Autor Wątek: Hejt na współczesność "Mamo co to VHS?"  (Przeczytany 3279 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Hejt na współczesność "Mamo co to VHS?"
« dnia: 28 Maj 2014, 10:09:56 »
Powspominajmy sobie stare czasy, kiedy w gimnazjum nie grało się w słoneczko i ciężko było spotkać upojonych 12 latków w parku. Temat w głównej mierze służy do przypomnienia sobie o dobrodziejstwach starych czasów lat 90 lub starszych jak się nam jakiś dinozaur na forum znajdzie. Każdy z was może wylać tutaj siarczysty hejt na współczesną młodzież, Polskę, wszystko...

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Hejt na współczesność "Mamo co to VHS?"
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Maj 2014, 12:11:42 »
Albo można np. sobie przypomnieć swoją pierwszą grę na Pegasusa kupioną na rynku w mieście za 30 zł. Do tego dyskietki 99999 in 1 i się miało grania na całe tygodnie. "Latające" Mario, w którym zaczynało się grę od poziomu 4-1 i skakało tak wysoko, że normalne przyciśnięcie "skoku" dawało lepszy power niż skakanie na pełnym speedzie.
Kasetę VHS z "Półtorej Gliniarza", którą dostałem na urodziny. "Conana Niszczyciela", który od ciągłego oglądania się po prostu wyczyścił.
Moja pierwsza kaseta magnetofonowa to bodajże jakiś (według dzisiejszych standardów) pirat, którego dostałem od kuzyna. Było tam jakieś techno, już wtedy wiedziałem, że mnie to nie kręci. Nagrywałem na to poprzez wbudowany mikrofon z radia za 50 zł z Hita, jakieś pierdoły. Wtedy jeszcze nie było Tesco, był Hit. Wielkie, gigantyczne centrum handlowe w Olsztynie. Mój wujek kupił sobie tam PlayStation, pierwszą wersję. Wielką i z Tekkenem...

Ech... :)

Forum Tawerny Gothic

Odp: Hejt na współczesność "Mamo co to VHS?"
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Maj 2014, 12:11:42 »

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Hejt na współczesność "Mamo co to VHS?"
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Maj 2014, 13:09:47 »
A można ponarzekać, że Zachód Europy stacza się na równi pochyłej? :P

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Hejt na współczesność "Mamo co to VHS?"
« Odpowiedź #3 dnia: 28 Maj 2014, 17:01:26 »
Albo można np. sobie przypomnieć swoją pierwszą grę na Pegasusa kupioną na rynku w mieście za 30 zł.
U mnie na ryneczku chodziły po 20 złotych. Bez różnicy czy kupowałeś totalne szroty z serii milion gier, czy coś lepszego jak np. wojownicze żółwie ninja.


Moja pierwsza kaseta magnetofonowa to bodajże jakiś (według dzisiejszych standardów) pirat, którego dostałem od kuzyna. Było tam jakieś techno, już wtedy wiedziałem, że mnie to nie kręci. Nagrywałem na to poprzez wbudowany mikrofon z radia za 50 zł z Hita, jakieś pierdoły.
Mój pierwszy pirat to kaseta Paktofoniki. Przegrywana z kopii, kopii, kopii oryginału. xD


A można ponarzekać, że Zachód Europy stacza się na równi pochyłej? :P
Trzeba.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Hejt na współczesność "Mamo co to VHS?"
« Odpowiedź #4 dnia: 28 Maj 2014, 18:31:18 »
Mój pierwszy pirat to kaseta Paktofoniki. Przegrywana z kopii, kopii, kopii oryginału. xD
U mnie tata często z radia słuchał audycji Polskiego Radia Trójki. Audycja Ciszy, Listy Przebojów, Myśliwiecka3/5/7 i takie tam różne. Nasłuchałem się za młodu własnie tego i różnych innych typu Queen, czy Scorpions puszczanych z kaset czy CD. Także w stronę Paktofoniki nigdy mnie nie ciągnęło.

Offline dafort

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 104
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Hejt na współczesność "Mamo co to VHS?"
« Odpowiedź #5 dnia: 28 Maj 2014, 19:56:51 »
Jak sobie dzisiaj przypominam Pegasusa (który z reguły był podróbką podróbki Pegasusa) to to jest trochę straszne. Kiedyś odpaliłem na emulatorze Mario, Tanki czy inne wynalazki i szybko mnie znudziło, a te 15 lat temu zarywało się przy tym grube godziny. Najlepiej grało się w gierki na dwie osoby, można było rzucić "padem" o ścianę, i z reguły nic mu się nie stało, a nawet jeśli, na najbliższym stoisku ruskich kupowało się za grosze kolejny.

Jeszcze coś, co pamiętam dość mocno to ta moda na wsadzanie wszystkiego w paczki chipsów. Pokemony, spinery, jakieś karty, modele do składania... cholera ile tego się zżerało :D

A, jeszcze seriale z lat 80-90 - MacGyver, A-Team, Nieustraszony... oglądało się ;)

Forum Tawerny Gothic

Odp: Hejt na współczesność "Mamo co to VHS?"
« Odpowiedź #5 dnia: 28 Maj 2014, 19:56:51 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything