- Wystarczy, że pójdziesz na południe wzdłuż rzeki. Samym jej brzegiem. Znajdziesz na pewno. Nie jest duży, zbiera mąkę tylko od okolicznych chłopów. Zbadaj go, bo się skarżyli biedacy, że jak rano przychodzą, to pełno dziur jest w workach i muszą zmiatać to później cały dzień. No i jeden z nich zginął od jakichś pazurów...