Autor Wątek: Xardas... czyim wybrańcem?  (Przeczytany 21602 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Smoke

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 40
  • Reputacja: 4
Xardas... czyim wybrańcem?
« dnia: 10 Styczeń 2007, 19:36:44 »
Witam.
Po pewnym czasie grania w G3 i zebrania artefaktów, usłyszałem od Xardasa przedziwne słowa. Zabić króla, Zubena i zniszczyć artefakty? A potem samemu odejść w nieznane? Po za tym, Xardas wspomina nam coś o Adanosie. Ale nie uważacie że to śmieszne? Najpierw sługa Innosa, potem Nekromanta, a na koniec Mag Wody. To co mi się najbardziej w tym wszystkim podoba, jest to, że Xardas jest właściwie niezależny.
Sam wybrał sobie boga, jakiemu chce służyć. Uważa swoje decyzje za słuszne i postępuje tak, jak chce. Dlatego właśnie motyw Xardasa w G3 jest jednym z fajniejszych wątków.

A co wy sądzicie o naszym starym " szakalu ", jak to go nazwał Pyrokar... pozdro!
« Ostatnia zmiana: 21 Styczeń 2007, 16:53:30 wysłana przez Arkhan »

Offline Simon

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 90
  • Reputacja: 0
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Styczeń 2007, 14:13:19 »
Ja osobiście zawiodłem się postawą Xardasa w G3. Po super zakończeniu filmikiem GII miałem nadzieję na prawdziwą walkę między Bezimiennym a magiem. Jakby nie było Xardas zdradził i wykorzystał naszego bohatera więc taka kolej rzeczy byłaby bardziej stosowna. Oczywiście brałem pod uwagę, że w końcu się pogodzą ale nie, że to nastąpi po krótkiej wymianie zdań już przy pierwszym ich spotkaniu...
Oprócz tego zawsze uważałem Xardasa za prawdziwego Nekromantę, ewentualnie maga który nie jest związany z żadnym z Bogów i chce dla siebie uzyskać jak największą moc, ale nigdy nie podejrzewałbym go o kontakty z Adanosem...

Forum Tawerny Gothic

Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Styczeń 2007, 14:13:19 »

Offline Rogal_NoName

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #2 dnia: 21 Styczeń 2007, 15:50:34 »
Byłem troche wkurzony na twórców!! Chociaż zawsze uważałem że w końcu coś bedzie z nim  Był już od 1 części jakis "inny". Ale żeby taka okrutna zdrada jak go zobaczyłem 1 raz w G3 to myślałem że go tak okopie i jeszcze ten jego spokojny głosik!  Wysłuchałem go do końca i nie chciałem już go więcej widzieć. Szkoda bo w G1 i w G2 zawsze pomagał i nawet raz uratował życie Bezimiennemu:/ Jednak już w G3 dostał swoją karę ode mnie!

Offline _Snopek_

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 265
  • Reputacja: 2
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #3 dnia: 21 Styczeń 2007, 16:12:45 »
A ja się nie zawiodłem na Xardasie ani trochę gdyż spodziewałem się takiego właśnie wątku po jego osobie.
Trzeba zaznaczyć duże podobieństwo miedzy nim a naszym bohaterem, jest wolny i wierzy w kogo chce ( sam nam to mówi na statku "Nie jestem bardziej posłuszny Beliarowi niż ty Innosowi), oraz tak samo jak my robi to co trzeba zrobić i tyle. W GI wiedział on już od nas dużo więcej i myślę że już wtedy miał na celu zakończenie wojny bogów, a moc smoka ożywieńca była mu do tego potrzebna ( dlatego niejako nas wykorzystuje lecz zabijając smoka ożywieńca zostały niejako usmażone dwie pieczenie na jednym ogniu ).
Dlaczego sprzymierzył się z orkami i zrobił taki bałagan. Otóż nie miał innego wyjścia gdyż pomocy ze strony Rhobara jako mag renegat nigdy by nie otrzymał, więc pozostał mu sojusz z orkami którzy w pełni wykonują jego polecenia.

Xardas prowadzi nas od początku rozgrywki dlatego bardzo go cenie gdyż bez niego daleko byśmy nie zaszli, w g 3 nie narzuca nam swojej woli co jeszcze bardziej podwyższa jego notowania u mnie.

Offline Rogal_NoName

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #4 dnia: 21 Styczeń 2007, 18:50:25 »
W sumie masz racje   Ja bardzo chciałem żeby w G3 odgrywał jakąś dobrą postać. Widocznie tak chcieli twórcy i nic na to nie poradze. Zgadzam sie z tobą w tym że w G1 i w G2 odgrywał bardzo ważną postać a jednocześnie taką tajemniczą:D Ciekawie opowiadał i prowadził przez fabułe poprzednich części. Teraz w G3 tak często go nie spotykamy i jest ważny ale nie aż tak jak w poprzednich odsłonach:)

Offline Dark Prince

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 256
  • Reputacja: -2
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Styczeń 2007, 08:22:00 »
Ja uważam, że Xardas od samego początku był za Adanosem, jednak magowie ognia i magowie wody nie są tak potężni jak nekromanci, więc postanowił przejść na stronę Beliara, żeby stać się prawdziwym debeściakiem:). Postawa Xardasa jest godna naśladowania przez Magów Wody.
« Ostatnia zmiana: 23 Styczeń 2007, 08:23:13 wysłana przez DODO »

Offline ÂŚlimaczek

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 97
  • Reputacja: 0
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Luty 2007, 16:47:58 »
Sprawę z Xardasem zje**li do końca. W końcu po długim czasie poszukiwań, gdy wchodzę do wieży Xardasa, oczekiwałem długiego dialogu (dłuższego niż na początku Gothica 2) , gdzie opowiedział nam by długo o swoich poczynaniach i jakiegoś normalnego, nie wziętego z nie wiadomo czego wyjaśnienia, a tymczasem mówi nam w paru zdaniach że chce zakończyć wojnę i mamy znaleść 5 artefaktów Adanosa. Poza tym to w ogóle do niego nie pasuje - w Gothicu 1 i 2 kiedy nam pomagał cały czas dziwiłem się że obchodzą go nasze losy, i w końcówce dwójki w końcu się objaśniło - wchłonął moc smoka-ożywieńca. Gdyby nie jego błąd w świątyni śniącego, zrobił by to już wcześniej. Od razu doszło mi do głowy że chciał nas wykorzystać aby otrzymać ogromną moc i zapanować nad światem czy coś takiego. Nagle pojawia się trójka i gada że chce zakończyć wojny bogów i odejść z tego świata aby inni zaznali pokoju, na dodatek tak sztywno to powiedziane.
« Ostatnia zmiana: 18 Luty 2007, 16:50:34 wysłana przez ÂŚlimaczek »

Offline oktoffel

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 88
  • Reputacja: 0
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Luty 2007, 19:28:07 »
Moim zdaniem Xardas jest genialny. Jakby nie było to on wykorzystał każdego Boga po trochu i teraz robi co chce. Najpierw zgłębiłmoc  INnosa, anstępnie Beliara a w końcu Adanosa. NIe jest on niczyim wybrańcem, no chyba że wszystkich bogów po trochu. Bogowie wybrali go na człowieka na którego spadło duże brzemię, a on odpowiednio umiał sytuacje wyorzystac. Ale broń Boże nie jest bezczelny  

Offline kendzik

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #8 dnia: 11 Maj 2007, 18:57:16 »
Postać Xardasa jest bardzo kontrowersyjna. Zacznijmy od pierwszej części. Od Miltena dowiadujemy się że Xardas był Arcymagiem ognia. Jednak po dotarciu do jego wierzy widać coś innego niż w starym obozie w klasztorku. Okazuje się żą Xardas oddał się naukom Beliara i Bezimiennego. W dwójce sytuacja nie zmienia się do czasu pokonania smoka ozywieńca. Wtedy jawnie mówi że oszukał Beliara. W trójce mówi nam o zakończeniu wojny Bogów, czyli o celu Adanosa. Jednak mimo tego faktu nic nie wskazuje na połączenie Boga pokoju z Xardasem. ÂŚcieżka nekromanty kończy się na odejściu Beziego i Jego z tego świata. Wychodzi na to że Xardas nigdy nie umiał wybrać między Bogami i sam dla siebie był Innosem, Beliarem i Adanosem w jednym. Jego zakończenie jest według mnie materiałem na czwartą część przez nas umiłowanego Gothica

Offline kubason

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 171
  • Reputacja: 0
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #9 dnia: 12 Maj 2007, 21:21:32 »
Najgorsze jest to że zawsze w gothicu z Xardasem było najwięcej wątków tych głównych i pobocznych. Za każdym razem było pięciogodzinne pierdzielenie  , a na koniec misja. Potem znowu to samo i znowu i znowu to samo. A w G3 całkowicie sobie PB odpuściło   i zrobiło kilka linijek tekstu, kazano nam zdobyć berła i zabić Zubnena i Robara II  . Nie wiem co to ma być jakiś żart  .
Taka postać jak Xardas powinnien mieć więcej wkładu w wabułę

Offline Szpik

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #10 dnia: 12 Czerwiec 2007, 16:36:15 »
Szczypta apateizmu i odrobina buntowniczego ducha dodane do wywaru z inteligencji i racjonalnego myślenia - taki jest w moich oczach Nekromanta. Mimo że w trzeciej części Xardas faktycznie mówi zbyt mało (wynik lenistwa ekipy?) to jest on wciąż jedną z najbardziej intrygujących postaci, jakie spotkałem w grach komputerowych. Zmiany celu oraz sposobów dążenia do niego, kpiny z boskiej mocy i w końcu niesamowite zakończenie swojego udziału w historii świata... Jako gracz, wybierając pod koniec gry ścieżkę Adanosa, razem z Xardasem podążamy drogą wyznaczoną przez boga, który w swym nieistnieniu jest najpotężniejszy. Mroczny Mag wraz z przyjacielem udają się na wędrówkę do świata pozbawionego irracjonalnych sytuacji jaki przynosi wiara w bóstwa. W tym przypadku triumf idei Xardasa jest oczywisty. Co jednak stanie się, gdy Bezimienny obierze drogę Beliara lub Innosa? Wtedy Nekromanta, wśród zimnych ścian swojej wieży nadal może nazywać się triumfatorem. Nie osiągnął co prawda swojego głównego celu jednak ma powody, aby ironicznie spoglądać na świat, który zdominował. Zarówno ginąc z ręki bohatera opętanego przez Beliara, jak i widząc rosnące w siłę królestwo wyznawców Innosa ma świadomość, że zwyciężył najlepszy. Ten, którego sam "wychował" i przygotował do obrania słusznej drogi. Czy twórcy w trakcie pracy nad grami zdawali sobie sprawę, jak niezwykłą postać i jak głębokie, filozoficzne wręcz zakończenie gry tworzą? Jeśli tak, to ekipa scenarzystów PB składa się z ludzi nadzwyczaj inteligentnych.

Offline .:KERTH:.

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 478
  • Reputacja: -2
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #11 dnia: 26 Lipiec 2007, 18:17:57 »
ja zawiodłem się bardzo jego postawą,poniewaz myślałem że w gothicu 3 będziemy z nim konkurować(po tym cud filmiku kończącym gothica II  )na początku wszystko zapowiadało się świetnie"xardas przyśle ich tu więcej,żeby zrobili z nami porządek"-mowa hamlara  na początku giercowania        i to że on stoi za sukcesem militarnym orków,oraz że zniszczył magię runiczną paladynów.wszystko zapowiadało się na wielką bitwe xardasa   z bezim  
a tu nagle gdy jestem podekscytowany,i gadam z xardasem on coś gada o adanosie!!!!naprawde się zawiodłem  a zapowiadała się taka piękna bitwa!  !



pozdrowienia .:KERTH:.

Offline Leonidas

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #12 dnia: 27 Lipiec 2007, 23:07:47 »
Xardas jest wybrańcom Beliara ! ... Sam Beliar i on o tym mówią !   No ale co do Xardasa okazało się że on wykorzystał Beliara ...
A co do tego co powiedziałeś Kerth tzn. napisałeś . Grając we wszystkie części Gothica wiemy że Xardas jest bardzo tajemniczy i nieprzewidywalny bo ufa on tylko sobie chodź zastanowił bym sie nad tym xD
« Ostatnia zmiana: 27 Lipiec 2007, 23:10:49 wysłana przez Leonidas »

Offline Saschy

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 51
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Provehito in Altum...
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #13 dnia: 30 Lipiec 2007, 03:00:02 »
Xardas dysponuje mocami 2 bogów Innosa i Beliara. Co nie znaczy że jest z Adanosem. Xardas musi był bardzo inteligentnym człowiekiem   ,ale zacznijmy od tego gdy został on magiem Innosa. Pewnie w tedy nie miał pojęcia co go czeka. Po wielu latach przykładnej służby Innosowi został on ogłoszony Arcy-magiem kręgu ognia. Poznał on już w tedy prawie całą wiedzę o Innosie. Jednak w pewnym momencie przemówił do niego sam Beliar. I tak Xardas opuścił krąg ognia zostając Nekromantom. Domyśleć się można że podał mu informacje na temat bezimiennego, śniącego,smoków oraz artefaktów - innym mówiąc dał mu całą swoją wiedzę. Xardas jednak wykorzystał posiadaną wiedzę Beliara przeciw niemu samemu. Aż pewnego razu wchłonął moc Beliara poprzez pokonanego smoka-ożywieńca i tak stał się największym z nekromantów. Sprzymierzył się z orkami aby dla niego szukali artefaktów. W swój kamień ogniskujący wyssał moc run paladynów i magów ognia po to by dzięki niemu zogniskować energię starożytnego pieca na rudę gdzie miały zostać zniszczone artefakty.Postanowił pozbyć się mocy bogów i ich odpowiedników oraz wyruszyć w podróż do niezbadanych krain których końca nie znał nawet on...gdzie być może spotka śmierć lub zbawienie. Został jeszcze bezimienny wędrowiec który dzięki Adanosowi został oswobodzony z wpływów Innosa i Beliara. I to właśnie on miał wszystko odmienić... zadecydować o wojnie przynajmniej na kolejne 1000 lat... A Xardas? Nie był on z Adanosem ale walczył on po jego stronie i za to go cenie.

Offline bedzio

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Lipiec 2007, 07:30:31 »
Ludzie to jest bardzo proste najpierw Xardas służył Innosowi ,ale nie dawał mu za dużej władzy więc odszedł by zostać nekromantą .Potem chciał zdobyć moc śniącego lecz mu nie wyszło(osłabł).Potem pomagał nam by zdobyć moc smoka-ożywieńca ,teraz wygrana Innosa lub Beliara przeszkadzała by mu ,więc poparł Adanosa . Xardas pragnie mocy ,nawet nie władzy tylko mocy ,może nawet chce zostać bogiem.

Offline Enzo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #15 dnia: 30 Lipiec 2007, 07:32:10 »
W GII Xardas przejął moc Smoka-Ożywieńca. I powiedział, ze jest on teraz sługą Beliara. W GIII gdy grałem kiedyś u kolegi i spotkałem Xardasa to powiedział, ze nie służy Beliarowi, ponieważ jakby służył Beliarowi to zniszczyliby cały świat.

Offline Saschy

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 51
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Provehito in Altum...
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #16 dnia: 05 Sierpień 2007, 00:47:01 »
Moim zdaniem byli zwykłymi magami. Po prostu nie wyznawali żadnego boga.      
Chociaż po mojemu to byli tylko magowie wody a autorzy ot tak sobie pacnęli tą wypowiedź albo Polacy źle przetłumaczyli ;P

Offline Wybrańczyni Adanosa

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Reputacja: 0
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #17 dnia: 12 Sierpień 2007, 18:14:05 »
Cytat: Smoke
Witam.
Po pewnym czasie grania w G3 i zebrania artefaktów, usłyszałem od Xardasa przedziwne słowa. Zabić króla, Zubena i zniszczyć artefakty? A potem samemu odejść w nieznane? Po za tym, Xardas wspomina nam coś o Adanosie. Ale nie uważacie że to śmieszne? Najpierw sługa Innosa, potem Nekromanta, a na koniec Mag Wody. To co mi się najbardziej w tym wszystkim podoba, jest to, że Xardas jest właściwie niezależny.
Sam wybrał sobie boga, jakiemu chce służyć. Uważa swoje decyzje za słuszne i postępuje tak, jak chce. Dlatego właśnie motyw Xardasa w G3 jest jednym z fajniejszych wątków.

A co wy sądzicie o naszym starym " szakalu ", jak to go nazwał Pyrokar... pozdro!

No poczytalam trochę o gothicu i zaczełam graic w gothic3. Z tego co wyczytałam bezimienny w gothicu1 postapiloj podobnie. innos/adanos/beliar

Offline Eregrin

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1008
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ÂŻycie jest jak komputer - do zabawy i do konkretów
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #18 dnia: 13 Sierpień 2007, 06:49:28 »
Hmmmm.... To ciekawe. Ale Xardas, to najlepsze imię z gry moim zdaniem. To jest dopiero zagadka. Lecz jak mu chodziło o ARTEFAKTY ADANOSA??? To mu tam do czegoś tam potrzebne. Grałem niedawno w Gothica III i Xardas tam coś wspominał o Artefaktach Adanosa. Ale potem... To nie mam pojęcia, w każdym razie, w Gothicu III Xardas mi się wydawał... Zdrajcą, bo oddał się orkom, z którymi w G2NK kazał walczyć ze smokami i armią ciemności. Napewno też mu o orków chodziło.

Offline szczotex

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 0
Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #19 dnia: 13 Sierpień 2007, 09:06:42 »
Właśnię widze z jaką uwagą słuchacie dialogów z gry. Xardas od początku dążył do takiego planu żeby pozbawić Innosa i Beliara mocy, żeby zakończyć toczącą się od wieków wojne bogów, dlatego służym im każdemu po trochu aby ich dogłębnie poznać , przestudiować ich moc i dojść do wniosku jak może ich zniszczyć. Jeżeli zakończyliśmy G3 po stronie Xardasa to wykonaliśmy jego plan no i to chyba tyle.

PZDR szczotex

Forum Tawerny Gothic

Xardas... czyim wybrańcem?
« Odpowiedź #19 dnia: 13 Sierpień 2007, 09:06:42 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top