Dhampir już sam nie wiedział, co ma ze sobą robić. Słuchać rozmów mu się nie chciało a podsłuchiwać nie wypadało, więc postanowił zagadnąć jednego z bękartów dlatego, że chciał ich poinformować o, Aprialu czyhającym w koloni karnej. Długowieczny początkowo chciał rozmawiać z Melkiorem zhańbionym synem Aragorna, ale ten niestety wlazł na bocianie gniazdo, co utrudniało komunikację choć elfa mógł najszybciej przekonać do podjęcia działań, bo uczestnicząc w walce z demonem mógł odzyskać część honorów, których został pozbawiony. Jednak natrafiła się druga okazja, bo Silvaster zauważył, Thema błąkającego się po okręcie, więc dhampir podbił do niego zagadnąć choć, długowieczny mógł się spodziewać pogardy z jego strony to mimo wszystko postanowił spróbować.
- Czołem, Themo co tam słychać?