- On? Krasnolud zakrztusił się bimbrem, po chwili spoważniał - W zasadzie... , pod Ekkerund i w trakcie wojny domowej nabrał szlifów i charakteru, jasne, do Aragorna wiele mu brakuje ale wierz mi, to nawet lepiej, na Zuesh pokazał że nazwisko Tacticus zobowiązuje. No a w Kardon, tam to pokazał że umie dowodzić. Ale... no on politycznie jest nikim. Nawet taki Themo, albo Gorn, mają tytuły a pierwszy ma problemy z piciem zaś drugi... no sam wiesz. Devristus, Rakbar, Elrond, to jest materiał na króla. Takiego z jakimś tam zapleczem tytularnym. Nie mówie że byliby źli. Melkior musiałby... cholera, nie mam pojęcia co.