Autor Wątek: Próba Siły #17 - Forneas  (Przeczytany 3210 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Forneas

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: -810
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #20 dnia: 20 Czerwiec 2016, 22:11:21 »
Ale staaaryyyy! Pomyślał ale do celu przeszedł czym prędzej nie marnując czasu gospodarza.

- Podobno bywała często tutaj taka mała, 8 letnia Frida. Od tygodnia ciężko ją spotkać. Chcę się dowiedzieć dlaczego. Wiem, ze pewnie pan nie wie co się z nią stało. Chciałbym by pan opowiedział mi o niej i o jej wizytach u pana. Może podpowie mi to gdzie jej szukać, gdzie szukać odpowiedzi na jej temat. Może mówiła o swojej rodzinie? o tym co zamierza? szczególnie ostatnie razy kiedy ją pan widział. Słyszałem, ze czasami wypożyczał pan jej książeczki. Może notuje pan gdzie mieszkają bywalcy biblioteki wypożyczający książki? A moze podpowie mi pan, kto ułatwi mi dalszą drogę... - zalał pytaniami i swoimi rozważaniami bibliotekarza, jednak człowiek światły i oświecony z pewnością lepiej się odnajdzie w tym, niż właściciele sklepu pasmanteryjnego

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #21 dnia: 21 Czerwiec 2016, 14:42:31 »
- Frida... Frida Penn, tak, bywała u nas często. Zniknęła? Jak to... Przecież ona tu bywała tak średnio raz na kilka dni, poczytać coś i tyle... O, ostatnio dałem jej... "O dziewczynce z cukierkami", "O koniu, psie, kocie i kogucie"... Takie bajki, albo książki z obrazkami. Niestety nie miała karty bibliotecznej, bo powiedziała, że właściwie to nie ma domu. Wyglądała biednie, ale była bardzo bystra, dlatego pod moim czujnym okiem siadała sobie tu w kąciku obok okna i czytała. Potem szła do domu. Ot, zwykła potrzeba inteligentnego dziecka... Ostatni raz jak ją widziałem był taki sam jak i zawsze... Nie zauważyłem nic szczególnego- wzruszył ramionami. Przeglądał karty użytkowników biblioteki. Ale Fridy tam nie było, bo ciężko wpisać kogoś, kto właściwie nie ma domu, adresu i tak dalej, nie uczy się w żadnej szkole. - Frida za wiele nie mówiła, tylko co tam na rynku słychać, bo bywała tam często. Wiem też, że miała pracę w sklepie pasmanteryjnym na Bławatnej. Polecam tam sprawdzić, na pewno coś wiedzą. Acha, i zachodziła do rycerzy Bractwa, bardzo ją lubili.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #21 dnia: 21 Czerwiec 2016, 14:42:31 »

Offline Forneas

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: -810
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #22 dnia: 21 Czerwiec 2016, 16:30:50 »
- Właśnie odwiedziłem oba te miejsca i w obu uzyskałem cenne informacje, jednak nadal nie widzę odpowiedzi na zadaną kwestię, co się z nią stało. Klarują mi się jedynie ponure możliwości. - Westchnął ponuro i cmoknął kącikiem ust będąc w tak zwanej "kropce". - Jeżeli to wszystko co usłyszałem było prawdą to nic dziwnego, że dom rodzinny traktowała jak "nie dom". Matka chora, trudniąca się nierządem dla pieniędzy, które z kolei przekładała na swoje leczenie. Ojciec alkoholik, hazardzista, klient pobliskich burdeli. Mówiąc inaczej pieniążków nie było, zabawek nie było. Było tylko to co zarobiła w sklepie zanim ja zwolniono, oraz to, co otrzymała... - Mówił trochę jakby do siebie trochę do rozmówcy. W końcu otrząsnął się z zadumy. - No tak nie będę zajmował panu więcej czasu... sprawdzę na rynku więc i popytam kupców przy straganach. - Powiedział i skinął głową z delikatnym uśmiechem by tak podziękować za poświęcony mu czas. Zwrócił się do drzwi i... wyszedł.

Stając na dziedzińcu starego miasta rozejrzał się wokół myśląc gdzie może odnaleźć niezbyt paradnych magów zajmujących się leczeniem chorych. Szpital... może tam znają panią Penn... Może jeżeli martwa odnajdę ją na cmentarzu? Trudno się szuka bezdomnych ech... Westchnął sobie i ruszył aleją w kierunku rynku, gdzie powinien teoretycznie odnaleźć dziewczynkę Fridę... Chodź i tam zapewne jej nie będzie... Ale za to będą stragany z jedzeniem i roślinnością, więc będzie można i o Fridę zapytać jak i odnaleźć magów zajmujących się leczeniem "suchot" tak... Myślał ruszając w drogę wprost aleją w kierunku dzielnicy handlowej, a dalej głównego targu...

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #23 dnia: 21 Czerwiec 2016, 17:44:01 »
- Przepraszam... Znam ją tylko z tego, że tu przychodziła. Szczegółów nigdy nie znałem, ja byłem zajęty prowadzeniem ksiąg albo katalogowaniem, a ona sobie czytała. Bez wypożyczania- było mu trochę przykro, że Frida już nie przyjdzie. Chyba. Po prostu szkoda, że zaginęła. Bibliotekarza zdziwiło, że w ogóle ktoś ją szuka. - Powodzenia.

Miasto wciąż tętniło życiem. Zbliżało się południe i słońce naprawdę zaczynało grzać. Mimo to ruch nie słabł. Szczególnie, że ludzie mobilizowali się do walk. Dlatego na zewnątrz było pełno kobiet i dzieci. Większość z nich robiła zapasy na czarną godzinę. Kupowali dżemy, wędzone sery i wędliny, a także oglądali sztylety czy strzały do łuków.
W drugim sektorze rynku jak zwykle były sprzedawane tak zwane pierdoły, czyli wszystko, co dusza zapragnie.

Offline Forneas

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: -810
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #24 dnia: 21 Czerwiec 2016, 18:58:28 »
Lekko zakręcony i skołowany myślami, nadmiernym tłumem gapiów, podszedł do jednego ze straganów z jedzeniem, gdzie mógłby odnaleźć dla siebie kiełbasę, ser czy pieczywo.
- Wie pan chętnie bym coś kupił, ale żołądek ściska mi pewien problem. - i z zatroskaną miną złapał się prawą dłonią za brzuch. jednak szybko stanął normalnie i chrząknął by po chwili mówić o wiele głośniej, tak by usłyszało go więcej osób wokół, przechodnie również. - Poszukuję małej dziewczynki, nazywa się Frida, mała, 6-latka z zadbanymi włosami i paznokietkami, a jednak biedna, z ubogiej rodziny. Nazywa się Frida PENN. - Powiedział nazwisko kładąc na nie nacisk. - Ponoć bywała tutaj. - Zwrócił się do sprzedawcy wlepiając w jego oczy wzrok.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #25 dnia: 21 Czerwiec 2016, 20:09:43 »
- Ja głuchy nie jestem!- odparł na to dziadzio, który był sprzedawcą. - Frida to tu znana jest. Liczyła u mnie towar i tak dalej. Sześć lat to ona nie ma... Więcej, z osiem, dziewięć? Bo liczy dobrze. Sześciolatka chyba tak biegle nie rachuje. Sprytna bestyjka z niej! Ale ostatnio coś jej nie widzę... No nie, Stasiek?- zwrócił się do kolegi ze straganu obok. - Fridy dawno nie widziałem. Może dzisiaj przyjdzie? Radziłbym zapytać tych tam co jakąś tanią odzieżą handlują i tam bardziej na tyłach targu... Podejrzane towarzystwo, ale oni tam wszyscy Fridę znają i o dziwo, ekhem, szanują nawet! Wszystkich ich ogrywa w karty, ha, ha!- dziadzio nie mógł ze śmichu. - Małolata ogrywa takich mięśniaków że szok, ha, ha!

Offline Forneas

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: -810
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #26 dnia: 22 Czerwiec 2016, 02:18:30 »
- Pan moze nie, ale ta cała zabiegana reszta obecnych?! A nuż ktoś lekko z przytępionym słuchem. - Odpowiedział z uśmiechem tłumacząc siebie. - No dobrze niech wam będzie... pójdę tam.

Rozejrzał się jeszcze ra po dwóch rozbawionych sprzedawcach i wzruszył ramionami zwracając się w drugą stronę targu gdzie było wszystko co dusza zapragnie, ot taki sektor zbieraniny wszystkiego po trochę. forneas przeglądał kolejne stragany i dostrzegał coraz to dziwniejsze rzeczy, jednak wzrokiem szukał sprzedawców z odzieżą bliżej nie znanego pochodzenia, być może pochodzących z "drugiej ręki", kto wie, ważne żeby taniej i taniej... nie każdy patrzył, że lepiej ciut mniej ale lepszych jakościowo. No cóż, gdy odnalazł takowy lub też takowe stragany rozejrzał się po przedmiotach i znowu nie wiedział jak o Fridę zagadnąć by rozwiązać sprzedawcy język. Po chwili zastanowienia i przyglądania się towarów, kolejnym ubrankom dla dzieci i dorosłych w różnych krojach i rozmiarach a jednak wykonanych z kiepskiej bawełny, spojrzał na sprzedawcę i z uśmiechem zaczął mówić.

- Dzień dobry. Upalny dzień nieprawdaż? - zagadnął o pogodę, a co tam! Zawsze jakieś zbicie z tropu przeciwnika! - Kojarzy może pan taką małą ośmio-dziewięciolatkę? Mała bestyjka, inteligentna, z zadbaną buzią i rękoma, a jednak z biedoty pochodząca, Frida jej na imię. Chciałem zapytać kiedy ostatnio ją tutaj widziano i czy wiecie czemu jej teraz tutaj nie ma.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #27 dnia: 22 Czerwiec 2016, 14:37:42 »
- Dzień dobry- mężczyzna miał ostre rysy twarzy i tatuaż na szyi. Mięśnie napinały materiał jego szaty. Mięśniak! - Frida... No tak, znam ją. O, idzie tam akurat- facet wskazał na niewysoką postać ubraną w sukienkę nie najlepszej jakości. Dziewczynka właśnie skręcała w boczną uliczkę.
- Takie włosy... hm... mysi blond, to Frida tam poszła. Właśnie skończyła z nami grać w karty. Przegrałem kurwa 50 grzywien. Cały dzisiejszy utarg!- warknął. - Ale nie mogę się na nią złościć, bo czasem to i ona mi pomaga wygrywać niezłe sumki... No pospiesz się pan, to ją dogonisz!- zarechotał.

Offline Forneas

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: -810
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #28 dnia: 22 Czerwiec 2016, 18:39:54 »
Po słowach "idzie tam akurat", zwrócił głowę w tamtą stronę i bez ostrzeżenia ruszył żwawym krokiem w kierunku uliczki by zmniejszyć dystans między nim a nią, ale też nie rzucił się biegiem by jej nie wystraszyć.

Cholera jak zagadnąć by nie przestraszyć 8-latki... Gorączkowo myślał niemal biegnąc za Fridą.

- Frido, zaczekaj! - Zawołał gdy tylko znalazł się na zakręcie w kierunku bocznej uliczki, gdzie zapewne nie byłoz byt wielu przechodniów, a przynajmniej nie zwróciłby uwagi całego targu na niego i dziewczynkę, w końcu nadmierne zamieszanie nie byłoby wskazane.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #29 dnia: 22 Czerwiec 2016, 20:11:43 »
Dzieliło ich jakieś trzydzieści metrów. Dziewczynka podśpiewywała wesoło jakąś piosenkę, wcale nie jak jakaś smutna, zdołowana i głodna bezdomna. Ruch na rynku uniemożliwiał Forneasowi dogonienie Fridy... Ale wciąż ją widział... jak skręca w prawo w dzielnicę obywateli.
Mężczyzna dobrze widział dziewczynę, niestety nie dogonił jej bo jakiś chłop z wozem wyjechał z bocznej uliczki niemal nie przejeżdżając Forneasa. Dojrzał on jednak, jak mała Penn wchodzi do kamienicy o zielonych drzwiach i framugach, z pelargoniami w oknach.
- Uważaj jak leziesz!- warknął grubawy chłop. Konie zarżały nerwowo.

Offline Forneas

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: -810
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #30 dnia: 22 Czerwiec 2016, 20:38:03 »
Machnął na gburowatego chłopa ręką, wyciągając szyję to w górę, to na lewo, to na prawo wyglądając za Fridą.

Widząc kamienicę z rozsianymi drzwiami i kolejnym szeregiem mieszkań wewnątrz, a w tej scenerii wchodzącą bez skrępowania, bez większych oporów, wręcz z radością jak do siebie, musiał zawierzyć, że dla małej Fridy, to co się mogło wydarzyć, było pozytywne i dla jej dobra. A skoro tak, to jego zadanie zostało wykonane.

Forneas uśmiechnął się na fakt takiego stanu rzeczy i nawet zamiast wyzwać dziada od "zidiociałych capów" lub jeszcze ciekawszych epitetów mogących wywiązać bójkę i nieprzyjemnosci, w dobrym nastroju nie chciał sobie psuć chwili.
- No tak, przepraszam, ale ważna sprawa mnie tak przypiliła. Będę bardziej ostrożny następnym razem. - Powiedział i mrugnął oczkiem, chociaż normalnie tak by się nei zachował... no ale cóż, moralność sytuacyjna wizjonera Kanta nawet w momentach nagłych wykraczająca poza schematy czasu i okresu dała o sobie znać w jego mentalności i poczuciu etycznym.

Wycofał się z uliczki i stając na rynku westchnął sobie i z uśmiechem wrócił na aleję, którą spokojnym krokiem, z uniesioną głową i pozytywną miną ruszył na rynek starego miasta, gdzie miał wrócić z wieściami. Tym razem z radości nawet wykroczenie poza kamienną kostkę i wdepnięcie "w płynną lawę" nie psuło mu na stroju, chociaż! starał się i tak poprawnie stąpać po bruku!


Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #31 dnia: 22 Czerwiec 2016, 20:51:01 »
- ÂŻywność dla wojska wiozę, a ty mi pod koła włazisz, durniu jeden- gorączkował się jeszcze, ale smagnął konie lejcami i pojechał dalej w swoją stronę.
Mobilizacja wojsk nie mogła być niezauważona... Każdy jakiś sposób przeżywał wojnę, inni pomagali dostawami żywności, leków, inni szli bronić wyspy własną piersią.
Forneas wreszcie dotarł do głównego placu, tam, gdzie były punkty rekrutacyjne. Po drodze nic szczególnego mu się nie przydarzyło.

Offline Forneas

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: -810
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #32 dnia: 22 Czerwiec 2016, 21:02:28 »
Wszedł więc do punktu rekrutacyjnego Bractwa świtu i odszukał podstarzałego paladyna, który zechciał wysłać go na poszukiwania młodej Fridy Penn.
- I chyba jestem w stanie już zdać raport na temat tego co się stało z panieneczką Fridą. - Zagadnął z uśmiechem chcąc skupić na sobie uwagę paladyna i oderwać go od zajęcia, a gdy to się udało opowiadał... - Sprawdziłem kilka miejsc, sklep na Bławatnej, bibliotekę no i rynek. dowiedziałem się kilku rzeczy zwłaszcza o matce panienki Fridy, na przykład to, ze zwykłe leczenie preparatami nie przynosiło skutków i korzystała z usług pokątnych magów. Na rynku odnalazłem dziewczynkę, Fridę, wskazali na to mężczyźni, którzy często z nią grywali w karty i grają nadal, zatem kilka przyzwyczajeń, jak zamiłowanie do kart i biblioteki pozostało. Zmienił się natomiast stan w jakim się znajduje. Chciałem z nią porozmawiać, jednak nie zdążyłem,g dy zniknęła w drzwiach zapewne swojego nowego domostwa w dzielnicy obywateli. - Powiedział z uśmiechem i ciągnął dalej chociaż to co mówił dalej było raczej interpretacją a niżeli faktem.

- Wyglądała na zadowoloną, podśpiewywała, zadowolona, nie wyglądała ani na smutną, ani głodną. Podejrzewam, ze ktoś dał jej nowy dom, może rodzina się angle zmieniła w co wątpię, moze to jakiś mag leczący jej matkę otrzymał ją jako zapłatę, może inna osoba, która poznała jej kłopoty i sytuację rodzinną postanowiła ją przygarnąć do siebie, nie chciałem już tego rozdrapywać, bo nie jest to chyba ważne. Najważniejsze, że nie musi już żebrać, a może czerpać przyjemności z tego, że jest inteligentna i ma nowy dom.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #33 dnia: 22 Czerwiec 2016, 21:07:58 »
- O, no patrzcie państwo. Taka rezolutna, że i przyzwoity dach nad głową sobie załatwiła!- zaśmiał się. I odetchnął z ulgą. Obawiał się wszak najgorszego, iż ciało Penn zostanie znalezione gdzieś porzucone, okaleczone i tak dalej. - Z tymi kartami mogłaby skończyć. To tak panience nie przystaje, nieładnie, echh, dzisiejsza młodzież. Jak ja byłem młody, kto by pomyślał, żeby dzieci w karty dorosłych ogrywały? Ciekawe swoją drogą, kto ją tak nauczył grać... No i dlaczego nie przyszła się jakoś pożegnać albo podziękować nam? Nie raz, nie dwa ratowaliśmy ją przed odmrożeniami i burczącym brzuchem... - jego mina robiła się dziwna. Forneas wyczuł, że paladyn nieco zawiódł się na dziewczynce. - Może jest szczęśliwa i z tego wszystkiego zapomniała o nas, o dobrodziejach?- spytał patrząc w nieokreślony punkt w przestrzeni. Ocknął się po chwili. - No dobrze! Coś jeszcze?- zaczął przeglądać jakieś papiery, szukał pióra i atramentu.

Offline Forneas

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: -810
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #34 dnia: 22 Czerwiec 2016, 21:17:27 »
- Znaczy... przepraszam, ze się wtrącę ale... - zaczął niemrawo. - Mimo wszystko to 8 letnie dziecko, które wiele przeżyło i też nie wiem jak długo ma ten dom. Z pewnością w duchu wam dziękuje i zapewne przyjdzie taki dzień że zechce okazać wszystkim, którzy jej pomogli chociaż dobre słowo. Jednak na wszystko trzeba czasu, poza tym... Najważniejsze by jej było dobrze, a to że nie podziękuje... Zartat widzi i z pewnością będzie miał baczenie na dusze, które w swym życiu pomogły Fridzie. - Powiedział chociaż wiedział, że to niekiedy marne pocieszenie, ale zawsze dobre wytłumaczenie by nie zapominać o dobrej ścieżce.

- Nie, to wszystko... To jak? Mogę zostać członkiem bractwa? - Zapytał z uśmiechem unosząc brew, licząc z nadzieję na zgodę.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #35 dnia: 22 Czerwiec 2016, 21:25:43 »
- Zartat nie rychliwy, ale sprawiedliwy- podsumował Bethrezen. - Tak, oczywiście. Potrzebujemy ludzi, rekrutów. Ja zaś jestem paladynem, nazywam się Bethrezen Hatton, wybacz, że wcześniej się nie przedstawiłem, ale ta Frida mi po głowie chodziła, takie czarne myśli... Teraz zapraszamy do naszej głównej siedziby, do gminy Raschet. Mieści się tam cytadela Bractwa ÂŚwitu. Udaj się tam z najbliższym konwojem. Ktoś będzie na ciebie czekał w Kapitularzu.
WYPRAWA ZAKOÑCZONA POWODZENIEM !!!
[/b]
PODSUMOWANIE:Forneas miał się dowiedzieć co się stało z małą dziewczynką, Fridą Penn, odwiedzającą rycerzy Bractwa, by dostać trochę grzywien i coś do jedzenia. Miała dom, ale jej sytuacja była ciężka. Matka chorowała i trudniła się nierządem, by nakarmić dziewczynkę. Ojciec był pijakiem i przepijał rzeczy Fridy. Dziewuszka zaś dobrze liczyła i ogrywała wszystkich w karty. Forneas dowiedział się, że pracowała na Bławatnej w sklepie i była dość zadbana, tzn. miała czyste włosy i paznokcie. Odwiedzała Bibliotekę, pomagała kupcom, była zaradna. Forneas widział Fridę, podążał za nią, gdy jeden z kupców wskazał na nią, jak przypadkowo przechodziła. Dostrzegł, że dziewczynka wchodzi do porządnego domu w dzielnicy obywatelskiej. Uznał, że jest tam szczęśliwa i ma normalny dom. O wszystkim opowiedział Bethrezenowi.
NAGRODY:
Forneas:
Przystąpienie do Bractwa ÂŚwitu

TALENTY:

Forneas:

Opisy: 1 złoty talent
Walka: brak
Aktywność: 1 brązowy talent

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #36 dnia: 29 Czerwiec 2016, 00:03:26 »
Wyprawa zaakceptowana!

//Stan talentów - Forneas:

Brązowe talenty: 3
Srebrne talenty: 0
Złote talenty: 1

[member=25911]Evening Antarii[/member] - w przyszłości oznaczaj mnie bo tak to nie widzę kiedy jest skończone.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Próba Siły #17 - Forneas
« Odpowiedź #36 dnia: 29 Czerwiec 2016, 00:03:26 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything