- Tak, widziałem kilka razy w moim ojczyźnie, ale zawsze znajdowali się na pokładzie wrogo nastawieni ludzie, których potem kazano mi zlikwidować. - rzekł mężczyzna z powagą, a następnie dodał - Czyli, panie mamy sprawdzić, kto na nim przebywa czy porostu przemknąć niepostrzeżenie na pokład, a później wyrznąć skurwieli?