- To jedziemy. Towar sam się nie zawiezie. Elf chciał zagrzać woźnicę do szybkiego ruszenia, a sam wcześniej dobył łuku tak w razie nagłego wydarzenia na trakcie. Gdy Nathaniel wyciągał łuk z sajdaka odezwał się Gorn. - Rozumiem, że mówisz o moim wujku. Jeżeli tak to zachowaj to dla siebie. Ja wiem swoje i nie chcę słuchać, czegoś co miało by mnie zdenerwować. Odpowiedź swą kierował odnośnie jego kłótni z Funerisem.
// Gordziu dodaj do uczestników.