Autor Wątek: W pogoni za szczurem  (Przeczytany 9134 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #40 dnia: 18 Lipiec 2014, 17:09:58 »
- Kultury... to żech kurna chciał być miły, jakeiż to wrażliwe te baby tera ino zrzędzo i zrzędzo, no kurna człowiek poczciwie miły a tu jeno wredota sie pałynta. - Powiedział machając łapami odchodząc od was, zostawił was same i poszedł do kontuaru. Mężczyzna ze szczurami uśmiechnął się, a szczurki nerwowo podrygiwały z radości na jego plecach machając łapkami do Aarii.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #41 dnia: 18 Lipiec 2014, 17:15:21 »
-Chyba masz tu wielu wielbicieli. - skomentowała widok Anette. Zbliżyła się do mężczyzny z szczurami. -Witaj, przybyłam z znaną ci tu koleżanką. Chcemy trochę porozmawiać jeśli nie masz nic przeciw. - dodała. -Karczmarzu, przyjmij moje przeprosiny i bądź tak dobry przynosząc nam trochę wina oraz piwo.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #41 dnia: 18 Lipiec 2014, 17:15:21 »

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #42 dnia: 18 Lipiec 2014, 21:37:46 »
- Kruki, czy gołąby, płacić trza, bo ja za coś ta tancbuda musza utrzymać. Piwo jeno 2 grzywny, a wino aż 3 grzywny. - Powiedział karczmarz przyjmując zlecenie.

//Przyniesie wam, gdy zapłacicie, więc wraz z odjęciem grzywien możecie uznać za podane i wino i piwo.





- Usiądźcie. - Powiedział i wskazał krzesła przed sobą.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #43 dnia: 19 Lipiec 2014, 00:29:48 »
-Wiem, wiem. Trzymaj. Dziewczyna wręczyła zapłatę.
-No dobra. Słyszałam że szykowała się w tych okolicach jakaś karawana. Podobno też paru ludzi się sposobiło. Jednak jak tu jechałam z moją towarzyszką nie było widać nic wskazującego na kłopoty. Wiadomo, że robota zrobiona po cichu jest lepsza, ale czegoś takiego to jeszcze nie widziałam. Rzucisz na to nieco więcej światłą, mój drogi?

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #44 dnia: 19 Lipiec 2014, 00:43:57 »
Mężczyzna tylko kiwnął głową i przystawił palec do ust. Poczułaś, jak skupia się na tobie wzrok kilkoro ludzi, a sala cała zamarła w milczeniu.

- Słucham?! Co tu się dzieje?! - zagrzmiał głos za twoimi plecami, z automatu obróciłaś się. Zauważyłaś, że podszedł do was mężczyzna w nielichym stroju, dobrze ubrany jak na pozostałych gości tej karczmy.

Jedynie Aaria wiedziała o braciach bliźniakach, gdzie jeden był przywódcą tutejszych bandytów, a drugi był kimś kto nie należał do tego kręgu zainteresowania. Jednak nie była w stanie ich odróżnić, co stawiało pod znakiem zapytania, kim jest osoba, która teraz przemawia. Z tonu głosu można było wywnioskować, że jest to osoba wroga, specyficznie zainteresowana słowami, zwłaszcza w obliczu, gdy nie miała pojęcia o czym towarzyszka Anette rozpowiadała.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #45 dnia: 19 Lipiec 2014, 09:56:10 »
Obróciłam się i popatrzyłam mężczyźnie w twarz. Uważałam, że ten "nasz" bliźniak, by się tak do nas nie odezwał, bo przecież wiedział o współpracy z krukami. Dlatego z góry założyłam, że jest to ten drugi. On też mnie znał, więc postanowiłam to wykorzystać.

-Posłuchaj mój drogi. Zakładam, że nie jesteś moim znajomym, bo pewnie byś mnie poznał. Wybacz, ale nie rozróżniam was jeszcze. Nie zauważyłam Ciebie tutaj wcześniej. Jakbym zauważyła, tobym zapytała się Ciebie, a nie tego oto tutaj jegomościa. Mam nadzieję, że mnie pamiętasz? Ostatnio zawitałam tutaj w nieco gorszych okolicznościach dla mnie niż teraz. I nie wiesz czasem, gdzie jest Twój braciszek?

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #46 dnia: 19 Lipiec 2014, 10:03:01 »
- Brat załatwia sprawy w stolicy. O Czym wy tutaj rozmawiacie, jaka karawana i jakie kłopoty, jaka robota po cichu. - Powiedział strategicznie odsuwając się od was. Oddalił się na parę metrow i odchylił poły szaty ukazując dwa pistolety skałkowe, założył dłonie na biodrach i czekał na odpowiedź. Cała karczma zamarła w bezruchu, w formie przesiadujących gości wewnątrz.

- Słotysie... spokojnie one nic... - zaczął barman, lecz został od razu uciszony spojrzeniem.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #47 dnia: 19 Lipiec 2014, 10:25:09 »
Spojrzałam z ukosa na Anette, chociaż nie miałam jej tego za złe. Ja bym się wpakowała w podobne tarapaty, gdybym była tu pierwszy raz. Teraz musiałam jednak jakoś z tego wybrnąć. Widziałam po jego wzroku, że nie zawaha się użyć tych pistoletów do porozwalania nam łbów. Z trudem opanowałam swoją rękę, która ze wszystkich sił starała się znaleźć drogę, ku rękojeści katany, lub sztyletu. Wiedziałam, że nie mogę wywołać tutaj konfliktu. Gdyby temu tutaj coś się stało, to pewnie braciszek by nam nie wybaczył (z naszego ostatniego spotkania wnioskowałam, że raczej są w dobrych stosunkach ze sobą) i kruki straciłyby z pewnością dosyć cennego sojusznika. Nie mówiąc już o tym, że byśmy musiały ewakuować się z Mirt w ekspresowym tempie. Teraz jednak intensywnie myślałam, jak wybrnąć z całej sytuacji. Nie wiedziałam co mam mu powiedzieć, aby go przekonać, że nie rozmawiałyśmy o niczym ważnym.

-Kilka godzin temu przechadzałyśmy się uliczkami Atusel, gdy nagle wpadł na nas nasz znajomy. Eskortował karawanę która miała przejechać przez Mirty. Jednak podczas podróży zostali napadnięci. Właśnie na odcinku Atusel - Mirty. Nasz znajomy był prawdopodobnie jedyną osobą która przeżyła. Jednak za jego namową, postanowiłyśmy przejechać się tą drogą i zbadać sprawę. Jednak nie znalazłyśmy po karawanie najmniejszych śladów. Byłyśmy w szoku, że można to przeprowadzić aż tak po cichu. Dlatego rozpytujemy się tutaj o to różnych ludzi, bo ktoś mógł coś o tym usłyszeć.

Nie miałam pojęcia, czy czasem nie przesadziłam, ale uważam, że bajeczki zawierające jak najwięcej prawdy są najlepsze.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #48 dnia: 19 Lipiec 2014, 10:29:43 »
Anette dała znak ręką szczurowatemu jegomościowi żeby się nie przejmował.
-I rozumiesz, że nasz znajomy był wycieńczony po tym wydarzeniu to też zaoferowałyśmy mu naszą pomoc w tej sprawie. - dodała Anette.

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #49 dnia: 19 Lipiec 2014, 10:30:11 »
- To trzeba było mówić po ludzku. Ja tam nic nie wiem. - Powiedział i machnął ręką, po czym wrócił do swoich zajęć, usiadł przy stole i dalej z umiłowaniem zajadał się pieczystym. Co jakiś czas na was badawczo spoglądał.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #50 dnia: 19 Lipiec 2014, 10:39:15 »
Ja natomiast usiadłam przy stole pana Szczurka i ponowiłam zapytanie swojej koleżanki z pracy.

-A tobie wiadomo coś na ten temat?

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #51 dnia: 19 Lipiec 2014, 10:43:50 »
On ponownie kiwnął głową przystawiając palec do ust. Jeden ze szczurów zeskoczył na blat stołu i podbiegł do was. zamachnął parę razy wąsami niuchając noskiem. poczekał chwilę i wyciągnął głowę do góry wskazując na schody prowadzące w górę i w dół.Szczurek zeskoczył ze stołu i błyskawicznie dobiegł w to miejsce chowając się za ścianką. Zatrzymał się i ponownie zapuścił żurawia w górę patrząc w waszą stronę.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #52 dnia: 19 Lipiec 2014, 10:54:18 »
Cóż... Najwidoczniej uznał to za bezpieczne. Dlatego wstałam od stołu i skierowałam się na górę, tam gdzie prowadził nas szczurek.

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #53 dnia: 19 Lipiec 2014, 10:59:11 »
Gdy Aaria podeszła zszedł an schody prowadzące do piwnicy (a nie na piętro) i popędził w dół, skręcił na koniec w lewo znikając w jakimś pomieszczeniu. Było ciemno.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #54 dnia: 19 Lipiec 2014, 11:01:22 »
Anette dołączyła do koleżanki. Wolała nie zostawiać jej samej.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #55 dnia: 19 Lipiec 2014, 11:08:54 »
Podążyłam za szczurkiem. Najwidoczniej to kiwanie do góry to była zmyłka dla ewentualnych podsłuchiwaczy. Gdy weszłam do ciemnego pomieszczenia odczekałam chwilę, aż mój wzrok przywyknie to ciemności. Następnie spróbowałam się rozejrzeć trochę po pomieszczeniu, aby zobaczyć cokolwiek.

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #56 dnia: 19 Lipiec 2014, 11:44:47 »
W pomieszczeniu panował pełen mrok, którego wejście rozświetlało jedynie światło wpadające przez drzwi. Gdy weszłyście obie drzwi zatrzasnęły się z hukiem, nie widzicie kompletnie nic, nie widzicie nawet siebie.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #57 dnia: 19 Lipiec 2014, 11:50:24 »
Agentka trzymała dłonie przy sobie. Jedna z nich była zawsze wyposażona w dodatkową broń. Nie czuła się pewnie w takich ciemnościach.
-Przyszłyśmy jedynie po informację. - odezwała się.

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #58 dnia: 19 Lipiec 2014, 11:59:51 »
Poczułaś dotyk czegoś na stopach. był to delikatny dotyk, na pewno nie wynikający z dłoni, raczej szczurka, bądź myszy chodzącej ci po stopie. Trwał tylko chwilę, gdy zeskoczyło coś ze stopy a chwilę później rozległ się jęk rozdeptanego szczura. Było to na przeciwko wejścia, cisza jaka panowała dała ci możliwość wyczucia że coś lub ktoś jest w odległości 2 metrów przed tobą i przed Aarią.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #59 dnia: 19 Lipiec 2014, 12:13:13 »
-Skończmy te gierki proszę. Tym razem to nie jest żaden test, by bawić się w takie podchody przecież. - skierowałam swoje słowa w ciemność. Mi tam ona nie przeszkadzała, póki nie zachodziła konieczność walki. Jednocześnie starałam się zorientować, czy ktoś znajduje się również za naszymi plecami. Drzwi same raczej się nie zamknęły.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #59 dnia: 19 Lipiec 2014, 12:13:13 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything