Kurwa, no nie. No po prostu, kurwa, no nie. Bogowie, czy wy to widzicie? Co tu, do kurwy nędzy, robi Mosiężna Dłoń?! Skoczył szybko do koszuli i wyciągnął kartkę, która wystawała z kieszeni.
- Przepraszam najmocniej za to wystraszenie... Pijcie sobie w spokoju
Sięgnął do sakiewki i rzucił im dwadzieścia grzywien.
40grz. - 20 = 20grz.
- Wypijcie za moje zdrowie
Z kartką w dłoni odsunął się od pijaków, uważnie wertując wzrokiem tekst.