Autor Wątek: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber  (Przeczytany 5987 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #60 dnia: 15 Wrzesień 2014, 15:22:25 »
- Jak śmiesz pomiatać swoim królem?! Każę was wszystkich ściąć! - Konus Mikrus odgrażał się niczym prawdziwy król, było diablo przekonujący i widać było, że wydawanie rozkazów ma we krwi. Jakby nic innego nie robił przez całe swoje życie. Próbował podźwignąć się z ziemi, jednak mu się nie udało za pierwszym razem. Potrząsnął energicznie głową.
- Mój pan was wszystkich zetnie, jak tylko zobaczy, jak traktujecie jego najlepszego sługę! Mikrus was dopadnie, wszystkich! - Jego ton był nieco inny, taki jak na samym początku.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #61 dnia: 15 Wrzesień 2014, 15:32:30 »
- Hmm... - zamyślił się Drago. Czyli jednak się pomylił i musiał się do tego publicznie przyznać. Czyli tylko przed sobą, bo przecież nikomu nie mówił o swoich podejrzeniach. Tak naprawdę to i tak było bardzo, bardzo naciągane "publiczne" przyznanie się, lecz w tej chwili wampir miał ważniejsze sprawy na głowie. Takie szczegóły może ustalić później. I odpowiedzieć na ewentualne pytanie towarzyszy tez może później, jeśli takowe zostaną zadane. Ostatecznie westchnął cicho i po raz kolejny podniósł "króla/sługę" na nogi. Na nogę. Tym razem już średnio delikatnie. Posadził go w fotelu. Bo co ma się wariat męczyć, siedząc wygodnie może być bardziej skory do normalnych odpowiedzi. No i nie będzie darł mordy, więc drużyna marzeń będzie mogła pomyśleć w spokoju co z nim zrobić.
- Nie tacy już próbowali mnie ściąć - odezwał się w końcu. Miał z tym trochę racji. - Co jest, twoim zdaniem, w tym bimbrze? - zapytał. Szaleniec szaleńcem, ale alkohol naprawdę mógł być czymś doprawiony.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #61 dnia: 15 Wrzesień 2014, 15:32:30 »

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #62 dnia: 15 Wrzesień 2014, 21:03:09 »
Ork błyskawicznie wyciągnął demoniczną rękę i zacisnął ją na szyi kaleki. Po chuj się z nim cackacie. Gniew w orku buzował, powstrzymywał się przed uduszeniem przeciwnika. Uchwyt był mocny, ale nie na tyle by wyrządzić szkodą lub jakiś uraz.
- Twój pan zginie, osobiście spalę jego truchło, jak nie przestaniesz. Odpowiadaj na pytania!Warknął. Dalej mając uchwyt na jego szyi uniósł sługę i przyszpilił do ściany.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #63 dnia: 15 Wrzesień 2014, 22:58:42 »
Mogul nie przewidział jednak, że ten... człowiek, był naprawdę chorowity i niezbyt mocny na ciele. Na duchu tym bardziej. Dlatego zacharczał krótko i stracił przytomność. Ot, taki tam kaprys.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #64 dnia: 16 Wrzesień 2014, 15:20:20 »
Zachowanie Mogula nie zdziwiło go. Znał go na tyle dobrze, aby tego właśnie się spodziewać po orku. Czy to potępiał? Nie. Wykorzystywanie gniewu było właśnie tym, co było najbardziej efektywną techniką dla Mogula. No, ale czasem spokój przewyższał gniew, tak jak w innych przypadkach gniew okazywał się lepszym rozwiązaniem. Dla Bestii takie kwestie były niezwykle ważne. Nie powiedział nic. Rzucił tylko Evening spojrzenie w stylu "Nie przejmuj się, on tak zawsze". I wtedy właśnie jednonogi człowiek stracił przytomność. I nagle wampir coś sobie uzmysłowił.
- Tak teraz pomyślałem... skoro ten człowiek tutaj się ukrywał... to kto zamknął klapę? Przecież ten tutaj nie mógł od środka. Widział ktoś aby w korytarzu były jakieś odnogi? - Rozejrzał się jeszcze po pomieszczeniu, aby sprawdzić dokładniej, czy nie ma jakiś drzwi, które mogły prowadzić jeszcze do innych części kanałów. Akurat ten człowiek był bez wątpienia szaleńcem, ale myśl, która naszła wampira mogła dowodzić, iż nie działał sam i na serio ktoś coś kombinował. - No i bez nogi raczej ciężko byłoby mu korzystać z drabiny... - dodał jeszcze. Szaleniec i tak był nieprzytomny, więc nie było na razie szans na wyciągnięcie z niego czegokolwiek. No, chyba, że z jego krwi. 

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #65 dnia: 16 Wrzesień 2014, 16:00:01 »
-No właśnie!- wydałam z siebie odgłos podziwu i odrzekłam zdziwiona, jakby oświecona przez to co powiedział wampir. Niby logiczne. - Na pewno ma współpracowników i ludzi, którzy się na tym znają, bo sam nie wygląda na rozgarniętego.- Tego systemu też raczej nie zbudował w pojedynkę. A tak szczerze, to sama już nie wiedziałam, czy to Andrzej czy Konus... właściwie to nie miało żadnego znaczenia. Trochę głupio, że jakiś wielki władca-kaleka, król bimbrowego imperium, leży nieprzytomny w kanałach i nic z niego nie wyciągniemy - chyba że się ocknie.
-Może ma coś przy sobie?- rzuciłam. Jak nic nie powie, to jakąś podpowiedź możemy znaleźć w jego kieszeniach?

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #66 dnia: 16 Wrzesień 2014, 16:06:59 »
- Wbrew pozorom może być bardzo rozgarnięty, jeśli chodzi o budowę takiego sprzętu - odpowiedział Drago i podszedł do szaleńca. - Pozornie słaby umysł może skrywać genialne myśli - dodał. Uznał, że dziewczyna ma trochę racji i warto przeszukać dziwaka.
- Mogul, puść go. Ciężko będzie go przeszukać, gdy tak wisi - rzekł do orka. Gdy ten puścił człowieka (bo puścił, prawda?) Drago zaczął przeszukiwać szaleńca. Szukał czegokolwiek.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #67 dnia: 16 Wrzesień 2014, 19:55:53 »
- Ona ma chyba po prostu rozdwojenie jaźni, czy jak to tam się nazywa - powiedział Krixos.
A przeszukanie przyniosło następujące efekty: sznurówka, czarna, sztuk jeden; liścik miłosny o treści: Kocham Cię, Ciulu; receptura na "Best bimber ever"; nożyczki, takie małe, tępe i zardzewiałe.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #68 dnia: 16 Wrzesień 2014, 20:53:02 »
Rzuciłam Krixosowi chłodne spojrzenie.
-Eeej, pokaż to. Jakieś notatki? - wskazałam na karteczkę, którą wyjął Drago.- Co tam jest nabazgrane? Może dowiemy się, co to za tajemniczy składnik, hm? - pochyliłam się nad wampirem, starając się doczytać składników alkoholu.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #69 dnia: 16 Wrzesień 2014, 20:59:50 »
Wampir podał kartkę z przepisem dziewczynie. Bo nie chodziło jej raczej o liścik. Chociaż diabli wiedzą.
- Aragorn mógłby rzucić na to okiem. Alchemia i jej pochodne to jego dziedzina - powiedział. Resztę śmieci, które znalazł przy szaleńcu, położył na stolik, który stał obok fotela. Bo jakże to tak, fotel bez takiego małego, okrągłego stolika?
- To że ma rozdwojenie jaźni nie podlega dyskusji, więc masz rację - powiedział do orka. - Ale sam by się nie mógł tutaj zamknąć - upierał się przy swoim spostrzeżeniu.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #70 dnia: 16 Wrzesień 2014, 21:37:46 »
Thesio zaszczekał na górze.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #71 dnia: 16 Wrzesień 2014, 23:11:08 »
//Sory, wracam do życia  ;p

- Dawaj mie to! Skoro to "best bimber ever" to musi się tym zająć spec! Wziął kartkę i zaczął czytać składniki.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #72 dnia: 16 Wrzesień 2014, 23:24:08 »
Pismo było w dużej mierze zatarte, jednak dało się odczytać, że autor wspominał coś o świetnych proporcjach.
"Tannenberg jest kluczem do sukcesu."

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #73 dnia: 17 Wrzesień 2014, 12:37:37 »
- Bełkot w większości jakiś... "tannenberg". Co to ma być? Brzmi jak miasto w kraju gdzie kobiety są brzydkie i pije się dużo piwa...

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #74 dnia: 17 Wrzesień 2014, 13:49:36 »
Drago zwrócił uwagę na szczekanie taru. Albo to wstrętne bydle tylko ot tak szczekało, albo ktoś się kręci w pobliżu. Wampir jednak nie poszedł tego sprawdzić. Co, oczywiście, nie znaczyło, że nie słuchał tego, co dzieje się w korytarzu i przy klapie. Mając wyostrzony słuch demonicznego wampira było to dość proste.
- Zapewne on wie. - Wskazał na nieprzytomnego człowieka. - Mógłby się ocknąć. Użyłbym mojego uroku osobistego i z pewnością powiedziałby wszystko co wie. I nawet by nie pamiętał, że się wygadał. - Uśmiechął się krzywo. Coś w jego wypowiedzi mówiło, że nie miał na myśli zwyczajnej perswazji.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #75 dnia: 17 Wrzesień 2014, 13:57:52 »
Też spojrzałam w stronę wyjścia, potem na Drago, który jednak się nie przejął szczekaniem, więc i ja się zbytnio nie przejęłam, choć wampir zapewne był czujny - jak zawsze. Wzrok z powrotem przeniosłam na Aragorna, który wyrwał mi karteczkę i coś tam czytał, choć dużo nie zrozumiał.
-Skoro brzmi to na nazwę miasta w kraju, gdzie dużo pije się piwa, to i pewnie wiedzą tam jak robić dobre alkohole z tajemnymi składnikami.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #76 dnia: 18 Wrzesień 2014, 11:06:13 »
//Ktoś z was, dziubki, słyszał o bitwie pod Tannenbergiem w lipcu A.D. 1410? :P

Na górze słychać było szczekanie, szamotaninę, głuchy odgłos pałki uderzającej o ścianę, dwa krótkie przekleństwa i okrzyk bólu. Urwany nagle, jakby komuś zabrakło nagle narządu mowy. Hmm...

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #77 dnia: 18 Wrzesień 2014, 11:42:59 »
// Nasze postacie niekoniecznie :P

Słysząc odgłosy z góry, Drago ruszył sprawdzić co się am stało. Miał co prawda kilka podejrzeń odnośnie tego, ale i tak należało tam zerknąć. Idąc zastanawiał się, czynie naładowac pistoletu, ale uznał, że nawet bez niego poradzi sobie. Podszedł pod drabinę i spojrzał w górę. Następnie zaczął się wspinać, aby dostać się na wyższy poziom. Trochę mu nie pasowało, że wspinając się w zasadzie wystawia się na ewentualny atak, no ale cóż.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #78 dnia: 18 Wrzesień 2014, 12:57:55 »
//No ale jak napisaliście, że tam (tutaj) kobiety brzydkie, to żem nie wytrzymał. :)

Pierwsze, co poczuł Drago, to ciepły język taru. Ciepły od śliny, od ciepłej ciepłoty ciepłego ciała i od krwi. Krwi niziołka, który leżał kawałeczek dalej, nieruchawy i z przegryzioną tchawicą.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #79 dnia: 18 Wrzesień 2014, 13:20:31 »
- Bleh! - Tak oto wampir skomentował przyjazny gest taru. Wszedł na górę i wytarł dłonią obślinioną twarz. Wyczuł w tej ślinie także krew. Głównie po zapachu. Gdy już był na górze podrapał taru za uchem (niech się cieszy bydle paskudne) i spojrzał na niziołka. Malec nie wyglądał w tej chwili na kogoś, kto mógłby cokolwiek powiedzieć. Nie dlatego, że był małomówny, czy coś. Drago podszedł do ciała i kucnął przy nim. Podniósł nieco ciało i przywarł ustami do rany, pijąc krew. Po pierwsze uznał, że warto się pożywić. Po drugie chciał wychwycić wspomnienia niziołka, dowiedzieć się kim był, czego tutaj szukał i kto z nim współpracował. Wykorzystał do tego wampiryczną technikę znaną jako Pamięć krwi.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Homo niewiadomo - z fontanny leci bimber
« Odpowiedź #79 dnia: 18 Wrzesień 2014, 13:20:31 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything