Autor Wątek: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu  (Przeczytany 10632 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #60 dnia: 08 Czerwiec 2015, 19:34:37 »
Dhampir, jak to dhampir jechał całą drogę przed elfka i wampirem Dragossanim Antaresa a jednocześnie za Melkiorem i krasnoludem, czyli gdzieś po środku. Jednak samotna jazda była nudna, więc lekko zwolnił, by zrównać się z wyżej wymienioną elfką i Dragiem. Wtedy jadąc usłyszał rozmowę, o weselu może i wpadłby do kościoła albo chociaż na zabawę, lecz niestety bawił się gdzieś zupełnie indziej latając po wszelakich ruinach poszukując zapomnianych skarbów, spotykając istoty jakich nie chciałby spotkać w swym życiu, ale niestety będąc w konkordacie spotka ich znacznie więcej! Mutanty skażone czarną rudą! Wracając jednak do podróży, to tyłek długowiecznego odczuwał lekki dyskomfort, tylko i wyłącznie dlatego, że dawno konno nie podróżował. Silvaster wsłuchiwał się w tą noc przyglądając się drzewom, drodze i wszystkiemu, co go obecnie otaczało w swej głowie myślał o teraźniejszości a nie przyszłości, bo mógł jej nie doczekać. Dhampir starzał się jak każdy normalny człowiek, co odczuwał już jakiś czas i pomimo przychodzącej po zmierzchu dodatkowej siły odczuwał brał tego czegoś być może śmierć miała go na oku.     

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #61 dnia: 08 Czerwiec 2015, 19:35:41 »
- Nesso, jesteś krawcową jeśli dobrze pamiętam no nie? Zagadał do elfki, Yarpen jadący obok rzucił elfowi manierkę, Melkior pociągnął łyka lekko się krzywiąc.
- Co ty tam nalałeś?
- No toć nie wode przeca, Pavulon z zapasów co zostały po wojnie, jeszcze z 5 beczek zostało.
- Ehe, mogłeś jedną wziąć. ÂŚwietna podpałka do ognia.
- Miszczu Gunsesie, daleko jeszcze?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #61 dnia: 08 Czerwiec 2015, 19:35:41 »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #62 dnia: 08 Czerwiec 2015, 20:01:08 »
- Bez postoju nad ranem powinniśmy być w Progach. Dobrze nam idzie - rzekł wyraźnie ożywiony.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #63 dnia: 08 Czerwiec 2015, 20:04:09 »
- Nie jakąś znakomitą, ale jednak krawcową - odpowiedziała Melkiorowi, z którym jeszcze nie miała możliwości porozmawiać. Było to od razu po jej wypowiedzi, że Drago nie zdążył zabrać głosu, a ona nie mówiła za głośno, więc pewnie syn Aragorna nie słyszał, że wspominała o weselu. Zaciekawiło ją to pytanie. Nikt zbytnio nie interesował się tymi umiejętnościami elfki. Tylko łuk, trofea, łuk.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #64 dnia: 08 Czerwiec 2015, 20:16:07 »
- A umiałabyś uszyć kilka płaszczy w różnych barwach maskujących? I mundur, taki jak noszą kapitanowie statków, kubrak, koszulę, kapelusz spodnie i buty.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #65 dnia: 08 Czerwiec 2015, 20:44:27 »
Szkoda, że nikt mnie o zbroje nie pyta. Pomyślał sobie jak rynek zbrój upadł ostatnimi czasy, na tyle że biedny niziołek musiał cały czas zasuwać w tartaku i kopalni. Jednak tak sobie jadąc zapytał będącego niedaleko Gunsesa, co sądzi o swej Zbroi smoka.
- Gunses, a jak zbroja z mithrilu, którą zamówiłeś? Podoba się?
Zapytał zapełniając tą ciszę, której brał częściowo udział.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #66 dnia: 08 Czerwiec 2015, 20:46:52 »
- Odnośnie tych barw maskujących, to musiałabym poszukać, ale nie takie cuda teraz tworzą. Odwiedź mnie, jak wrócimy, to ponotuję sobie rozmiary, jakie byś chciał i ci pomogę - uśmiechnęła się.  Dopiero kończąc to zdanie, spostrzegła, że nie wyraziła w nim niepewności, która towarzyszyła jej od momentu, gdy dowiedziała się o wyprawie. Czy wróci, a jeśli tak to czy będzie w stanie szyć? Wiele może się wydarzyć. Takie przyziemne rozmowy o szyciu koszul czy płaszczy sprawnie odciągały uwagę Nessy od tego, co dopiero ich czeka. Dzięki nim podróż się nie dłużyła, a spokojniejszy duch to spokojniejsze i mniej zmęczone ciało.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #67 dnia: 08 Czerwiec 2015, 21:04:32 »
Dragosani w końcu zdarzył wtrącić się w tę błahą rozmowę o płaszczach i odpowiedzieć na pytanie.
- Dev i Patty pokłócili się i szykują się do rozwodu. Poszło o jakieś masło i orzechy - powiedział śmiertelnie poważnie. Spojrzał na elfkę. Zdjął przy tym maskę i kaptur, wszak była już noc. Przez chwile delektował się chłodem nocnego powietrza. I wyszczerzył się szeroko.
- ÂŻartuuuję - przyznał. - Wyszedłem niedługo po tobie. Coś drętwe było to wesela. Za moich czasów było lepiej. - Rozejrzał się. - Nawet nie pamiętam, czy ktokolwiek z tu obecnych był na moim i Metz. Trochę już lat minęło.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #68 dnia: 08 Czerwiec 2015, 21:47:42 »
- Ty i ślub? Współczuje kobiecie która z tobą była Drago. Rzucił Tyrr.


- Wpadnę Nesso, o ile w tym czasie demony nie rozwalą bariery nad Mor Andor i znowu będzie trzeba ratować świat i kraj... - elf znał plotki, i raporty od plutonu zwiadowczego, było źle. Bardzo.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #69 dnia: 08 Czerwiec 2015, 22:02:54 »
- Pierdol się z łaski swojej, Yarpen - odpowiedział krasnoludowi Drago. - To ja byłem w tym związku tym poszkodowanym. Nie znałeś jej matki. Najwredniejsza baba jaką spotkałem.
« Ostatnia zmiana: 08 Czerwiec 2015, 22:05:15 wysłana przez Dragosani »

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #70 dnia: 08 Czerwiec 2015, 22:06:48 »
- Ty jakbyś poznał moją niedoszłą teściową to byś sam spierdalał stąd aż pod spódnice Meaneba! - odparł pół żartem krasnolud - Na teściowe nie ma mocnych, największe potwory we wszystkich światach. Ot co!

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #71 dnia: 08 Czerwiec 2015, 22:15:36 »
Dhampir zaśmiał słysząc taką dyskusje na temat teściów a zwłaszcza teściowej. Silvaster coś tam wiedział, na czym to wszytko polega i jakie żarty krążą na ich tematy, tylko bardziej się w te tematy nie zagłębiał dlatego, że będąc bękartem, który ubił swojego ojczulka to cóż mógł poradzić. ÂŚmiech był najlepszą reakcją jaką mógł wydobyć z siebie, także jechał dalej czekając na odpowiedź wampira jadącego z przodu.   

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #72 dnia: 08 Czerwiec 2015, 23:08:48 »
Co miała długoucha zrobić? Chciała się odezwać. Pocieszyć wręcz Dragosaniego jak wspomniał o swojej żonie, ale nie minęła nawet minuta, a się okazało, że nikogo podnosić na duchu nie trzeba. Jeszcze przez krótki moment sądziła, że wampir poważnie odpowiedział krasnoludowi, ale po kwestii o teściowych przestała mieć jakiekolwiek wątpliwości. Bójki nie będzie, a szkoda. Może wtedy mogłaby na chwilę zsiąść z konia. A ci tutaj potrafili żartować praktycznie ze wszystkiego. Co było dobrą cechą. I złą. I dobrą. Tak właściwie to zależało od sytuacji, ale najwyżej jednego można potraktować kuksańcem w żebra, a drugiego pacnąć w czubek głowy bez stawania na palce.
Patrzyła to do przodu na Yarpena, to na Draga, łaknąć mądrości życiowych płynących z nieprzyjemnych doświadczeń i podśmiechując się pod nosem, bo na tak głośną reakcję jak Silvy nie było jej stać. Jeszcze biednej i niewinnej Nessie bez potencjalnej teściowej się oberwie.Przynajmniej droga się nie dłużyła.
« Ostatnia zmiana: 08 Czerwiec 2015, 23:12:44 wysłana przez Nessa »

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #73 dnia: 08 Czerwiec 2015, 23:30:09 »
- Hehehe. - Drago też się zaśmiał. Wszak żarty o teściowych były zawsze popularne i śmieszne. Niezależnie od czasu, miejsca i kultury. To po prostu stała kosmiczna.
- Dobra, dość tych żartów - powiedział w końcu. - Nessa! - krzyknął niemal. Chciał sprawić, aby spokojna elfka była zaskoczona nagłym krzykiem i wzdrygnęła się. To byłoby tak zabawne! - Miałaś coś śpiewać, czyż nie? - Wampir oczywiście o tym nie zapomniał.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #74 dnia: 08 Czerwiec 2015, 23:41:39 »
Nessa jednak się nie wzdrygnęła! Czekała na reakcję wampira, więc przeniosła na niego swój wzrok. Liczyła na jakikolwiek komentarz, a nie dość nietypowy w wykonaniu Dragosaniego śmiech. Ironiczne uśmieszki były często przerabiane, ale te takie rubaszne heheszki? No nie. Zatem w momencie, gdy baron przypominał Nessie o wcześniejszej rozmowie, wyglądała ona mniej więcej tak:  <huh>. Nawet krzyk nie sprawił, że się otrząsnęła. Zrobiła to dopiero po kilku sekundach i zaczęła gorączkowo myśleć, jak się z tego wyplątać.
- Miałam! Ale żadnych przyśpiewek o teściowych nie znam. Chyba że Yarpen. Co? - zwróciła się do krasnoluda, próbując odwrócić uwagę. Nie to, że nie lubiła śpiewać, czy nie potrafiła, ale w tym momencie nie chciała. Wszyscy byli rozbawieni, a ona znała głównie elfie smęty. Nie pasowało to teraz. Może jakaś wesoła krasnoludzka przyśpiewka? Lub chociaż fraszka.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #75 dnia: 08 Czerwiec 2015, 23:44:41 »
- Ja znam fraszke... to szło tak: "Drago Drago, ty chuju".

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #76 dnia: 09 Czerwiec 2015, 11:24:59 »
- Lepiej nie wywoływać wilka z lasu, że tak to ujmę - odpowiedział Drago na słowa elfki o piosenkach o teściowych. Taka w sumie była prawda. Zaczną śpiewać (w sensie elfka zacznie) i zaraz jakaś wredna baba wylezie z krzaków. I te jej teksty do córki "Mówiłam ci, żebyś wyszła za Bogdana. On ma teraz trzy konie i willę w Atusel". Zgroza. Potem Drago miał wątpliwą przyjemność wysłuchania fraszki w wykonaniu Yarpena.
- Znasz jeszcze jakieś zabawne fraszki? Może coś czego nie wymyśliłby dziesięciolatek? - zapytał krasnoludka.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #77 dnia: 09 Czerwiec 2015, 12:11:13 »
Dhampir jechał przysłuchując się rozmowy, nie widział sensu się odzywać. Dlatego, że nie orientował się w temacie małżeństw i innych takich. Poezja, poezja śpiewana czy tam fraszki, wiersze również dla niego nie były jednak pewien był, że w konkordacie nauczy się wiele! Trzeba było, tylko czasu i chęci oraz pomocy osób trzecich a długowieczny śpiewałby jak skowronek! Tymczasem dobrze się stało, że rozmowy go omijały. 

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #78 dnia: 09 Czerwiec 2015, 15:31:04 »
Aż dziw brał, że nic ich nie zaatakowało. Wszak las pełen był groźnych nocnych stworzeń. Coś jednak chroniło ich przed dzikim instynktem czającym się w zaroślach. Bogowie? W ich istnienie nie wątpił już chyba nikt. Przeznaczenie? Dla niektórych było równie ważne co bogowie, a nawet ważniejsze, po wbrew niemu nikt nigdy nie ośmielił się wystąpić. Cokolwiek chroniło jeźdźców, robiło to w świetny sposób.
Zbliżał się ranek. Noce były coraz krótsze, ledwo zapadł zmrok, a już wschodziło słońce. Była trzecia w nocy i niewampirów ogarnęła senność.
- Za godzinę zrobimy postój - przemówił Gunses - Kto będzie chciał, odpocznie. Wampiry pójdą zapolować. Nie możemy wystawiać się na głód - powiedział trochę ciszej.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #79 dnia: 09 Czerwiec 2015, 17:31:07 »
W sumie dhampir też był w szoku, że nic do tej pory nie atakowało! Cały czas jechali, nie zwracając uwagi na najbliższe otoczenie a jedynie gaworząc w najlepsze. Wydawać się mogła, że opaczność nad nimi czuwa, ale cóż Silavster mógł wiedzieć na ten temat, poza byciem pod patronatem Ventepi, którą starał się wielbić na swój sposób broniąc natury, lecz nie byłby sobą gdyby nie miał kilu przewinień na swoim koncie. Długowieczny jadąc cały czas w milczeniu, bo nie widział tematów do rozmowy słuchał tych, co mają coś do powiedzenia dopóki, nie odezwał się Gunses jadący na przedzie, mówiąc o postoju. W sumie to nie był taki zły pomysł, gdyż oczka dhampira czarne jak noc zaczęły się kleić od tej nużącej jazdy i nawet krótka drzemka byłaby zbawienna. Wampir pewnie wiedział, że wyczulone zmysły posiada również Silva, więc usłyszał, że część wampirów zamierza wybrać się na polowanie! I oczywiście długowiecznego ze sobą nie zabiorą w środku zrobiło mu się przykro, bo został tak brutalnie pominięty, ale czy zamierzał narzekać, protestować? Chyba, nie bo i tak nic to by nie dało. Dlatego jechał sobie rozglądając się w ciemnościach.       

Forum Tawerny Gothic

Odp: Revańskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #79 dnia: 09 Czerwiec 2015, 17:31:07 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top