Czy jednak było mówione, iż burza przestała nękać okoliczne ziemie? Gdy tylko wyszłaś, potężny podmuch wiatru uderzył wprost w twe czarne oblicze. Mimo, iż Hemis dobiegało końca, takie zdarzenia mogły mieć jeszcze parę razy miejsce...
Co było jednak dobre, przez to, iż musiałaś się odwrócić, zdołałaś dostrzec ruch w jaskini z której dopiero weszłaś. Koło ogniska stało coś. I to coś spoglądało Ci w oczy.