Autor Wątek: Zaginiony konwój  (Przeczytany 10114 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #40 dnia: 27 Wrzesień 2014, 15:52:28 »
-Thoran, ty konia nie jedz, bo jak będziemy jechać dalej?
Rozejrzał się po karczmie.
-Gdzie ten karczmarz?

//W większości restauracji płaci się jak kelner przyniesie danie

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #41 dnia: 27 Wrzesień 2014, 17:06:00 »
Dhampir również się rozejrzał, po karczmie w poszukiwaniu obiadu. Jednak go nie widząc powiedział. - Niech stracę. Pójdę jeszcze wiadomo, może jest głuchy albo, co?. Silva wstał z drewnianego krzesła i podszedł znów do lady przebijając się, przez masę ludzi gdy dotarł rzekł ponownie. - Dzika i trzy piwa. Tam gdzie siedzi ta para dżentelmenów, ale szybko. Zapłacę od razu, bo widzę pański wzrok jakbym nie miał pieniędzy. Zatem ile?.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #41 dnia: 27 Wrzesień 2014, 17:06:00 »

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #42 dnia: 28 Wrzesień 2014, 01:34:10 »
//Do większości restauracji nie wpuszczono by takich obdartusów...  <ignorant>



- Pieczeń z dzika... to będzie 10 grzywien. Trzy piwa... to będzie 6 grzywien. Razem 16 grzywien.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #43 dnia: 28 Wrzesień 2014, 02:03:32 »
Themo wyłożył mieszek na stół i skinął na karczmarza, gdy ten się popatrzył. Miał nadzieję, że poda im jedzenie prosto do stolika, a wtedy będzie okazja porozmawiać o zadaniu. W Brzuchu mu zaburczało, gdy wyobraził sobie soczysta pieczeń. I pociekła ślinka na myśl o piwie. Bo Silva przecież nie złoży zamówienia bez porcji alkoholu. Oby tylko prawa jeździectwa mu nie odebrali za jazdę po pijanemu. Może na trakcie nie będzie stał drogowy patrol Valfden.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #44 dnia: 28 Wrzesień 2014, 02:09:12 »
Karczmarz zaczął liczyć monety...

//Ekhem... Monety są i ubywają z majątku... Gdy nie ubywają - nie dochodzi do transakcji. Dobrze by było zawrzeć podliczenie, gdy oddaje się komuś grzywny, które znikają z ekwipunku.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #45 dnia: 28 Wrzesień 2014, 02:18:42 »
Gdy karczmarz liczył pieniądze Themo postanowił zagadać o poszukiwany konwój.
-W ostatnim czasie był tu może spory konwój z Atusel? Też zmierzał na północ.

//1008g-16g=992g

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #46 dnia: 28 Wrzesień 2014, 02:30:44 »
Karczmarz pstryknął palcami, po kilkunastu minutach kelnerka zaczęła nieść wielki talerz z pieczenią z dzika, po czym doniosła trzy kufle piwa kładąc na stół.



- Często jeżdżą tędy konwoje, czasami są to kupcy z towarami na sprzedaż, albo z towarami których nie sprzedali, czasami transporty służb państwowych, z towarami do kopalń, posterunków straży, z zaopatrzeniem, z ludźmi... Niektóre się tutaj zatrzymują inne nie. Taka codzienność można powiedzieć.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #47 dnia: 28 Wrzesień 2014, 02:38:31 »
Zanim zaczął konsumować jedzenie chciał dokończyć konwersację z karczmarzem.
-Chodzi mi o konwój do kopalni żelaza. I czy mógł napotkać po drodze jakieś trudności?
Wciągnął do płuc aromatyczny zapach pieczeni.
-A pieczeń pięknie pachnie, mniemam, że smakuje równie wybornie.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #48 dnia: 28 Wrzesień 2014, 09:56:58 »
Dhampir nie mógł uwierzyć wspaniałomyślność towarzysza Thema. Nie dość, że zapłacił za konia z wozem to jeszcze postawił obiad, za który to ja powinien zapłacić. Silva odszedł od lady i usiadł do swojego stolika. Patrzył się, co rusz na Themo to na dzika i postanowił, że razem go skosztują zwłaszcza, że jest jeszcze gorący to można było chwilę zaczekać. Jednak w środku czuł jak kiszki mu marsza grają.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #49 dnia: 30 Wrzesień 2014, 19:33:07 »
- No wiecie, okolice są niespokojne, bandyci korzystają z poruszenia wojennego, konwojów prywatnych dostarczających sprzęty, żywność, bronie nawet na ogół strzegą słabi ochroniarze, wyglądające jak obdartusy. - Spojrzał na was myśląc że właściwie podobnie okropnie jak i wy, ale nic nie mówił, a kamienna mina handlarza nie dała po sobie nic poznać. - Jeżeli był taki konwój, to mógł napotkać problemy, nie wiem, tyle jest konwów i tylu się u nas zatrzymuje gości, że nie jestem w stanie spamiętać wszystkiego.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #50 dnia: 30 Wrzesień 2014, 22:19:03 »
-No cóż. Dziękujemy za informacje. Teraz trzeba się posilić i ruszyć w drogę.
Wziął w dłonie sztućce i włożył udziec dzika na talerz. Na początku próbował być kulturalny. W końcu tytuł do czegoś zobowiązuje. Ale jedzenie nożem i widelcem było mało praktyczne. Więcej roboty z krojeniem małych kawałeczków. Odrzucił więc sztućce i wziął udziec w ręce. Zaczął obgryzać mięso. Tłuszcz i resztki jedzenia zatrzymywały się w jego brodzie. W przerwach brał potężne łyki piwa, gdyż nie lubił jeść na sucho. Nie musiał prawić karczmarzowi żadnych komplementów. Jego mina i łapczywość z jaką jadł mówiły znacznie więcej o jego wrażeniach z uczty. A może to była wina głodu? W każdym bądź razie dość szybko znikło tłuste i pożywne mięso i została sama kość.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #51 dnia: 01 Październik 2014, 08:01:31 »
Rozmowy dobiegły końca, a trzeba było nasilić się przed podróżą w stronę kopalni. Silva nie zamierzał bawić się w sztućcami jak Themo, bo to nie miało właściwie sensu. Dhampir dorwał się do również do uda leśnego stworzenia, które niesamowicie smakowało. Tłusta dziczyzna idealnie nadawała się na posiłek o tej porze dnia, a bo dawała dodatkowej energii oczywiście takie jadło trzeba było popić, więc wziął kufel i pociągnął solidnego łyka, ale kilka kropel złocistego płynu spłynęło na stół. Silva kończąc nogę, na której nie zostało ani kawałka mięsa oblizał sobie palce i dokańczając piwo i zaproponował. - Zostajemy na noc, czy jedziemy?.

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #52 dnia: 01 Październik 2014, 14:48:40 »
- W zasadzie to karczmarz nic ciekawego do powiedzenia nie miał. Z drugiej strony wszystko mu jedno kto odwiedzi zajazd byleby tylko zarobić. - odparłem i zabrałem się za poczęstunek ufundowany przez Themo. Pieczeń co to dużo mówić pachniała, całkiem, całkiem, ale w sumie to zasługa odpowiednio skomponowanych ziół. Co do mięsa to trochę zbyt przypieczone, ale darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby, więc w dość pospiesznym tempie konsumowałem pozostałości po dziku. W między czasie popijając piwnym trunkiem, niechybnie rozdrobnionym wodą co było standardem w tego typu zajazdach. Minimalizowanie kosztów i maksymalizacji zysków jak zwykle stanowiła nieodłączną domenę karczemek, zlokalizowanych nieopodal traktów. Zmęczeni podróżni nie przykładali wielkiej wagi do jakości trunku tylko zalewali się litrami taniej berbeluchy mając nadzieję, że dzięki temu będzie im łatwiej zasnąć po pełnym trudów dniu. Zakończenie posiłku jak to zwykle bywa wśród bandy najemników zostało skwitowane beknięciem, które co prawda nie było zbyt donośne, ale jednak w pewnych kręgach świadczyłoby o całkowitym braku kultury u twórcy tego typu dźwięku. Zaś tu nooo pozostawiam to do oceny obecnym tutaj obywatelom.
- Silva, może zdrzemniemy się przez jakieś trzy może cztery godzinki i wyruszymy w dalszą drogę. Z drugiej strony można jeszcze przyjrzeć się klientom oberży. Może wśród nich będzie ktoś "podejrzany", albo inny podróżni znający trakt będą coś wiedzieć o naszym zaginionym kopalnianym transporcie. - zwróciłem się do dhampira.
- Jak uważacie ?

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #53 dnia: 01 Październik 2014, 16:20:11 »
- Już się dwa razy wszystkim przyglądałem i nie zauważyłem, niczego podejrzanego. To zwykli kupcy i wędrowcy. Odpowiedział dhampir.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #54 dnia: 01 Październik 2014, 22:20:53 »
-Na zdrowie Thoran.
Skomentował odgłos wydany przez towarzysza. Rozejrzał się jeszcze raz po karczmie. Wziął w dłoń kufel z piwem w którym zostało jeszcze kilka łyków. Powrócił wzrokiem do swojej kompanii.
Jeśli jesteście zmęczeni możemy się przespać. Choć ja mógłbym spać nawet na wozie. I nie gadajcie o bandytach w tawernie. Myślicie, że ktoś kto rozjebał cały konwój siedzi sobie spokojnie w takiej karczmie? Jeśli tak to już pewno dawno przechlał łupy i rabuje dalej.
Przechylił kufel i i wypił jednym duszkiem resztę pozostałego trunku. Odstawił z hukiem na stół i wytarł usta rękawem.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #55 dnia: 02 Październik 2014, 07:54:52 »
Dhampirowi nie pozostało nic w kuflu, więc odstawił go na bok i sobie powiedział. - Mi tam właściwie wszystko jedno, czy pójdziemy spać czy pojedziemy dalej. Ja tylko rzuciłem propozycję. To jak zbieramy się?.

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #56 dnia: 02 Październik 2014, 12:47:30 »
- Dzięki Themo. - kultura, a co mi tam.
- W sumie nie powinni siedzieć w karczmie, no Ci bandyci. Jednak z drugiej strony zwichrowana psychika różnej maści złoczyńców, może w pewnym stopniu domagać się chwały i spełnienia w postaci rozgłosu, a ponadto mogą mieć kogoś w tej karczmie kto robi za czujkę, więc faktycznie nie ma co dużej o tym mówić bo ściany mogą mieć uszy. - odpowiedziałem kończąc resztkę piwa. Następnie rozciągnąłem się na krześle, ziewając przeciągle. Syty posiłek, rozcieńczony trunek i całodniowa podróż wywołały uczucie zmęczenia, a organizm domagał się odpoczynku. Jednak towarzysze nie mieli zamiaru nocować w karczmie, dlatego też nie zamierzałem pozostawać przy swojej propozycji. Elastyczność jest kluczem do odniesienia sukcesu. Dlatego też nie ociągając się zagadałem.
- Bękarty, jestem gotowy na dalszą podróż. W sumie jak słusznie zauważył Themo można spać przecież na wozie, krótkie zmiany i jazda, w końcu nie jest to wycieczka krajoznawcza.
- Bierzemy jakiś suchy prowiant od tego karczmarza ? Bo przecież nie wiadomo, gdzie nas poniesie i na ile dni. Z drugiej strony zawsze można jakiegoś jelonka ustrzelić w lesie z tych naszych kusz, i zatroszczyć się o wyżywienie samemu. Co wy na to ? - zapytałem przeczesując włosy dłonią, i nie zrobiłem tego z jakiegoś trywialnego powodu, że na przykład źle wyglądałem z tym ułożeniem co to to nie, ale po po prostu wleciały mi to oczy i pole widzenia zostało drastycznie ograniczone.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #57 dnia: 02 Październik 2014, 12:59:19 »
- To przegłosowane jedziemy od razu. Będę waszymi oczami, a co do prowiantu proponuję wziąć wodę. W lesie jej nie znajdziemy, a może okazać się bezcenna. Kończąc wstał od stołu i powolnym krokiem ruszył ku wyjściu z zajazdu.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #58 dnia: 02 Październik 2014, 23:56:35 »
-A wiec decyzja zapadla. Thoran, zorganizuj wode. Dla nas trzech i dla szkapy. Ja ide przygotowac wóz. Jak powiedzial tak zrobil. Wyszedl z karczmy zaraz za Silvasterem i udal sie do stajni.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #59 dnia: 03 Październik 2014, 15:58:02 »
Dhampir czekał sobie na dworze i obserwował okolice. Patrzył w nieprzeniknioną ciemność, od tak z nudów. Widocznie liczył, że coś dojrzy przemieszczającego się, po trakcie albo w okolicznej głuszy.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #59 dnia: 03 Październik 2014, 15:58:02 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top