- Ależ tu piknie. Jak w domu. Bo ja, co chyba jasne z gór pochodze. Zresztą, który to krasnolud z nich nie pochodzi?No można urodzić się na równinie, ale ród na sto tysiecy grzywien z gór się wywodzi. Dobrze gadam, co nie?
A tyś to gdzie się począł? No, nie, że niby sam, ale tam przez mamusie, to gdzie? Pięknie, tu pięknie... A widziałeś tamte drzewko, Nie te, te obok, wygląda jak chędożona dziewka...A ten kamień, co Ci przypomina? - I tak od godziny krasnoludowi buzia się nie zamykała, a broda przy tym falowała niczym płomienie w pochodni.
// Jak mawiał klasyk: Te góry to się Nagaz nazywają.
// Szukałem wszędzie i nie znalazłem żadnej informacji gdzie one się znalazły(um.rasowe)...