Opuściliście karczmę po chwili, ze Starówki udaliście się w boczne uliczki w pobliżu Banku. Jednakże wy zeszliście niżej. Kilka pięter by w końcu znaleźć się w sieci starych Dracońskich tuneli, używanych w zasadzie przez wampiry tylko, i tych co unikali prawa. Władza tu w sumie nie istniała. Ogromna grota pełna była starych, mających tysiące lat, budowli. ÂŁysy zaprowadził cię do jednego z nich, pusty piętrowy budynek.
- Jesteśmy pod Bankiem, wiesz?