Autor Wątek: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko  (Przeczytany 12158 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #40 dnia: 22 Czerwiec 2016, 14:40:37 »
- Wojna jest bez sensu, ba nawet wypić w spokoju nie można. Wtrącił się do rozważań Kazia, który właśnie przysiadł się do niego. - ÂŻyć nam przyszło w dziwnych czasach cały czas bojąc się o życie. Zartat ma na nas lekko wyjebane, bo mało swoich sług wysłał do pomocy. Opowiedział sobie choć tymczasowo nie wierzył w moc boga światła, ale mimo to należy do organizacji pod jego patronem, oby się przez to nie spotkał z jego gniewem. - Pijesz? Mówił podając butelkę z gorząłką drugiemu brodaczowi.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Czerwiec 2016, 14:48:23 »
- Oj tak, to prawda - odparł na słowa krasnoluda, przysiadając się z drugiej strony. - Bardzo niespokojne czasy nastały. Nikt nikomu nie może ufać, wszędzie zdrajcy, słudzy demonów... No i te demoniczne pomioty szlajające siępo całym znanym nam świecie. Na kontynencie, na Zuesh, nawet już tutaj zaszły.. Psia mać.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Czerwiec 2016, 14:48:23 »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #42 dnia: 22 Czerwiec 2016, 14:56:56 »
- Pozostało nam się jedynie bronić- odparł na słowa Mohameda towarzysza z Izby Lordów - Oby nasze siły wystarczyły do odparcia demonów, bo będzie źle i tu nie chodzi o wiarę a w naszą siłę. Dajmy z siebie wszystko inaczej stolica upadnie, ale teraz napijmy się dla lepszego samopoczucia. Ostawił od Kazia butelkę, której nie wziął a podał ją brązowemu maurenowi.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #43 dnia: 22 Czerwiec 2016, 15:01:25 »
Wziął ją od krasnoluda, uśmiechnął się życzliwie i wziął kilka głębszych łyków. Brakowało mu takich spokojnych rozmów, zwłaszcza przed takimi bitwami. Zawsze musiał spędzać chwile sam, w ciszy i spokoju, by jak najbardziej skupić się na zadaniu. Teraz przychodziło mu to łatwiej, nie potrzebował chwil samotności. Wolał spędzić czas ze znajomymi.
- Wiara w niczym nie pomaga, uwierz. Liczą się zdolności i chłodna kalkulacja, na ile można sobie pozwolić w starciu.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #44 dnia: 22 Czerwiec 2016, 16:06:45 »
Po zachodzie Rikka poczuła się znacznie lepiej i mowa nie tylko o ciele, odpuściły ją też wszelkie niepokoje. Może to śmieszne, ale troski dnia zawsze gdzieś ulatywały wraz z nadejściem nocy. Nagle przestała wątpić, czy znajduje się we właściwym miejscu. Jasne, że robi dobrze. Postanowiła przetrwać, cokolwiek by się nie działo. Z cieniem uśmiechu patrzyła jak żołnierze pracują przy budowie barykad, zasieków i innych przeszkód. Ciekawe, czy coś takiego jest w stanie spowolnić demona? Niedługo miała się przekonać. Wampirzyca dokładnie sprawdziła swój ekwipunek by upewnić się, że wszystko jest utrzymane w nienagannym stanie i znajduje się na właściwym miejscu. Później wybrała się na krótki spacer wzdłuż brzegu rzeki. Nurt, rzeczywiście, był bardzo silny. To był potężny żywioł. W pewnym sensie, Rikka zaczęła już wyczekiwać starcia z ochotą. Coś podpowiadało jej, że szybko zużyje tutaj cały kołczan... O ile walka będzie się odbywać o tej porze. W przeciwnym razie wolałaby nie ryzykować wystawianie się pod topory wrogów, kiedy ona sama będzie mogła ledwo powłóczyć nogami. Nawet wtedy nie chciała jednak siedzieć bezczynnie w obozie. Powodowana tą myślą, wróciła do mostu i udała się na pozycje zajmowane przez medyków. Zgłosiła się do jednego z dopiero co rozbitych namiotów, gdzie każdy, mający jako takie pojęcie o ratowaniu życia, witany był z otwartymi ramionami. Na wszelki wypadek, gdyby nie mogła wziąć udziału w bitwie, w dusznym namiocie przygotowała swoje stanowisko. Miała ze sobą cały najbardziej potrzebny ekwipunek, resztę zapasów zapewniała armia. Po uszykowaniu sobie miejsca pracy ponownie wyszła na zewnątrz by pooddychać jeszcze trochę świeżym powietrzem. Wampirzyca odnalazła miejsce, z którego rozciągał się widok na większą część obozu. Usiadła na omszonym głazie zarzucając nogę na nogę i odchylając się do tyłu oparła na wyprostowanych rękach. W tej pozycji oddała się rozmyślaniom, niekoniecznie na temat batalii.

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #45 dnia: 22 Czerwiec 2016, 16:44:49 »
- Pije, i mam tyż swoją. Poklepał się po flaszcze, odebrał flaszkę od Kiellona i uchylił ssolidnego łyka.
- Bogowie mają gdzieś nas, bo my mamy bogów aep arse. Ot cała filozofia.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #46 dnia: 22 Czerwiec 2016, 17:09:37 »
Pomógł postawić kilka namiotów, rozpalił kilka ognisk i trochę zmęczony zaczął wpatrywać się w czerwoną obręcz słońca, pomarańczowe niebo i białe chmury na nim. Tak harmonijne... całkowite przeciwieństwo tego, co ma nadejść. Czerwień słońca jakby zwiastowała potop krwi, który najpewniej miałby tu nadejść.
Szybko wyrwał się z rozmyślań. Wrócił do pomocy przy namiotach.

Offline Bethrezen Hatton

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 88
  • Reputacja: 88
  • Płeć: Mężczyzna
  • Adiutant Wielkiego Kanclerza Bractwa ÂŚwitu
Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #47 dnia: 22 Czerwiec 2016, 17:42:24 »
Stary wojownik Zartata, Bethrezen Hatton stał wyprostowany i dumny, w pobliżu dowódcy tejże armii, Themo. Stał tak i wpatrywał się w trakt którym tu przybyli, czasami na chwilę, moment odwracając wzrok ku obecnym tu wojskom. Jakby czegoś oczekiwał...
W końcu się jednak doczekał, a nie było to byle co. Marszowym krokiem szedł pułk rycerzy Bractwa. 3500 dzielnych wojowników Zartata, którzy zgodnie z planem dołączyli do armii na moście. Wszystko to skoordynowane na najwyższych szczeblach władzy Bractwa. Wkrótce rycerze dołączyli do reszty armii, pomagali z ich namiotami, ogniskami i umocnieniami, tworząc równocześnie własne.
Hatton zaś podszedł do dowódcy, Wielkiego Lorda Themo.
-Przybyły siły Bractwa, którym kazałem tu przybyć.- oznajmił sędziwym, acz silnym głosem.-3500 ludzi.- sprecyzował.

//Przybywa: 3500x Rycerz Bractwa ÂŚwitu

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #48 dnia: 22 Czerwiec 2016, 22:38:21 »
-Dziękuję ci Bethrezenie. Każde ostrze się przyda, a zwłaszcza to z Bractwa, szkolone w walce przeciwko demonom.
Themo przeszedł się na piechotę po okolicy doglądając umocnień i przyglądając się wznoszonemu obozowi. Kto wie ile tu będą musieli stacjonować i kiedy wróg dotrze. Przydałoby się rozpoznanie terenu. A kto lepiej nadaje się na nocnego zwiadowcę, niż wampiry? To właśnie do nich udał się dowódca.
-Mam dla was zadanie. Idziecie na zachód wykonać zwiady. Nad ranem wrócicie i zdacie raport. Starajcie się niepotrzebnie nie pakować w walkę. Wykonać.
I wampiry niechętnie, ale jednak, zebrały się i udały za most. Themo postanowił odpocząć i zaczekać na ich powrót.

[member=1]Isentor[/member]

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #49 dnia: 23 Czerwiec 2016, 00:04:58 »
Rycerz Marduke po pracy przy rozstawianiu namiotów, rozpalaniu ognisk i tym podobnym zaszedł w końcu do swoich znajomych. Jaszczura Szeklana, maurena Mohameda i krasnoluda Kiellona. Wpłynął między nich i ugościł się w ich strefie.
-Co tam, panowie?- zapytał pogodnie.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #50 dnia: 23 Czerwiec 2016, 01:39:45 »
Myśli, które chodziły mi po głowie nie pozwalały zasnąć, a jako, że słyszałem, że ciągle ktoś dochodzi do naszej armii, postanowiłem się przejść i rozglądnąć. Liczyłem oczywiście, że spotkam kogoś z Paktu, albo jakiegoś znajomego. Gdzie oni się wszyscy podziali? Tak spacerując dostrzegłem [member=25802]TheMo[/member] i widząc, że raczej nic nie robi postanowiłem podejść.
- Masz chwilę?  Zapytałem.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #51 dnia: 23 Czerwiec 2016, 02:11:29 »
Themo po wysłaniu zwiadowców nie miał nic lepszego do roboty niż czekać. Oczywiście, mógł ciągle chodzić wśród żołnierzy i wszystkiego doglądać, ale uznał to za zbędne. Wszak wszyscy wiedzą co mają robić. Zwłaszcza, że słońce już zaszło i pozostaje im jedynie wypoczywać po dniu marszu i dniu przed walką. Sam chciał porozmawiać z towarzyszami boju, lecz ciężko mu było odnaleźć się w roli dowódcy. Miał plan, umiał wydawać rozkazy, ale nie bardzo wiedział jak luźno rozmawiać z innymi. Jeszcze wiele go czeka. Jak na razie to Rodred sam się zgłosił z rozmową.
-Dopóki demony nie zaatakują jesteśmy wolni. Słucham cię.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #52 dnia: 23 Czerwiec 2016, 08:59:22 »
- Siedzimy i się odprężamy przed walką. Odpowiedział do rycerza krasnolud. - Siadaj i napij się z nami, bo co tu robić w taką letnią noc- rozejrzał się po obozie czy jest coś do zrobienia, ale ludzie uwijali się szybko z namiotami a doły były już wykopane i wampiry udały się na zwiad, więc pozostało jedynie czekać przy ognisku na wieści- wszystko już gotowe, tylko oczekiwać wroga. Rzekł odbierając butelkę wódki od Kazia i podając ją człowiekowi, który z grzeczności nie powinien odmówić zaproszeniu od strony Kiellona.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #53 dnia: 23 Czerwiec 2016, 11:12:03 »
Ne chwilę się uśmiechnąłem zastanawiając się nad dwuznacznością słów TheMo zaraz po tym jednak usiadłem obok niego i spoważniałem.
- Cały czas mi nie daje spokoju ta informacja.. o śmierci Isentora. Wiesz może jak to się stało? Jestem pewny, że nie z przyczyn naturalnych, choroba pewnie też nie. Jak tak to pewnie demony go dorwały, ale jak to jest możliwe? Przecież to była najbardziej chroniona osoba w państwie i z największym potencjałem do samoobrony. Jak jego dorwały to równie dobrze mogą dorwać każdego innego. W tym obecnego króla, czy mnie lub ciebie. 

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #54 dnia: 23 Czerwiec 2016, 11:17:53 »
- Taa, prawie gotowe. Trza rytuała odprawić. Broń runami namaścić i zaklęciami krasnoludzkimi. Poda mie kto nożyk jakiś. Powiedział biorąc do ręki kuszę i kawałek szmatki którą to zamoczył w wódce. Zaczął nią czyścić broń, z niemalże religijnym zapałem.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #55 dnia: 23 Czerwiec 2016, 11:48:19 »
Rycerz słuchając odpowiedzi krasnoludzkiego rekruta obalił na bok jakiś pniak który tam leżał i przysiadł się. Odebrał także butelkę od towarzysza i pociągnął potężny łyk. Dobry alkohol na dobrą noc. Raczej dobrą, bo nie wiadomo kiedy zaatakują.
-Nie lepiej by było ją pobłogosławić na świętym ołtarzu Zartata w "Navigii Drago"? - zapytał Kazmira który chyba chciał upić swoją kuszę.-Tak w ogóle to przybyły siły Bractwa. Dużo ich.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #56 dnia: 23 Czerwiec 2016, 12:05:53 »
To nazywa się gościna kiedy rycerz z bractwa popił wódeczkę, nie odmawiając krasnoludowi właściwie to człowiek miał szczęście, że to uczynił inaczej Kiellon mógłby się obrazić! Natomiast tego uśmiechnął się serdecznie do starszego rangą. Brodacz w końcu rzekł praktycznie jak nie krasnolud. - Pobłogosławić oręż może jedynie rycerz naszego zakonu, Ci którzy dostąpią zaszczytu łaski od samego Zartata. Dlatego taki oręż to rzadko spotykana rzecz a do tego bardzo cenna i służyć powinna rycerzowi aż do jego śmierci. Wtedy też przybyło bractwo w postaci rycerzy nieocenionej pomocy. - Dobrze, że nasi bracia przyszli teraz mamy większa szansę na przetrwanie i zwyciężenie tej batalii. Mówił z nieodpartą radością dobierając butelkę do przyjaciela i pociągając kolejnego łyka.

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #57 dnia: 23 Czerwiec 2016, 12:16:47 »
- Zartat, Rasher, Nalas... jedna mafia. Siedzą i nic nie robio. Powiedział samemu sobie biorąc nożyk do obierania ziemniaków. - Czczenie kogoś co ma po prostu wielką moc jest bez sensu. Szacunek zaś... to co innego. Jestem pewien że gdyby tak Rasherowi przyjebać przez łeb to by krwawił. A to co krwawi jest do zabicia. Zaczął nożem wyskrobywać runy na kuszy.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #58 dnia: 23 Czerwiec 2016, 12:22:10 »
Jaszczur po skończeniu ścinania drzew i wykopywaniu dziur, na pułapki, postanowił odpocząć trochę. Zostawił łopatę przy moście, a sam udał się w stronę Kazia i innych. Będąc już blisko nich obiło mu się co nie co ich rozmowy. Postanowił się do niej dołączyć.
- Mogliby ruszyć swoje łaskawe dupska i pomóc na w tej wojnie. Gdyby bogowie chcieli, to już dawno opijalibyśmy w karczmie nasze zwycięstwo.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #59 dnia: 23 Czerwiec 2016, 12:35:23 »
Nie podobała mu się krytyka bogów, najbardziej Zartata. Ale nie miał zamiaru tego okazywać. A więc siedział, grzejąc się o ogień, oraz podejmując tematy bardziej przyziemne, żywsze, dalekiego bogom, ich mocom i intencjom.
-A mnie to ciekawi- zaczął.-kiedy się ta cała wojna skończy. My jesteśmy wyspą, zaś Maeneb ma cały kontynent.- skwitował ponuro.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wojna o Valfden: O jeden most za daleko
« Odpowiedź #59 dnia: 23 Czerwiec 2016, 12:35:23 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything