Próba Cienia: Darlenit

[Isentor]

Kobiety cały czas krzyczały, przez ponad dwa tygodnie tortur jakie zafundował im Darlenit. Wszyscy w pomieszczeniu byli wyczerpani, włącznie z samym sadystą.

[Izabell Ravlet]

//Wybacz, ale kompletnie się pogubiłem. Rozumiem, że to moja wina, bo namieszałem, ale nie tego teraz ogarnąć. Na jakiej wersji wydarzeń stoimy? Co zrobiłem i w jakim stanie są kobiety?

[Isentor]

//Wybacz, ale kompletnie się pogubiłem. Rozumiem, że to moja wina, bo namieszałem, ale nie tego teraz ogarnąć. Na jakiej wersji wydarzeń stoimy? Co zrobiłem i w jakim stanie są kobiety?

Kobiety cały czas krzyczały, przez ponad dwa tygodnie tortur jakie zafundował im Darlenit. Wszyscy w pomieszczeniu byli wyczerpani, włącznie z samym sadystą.

[Izabell Ravlet]

//No dobziu. Wybacz, nie dam rady tego teraz uciągnąć.

Darlenit, wykorzystując resztki sił, jakie mu pozostały, wycofał się z pomieszczenia. Mijając następne, zastanawiał już się nad sobą. Miał nadzieję paść nieprzytomnym dopiero po przekroczeniu bezpiecznego progu.

[Isentor]

Nie mogłeś minąć następnego pomieszczenia, ponieważ jest zamknięte za drzwiami...

[Isentor]

Darlenit nie potrafił przejść tego zadania, poddawszy się powrócił do murów paktu.

Wyprawa zakończona niepowodzeniem.