie widziałeś niczego więcej, poza tym, że tylko od strony bramy teren był płaski. Dookoła zaś wieży były to skały. Okienka w wieży wydawały się za małe, żeby tam się wcisnąć.

10x Echinops

Forum Tawerny Gothic

Odp: Rozmowy nocą
« Odpowiedź #19 dnia: 20 Sierpień 2016, 14:01:40 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything